Pegaz:)
#61 Napisany 14 lipca 2005 - 10:39
#62 Napisany 14 lipca 2005 - 11:38
#63 Napisany 14 lipca 2005 - 15:13
Dużo tego jest, ale i dużo pamiętam 8) oto lista:
Contra, Contra Force, CrossFire, gry z serii Kunio-Kun, Kickmaster, Batman Returns, Clash at DemonHead, Side Pockets, Ice Climber, Galaga, Excite Bike, Armadillo, Eliminator Boat Duel, Off-Road (IMO najlepsze wyścigi obok Micro Machines na NES'a), Duck Tales 1 i 2, Flinstones 1 i 2, Lethal Weapon, Dick Tracy (nawet troszkę pod GTA podchodzi ), Kage, Fantastic Adventures of Dizzy, Micro Machines, The Ultimate Stuntman, gry z serii Mario, Million's Secret Castle, Zen: Intergalactic Ninja (najlepsza grafika i klimat wśród platformerów na NES'a), Teenage Mutant Ninja Turtles (jedynka drętwa, ale daje radę; 2 i 3 to mistrzostwo świata, a w Tournament Fighter kiedyś ostro z Czoherem graliśmy, ale wniosek taki, że Hothead i Shredder są zdecydowanie przegięci), Milk Nuts, 1942, 1943, Top Gun, Gremlins 2, Deja Vu, Double Dragon 3, Felix The Cat, Ikari Warriors (grałem tylko w 1. część), Jurassic Park, Little Nemo: The Dream Master, KiwiKraze, Life Force (moja ulubiona strzelanka w stylu R-Type na NES'a), Jungle Book, Little Mermaid, Jackie Chan Kung Fu, James Bond JR, Captain America & The Avengers, Monsters in my pocket, Double Dribble, Dragon Fighters, Snow Bros, GI Joe, GI Joe: Atlantis Factor, Kirby's Adventure, Battletoads, Battletoads: Double Dragon.
#64 Napisany 14 lipca 2005 - 19:20
#65 Napisany 15 lipca 2005 - 11:51
#66 Napisany 15 lipca 2005 - 15:44
#67 Gość__* Napisany 15 lipca 2005 - 17:28
#68 Napisany 15 lipca 2005 - 18:24
#69 Napisany 16 lipca 2005 - 08:29
Bo były 2 wersje- oryginalna i piracka z Batmanem, która była bardziej popularna.Nie wiem czemu ale "Monsters in my pocket" strasznie przypominała, jakiegoś batmana (też byłeś mały, zaczynałeś w domu itd). Niestety nie przeszedłem monstersów (kończyłem w ostatniej planszy; tam gdzie walczyłeś po kolei z każdym z bossów).
No bez jaj- ta gra była łatwiutka przecież
#70 Gość__* Napisany 01 sierpnia 2005 - 13:51
Gra jest czesto roznie nazywana np:
- Pon Poko Pon 1,2,3
- Bubble Bobble 3
- Don Doko Don 1,2,3
- Super Bross 8
jeszcze szukam gier:
- captain saver
- insector x
- akira
oto screeny z don doko don 2:
#71 Gość__* Napisany 01 sierpnia 2005 - 15:17
#72 Gość__* Napisany 02 sierpnia 2005 - 08:00
miałem też jakomś gre z udzialem kota
Felix ?
#73 Gość__* Napisany 08 sierpnia 2005 - 12:26
miałem też jakomś gre z udzialem kota
Felix ?
albo ninja cat
#74 Napisany 30 listopada 2005 - 16:57
Aż łezka kręci Mi się w oku, jak sobie przypomne druga połowę lat 90-tych na naszym osiedlu.Wtedy były wspaniałe czasy, grało się dzień w dzień...
Ehh... Było, mineło...
#75 Gość__* Napisany 30 listopada 2005 - 17:21
Osobiscie mialem ze dwie takie konsolki, gdy bylem dzeckie i raz z nudy, gdy popsul mi sie komp. Najlepiej wspominam gry takie jak Contra i z mysza, ktora ganialo sie po domu, skakalo z nitek. to byly moje ulubione gry.
Niedawno na zielona skzole kumpel zabral Pegasusa. Najwieksza jego wada jest dlugosc kabelka od pada . Zagrywalismy sie na Contrze i w Tanki...
#76 Gość__* Napisany 30 listopada 2005 - 18:02
Druga rewelacyjna platformowka byl Tiny Toon Adventures - czyli gra oparta na popularnej kreskówce. Byla gdzies nawet przerobka tej gry w któej zamiast królika wystepowal Mario Wogole przerobek bylo na Pegasusie mnostwo - pamietam nawet Street Fightera gdzie zamiast Zangiefa walczyl hydraulik
No i oczywiscie Super Mario Bros 3 - oryginalnie przeniesiony z Nesa super hicior Nintendo gdzie Mario zamienial sie w szopa, zabe itp. Mozna bylo nawet latac, a bonusów w grze byla cala kupa. Zagrywalem sie w to miesiacami
#77 Napisany 30 listopada 2005 - 18:44
#78 Napisany 30 listopada 2005 - 19:04
#79 Gość__* Napisany 30 listopada 2005 - 20:15
Z tego co piszesz wynika, ze grales w druga czesc gry, gdzie mozna bylo wybierac poziomy na wielkiej planszy (wlasnie tam byl dach pociagu i ten zamek). Ja mam na mysli jedynke, gdzie wyboru poziomów nie bylo, a wszystko trzeba bylo przechodzic po kolei - mozna bylo za to wybierac postacie którymi chce sie grac na danej planszy (byl Taz, Kaczor Ptasior i Sylwek, no i oczywiscie Krolik ) kazda postac miala inne mozliwosci, najczesciej wybieralem chyba Taza - jego tornado "dawalo rade". Pamietam dobrze jedna lokacje z tej gry - statek piracki. Moim zdaniem jedynka byla duzo lepsza gra niz dwojka - choc ta ostatnia nie byla zla.Taa, Tiny Toon Adventures... Każda plansza była jakby inną grą, nie?... Przebijanie się przez dach pociągu, skakanie po wagonikach kolejki górskiej... I finałowy poziom - kierujesz Bugsem po zamczysku-labiryncie... Całkiem trudna i mocno kozacka pozycja.
Tak - chodzi o "animki".
A tak BTW - mieliscie oryginalnego Pegasusa czy tez podrobe z bazaru? Ja mialem oryginalnego ze sklepu - pierwsza wersje. Pamietam ze po jakis 2 latach od wprowadzenia go na rynek - firma Bobmark - oficjalny dystrybutor Pegasusa wypuscil u nas ulepszona wersje Pegaza. Konsolka wygladala inaczej - nie miala juz "kieszonek" z boku na pady, a te byly nieco wieksze. Co do podrobek z bazaru to pomyslowosc ludzi wypuszczajacych te badziewia nie znala granic - nazwy typu "Hunter" czy "Polistaytion" smieszyly nas z kumplami bez przerwy
No a reklamy Pegasusa w telewizji pamietacie? "Pegasus - faaamili gejm" :D:D
#80 Napisany 30 listopada 2005 - 20:28
Jak mozna miec podrobe, podroby oryginalu (Famicoma) ?mieliscie oryginalnego Pegasusa czy tez podrobe z bazaru?
Przeciez "oryginalny" Pegasus Q-502 to zwykla podrobka Famicona. A jesli chodzi o posiadane modele, to ja mialam 3 podrobki "oryginalu" (jedna jest jeszcze na chodzie).
ps. jak chcecie zobaczyc, jak nazywaja sie podroby pegaza, wejdzcie na Forum NNation
#81 Gość__* Napisany 30 listopada 2005 - 21:16
Jak mozna miec podrobe, podroby oryginalu (Famicoma) ?mieliscie oryginalnego Pegasusa czy tez podrobe z bazaru?
Albo sie zupelnie nie orientujesz w sytuacji tej konsoli albo popisujesz sie zwykla ignorancja. Pegasus to oryginalna nazwa, której wlascicielem w Polsce byla firma Bobmark - legalnie dzialajaca. Konsola byla w Polsce legalnie sprzedawana w sklepach (w zwiazku z tym na Pegasusie zarabial rowniez budzet panstwa - podatki). Tymczasem wszelkie bazarowe podrobki byly sprzedawane nielegalnie. Wlasnie dzieki tym podrobom czesto na Pegasusa mowi sie "ruskie gierki", co jest okresleniem zupelnie odbiegajacym od rzeczywistosci. Pozatym podrobki to zwykly szmelc, który wg. wielu elektroników psul kineskopy telewizyjne. A to, ze technologicznie sam Pegaz byl podrobka Nesa to juz inna sprawa. A co do modelu IQ 502 - w Polsce posiadalo go niewielu ludzi, duzo wieksza popularnoscia cieszyl sie pierwszy model konsoli.
Pozatym najpierw burzysz sie, ze uzylem okreslenia "podroba Pegasusa", a potem sam go uzywasz w zdaniu ponizej. Gdzie tu logika?
#82 Napisany 30 listopada 2005 - 21:25
Jak mozna miec podrobe, podroby oryginalu (Famicoma) ?mieliscie oryginalnego Pegasusa czy tez podrobe z bazaru?
Albo sie zupelnie nie orientujesz w sytuacji tej konsoli albo popisujesz sie zwykla ignorancja. Pegasus to oryginalna nazwa, której wlascicielem w Polsce byla firma Bobmark - legalnie dzialajaca. Konsola byla w Polsce legalnie sprzedawana w sklepach (w zwiazku z tym na Pegasusie zarabial rowniez budzet panstwa - podatki). Tymczasem wszelkie bazarowe podrobki byly sprzedawane nielegalnie. Wlasnie dzieki tym podrobom czesto na Pegasusa mowi sie "ruskie gierki", co jest okresleniem zupelnie odbiegajacym od rzeczywistosci. Pozatym podrobki to zwykly szmelc, który wg. wielu elektroników psul kineskopy telewizyjne. A to, ze technologicznie sam Pegaz byl podrobka Nesa to juz inna sprawa. A co do modelu IQ 502 - w Polsce posiadalo go niewielu ludzi, duzo wieksza popularnoscia cieszyl sie pierwszy model konsoli.
Pozatym najpierw burzysz sie, ze uzylem okreslenia "podroba Pegasusa", a potem sam go uzywasz w zdaniu ponizej. Gdzie tu logika?
Spokojnie Cameron po co zaraz takie obużenie ? ;] Ale fakt faktem masz racje PEGASUS był orginalnym produktem firmy bobmark. Zresztą swego czasu było dość dużo reklam w prasie...
Ja osobiście posiadam i orginała jak i podrobe z bazaru x2 (Fenix'a i terminator'a) ;]
#83 Napisany 30 listopada 2005 - 22:01
Pozatym najpierw burzysz sie, ze uzylem okreslenia "podroba Pegasusa", a potem sam go uzywasz w zdaniu ponizej. Gdzie tu logika?
To bylo zdanie charakterze lekko ironicznym (spojrz na cudzyslow). Zeby byl charakter ironiczny musialem uzyc slow podrobka i "oryginal" (chyba mi nie powiesz, ze tego nie zrozumiales)to ja mialem 3 podrobki "oryginalu"
Wcale sie nie burze bo nie ma o co. Wydalo mi sie dziwne ze dla ciebie pegasus jest jak Famicon, SMD a reszta (terminatory i inne) to podroby. Wyrazilem wiec, swoja opinie na ten temat.
#84 Gość__* Napisany 30 listopada 2005 - 22:34
To bylo zdanie charakterze lekko ironicznym (spojrz na cudzyslow). Zeby byl charakter ironiczny musialem uzyc slow podrobka i "oryginal" (chyba mi nie powiesz, ze tego nie zrozumiales)
Chodzilo mi o Twoje zdanie:
ps. jak chcecie zobaczyc, jak nazywaja sie podroby pegaza, wejdzcie na Forum NNation"
Tutaj nie widze nic ironicznego, jak rowniez i cudzyslowia.
Wcale sie nie burze bo nie ma o co. Wydalo mi sie dziwne ze dla ciebie pegasus jest jak Famicon, SMD a reszta (terminatory i inne) to podroby. Wyrazilem wiec, swoja opinie na ten temat.
Tak, Pegasus jest dla mnie jak Famicon, ale pod wzgledem marketingowym, bo byl u nas legalnie sprzedawany w przeciwienstwie do podrobek z bazarów.
#85 Napisany 30 listopada 2005 - 22:43
Gdyby to byla tv, to teraz powinienem dostac kwiaty i uslyszec text "mamy cie".
No coz, przyznaje sie do bledu. Dalem plame
#86 Napisany 01 grudnia 2005 - 18:34
Ja miałem (w zasadzie to mam, ale został pozyczony jakieś cztery lata temu i nawet nie wiem gdzie jest) ten model. Pamiętam nawet ile trzeba było za niego zapłacić (w 1995) - 1809000 zł (SNES wtedy kosztował "tylko" 550 zł)! Skoro "Złota Piątka" też sporo kosztowała, może była oryginalna? Nie wiem.A co do modelu IQ 502 - w Polsce posiadalo go niewielu ludzi, duzo wieksza popularnoscia cieszyl sie pierwszy model konsoli.
#87 Napisany 01 grudnia 2005 - 20:38
To byla oryginalna gra, na takiej samej zasadzie jak Pegasus Q-502.Skoro "Złota Piątka" też sporo kosztowała, może była oryginalna? Nie wiem.
Choc trzeba przyznac ze jak na owe czasy, to zestawik niezle wygladal (gra + box + instrukcja).
Na koniec zaprezentuje pare zdan z instrukcji, opisujacych gre Ultimate Stuntman
"Jednakże spryt Doktora Zło spowodował frustrację w FBI. W końcu sam prezydent jest zmuszony wezwać Mistrza Kaskadera, aby błagać go o pomoc. Mistrz Kaskader wyposażony w jednoosobowy arsenał, wystarczająco potężny, aby poradzić sobie z niewielką armią, rusza w pościg."
Cos o doktorku zlo:
"jeździł po mieście swą błękitną, przedłużoną limuzyną, w towarzystwie swych genetycznie odmienionych kolesiów"
lotnia = "mikro - świetlak"
Niezle sa te zdania i nazwy
#88 Gość__* Napisany 01 grudnia 2005 - 20:50
Ja miałem (w zasadzie to mam, ale został pozyczony jakieś cztery lata temu i nawet nie wiem gdzie jest) ten model. Pamiętam nawet ile trzeba było za niego zapłacić (w 1995) - 1809000 zł (SNES wtedy kosztował "tylko" 550 zł)! Skoro "Złota Piątka" też sporo kosztowała, może była oryginalna? Nie wiem.A co do modelu IQ 502 - w Polsce posiadalo go niewielu ludzi, duzo wieksza popularnoscia cieszyl sie pierwszy model konsoli.
Tak - Zlota piatka i 5 gier Codemasters byly pierwszymi grami do których Bobmark wykupil prawa autorskie. Mialy instrukcje obslugi i duze pudelka. Pozniejsze tytuly które ukazywaly sie na Pegaza byly juz w pelni licencjonowane. Tak czy owak - Zlota piatka byla poczatkiem konca ery Pegasusa.
#89 Gość__* Napisany 01 grudnia 2005 - 21:47
Może dlatego, że to była moja pierwsza konsola. Pierwszy sprzęt grający. Spełnienie dziecięcych marzeń o grach video. Moje gry video, w moim domu. Ech, kiedyś wszyscy mieli Pegaza. Złote Piątki, Złote Szóśtki itd. ... Pegasus kojarzy mi się nieodłącznie z dzieciństwem. Pewnie, to była taka legalna podróba, coś, jak teraz jest masowo produkowane w Chinach, ale... co z tego. To była tęcza w tej szarej, raczkującej wolnością rzeczywistości. Mama grała ze mną w Go! Dizzy Go!, rodzice siedzieli do późna i "walczyli" w Tetrisa, grałam z ojcem na zmianę w Super Mario Bros. na "168 in 1".
Dobry Boże, to było piękne.
I "To se ne wrati".