3327 odpowiedzi na ten temat

[Rudolf]

…skąd wiedziałeś o master swordzie na tym etapie gry?

[Kazuo]

Wiesz Pico, jakbym od początku miał dostęp do broni, która się nie psuje, to pewnie też bym nie narzekał

[Pico]

…skąd wiedziałeś o master swordzie na tym etapie gry?

Bo niemal zawsze w Zeldach jest Master Sword;D. Jak sprawdzałem jak go zdobyć (że to dalszy etap gry raczej i że 13 serduszek potrzebne), to natknąłem się na info, że jest prosty glitch do wykorzystania na początkowym etapie gry. I już.

[ACZ]

LOOOOOOOOOOOOOL

Pico zaczitował, a potem wygłasza "mi mechanika psucia się broni nie przeszkadzała".

[torq314]

poszedłem po Master Sworda, dzięki glitchowi go wyciągając

[cybercotlet]

Kompromitacja roku

[Nyjacz]

Przypomina się Greg i Bloodborne.

[Pico]

Wrócicie do postów Torqa i mojego z lipca 2021. Już wtedy o tym pisałem - a miecz dorwałem jakieś 2 tygodnie po rozpoczęciu gry - bo chciałem. A w grę grałem 8 miesięcy.

Reasumując, ze względu na ładowanie się Master Sworda po pewnym czasie, nie jest on żadnym gamechangerem. Używałem go raczej tylko w czterech machinach, przy bossach. Zawsze miałem w zanadrzu mocniejsze rzeczy niż Master Sword i go używałem przez może 5% gry, jeśli chodzi o użyte bronie.

Chciałem zwyczajnie taki bufor wygody i sobie go ogarnąłem - i bez niego uważam, że system broni jest ani dobry ani zły w BotW. Zależy jak kto gra i czego od gry oczekuje.

A czy ktoś pochwala korzystanie z glitcha czy nie - hu kers? Nołbady.

[torq314]

Spoko, podpuszczamy Cię

[cybercotlet]

Torq winny za cheatowanie w Zeldzie niczym Tusk za inflację! Pamiętamy twojego posta!

https://youtu.be/KD4ElFb0QlA

[torq314]

Akurat Tusk to zawsze winy, więc prawda

[Pico]

Ja mu dałem plusa za tego posta .

Nie ma co dramatyzować z tymi brońmi, a zarazem nie ma co chwalić raczej takiego rozwiązania, bo może być irytujące. Ilu graczy tyle opinii.

[Kazuo]

Pamiętam, że raz w ogóle olałem grę przez ten element. Było to Fragile Dreams na Wii, mimo że klimat i story mnie zachwyciły to tak mnie ten patent denerwował, że zwyczajnie nie wyczymałem i gra poleciała przez okno W Zeldzie co prawda nie jest to aż TAK wkurzające żeby od razu rage quitować, no ale moim zdaniem gra i tak by sporo zyskała na grywalności, gdyby rozwiązali to inaczej. Tyle w temacie, nie ma się co dłużej rozwodzić. 

[Pico]

Podejrzewam, że w TotK będzie to samo rozwiązanie, ale może chociaż trochę przemodelowane. Bo na razie to nic kurde nie wiemy .

[Tawotnica]

News @ 11: łamiące się bronie są do dupy. Zaraz jeszcze ktoś odkryje, że dużo shrinów się powtarza, a główne dungeony są dość krótkie   To nie jest gra pozbawiona wad i ma sporo potencjału na jeszcze lepszą przygodę. 

 

Entuzjazm z jakim BotW został przyjęty przez fanów serii wynika przede wszystkim z łamania konwencji, wyrobionych w poprzednich odsłonami. I mean, Breath of The Wild to w wielu aspektach anty-Zelda. Po naszpikowanym tutorialami i tradycyjnymi dungeonami na modłę "znajdź item i go użyj" Skyward Sword przeszliśmy do szanującego kreatywność gracza BotW, dającego wszystkie narzędzia do przejścia gry praktycznie na samym początku. 

 

Jestem szalenie ciekawy co wymyślili na sequel, bo z mojego punktu widzenia sprostanie ogromnym oczekiwaniom to zadanie prawie nie do wykonania. Nawet jeśli poprawią system broni, zrobią większe dungeony, bardziej angażującą fabułę i więcej muzyki (mnie ten ostatni punkt w BotW bardzo bolał. Uwielbiam zeldowe OSTy, a ten był jednym z najuboższych), to co? Będzie jak z GoWem, biggger & better w praktycznie każdym elemencie, ale wrażenia już takiego nie zrobi. 

[Woroq]

Łamiące bronię są niby do do dupy, ale rozwiązują problemu skalowania poziomu trudności

Ten post był edytowany przez Woroq dnia: 14 stycznia 2023 - 18:55

[ACZ]

 

Łamiące bronię są niby do do dupy, ale rozwiązują kroiłem skalowania poziomu trudności

 

[Woroq]

Łamiące bronię są niby do do dupy, ale rozwiązują kroiłem skalowania poziomu trudności

Nie poprawię

[Kazuo]

Jestem szalenie ciekawy co wymyślili na sequel, bo z mojego punktu widzenia sprostanie ogromnym oczekiwaniom to zadanie prawie nie do wykonania. Nawet jeśli poprawią system broni, zrobią większe dungeony, bardziej angażującą fabułę i więcej muzyki (mnie ten ostatni punkt w BotW bardzo bolał. Uwielbiam zeldowe OSTy, a ten był jednym z najuboższych), to co? Będzie jak z GoWem, biggger & better w praktycznie każdym elemencie, ale wrażenia już takiego nie zrobi. 

Gracze są mało wymagający, a fani Nintendo to już w ogóle. Zobacz sobie wysiłek jaki włożył developer w nowe Pokemony, czy ta gra odkryła koło na nowo? Wprowadziła jakieś rewolucyjne w skali serii patenty? Dopieściła na max to co kulało w Arceusie? No właśnie, a mimo to krytycy wystawiali w większości pozytywne oceny, a sam tytuł sprzedał się doskonale. Nintendo przy okazji Breath of the Wild wyrobiło sobie nową, solidną formułę dla serii i podejrzewam, że przez co najmniej jeszcze parę części będzie się jej trzymać i co najwyżej szlifować pewne elementy / co nieco eksperymentować, żeby nie wyszła jakaś chamska kopia. Gracze będą się jarać, bo dostaną dokładnie to samo co już polubili, recenzenci powystawiają dziesiątki, pieniążki elegancko wlecą na konto. Wystarczy, robota wykonana, pora na CS'a.

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 14 stycznia 2023 - 19:16

[Schrodinger]

lol chłop porównał pokemony co wprowadziły pierwszy raz kulawego technicznie openworlda do serii do gierki która na nowo stworzyła openworldy i od której teraz każdy kopiuje? ok

[Kazuo]

Jedyne co porównałem to zasadę tworzenia sequeli na konsolkach Nintendo. 

[Schrodinger]

może i może tak jest ale świętej Zeldy to Ty nie ruszaj bo Ci ręka uschnie!!!

 

i świętego Octo, zaraz wjeżdża dwójeczka i rucha wszystkie jRPGi w anus

[Wezyr]

lol chłop porównał pokemony co wprowadziły pierwszy raz kulawego technicznie openworlda do serii do gierki która na nowo stworzyła openworldy i od której teraz każdy kopiuje? ok

 

Chłopie, nie wiem co bierzesz, ale bierz połowę.

[Danteusz]

lol chłop porównał pokemony co wprowadziły pierwszy raz kulawego technicznie openworlda do serii do gierki która na nowo stworzyła openworldy i od której teraz każdy kopiuje? ok

Co konkretnie każdy teraz kopiuje? ????

[Kazuo]

może i może tak jest ale świętej Zeldy to Ty nie ruszaj bo Ci ręka uschnie!!!

 

i świętego Octo, zaraz wjeżdża dwójeczka i rucha wszystkie jRPGi w anus

Po prostu pozbawiam złudzeń Tawota, że Breath of the Wild 2  Tears of the Kingdom wprowadzi jakieś większe zmiany. Mój zaawansowany autyzm pozwala mi patrzeć w przyszłość, wiem wszystko, porzućcie nadzieję   

[Tawotnica]

Jedyne co porównałem to zasadę tworzenia sequeli na konsolkach Nintendo. 

 

To konkretne porównanie akurat kuleje, bo nowe Poksy oprócz otwartego świata wprowadzały dużo wygodnych usprawnień, mimo bycia okropnie skopaną technicznie gierką.

 

Prędzej bym przytoczył Xenobade czy Splatoon, gdzie trzy razy jadą na tym samym. 

 

Samej Zeldzie nie są obce bezpośrednie sequele, zarówno takie kopiuj-wklej jak DSowe odsłony jak i bardziej ambitne typu Majora's Mask. 

 

Nie będę płakał jak dostanę po prostu więcej Breath of the Wild, ale że serie Nintendo lubią zygzakować między stylami, to mam odrobinę nadziei na coś odważniejszego. 

[lukaszSA]

Przecież Zeldy zazwyczaj są od siebie mocno różne i bezpieczne sequele są wyjątkami

Arceus i SV też wprowadziły dużo nowości

[Damian]

Kilka dni temu gra obchodziła swoje 6 urodziny. ????

 

Najmniej zeldowata Zelda, i jednocześnie najbardziej zeldowaty open-world, w który miałem okazję zagrać.

Dla mnie to było jak spełnienie marzeń o grze wideo tożsamej z produkcjami Studia Ghibli.

 

Natomiast pierwszy trailer Zeldy WiiU pojawił się prawie 9 lat temu...