Skocz do zawartości

Twoja Ulubiona Część Final Fantasy?


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
176 odpowiedzi na ten temat

Ankieta: Twoja ulubiona część Final Fantasy (85 użytkowników głosowało)

Twoja ulubiona część Final Fantasy

  1. Głosowanie Final Fantasy VII (38 głosów [44.71%])

    Procent głosów: 44.71%

  2. Final Fantasy VIII (16 głosów [18.82%])

    Procent głosów: 18.82%

  3. Final Fantasy IX (7 głosów [8.24%])

    Procent głosów: 8.24%

  4. Głosowanie Final Fantasy X (22 głosów [25.88%])

    Procent głosów: 25.88%

  5. Final Fantasy V (0 głosów [0.00%])

    Procent głosów: 0.00%

  6. Final Fantasy VI (1 głosów [1.18%])

    Procent głosów: 1.18%

  7. Final Fantasy XII (0 głosów [0.00%])

    Procent głosów: 0.00%

  8. Final Fantasy Tactics (1 głosów [1.18%])

    Procent głosów: 1.18%

  9. inne Final Fantasy (0 głosów [0.00%])

    Procent głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą głosować

#151 Cola Napisany 15 maja 2010 - 11:16

Cola

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 183 Postów:
Blitzball potrafił wciągnąć. Super sprawa, grało się bardzo przyjemnie, po za tym ta mini gra była całkiem rozbudowana. Jak dla mnie mogli by wypuścić Blitzball na XBLA/PSN, to by dopiero było cośDodany obrazek.
  • 0

#152 Daddy Napisany 15 maja 2010 - 12:10

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Akurat na 1 roku studiów, po powrocie z uczelni uwielbiałem się relaksować przy blitzballu. Odpalałem mecz-dwa-trzy, radio Eska czy RMF w tle i ... relaksik :)

A ja na drugim roku studiów! Do tego doszło, ze raz jakaś wymówkę dałem i nawiałem z połowy praktyk pedagogicznych, żeby popykać meczyki. Dla mnie to najlepsza gra w grze.

Blitzball potrafił wciągnąć. Super sprawa, grało się bardzo przyjemnie, po za tym ta mini gra była całkiem rozbudowana. Jak dla mnie mogli by wypuścić Blitzball na XBLA/PSN, to by dopiero było cośDodany obrazek.


:jeee:
  • 0

#153 Razel Napisany 15 maja 2010 - 12:14

Razel

    Błędny rycerz

  • Forumowicze
  • 11 411 Postów:
Blitzball to wkurzające g**no, które irytowało po tych dziesiątkach (czy ponad stu) meczach grania w celu zrobienia Celestial Weapon dla Wakki.
  • 0

#154 Gość_Zero_* Napisany 15 maja 2010 - 12:25

Gość_Zero_*
  • Goście
dokładnie, dokładnie ... też mnie blitzball drażnił niemiłosiernie
  • 0

#155 planktonik Napisany 15 maja 2010 - 12:39

planktonik

    Mega Man

  • Narybek
  • 128 Postów:
Najnudniejszą czynnością w FF VII dla mnie było morphowanie przeciwników na statku, ciągle to samo
  • 0

#156 Daddy Napisany 15 maja 2010 - 12:39

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Blitzball to wkurzające g**no, które irytowało po tych dziesiątkach (czy ponad stu) meczach grania w celu zrobienia Celestial Weapon dla Wakki.

dokładnie, dokładnie ... też mnie blitzball drażnił niemiłosiernie

A mnie nie i już :^^: Mnie bardziej zebranie motylków w lesie dla Kimahri drażniło, nie można było się o pół sekundy pomylić w biegu, ale w końcu mi się udało.
  • 0

#157 planktonik Napisany 15 maja 2010 - 12:50

planktonik

    Mega Man

  • Narybek
  • 128 Postów:
Nie podobało mi się także, że Sin w FF X był za słaby jak na ostatniego bossa, jak się człowiek dopakował tak by wygrywać z dark aeonami to Sin był na dwa strzały
  • 0

#158 Daddy Napisany 15 maja 2010 - 12:52

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Nie podobało mi się także, że Sin w FF X był za słaby jak na ostatniego bossa, jak się człowiek dopakował tak by wygrywać z dark aeonami to Sin był na dwa strzały

Ale tak to jest w serii - ostatni boss fabularny jest leszczem w stosunku do innych bossów, i tu też nie ma wyjątku.
  • 0

#159 Sotaku Napisany 15 maja 2010 - 12:57

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 679 Postów:
lepiej bym tego nie ujął...widocznie Planktonik ma małe doświadczenie w serii
  • 0

#160 Scorpio Napisany 15 maja 2010 - 16:02

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:

Najnudniejszą czynnością w FF VII dla mnie było morphowanie przeciwników na statku, ciągle to samo

Dokładnie. Czytałem Potop przy morfingu kolejnych przeciwników ...


Bliztball tak wciągnął, że nawet za zawodnikami latałem po świecie, gdy im się kontrakty kończyły (ha, czasy gdy GF nie było i całość w oparciu o help w Neo robiłem) :)
  • 0

#161 Daddy Napisany 15 maja 2010 - 16:54

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Bliztball tak wciągnął, że nawet za zawodnikami latałem po świecie, gdy im się kontrakty kończyły (ha, czasy gdy GF nie było i całość w oparciu o help w Neo robiłem) :)

Jak ja w to grałem w to w 2001-2 grałem, to GameFAQs (bo rozumiem, że to masz na myśli pisząć GF) już było i ja grałem z poradnikami stamtąd.
  • 0

#162 Gość_Zetsu_* Napisany 28 maja 2010 - 13:51

Gość_Zetsu_*
  • Goście

Ale tak to jest w serii - ostatni boss fabularny jest leszczem w stosunku do innych bossów, i tu też nie ma wyjątku.

Tia, jasne że w porównaniu do bonusowych przeciwników ostatni bossowie w FF'ach zawsze byli cieńcy, ale chyba jednak nigdy tak jak dziesiątce. Yevona ze względnie słabym teamem rozwaliłem bez problemu za pierwszym podejściem (auto-revive to mega przegięcie), natomiast z taką Ultimceią już trochę się trzeba było namęczyć.

Co do Blitzball'a to jak dla mnie chyba najlepsza mini-gierka w RPG, swoista gra w grze, i aż dziw bierze, że Square-Enix swego czasu nie wydał osobnego tytułu bazujacego na tym sporcie.
  • 0

#163 Daddy Napisany 28 maja 2010 - 14:19

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Tia, jasne że w porównaniu do bonusowych przeciwników ostatni bossowie w FF'ach zawsze byli cieńcy, ale chyba jednak nigdy tak jak dziesiątce. Yevona ze względnie słabym teamem rozwaliłem bez problemu za pierwszym podejściem (auto-revive to mega przegięcie), natomiast z taką Ultimceią już trochę się trzeba było namęczyć.

Co do Blitzball'a to jak dla mnie chyba najlepsza mini-gierka w RPG, swoista gra w grze, i aż dziw bierze, że Square-Enix swego czasu nie wydał osobnego tytułu bazujacego na tym sporcie.

To prawda, ale tu głównie chodzi o "ukrytych" bossów, jak Dark Aeony w FFX - w porównaniu z nimi każdy boss "fabularny" to mały kleszcz :^^:.
  • 0

#164 Scorpio Napisany 28 maja 2010 - 16:01

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
Chodzi o coś, co w serii FF jest określane, po prostu, jako "super boss" :) No i tak, tak to jest, że dla tych masterujących gry pojawiają się potężniejsze wyzwania. W tym pomniejsi bossowie, czy właśnie, super bossowie. Ale to dobrze, bo i gracze niedzielni mają okazję ukończyć grę, bez levelowania czy znajdowania epickich broni (co, np. w FF XII jest kur...o ciężkie). A i gracze dłubiący zawsze wyzwanie znajdą :)
  • 0

#165 planktonik Napisany 28 maja 2010 - 19:20

planktonik

    Mega Man

  • Narybek
  • 128 Postów:

To prawda, ale tu głównie chodzi o "ukrytych" bossów, jak Dark Aeony w FFX - w porównaniu z nimi każdy boss "fabularny" to mały kleszcz :^^:.


Dark Aeony były super, choć jak wpadłam pierwszy raz na Dark Valefora to miałam nietęgą minę :blink:
  • 0

#166 Daddy Napisany 28 maja 2010 - 22:24

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Dark Aeony były super, choć jak wpadłam pierwszy raz na Dark Valefora to miałam nietęgą minę :blink:

Nie tylko Ty. "Infidel!" :o
  • 0

#167 Bruce Napisany 29 maja 2010 - 08:02

Bruce

    Dante

  • Forumowicze
  • 1 657 Postów:
Jak dla mnie Blitzball był genialny, tylko czekałem aż dostanę możliwość swobodnego poruszania się po mapie świata i kompletowania kadry. Potem ponad 20h z głowy :)
  • 0

#168 Cola Napisany 29 maja 2010 - 10:03

Cola

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 183 Postów:

Jak dla mnie Blitzball był genialny, tylko czekałem aż dostanę możliwość swobodnego poruszania się po mapie świata i kompletowania kadry. Potem ponad 20h z głowy :)

Podzielam owe zdanie w 100%. Ta mini gierka potrafiła porządnie wciągnąć, tak samo jak moja ulubiona cześć serii FF, czyli X.
  • 0

#169 Daddy Napisany 29 maja 2010 - 11:56

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:
Jakby zrobili Blitzball w oprawie z FF13 i opcją online... Booyah!
  • 0

#170 planktonik Napisany 29 maja 2010 - 12:40

planktonik

    Mega Man

  • Narybek
  • 128 Postów:
Z trailerów FF XIII jakoś mnie nie zachwyca, a gdyby dodali Blitzball to na pewno bym tego nie kupiła.
Pamiętam jak męczyłam męża by grał bym dostała ostatnia broń Wakki. On by tego drugi raz nie przeżył
  • 0

#171 Daddy Napisany 29 maja 2010 - 12:56

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Z trailerów FF XIII jakoś mnie nie zachwyca, a gdyby dodali Blitzball to na pewno bym tego nie kupiła.
Pamiętam jak męczyłam męża by grał bym dostała ostatnia broń Wakki. On by tego drugi raz nie przeżył

"Deb, jak nie będzie broni dla Wakki to nie będzie obiadu, rozumiesz!?" Tak było? :^^:
Ja właśnie ciupię w FF13 i na razie jestem bardzo zadowolony.
  • 0

#172 planktonik Napisany 01 czerwca 2010 - 16:28

planktonik

    Mega Man

  • Narybek
  • 128 Postów:
hihihi... Debeef nie za takie przewiny obiadu nie dostaje :-D
jak tylko zrobi coś nie tak, to od razu :bash: Ale takie już życie męża, żona jest zawsze :angel:

A tak na serio to aż tak źle chyba nie było, jak sobie zrobił super chłopków i już go tak nie łoili, to nawet ja siadałam od czasu do czasu popatrzeć... Jak to kochająca żona, musi wspierać męża :pociesza:
  • 0

#173 vagrant3 Napisany 01 czerwca 2010 - 16:39

vagrant3

    złoty członek

  • Forumowicze
  • 12 849 Postów:

Jak dla mnie Blitzball był genialny, tylko czekałem aż dostanę możliwość swobodnego poruszania się po mapie świata i kompletowania kadry. Potem ponad 20h z głowy :)

Tak samo, blitzball był zajebisty.
  • 0

#174 Daddy Napisany 01 czerwca 2010 - 23:22

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

hihihi... Debeef nie za takie przewiny obiadu nie dostaje :-D
jak tylko zrobi coś nie tak, to od razu :bash: Ale takie już życie męża, żona jest zawsze :angel:

A tak na serio to aż tak źle chyba nie było, jak sobie zrobił super chłopków i już go tak nie łoili, to nawet ja siadałam od czasu do czasu popatrzeć... Jak to kochająca żona, musi wspierać męża :pociesza:

Moja mnie kiedyś wspierająco łoiła w Tekkena 5. Teraz już nie gra.
  • 0

#175 planktonik Napisany 02 czerwca 2010 - 16:06

planktonik

    Mega Man

  • Narybek
  • 128 Postów:
Wspierająco to ja mogłam być łojona w Tekkena 5 przez Debeefa

Niestety w bijatykach mnie deklasuje
  • 0

#176 Daddy Napisany 02 czerwca 2010 - 23:07

Daddy

    idiosyncratic idiot

  • Moderatorzy
  • 31 945 Postów:

Wspierająco to ja mogłam być łojona w Tekkena 5 przez Debeefa

Niestety w bijatykach mnie deklasuje

Widzisz, moja w przeszłości miała brata (w sumie nadal ma), który miał PSX i Tekkena 3. Ja byłem/jestem jedynak i też miałem PSX i T3. Do niej przychodzili kumple młócić w grę, to musiała się pokazać i przebić wśród nich, ja wśród kumpli nie, bo my raczej z Pandy się na bibach śmialiśmy niż ostro rywalizowaliśmy. Podsumowując - miała większą wolę rywalizacji niż ja i to przełożyła na umiejętności w tej serii. Ale to już raczej nie w tym temacie :^^:
  • 0

#177 Sotaku Napisany 02 czerwca 2010 - 23:54

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 679 Postów:
mnie za to żonka wspierała w walkach w FF X, zabij 10 tych tamtych sramtych...nuda...nuda...nuda...a mojej tylko to się podobało, więc bardzo mi pomogła :)
  • 0