123 odpowiedzi na ten temat

[Zilla]

Jurassic Park: Operation Genesis - jak zobaczyłem w jednym numerze NEO to miałem po prostu kisiel w majtach taki że hoho... ale zdobyć tą grę już było dużo trudniej. Problem polegał na ... dostępności w Polsce. Wówczas nie miałem neta, zatem zwiedziłem każdy możliwy Empik, Salon, Centrum Handlowe i u każdego sprzedawcy na giełdzie komputerowej byłem i nikt, ale to nikt tego nie miał. Grę ostatecznie dostałem na PC od koleżanki, a wersję na Playstation 2, udało mi się zakupić (!) DWA LATA PO PREMIERZE! (Dałbym radę wcześniej bo w ciągu tych 2 lat dorobiłem się netu) Jednak swój egzemplarz trafiłem na giełdzie komputerowej u jakiegoś gościa co sprowadził dla kogośtam i ten ktośtam się nie pojawił. Radochy było co nie miara.

W zasadzie jestem na każdą grę z dinozaurami napalony. To samo było z ostatnim Jurassic: The Hunted. Gdzie zamówiłem w/w na allegro i sporo za niego przepłaciłem po czym okazało się że nie jest wart tych pieniędzy. Gra jest fajna ale... no nie wiem. Do Turoka jej daleko.

[burnstein]

Dinofilia, grube.

[piterekd]

Jak kiedyś powstanie gra na podstawie Sucker Punch to będę napalony najbardziej jak nigdy dotąd

[Spuczan]

Chyba na MGS3: SE. Obejrzałem chyba z milion razy trailer z płytki. I czekałem na tą grę praktycznie cały czas. Zainteresowanie nie spadało nawet na moment. a potem wyszła i okazało się, że było warto.