Po czym stwierdzasz, że ewidentnie dla jaj? Bo ja w oprawie tej gry nie widzę nic ani to nic jajcarskiego. Za to widzę postać kobiecą z tak absurdalnie wielkimi atrybutami, że aż mi zatkało, jak to zobaczyłem. I wiem, że głupio bym się czuł, jakby np. podczas sesyjki w tę grę ktoś by mi wparował do pokoju.
I nikt nie mówi nic o obrażaniu. Schreier podbił do kolesia, żeby przeprowadzić rozmowę na ten temat. Może coś z tego wyniknie - w końcu temat seksizmu w branży jest w tej chwili na topie. No i dopóki ilustrator nie wytłumaczy, co dokładnie miał na myśli tymi krasnalami, to ciężko wydać wyrok. Jeśli powie, że "lol co jest złego w ogromnych cycach fajne są przecież he!" to niech spada na drzewo.
Dla ścisłości: mnie jakoś szczególnie projekt Czarodziejki nie boli - niech sobie będzie, jaki jest - ale jeśli za nim stało takie myślenie, jakie mi się wydaje, to bardzo niefajnie.
Ten post był edytowany przez Kradziej dnia: 23 kwietnia 2013 - 21:52