Growe Truizmy
#1 Napisany 26 lutego 2011 - 18:44
Nie ma chyba na forum osoby, która wątpiłaby w to, że Modern Warfare to mimo wszystko najlepszy z CODów jaki powstał... Tak samo jak z tym, że pierwszy Mario Bros zdefiniował pojęcie platformówek. Half Life wprowadził pojęcie nowoczesnego singleplayerowego FPSa. CounterStrike, prosty mod do HL zrobił to samo z multi. Quake 1 był benchmarkiem i świetną grą, która napędziła na nowo po Doomie rynek FPSów na komputerach osobistych. Halo:CE zapoczątkowało modę FPSów na konsolach. I tak dalej, i tak dalej... można wymieniać. Chyba, że coś się nie zgadza. Chyba, że zaraz wparuje to BB i napisze, że to nie Halo tylko jego PD otworzyło erę niu gamingu FPSowego na konsolach. Tylko co to za truizm, którym ponad połowa się wyciera po zrobieniu kupy?
Wracając jednak do pomysłu... Vice City to było najlepsze i najbardziej klimatyczne GTA... choć czy ja wiem? Dla mnie taka była nieprzekombinowana trójka. Dla mnie nie truizm. Każdy ma swoje zdanie.
Shenmue stworzyło podstawę przygodówek nowej generacji? Dobre sobie. Dajecie!
#2 Gość_Taikun_* Napisany 26 lutego 2011 - 18:49
#3 Napisany 26 lutego 2011 - 18:57
#4 Napisany 27 lutego 2011 - 14:36
#5 Napisany 27 lutego 2011 - 17:48
#6 Napisany 27 lutego 2011 - 18:11
#7 Napisany 27 lutego 2011 - 22:24
#8 Gość_Taikun_* Napisany 27 lutego 2011 - 22:26
Truizmem jest to, że do dzisiaj za największego przedstawiciela rpg uważa się serię Final Fantasy.
nie wiem czy jesteś tylko głupi czy już zdrowo po**erdolony
#9 Napisany 27 lutego 2011 - 22:56
#10 Napisany 28 lutego 2011 - 00:15
#11 Napisany 28 lutego 2011 - 00:16
#12 Napisany 28 lutego 2011 - 21:12
Twoja panienka ma twarz jak koleś.kolejny debilny wątek więc wkleję anime panienkę z cyckami na widoku
#13 Napisany 28 lutego 2011 - 23:39
Czekam na gromki śmiech, lolo.
#14 Napisany 28 lutego 2011 - 23:41
#15 Napisany 28 lutego 2011 - 23:46
#16 Napisany 28 lutego 2011 - 23:47
Na Ciebie czekałem! Mam Cię! WAAAaaa!Nie-e.
Ta-a-ak.
ED. Widzę, że nie tylko ja Cię przydybałem. To wcale nie była zorganizowana akcja w stylu "Uderz w single w FPS, a burn się odezwie" i z fwanksem tego nie planowaliśmy
#17 Napisany 28 lutego 2011 - 23:49
#18 Napisany 28 lutego 2011 - 23:51
I wszystko byłoby super gdyby nie to:W FPSach nadal liczy się single. Nie tylko multi.
Czekam na gromki śmiech, lolo.
Już żadnego twojego posta nie wezmę na poważnie
#19 Napisany 28 lutego 2011 - 23:56
#20 Napisany 01 marca 2011 - 00:00
#21 Napisany 01 marca 2011 - 00:06
II
II
V
#22 Napisany 01 marca 2011 - 00:13
Wracając do tematu - dla mnie wyścigi arcade (ale nie futurystyczne) był zawsze kwintesencją gry, nie licząc DiRT2 nic nawet symulacjopodobnego mi się nie podobało, tylko zręcznościowe podejście - NFSy, Burnouty, takie tam.
#23 Napisany 01 marca 2011 - 00:15
a dobry sim racer, jest zawsze dobry
#24 Napisany 01 marca 2011 - 00:17
No właśnie nie wiedziałem, bo grałem tylko w dema, ale nie podeszła żadna część.poza zone, one nigdy nie były ponaddźwiękowe ;cf;
a dobry sim racer, jest zawsze dobry
Nie mam zacięcia mechanika, nie interesuje mnie przekręcenie śrubki, by moment obrotowy zmienić o o,5%
#25 Napisany 01 marca 2011 - 10:19
Nie sprawdzałem, ale wydaje mi się, że się robi.
Dowody albo GTFO.
#26 Napisany 05 marca 2011 - 17:22
A Ty wysiądź z ponaddźwiękowego (dobrze?) bolidu.
Wracając do tematu - dla mnie wyścigi arcade (ale nie futurystyczne) był zawsze kwintesencją gry, nie licząc DiRT2 nic nawet symulacjopodobnego mi się nie podobało, tylko zręcznościowe podejście - NFSy, Burnouty, takie tam.
Przecież to czysta arcadówka.
#27 Napisany 07 marca 2011 - 00:39
Dla mnie jak trzeba co chwilę kontrolować gaz i często hamować, by nie wypaść z trasy, to czysty arcade nie jest. Choć na równi z Richard Burns Rally też tego nie stawiam oczywiście.
Przecież to czysta arcadówka.