134 odpowiedzi na ten temat

[Ney]

Library za mną i poszło szybko i bezboleśnie, a obawiałem się o ten level na heroicu bo pamiętam, że jak pierwszy raz grałem w Halo to z normala przesiadłem się na nim na easy tak mnie frustrował OLO.
Oczywiście jakiś czas później skończyłem go nawet na legendary i tak też z Halo:CE A za jakiś czas zamierzam zrobić
Niesamowite jaki ta gra ma gameplay, że nawet przy tak katastrofalnie zaprojektowanym levelu (pod niemal każdym względem) bawie się jak przy mało której grze

[117]

No i jest 100% achievementow. Trzeba przyznac, ze wyborna zabawa. Troche sie nakorwowalem przy ostatniej misji na legendary zeby miec wiecej czasu niz 1min i przy przechodzeniu library na heroic zeby nie zginac jak mnie randomowe rakiety trafialy, ale pozniej to zaprocentowalo i za pierwszym razem z insem przycisnelismy library na legendary ponizej 30min. generalnie dzieki dla insa za czas i cierpliwosc z lagami. Bez niego nie mialbym 100% tak jak pewnie on nie mialby beze mnie

Plus jeszcze Reach dzisiaj dobilem do 100%

[iluck85]

Zlalem serie na X, 3 na 360 rowniez zlalem, ale to jakos dziwnie mam ochote sprawdzic-nie przepadam za takimi klimatami w kosmosie. Pocisne online sobie.

[Kurzy]

Jeszcze raz się narażę - dla nie-fana Halo H3 jest nudne i już trochę dziwne. Reach jest super, tym bardziej multi i kampania w 4. No i myślę że Remake też będzie dobry-sprawdzimy w 4 osoby w święta:)

[Pawlik]

Czy ja wiem, ja na pewno nie jestem jakimś wielkim fanem serii, a mimo to bawiłem sie bardzo dobrze przy H3.

[Kurzy]

Ja grałem po Reach i jestem w 6 epizodzie i mi się nie chce...

[Pawlik]

Dawno h3 nie odpalałem i moze faktycznie gierka trudno zniosła próbe czasu, jednak ja ją wspominam bardzo dobrze, inaczej bym jej nie konczył samotnie, a potem drugi raz z kumplem.
Niedawno tez, z kumplem przechodziłem tez Reach, i zgodnie stwierdzilsmy, ze h3 dostarczyło nam wiecej zabawy. Możliwe jednak, ze pamięć płata nam figla.

[117]

Jeszcze raz się narażę - dla nie-fana Halo H3 jest nudne i już trochę dziwne. Reach jest super, tym bardziej multi i kampania w 4. No i myślę że Remake też będzie dobry-sprawdzimy w 4 osoby w święta:)

Halo 3 moze wydawac sie nudne tylko dla tego kto nie ma pojecia o Halo, bo nie bedzie absolutnie nic rozumial. Jak ktos ma jakies tam pojecie to smialo dojdzie do wniosku, ze jest to gra wszechczasow.

[iluck85]

To zaczynamy od tematowej czesci- czyli poprawionej jedynki
Kurzy, tylko zebys swiat nam nie spie***l ginac co 3 minuty

[wrog]

Halo 3 moze wydawac sie nudne tylko dla tego kto nie ma pojecia o Halo, bo nie bedzie absolutnie nic rozumial. Jak ktos ma jakies tam pojecie to smialo dojdzie do wniosku, ze jest to gra wszechczasow.

Bzdura. Halo 3 jest najgorszym Halo ze wszystkich części wydanych w tej generacji.

[vagrant3]

mi się najbardziej podoba halo wars.

[fingus]

Halo 3 moze wydawac sie nudne tylko dla tego kto nie ma pojecia o Halo, bo nie bedzie absolutnie nic rozumial. Jak ktos ma jakies tam pojecie to smialo dojdzie do wniosku, ze jest to gra wszechczasow.

Tłumaczenie: Halo 3 jest fajne, jeśli jesteś fanem Halo. Oooook.

[117]

bycie fanem a posiadanie jakiegokolwiek pojecia o Halo to roznica

[Kurzy]

Halo 3 moze wydawac sie nudne tylko dla tego kto nie ma pojecia o Halo, bo nie bedzie absolutnie nic rozumial. Jak ktos ma jakies tam pojecie to smialo dojdzie do wniosku, ze jest to gra wszechczasow.

Czyli H3 jest jako strzelanina nudna...mało przeciwników, grafika słaba, słabsza fizyka pojazdów niż w Reach itd. itd...

[Freeman]

Gry nie kupiłem, bo mam normalną jedynkę na półce, ale za to zakupiłem map pack do Reach.
OMG, te mapki są genialne, plus świetnie zrobione.

Do tego pistolet w trybie Anniversary Slayer masakruje, wreszcie! W Reach i w 3 pistolet był do pupy.

[Pawel333]

Jak któś ma to proszę o spis , PO POLSKU , achievementów + ew.poradnik jak je zdobyć - do HALO Anniversary .

Przy okazji proszę o strony , po polsku , z poradnikami zdobywania achievementów do różnych tytułów ;
poniżej daję 2 takie strony :
http://www.onlinecenter.pl/Poradniki/
http://konsolowisko.....poradniki/X360

Terminali jest 10 ? - po jednym na każdą misję ? - jeśli jest inaczej to ile ich jest w każdej poszczególnej misji ?
Czaszek w całej grze jest 12 - ile jest czaszek w każdej poszczególnej misji ?

[Pawel333]

Przeszedłem całość na LEGENDARY i , jak już pisałem , OGROMNE trudności były tylko 2 razy w 3 misji ;
a pisałem :
LEGENDARNIE/superciężko było tylko właśnie w 3 misji - 2 razy :
- pierwsze starcia , tych jest jakby kilka fal , po wjeździe "windą" na statek , w małej hali
- starcia (znów kilka fal) w tej dużej HALO-HANGARZE
W tej misji trzeba wszystko dobrze zaplanować taktycznie i właściwie wykonać bo do
tych 2 starć nie można przystąpić "z ptakiem w ręku" (= trza mieć właściwe bronie
i je mieć max. naładowane) i bez dobrego , najlepiej max. zdrowia ; a i tak trzeba będzie
podchodzić kilkanaście razy aż do skutecznego zaliczenia tych momentów .


Gra miała być gameplayowo przeniesiona w 100% ale znalazłem kilka odstępstw od tego założenia :
1. HUNTERSi , w oryginale HALO , tuż przed wystrzeleniem mieli widoczny ogień w lufie - jakby
takie ładowanie/kumulowanie energi ,
a tutej tego nie ma i , co za tym idzie , nie wiemy kiedy wypalą ; i sam pocisk też leci jaky szybciej .
2. W pierwowzorze jak się ogłuszało (np. na mostach) GRUNTSów to przy ich nietrafieniu budzili się
i wszczynali larum - zazwyczaj skutecznie budząc resztę ;
w H:A można nie trafiać ogłuszeniem bez końca a "skrzaty" wciąż śpią .
3 . W H:Anni. ze 3 razy było tak że walczyłem z ELITAmi i cofnąłem się (czasami też do przodu) po broń/amunicję
na nieduży dystans (ale było to , jeśli dobrze pamiętam , "cofnięcie się" przed/za checkpointem) i po
powrocie ELICI (np. dwóch) byli martwi - tak
mi się zdarzylo np. w 2 misji przy pierwszj walce , przy 1 budowli , kiedy trzeba było walczyć z kilkoma falami .
W pierwowzorze czegoś takiego nie było , a gdyby było to i tak to byłby błąd .
Myślę że gdybym się częściej "cofał" i wracał do "niedokończonych" wrogów to wystąpiłby
taki błąd częściej - swoją drogą można to (świadomie) wykorzystać do "przeskoczenia" trudniejszych fragmentów rozgrywki .
4. Wkurzające są obracające się i furkoczące bronie leżące na pochyłościach - zdarzyło się to z 40-50 razy w całej
kampani - czyli jest to błąd systemowy/silnikowy. W oryginale , z tego co pamiętam , tego nie było
a na pewno nie w takiej ilości .
Zdarza się też często zawisnąć trupom/broniom w powietrzu - w oryg. , jeśli to wogóle występowało ,
to było rzadkie i nie tak ewidentne .

[hubson]

Niesamowite jaki jest postęp techniczny w 10 lat - wspaniała jest opcja płynnego przełączania na grafikę z jedynki.

Gra wciąż bawi, można ją kupić za 60 zł także w 100% polecam.

[cwany-lis]

walczyłem z ELITAmi i cofnąłem się (czasami też do przodu) po broń/amunicję

aż mam ochotę na tą giereczkę

[fingus]

Pograłem dziś sobie na Legendary w coopie i gra sporo zyskuje w tym trybie. Na normalu jest to taka sobie, dość monotonna i mało porywająca strzelanka. Ale na Legendary pokazuje pazurki. Graliśmy oczywiście z iron skull, bo bez tego nie wyobrażam sobie grania, jeśli zgon niesie tylko groźbę restartu pięć metrów dalej, nie ma żadnej zabawy - w taki sposób grupa totalnych patałachów da radę skończyć grę, o ile starczy im cierpliwości. Natomiast z iron skullem gra wymaga już prawdziwej ostrożności i kombinowania. To mi się podoba. No i na legendary robi się naprawdę taktyczna i wymagająca. Nawet bronie nabierają innej wartości. Na normalu nie doceniałem needlera - był za wolny, nie lubiłem go. Ale na legendary nie da się (no, mi się nie udało) rozwalić elite'a z karabinu bez zmiany magazynka. Needlerek za to może wykosić go z daleka i porządna seria nie tylko zdejmuje mu tarczę ale i zabija jego samego.

[ACZ]

kazdu szuter fpp/tpp staje sie grą taktyczna, gdy gra sie na najtrudniejszym poziomie trudnosci, taka jest kolej rzeczy.

[117]

chyba kpisz

[Schrodinger]

chyba gdy się jest takim casualem jak Ty czysiu

[xell]

kazdu szuter fpp/tpp staje sie grą taktyczna, gdy gra sie na najtrudniejszym poziomie trudnosci, taka jest kolej rzeczy.

Nie każdy. Po pierwsze dlatego, że Halo oferuje nie tylko broń konwencjonalną jak wszystkie strzelanki militarne, ale różnego rodzaju fikcyjne o bardzo różnych właściwościach (inne strzelanki sci-fi też często to robią oczywiście). Po drugie AI w Halo (nawet w jedynce) jest lepsze od innych szuterów. Po trzecie wreszcie gra daje bardzo duży wybór kierunków ataku dzięi oferowaniu dość otwartych przestrzeni.

Kampania w Halo 3 na legendary z odpalonymi 5 czaszkami to najbardziej niesamowity FPP w jakiego grałem.

[ACZ]

tak czy siak przechodzac fpsa na najtrudniejszym poziomie trudnosci trzeba planowac, bo idąc na rambo nie da sie wybic przeciwnikow. wyjatek to oczywiscie cody, bo w nich trzeba jedynie zaplanowac jak na siłę wsrod niekonczacych sie respów wrogów dobiec do kolejnego punktu kontrolnego.

[fingus]

Grałem na razie pierwszy epizod z mniejszym dropem i większym wydawaniem ammo (no i ironem), co prawda na hard, ale też nabiera gra innego smaku - kiedy nagle okazuje się, że każdy strzał jest cenny i nie można tak siać ołowiem gdzie popadnie. Doceniam, doceniam.

W porównaniu z innymi grami sporą różnicę daję też tarcze energetyczne, które wpływają na taktykę gry - nie widać tego tak bardzo na niższym poziomie trudności, ale na wysokim ma znaczenie. Agresywne AI też robi swoje. A w wielu innych gracz najwyższym poziom jest nie tyle taktyczny, co statyczny i pozycyjny, niestety.

W każdym razie rozumiem już, co fani Halo widzą w tej grze. Nadal wolę Half-Life i Bioshocka ale tę tutaj też doceniam.

[cwany-lis]

Agresywne AI też robi swoje. A w wielu innych gracz najwyższym poziom jest nie tyle taktyczny, co statyczny i pozycyjny, niestety.

Bardzo trafne pamiętam jak grałem na legendary w trójkę - niektórzy przeciwnicy brutalnie mnie gonili i dokonywali zbiorowego gwałtu W innych strzelankach można przeciwników "skubać" np. w call of duty na veteranie [mam na myśli starsze części bo mw II i III to już zerowe wyzwanie] to się czołga, wystaje na kilka mm., oddaje serie i tak w koło macieju. Halo wymuszał prawdziwe kombinowanie w walce z wrogiem a nie jedynie trochę cierpliwości.

[Kradziej]

kazdu szuter fpp/tpp staje sie grą taktyczna, gdy gra sie na najtrudniejszym poziomie trudnosci, taka jest kolej rzeczy.

lolnie.

Jakiekolwiek Halo na Legendary polecam ogrywać z najlepszym kumplem, bo beka jest niesamowita a i emocji od cholery Choć ja to nigdy z czaszkami okazji grac nie miałem, więc nie wiem, jak to jest, kiedy nie można się przy ziomku zrespić.

[Chewie]

Będę przed czwórką przechodził wszystkie halo oprócz tego rtsa, więc ktoś może się dołączyć jak chce.

Czy w 2 na pc też jest kooperacja?

[Nyjacz]

Nope.