apollo(sie)302; fabuła, fabułą. Co do tego że Halo3 będzie masakrować, wbijać w ziemię, gnieść i poniewierać gracza przed trzystasześdziesiątką nie mamy najmniejszych wątpliwości. Jak już pisałem i ty teraz piszesz. Halo1 zmuszało gracza w kilku miejscach do backtrackingu. Zwłaszcza w "Assault on the control room" i kilku jeszcze momentach, lecz co by o tym nie powiedzieć powrót na stare dzieje, gdzie pozostały ślady po poprzedniej "imprezie" robiło naprawdę dobre wrażenie zwłaszcza w kwestii integracji gracza z daną miejscówką. Nie podoba mi się dewiza halo2 w singlu, gdzie wyglądało to tak - jedziemy przed siebię, rozwalamy po kolei przeciwników, a to co zostaje za nami pieprzymy równo. Tu ładujemy się w centrum bazy Covenantów (h1), robimy ropierduchę i zaraz potem wychodzimy z niej żeby dokończyć zadanie na zewnątrz. Jakoś to wygląda, widzimy konsekwencje swoich działań, nie jesteśmy rzucani z jednego miejsca na drugie jak w racerze gdzie po wygraniu wyścigu jesteśmy przenoszeni w nową miejscówkę gdzie cel jest taki sam, a to że wygraliśmy poprzedni wyścig będzie miało przełożenie jedynie w ilości punktów zarobionych. No ale wracając do tematu W halo2, przechodzimy atak na statek, paf. robimy eskadrę na halo, pf... teleportujemy się do bazy Covenantów pf... znowu spotykamy się z zarazą itp. Niby ma to jakieś przełożenie na fabułę, lecz mam nieodparte wrażenie, że każda kolejna misja niczym w PDZ klimatem odbiega od poprzedniej. Jak już pisałem. W Halo1 jest jakaś ciągłość działań. W h2 międzyczasie klimat rozpierdziela wpleciony na siłę wątek Arbiter'a. No jaa... siebie! Halo1 niedoścignione pod tym względem. Jeżeli to spieprzą w trójce to zapewne dojdzie motyw, że będziemy oprócz plansz multi ściąganych z sieci, mogli też pobierać misje/miejscówki/ dodatkowe_trasy do singla. Bo ze splecionych jak w PDZ misji, nijak powiązanych fabularnie, nie będzie to robić nikomu różnicy?
ps. teraz się zastanawiam czy nie za bardzo pojechałem z fabułą h2. A tam.. polityczne gadanie, które nijak nie przemawia do gracza, a co dopiero wpływa na misje MC. buerk.