42 odpowiedzi na ten temat

[keogh]

w ogóle bym zmienił nazwę topa na wojny growe, ale niech tak zostanie, jakieś pozory profesjonalizmu chociaż będą.olo

[Texz]

Fwank, koneserze tanich win i kiepskich gier. Co jeszcze? Wojny już mamy

[Raikoh]

Crap tej generacji to Heavy Rain

[keogh]

znam się na grach najlepiej na forum, a na wyścigach to już w ogóle olo nad trolo

zastanawiam się jakby tu pojechać po Rez`ie....

[Texz]

REZ srapem bynajmniej nie jest. Bo zaraz zacznę psioczyć na Amplitude i Frequency.

[Daddy]

Split/Second jest lepsze od Blura.

Nie jest lepsze od Hot Pursuit.

Podwójnie się nie zgodzę. Co do Blur vs SS to kwestia osobista, co do HR, to po prostu nie zrozumiałeś lub nie chciałeś. Ja się wczułem na maksa, fakt, że sam jestem ojcem młodego dziecka tylko pomógł, ale bez tego i tak bym był zachwycony. Nic wybitnie oryginalnego, z dziurami, ale ma moc jak człowiek poświęci jej umysł i serce

[Aras]

to kto jeszcze gra w ss?

[egonszef]

gta 4 to przereklamowany crap, oczywiście, miasto jest piękne, jazda furą za***ista, ale sterowanie postacią zasysa, misje są nudne i przewidywalne ( najbardziej mi wchodziły te z vice city ), no i tak tymi wszystkimi dodatkami typu radia w furze, telewizja w pokoju, sklepy, ubrania itp. się odciąga motłoch od prawdziwie ważnych rzeczy w grze i motłoch się jara

[Aras]

a mnie ta cała euphoria mega zajarała - na to czekałem na nowej generacji - piękne gta i ciała, które po kontakcie z shotgunem zachowują się niczym 15letnia latawica na imprezie dla dorosłych.

technicznie było przełomowo, gra nie jest czymś rewelacyjnym ale obserwowanie tego jak dobrze działa samo w sobie trzymało przy padzie.

[egonszef]

No tak, sam gdy zobaczyłem na trailerze kolesia spadającego ze schodów dostałem spazmów orgazmów, ale to jaki problem stanowi dobiegnięcie do kogoś i wychacenie mu z liścia, jak mozolnie się boh rusza mnie zniechęciło nieźle, misje też zasysają. I pewnie za tę przełomowość gra dostała tak świetne noty, czy zasłużyła sobie?? jeżeli ktoś grając nie ma na celu skończenie singla tylko frywolną zabawę może i tak o ile nie zwraca uwagi na te wszystkie minusy, które mnie wkurzały

[keogh]

Daddy proszę Cię ! Jak kwestia osobista, grałeś w blur? Nie grałeś.

Wyjaśnijmy sobie w końcu, że ss to crap nad crapy (przynajmniej dla mnie mega crap) dla inych winien być mocnym średniakiem, efekciarskim kiczem dla pokolenia hot wheels. Okej, gdybym był ciągle mały, to pewnie bardziej bym się przy niej bawił. Niestety już najważniejszy element gry wyścigowej zasysa po maksie, czyli model jazdy, a raczej jego brak - coś jakbyś papierem ściernym po lodzie jechał. Dalej , padaczna, ziarnista, po prostu brzydka oszukująca grafika - szczególnie samochodów, wyglądają past genowo, ba! wręcz oldskulowo jak fury z motorhead na psxa. Dodajmy jeszcze inne czynniki; porozstawiani przeciwnicy na trasie, totalna losowość w skuteczności destrukcji, i totalnie nudna druga połowa wyścigu, kiedy wszystko jest już rozwalone i nie ma co robić.
Gra jest festyniasrka do bólu, jak pisałem może podobać się dzieciom w przerwach pomiędzy układaniem Bionicle, oraz totalnym casualom, co średnio na połowę jeża wiedzą o co chodzi w grach wyścigowych, nei czają czym jest gemplej i czym jest własny skill włożony w rozgrywkę. S/S nie ma ani jednego, ani drugiego.

No i jeszcze rozwalają mnie porównania typu blur vs ss. OLO nad TROMBO. Jak można porównywać tak dwa zupełnie inne tytuły, zarówno pod kątem wykonania, jak i samego gatunku, nie czaje. Nie ta liga, nie ta klasa. Już nawet data wydania pierze ludziom w mózgu.

[egonszef]

Pierwszy ratchet and clank na ps3 to crap, nie skończyłem bo był nudny i przez to twórcy już na tej serii na mnie nie zarobią, a ograłem wszystkie części na ps2 no oprócz gladiatora.

[Daddy]

Daddy proszę Cię ! Jak kwestia osobista, grałeś w blur? Nie grałeś.

Oczywiście, że grałem Jakbym nie grał, to bym się nie wypowiadał.

Nie wiem, czy zrozumiałeś, ale mnie bardziej podobał się Blur niż SS, więc o co się spinasz? Że ktoś porównuje? Ja owszem, mogę porównywać pod tym względem, że w obie gry grałem prawie równocześnie. Oczywiście, ze są to inne rodzaje wyścigów, ja tylko mówię, że bardziej podeszło mi Blur niż SS te parę miesięcy temu, ale ogólnie jakoś specjalnie oba tytuły mi nie podeszły.

Powtórzę - MNIE. Więc jak dla Ciebie fwank Blur to miszcz, to niech jest, gratuluję. Dla mnie nie. Wolę o wiele bardziej NFS HP czy nawet DiRT2 - takie gry mi bardziej podchodzą.