#31 Napisany 04 listopada 2011 - 14:03
#32 Napisany 04 listopada 2011 - 16:48
#33 Napisany 05 listopada 2011 - 10:22
Czekam na zapowiedź Onimusha HD... i mam nadzieję, że to nastąpi szybciej niż sądzę...
#34 Napisany 05 listopada 2011 - 20:28
#35 Napisany 05 listopada 2011 - 20:47
#36 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:38
http://www.xbox360ac...n/achievements/
Zamiast rzech calaków jest jeden z 99 acziwami W sumie nie takie złe i nie wymagają przejścia wszystkiego na 100%. Jedynie co problemy będą z DMD w każdej i Bloody Palace.
#37 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:44
#38 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:44
#39 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:45
no nie jest bez roznicy, bo jak na ps3 sa 2 platyny to na x360 powinno byc 2 razy po 1000 punktow.W wypadku aczików jest to bez róznicy, ale przy trofeach już nie.
#40 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:46
#41 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:47
#42 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:47
#43 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:49
#44 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:50
nie, w linku sziniego masz, że jest tylko 1000.A to nie są tak punkty dobrane, aby od razu 2000 wpadało?
ogolnie tej kolekcji i tak nie planowalem kupowac.
#45 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:51
#46 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:51
Po co, skoro każdy tak gra?
Nie, lamusy np w 1 części używali untouchables i holy water.
#47 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:54
#48 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:55
Shini, ja tak długo nie grałem w slashery (bo nie ma w co), że teraz jak gram w Bayonettę, to nie umiem grać. Swoją drogą, najbardziej napalam się na DMC2 z tej kolekcji, bo to jedyna część, w którą nigdy nie grałem (jedynkę przeszedłem, trójkę liznąłem, czwórkę ograłem mocno kilka razy).
Podobno reszta świata mówi, że nie masz czego żałować. Sam też w tą część nigdy nie grałem i jakoś mnie nie ciągnie do niej.
#49 Napisany 19 stycznia 2012 - 23:56
Nyu, to jest zrozumiałe. Ja nie włączę konsoli przez tydzień i już mi palce nie nadążają za tempem w MvC. Dlatego też jak już rzucę w cholerę grę wymagającą sporej koordynacji (jak właśnie slashery), to rzadko do niej wracam. Taką Bayo przeszedłem tylko raz, bo później inne gry były i w ogóle
Dwójka jest grą w stylu Devil may Crap. Wystarczy zmienić jej nazwę i już wychodzi z tego całkiem przyjemna sieczka. Po prostu słabe z niej DMC, ale warto zagrać. Choćby po to, żeby zobaczyć początki patentów, które ewoluowały później w trójce. No i Dante ma tam nielichą stylówę.
#50 Napisany 20 stycznia 2012 - 00:01
#51 Napisany 20 stycznia 2012 - 00:05
A tak w ogóle, to Dante Must Die serio jest aż tak pokręcony? W której części? Tam są w ogóle NG+? Bo w DMC4 wystarczyło, żeby na chama ukończyć oczywiście, czasem pograć w łatwiejsze etapy, by nazbierać "apteczek" (ja tak nie zrobiłem, DMD przeszedłem do połowy bez takich akcji i mnie znudziło, bo wcześniej już trzy razy grę ukończyłem).
W ogóle, DMC4 jest strasznie fajny i wspominam go bardzo miło. Nie pamiętam nawet, czemu nie był dla wielu awesome.
#52 Napisany 20 stycznia 2012 - 00:09
DMC chyba najtrudnijeszy był w jedynce. Ogólnie poziom trudności jak dla mnie spadał z każdą częścią. Przecież kiedy czytam, że hard w europejskim DMC3 to very hard z japońskiej, to mi się śmiać chce, bo to był mój podstawowy poziom trudności w tej grze.
#53 Napisany 20 stycznia 2012 - 00:19
Dla mnie DMC4 jest cholernie dobry. Mimo, że Nero nie jest taki fajny, backtracking faktycznie dawał się we znaki, to więcej wad nie uświadczyłem. Bossowie ekstra, Dante był najlepszą swoją wersją, grafika rewelacyjna, styl walki też. Może bluźnię, ale czekam na DmC, bo wiem, że z powodu samego settingu, designu i innych pierdół będzie podobał mi się bardziej od Bayonetty, która jest fajną grą (jestem dopiero w 5 etapie), ale kicz jest niestylowy (w DMC stylowy).
#54 Napisany 20 stycznia 2012 - 01:15
w dwojce bardziej oplaca sie strzelac niz szlachtowac, przepałerzyli bronie, tak tę częśc zapamietalem.
Zgadza się, tak praktycznie wszystkich bossów bez problemu dało się pocisnąć, zwłaszcza po zdobyciu dwóch pistoletów maszynowych. Miecz w tamtej części był jakoś wyjątkowo osłabiony.
Mimo, że Nero nie jest taki fajny
Z wyglądu i zachowania zgadza się, ale w walce co innego. Przecież ta łapka miała niesamowity power, tego wielkiego szefa (Berial, czy jak tam się zwał) Nero pięknie docisnąć do gleby za łeb. Przejście na Dante już tak fajne nie było (animacje praktycznie żywcem wyjęte z DMC3), do tego za długo musiał klepać zwykłe pokraki, które Nero miażdżył bardzo szybko.
#55 Napisany 20 stycznia 2012 - 15:24
#56 Napisany 25 stycznia 2012 - 23:25
#57 Napisany 26 stycznia 2012 - 14:42
#58 Napisany 02 lutego 2012 - 21:19
DMC4 akurat byłoby dużo gorsze bez Nero, bo wtedy dostalibyśmy najzwyklejszą kopię trójki, a tak gra się nim zupełnie inaczej i wprowadza jakiś powiew świeżości.
Zamiana białowłosego ludzika w czerwonym kubraczku na ludzika w czerwonym palcie i białymi włoskami jest powiewem świeżości
Już lepiej jakby zmienili wygląd Nero albo dali tylko Dantego jako głównego bohatera ewentualnie wrzucili postać która była by naprawdę czymś/kimś nowym.
#59 Napisany 02 lutego 2012 - 21:25
Edit:
Aha, no tak.
#60 Napisany 02 lutego 2012 - 23:18
Zamiana białowłosego ludzika w czerwonym kubraczku na ludzika w czerwonym palcie i białymi włoskami jest powiewem świeżości
Już lepiej jakby zmienili wygląd Nero albo dali tylko Dantego jako głównego bohatera ewentualnie wrzucili postać która była by naprawdę czymś/kimś nowym.
No tak, bo w walce przecież nie ma żadnej różnicy.