GOTY 2011
#61 Napisany 06 lutego 2011 - 17:48
#62 Napisany 06 lutego 2011 - 17:52
#63 Napisany 06 lutego 2011 - 17:59
Klasyczny błąd. RPG są o odgrywaniu postaci, bo w nazwie jest roleplaying! Ciągle się to słyszy od wszelkiej maści mroczniackich miłośników WoD. Zupełnie ignorują oni część GAME, która jasno mówi o współistnieniu części mechanicznej. Śmiem też twierdzić, że Narratywizm i Symulacjonizm w przypadku gier video są w powijakach i mówienie o za***istym odgrywaniu postaci to próba okłamania samego siebie. Z Symulacjonizmem jest nieco lepiej (możesz czasem wpływać na świat gry), ale Narratywizm jest wręcz niewykonalny. Z postaciami w świecie nie rozmawiasz. Nie mówisz tego, co uważasz, że powinieneś - wybierasz opcje dialogowe. Takie gry jak ME wręcz uniemożliwiają Ci mówić, pozwalając Ci jedynie wybrać "nastrój" predefiniowanej rozmowy. Jedyny obszar, w którym cRPGi mogą rządzić, to Gamizm: statsy, min-max, i temu podobne. W ME jest tego co kot napłakał i w większości odnosi się do walki. Więc wracamy do punktu wyścia: strzelaniny z cover systemem.Ja rozumiem jako odgrywanie postaci. Zgodnie z nazwą.
#64 Napisany 06 lutego 2011 - 18:14
Jeżeli chodzi o predefiniowane rozmowy - przecież w KAŻDEJ grze RPG tak jest. Inaczej nie da się tego rozwiązac. Dla mnie cRPG mogą zarządzic w takich obszarach jak bogactwo przedstawionego świata, ciekawe postacie, podejmowanie decyzji. W ME to wszystko mam. A, że się strzela zza osłony? Strzelanie w trybie FPP czyni z Fallouta 3 FPSa? Walki turowe w Fallout 2 czyni z tej gry strategię turową? A może walka bronią białą w Dragon Age czyni tą grę slasherem? Wrzucasz ME do jednego wora z Gears of War, a to kompletnie absurdalne
#65 Napisany 06 lutego 2011 - 18:26
Nie wiem co Ty czytasz, ale z pewnością nie to, co napisałem. Każde RPG mocno oparte na cyfrach jest bez wątpienia RPGiem. Symulacjonizm w ME2 jest spoko, ale nie jest to więcej niż połowa rozgrywki (co napisał także xelloss). Ta gra ledwie łapie się na metkę RPG. Można ją przejść ignorując dialogi i world-shaping, nie można jej przejść nie strzelając.Zupełnie zignorowałeś to co napisałem o mechanice. Nie ma ona dla mnie większego znaczenia. Jak zresztą inne rzeczy też zignorowałeś. Patrząc na twoje kryteria - nie ma czegoś takiego jak cRPG. Bo każdą grę cRPG możesz spokojnie podpiąc pod inny gatunek, prawda?
Nie w każdej. Nie w papierowej.Jeżeli chodzi o predefiniowane rozmowy - przecież w KAŻDEJ grze RPG tak jest.
Da się. Praktycznie całe badania Chrisa Crawforda się na tym opierają.Inaczej nie da się tego rozwiązac.
To nie jest gameplay. To nie definiuje RPG.Dla mnie cRPG mogą zarządzic w takich obszarach jak bogactwo przedstawionego świata, ciekawe postacie,
To bardziej. Ale musi istnieć jakiś sensowny ciężar decyzji. Wielu, nie 2-3.podejmowanie decyzji
Nie lubię tego IP, więc nie wiem.Strzelanie w trybie FPP czyni z Fallouta 3 FPSa?
Absurdalne jest twierdzenie, że gra w której przez połowę czasu się strzela NIE JEST shooterem. To tak jakby pozwolić pionkom szachowym recytować Hamleta i twierdzić, że to nie gra logiczna a teatr.Walki turowe w Fallout 2 czyni z tej gry strategię turową? A może walka bronią białą w Dragon Age czyni tą grę slasherem? Wrzucasz ME do jednego wora z Gears of War, a to kompletnie absurdalne
#66 Napisany 06 lutego 2011 - 18:30
Nie w każdej. Nie w papierowej.
W tym momencie dziękuję za rozmowę
#67 Gość_Carbon_* Napisany 06 lutego 2011 - 18:42
#68 Napisany 06 lutego 2011 - 19:11
Mnie taka klasyfikacja pasuje, w grze chodzi głównie o eksplorację. Jak się takie Uncharted i Mass Effect nazywa o imieniu, to ludziom nerwy puszczają.Czyli Fallout 3 nie jest RPGiem, a łażaczem.
#69 Napisany 06 lutego 2011 - 19:19
#70 Napisany 06 lutego 2011 - 19:19
po imieniuo imieniu
#71 Napisany 06 lutego 2011 - 19:23
#72 Napisany 06 lutego 2011 - 19:26
Uczę się od najlepszych.Widzę Ryan, że bawi Cię wyłapywanie literówek.
#73 Napisany 06 lutego 2011 - 19:34
#74 Napisany 06 lutego 2011 - 20:01
Widzisz - dla mnie w Falloucie chodziło o eksplorację... za pierwszym razem, jak zapuściłem się do Waszyngtonu i waszyngtońskiego metra. No, może jeszcze za drugim. I chyba sam trochę rolplejowania sobie w głowie dorabiałem. Bo potem to eksploracja przerodziła się w "idę i rozwalam". I nawet nie chciało mi się rozglądać, bo wszystko do siebie podobne.Mnie taka klasyfikacja pasuje, w grze chodzi głównie o eksplorację. Jak się takie Uncharted i Mass Effect nazywa o imieniu, to ludziom nerwy puszczają.
Żeby nie było - ta gra wessała mnie na tydzień do domu, tylko na półgodzinne biegi wychodziłem. Jest dobra
@Ryan - czyli z RPGowego punktu widzenia nie ma dobrych cRPGów?
#75 Napisany 06 lutego 2011 - 20:01
Dawno, dawno temu, jakoś krótko po wybuchu drugiej wojny światowej, ludki lubili się sprzeczać, czy Diablo to RPG, czy też może zwykła zręcznościówka. Tak, kurde, to RPG. Są statystki które można rozwijać, jest ekwipunek który można dobierać, to RPG, dziękuję za uwagę.
W ogóle nie bardzo rozumiem komu do szczęścia jest potrzebna tak precyzyjna klasyfikacja, chyba że ma pecha pracować w sklepie i boss mu kazał ustawić na półkach nową dostawę gatunkami.
#76 Napisany 06 lutego 2011 - 20:11
Po to potrzebna, że jak powiem na tym forum, że ME2 to RPG, to zleci się kwadrylion osób i zaczną mi mówić, że nie jest. Tak jak podniecałem się nim przy zapowiedzi ME3, to przyleciał Aras i wciskał mi, że ME2 podobał mi się dzięki logu BioWare na pudełku, bo sama gra jest fallusowa niczym noc.W ogóle nie bardzo rozumiem komu do szczęścia jest potrzebna tak precyzyjna klasyfikacja, chyba że ma pecha pracować w sklepie i boss mu kazał ustawić na półkach nową dostawę gatunkami.
#77 Napisany 06 lutego 2011 - 20:17
#78 Napisany 06 lutego 2011 - 20:19
Dokładnie, panie Greg!Dla Arasa nie ma ciekawych gier na 2011, Rajan to growy teoretyk i jutubowy oglądacz, a Xellos ma zwalony gust (jak to leciało, Alpha Protocool > Mass Effect 2?). I można miec z głowy to co tam chrzanią pod nosem
#79 Napisany 06 lutego 2011 - 20:21
#80 Napisany 06 lutego 2011 - 20:22
Greg: Strzelanie w trybie FPP czyni z Fallouta 3 FPSa?
Nie lubię tego IP, więc nie wiem.
mr perfection objawil prawde ostateczna o rpgach, a nie gral w fallouta 3.
twierdze, ze nie gral, bo gdyby chociaz spedzil z ta gra godzine to by wiedzial. no carvasz comedy gold
#81 Napisany 06 lutego 2011 - 20:25
-Dark Souls
-Deus Ex: HR
-Mass Effect 3
-TESV: Skyrim
-Catherine
-Alice: Madness Returns
-Rage
-Final Fantasy XIII Versus (o ile wyjdzie w tym roku)
-Dead Space 2
-Test Drive: Unlimited 2
-The Lats Guardian
-Uncharted 3
-SSX: Deadly Descent
-Silent Hill: Downpour
-Shadow of the Damned
-DmC: Devil My Cry
-El Shaddai
-Batman: Arkham City
Możliwe, że coś pominąłem. Dark Souls to mój pewniak, a reszta to pretendenci przy których będę się na 100% bawił wyśmienicie (moje 'must have')
#82 Napisany 06 lutego 2011 - 20:39
Nie wszystkie gry z jednego gatunku muszą być takie same.Nazywaj sobie jak chcesz. Skoro nie widzisz różnicy pomiędzy Mass Effect, Gears of War i Uncharted to twoja sprawa
Nie grałeś, to milcz.jak to leciało, Alpha Protocool > Mass Effect 2?
#83 Napisany 06 lutego 2011 - 21:58
#84 Napisany 06 lutego 2011 - 22:03
#85 Napisany 06 lutego 2011 - 22:16
#86 Napisany 06 lutego 2011 - 22:16
OLO! I kto to mówi?Wiesz, niektórzy na krytykowaniu uznanych marek budują swoją forumową tożsamośc.
#87 Napisany 06 lutego 2011 - 22:18
#88 Napisany 06 lutego 2011 - 22:31
#89 Napisany 06 lutego 2011 - 22:38
#90 Napisany 06 lutego 2011 - 22:40
Ryan, nie wyskakuj z argumentami dobre = wysoka sprzedaż, bo Okami, BGE, Enslaved to gry obiektywnie dobre/b.dobre ale niszowe a wiadomo co się sprzedaje w dzisiejszych czasach.