217 odpowiedzi na ten temat

[Pious]

I dobrze, bo to psuło zabawę online w MKDS. Już są recki i gra zbiera typowe dla MK noty.

http://gonintendo.co...730777424f9fe55 recka Gametrailers.

Trasy podobno najlepsze w całej serii.

[Texz]

No no no, preorder w ciemno był dobrym pomysłem

[harcownik]

Szykuje się towarzysz dwugodzinnych kąpieli w wannie.

[ogqozo]

A po polsku?

"W przypadku gier Nintendo jest już zwyczaj mówić: nic w tym złego - nie naprawia się czegoś, co nie jest zepsute. Ale MK7 to nie dotyczy. Tym razem trzymanie się tradycji nie wyszło N na dobre.

MK7 jest tak naśladowcze, jak to tylko możliwe, i choć tyle gier zbiera krytykę za powtarzanie się, coś mi mówi, że tej zostanie to wybaczone przez wielu krytyków i graczy. To ironiczne, bo MK7 jest ostatnią grą, która zasługuje na wyrozumiałość. Ale że to pozbawiony wyzwania i przewidywalny recykling - to tylko jedna połowa problemu. Druga - to że gra jest letargiczna i nudnawa. Z łatwością przeganiają ją pozycje wywodzące się z formuły, jaką samo Nintendo wcześniej opracowało do perfekcji.

Mario Kart potrzebuje poważnego wstrząsu. Nie jest nim ta gra, stojąca w miejscu, ślamazarna, niedołężna."

[ACZ]

tak jak pisalme wczesniej, to odgrzewany kotlet wyprodukowany na lenistwie nintendo.

[ogqozo]

Hmm, w sumie tak, ale to samo można powiedzieć o wielu wspaniałych grach. Czy może: wielu grach, które mają swoich fanów (ja osobiście nadal uważam wersję za SNES-a za najlepszą, a kolejne za lekki zawód). Nikt chyba w szoku tutaj nie jest. Oceny różnorakie, ale jeśli przestać się przejmować numerki i poczytać argumentację, to mniej więcej wiadomo, czego można od gry oczekiwać.

[Pious]

tak jak pisalme wczesniej, to odgrzewany kotlet wyprodukowany na lenistwie nintendo.

A kto mówił, że MK to coś odkrywczego? Co z tego, skoro gra daje masę zabawy. Sam mam setki h za sobą z różnymi MK i wiem, że ten wciągnie podobnie. Ta seria ma w sobie magię i mimo braku jakichś drastycznych zmian, nadal jest świetna. Zresztą ile serii jedzie na tym samym. MKWii był lekkim niewypałem, bo mimo świetnych tras był okropnie irytujący przez durne AI. Co chwila nawałnica skorup, piorunów itd. Nie szło grać momentami.

[Likensmart]

I dobrze, bo to psuło zabawę online w MKDS.

A niewyważone itemy z MKWii jej nie psuły? Jeśli tu będzie podobnie, czyli spadająca lawina itemów na pierwsze 3 miejsca to również nie widzę w tym funu. Snakowanie trzeba było przynajmniej opanować i to dawało dodatkowe wyzwania i ew frajdę. Przypadkowe wredne itemy tego nie dają.

[ramzes64]

ja tam na Mario kart Wii nie narzekam - gra świetna i tego samego oczekuje na 3DSa - i już!

[Danteusz]

A niewyważone itemy z MKWii jej nie psuły? Jeśli tu będzie podobnie, czyli spadająca lawina itemów na pierwsze 3 miejsca to również nie widzę w tym funu.

O, widzę że nie tylko mnie to popsuło zabawę (grałem w MKDS)

[Pious]

A niewyważone itemy z MKWii jej nie psuły? Jeśli tu będzie podobnie, czyli spadająca lawina itemów na pierwsze 3 miejsca to również nie widzę w tym funu. Snakowanie trzeba było przynajmniej opanować i to dawało dodatkowe wyzwania i ew frajdę. Przypadkowe wredne itemy tego nie dają.

Przecież wspamniałem o MKWii, gdzie gra na oszukiwała lawiną itemów. Pomijam niebieskie i bioruny, bo to standard, tylko tutaj ten standard szedł po 3 na raz z dokładką czerwonych. MKWii to imo zaraz po MK64 najbardziej oszukańczy MK. W 64 nie szło się oddalić, bo gumowe AI było ciągle za nami.

[Texz]

Nie rozumiem psioczenia na MK. Siódemkę zamówiłem tylko dlatego, że pamiętam ile czasu spędziłem z MKDS i oczekuję tego samego od nowej wersji. W dodatku na GT twierdzi się, że gra ma teraz najlepsze plansze z całej serii, a nowy motyw paralotniczy wydaje się być w serii od lat, tak dobrze został wpleciony w samą rozgrywkę. Z resztą to jak z Mario, ktoś oczekuje rewolucji? Tam też chodzi o skakanie, rozwalanie łbem cegieł, zgniatanie oponentów, od 25 lat.
Acha i jeszcze coś o czym zapomniałem. Podobno w MK7 Nintendo zbudowało najlepszy online matching na nie-PCetach ever.

[Pious]

Z resztą to jak z Mario, ktoś oczekuje rewolucji? Tam też chodzi o skakanie, rozwalanie łbem cegieł, zgniatanie oponentów, od 25 lat.

A nie pięścią? Marian skacze z łapami łapą w górze.

Uważam tak jak Texz, MK od lat jest taki sam zawsze z jakimś gimmickiem, ale to nie pozbawia serii pokładów świetnej zabawy. DS i DD zabrały mi masę życia, a nie wspomnę już o wersji na GBA. Po 7 oczekuję świetnego online, a takie ponoć jest, i świetnych tras pełnych skrótów, co sprawi, że będę w to grał setki h. Moja gra leci już z UK, bo w Polsce może nie być, a Ultima podniosła oczywiście cenę ze względu na popyt. Pewnie w poniedziałek za 2 tygodnie będę grał.

[Texz]

Mindfuck

[Texz]

Dostałem info z U, MK7 leci do mnie... tzn. jedzie.

[Pious]

Jutro będziesz miał. Świetnie. Szkoda, że nie zamawiałem u nich jak cenę mieli normalną. Z drugiej strony mam w co grać przez długi czas.

EDIT. Edge wychwala http://www.next-gen....o-kart-7-review

Coś ten serwis jakby stał się bardziej łaskawy ostatnio.

[ogqozo]

Coś ten serwis jakby stał się bardziej łaskawy ostatnio.

To jest czasopismo.

A czy łaskawszy? Może warto najpierw jednak zagrać w grę, by uznać, czy ich uwagi są "łaskawsze". Może są po prostu celne. Pograj i wtedy oceń, może faktycznie to najlepszy Kart od czasu SNES-a. Argumenty robią wrażenie (czemu koleś z Destructoida w ogóle nie wspomniał o takim "detalu", jak "snaking is gone"? Wydaje się dość kluczowe) i po raz pierwszy jestem podjarany na tę grę.

[ACZ]

Edge zawsze wystawia grom Ninny dobre noty. W Edge siedzi duzo fanbojów Ninny.

[ogqozo]

Edge zawsze wystawia grom Ninny dobre noty. W Edge siedzi duzo fanbojów Ninny.

Może podaj jakiś konkretny przykład (żeby uzasadnić słowo "zawsze", wypadało by ze sto, ale może spróbujmy z jednym), bo coś sobie nie przypominam. Taka seria Mario Kart dopiero drugi raz doczekała się podobnej noty, a przecież każda część dawała wiele godzin zabawy milionom graczy.

Poprzedniej części Mario Kart nikt nie wystawił niższej cyferki, niż "Edge". W przypadku Mario 3D Land, tylko dwa media spośród 62 ujętych przez Metacritic. W przypadku Pilotwings - jedno na 64. W przypadku Pokemonów - trzy na 63. Jeśli to są fani Nintendo, to jak określasz w takim razie całą resztę mediów?

[Pious]

Edge zawsze wystawia grom Ninny dobre noty. W Edge siedzi duzo fanbojów Ninny.

Może podaj jakiś konkretny przykład (żeby uzasadnić słowo "zawsze", wypadało by ze sto, ale może spróbujmy z jednym), bo coś sobie nie przypominam. Taka seria Mario Kart dopiero drugi raz doczekała się podobnej noty, a przecież każda część dawała wiele godzin zabawy milionom graczy.

Poprzedniej części Mario Kart nikt nie wystawił niższej cyferki, niż "Edge". W przypadku Mario 3D Land, tylko dwa media spośród 62 ujętych przez Metacritic. W przypadku Pilotwings - jedno na 64. W przypadku Pokemonów - trzy na 63. Jeśli to są fani Nintendo, to jak określasz w takim razie całą resztę mediów?

+10

[Danteusz]

to jak określasz w takim razie całą resztę mediów?

Fanboje Nintendo

[fingus]

Everyone is gay for Bridget. Everyone is fanboy for Nintendo.

[Texz]

Nie no gra jest świetna. Mam co prawda dopiero 3 i pól godziny, 10 wyścigów wygranych online, chyba z 6 pucharków na różnych poziomach trudności i dopiero w późniejszych planszach, nie rimejkach ze starych odsłon, widać geniusz tej pozycji.

[Likensmart]

Nintendo zaskakuje. W ich grach można znaleźć nawet to co zostało z nich wycięte

Snaking drift:

[Texz]

To dlatego japońskie sk***ysyny mi uciekają!

[Danteusz]

Zaraz, czyli oni wywalili najciekawszy element modelu jazdy z MKDS (grałem dłożej tylko w tą część)? Rewelacja...

[Texz]

Ludzie, wywalili to już w Mario Kart Wii...

[Pious]

Zaraz, czyli oni wywalili najciekawszy element modelu jazdy z MKDS (grałem dłożej tylko w tą część)? Rewelacja...

Tak ciekawy, że psuł całą frajdę z gry.

[Danteusz]

Niby w jaki sposób?

[Texz]

Pious pije do multi.