103 odpowiedzi na ten temat

[Ney]

Kapitalny news, ale chyba bym wolał dwójke na PS4, ta gra aż się prosi o cudowny rozmach.
Na Vite też będzie boner więc day one buy

[Schrodinger]

szkoda ze gra z czasem robi sie nudna

[Shinigami]

Chętnie bym pograł na normalnej konsoli.

[Danteusz]

 

   

 

Pierwsza część była świetna, ale nie bez wad. Jeśli druga je poprawi to będzie najlepsza gra na Vitę 

 

[Ney]

Boner!!!
Dawać to jak najszybciej!!!

[Sotaku]

mnie tam jakoś do tej gry nie ciagnie, na poczatku mi się strasznie podobała, ale potem była zbyt banalna.

[Tawotnica]

Pograłem trochę, jestem po 8 misji i odczucia mam głównie pozytywne. Bardzo przyjemnie się lata po mieście i szuka kryształków. Zawsze na okrętkę trafiam na miejsce, które ustawię na navi, bo co chwila jakiś gem odciąga moją uwagę. Na plus mnie zaskoczyła implementacja gyro i dotyku. Kompetentnie zrobione, a nie tak jak w wielu innych grach na siłę, byleby był wykorzystany gimmick. 
Slidowanie sprawia mnóstwo radochy, trochę jak Mario Kart

Nie wszystko mi jednak jeszcze wychodzi tak jakbym chciał, szczególnie rzucanie przedmiotów męczy. Niby widzę zasięg kółka, w które mogę złapać beczkę czy kratę, ale często zdarza mi się ich nie podnieść a dodatkowo irytuje mnie fakt, że wchodzę w zero gravity po przytrzymaniu O.

Otoczka A/V ok, fabuła i postacie trochę mniej. Siłą Gravity Rush jest dla mnie miasto. Imo świetnie zrobiona miejscówka. Dołączanie kolejnych dzielnic ma klimacik i jak już wyżej wspomniałem szwendanie się po nim w celu zbieractwa wsysa, bo można je zwiedzić dosłownie z każdej strony. 
Challenge są w pytę. Wprawdzie bez dopakowania umiejętności jest ciężko w ogóle przejść, ale dla urozmaicenia sobie rozgrywki obczajam nowe przed każdą misją, nawet jeżeli mam ledwo ledwo na brąz wyciągnąć. Poziom satysfakcji z GR w bardzo dużym stopniu zależy od podejścia gracza. Tak jak wielu już pisało w temacie ‘rushując’ od misji do misji szybko zaczyna się nuda. Walki są nieciekawe, szczególnie te z bossami i odniosłem wrażenie, że nagradzane jest mashowanie. Próbując elegancko odbijać się od przeciwników i wyczekać pattern tylko traciłem czas i energię, bo można na pałę nakierować celownik i naparzać w kwadrat, zazwyczaj dobrze na tym wychodząc. No i atak specjalny trójkątem, który jak na razie skraca mi walki na zasadzie „lol, instant kill”, meh.  To problem głównie w misjach. Walczenie w wyzwaniach to nieco inna para kaloszy, bo liczy się czas, więc nie można robić wszystkiego trójkątem wyczekując aż się znowu kropka naładuje. Np.: Przydupasy do zabicia są porozstawiane w taki sposób, że można bardzo ładne kombosy kosić (np. parę blobów na schodach, później większy blob przy fontannie, którego szybko specjalem załatwiamy, później znowu parę mniejszych na schodkach). Takie coś to rozumiem, bo przynajmniej motywująco włazi na ambicję. 

 

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 30 września 2013 - 22:21

[nole]

Na jakiejś koreańskiej stronce age-ratingowej pojawiło się:

Spoiler

Gravity Rush Remaster na platformę PS4!  Od lat 12+

[ACZ]

byłoby supcio

[burnstein]

Bez sensu.

[Ney]

Remaster to bezsens, no chyba, że praktycznie od podstaw wiele rzeczy zrobią skoro na tyle mocniejszy sprzęt to ma wyjść. Rozbudowany sequel to byłoby to...Oby Sony nie zabiło tego IP

[ACZ]

wlasnie remaster bedzie zarabial na sequel.

ja zawsze twierdzilem, ze ta gierka sie trochę zmarnowala na vicie, bo na duzym ekranie robilaby o wiele lepsze wrażenie.

[burnstein]

Nie będzie, GR to pierdółka w sam raz na przenośniaki, ale na stacjonarkę? Nie, nope, niet.

[Spuczan]

GR Remastered wyląduje 9 lutego 2016 w Ameryce.

 

http://www.dualshock...-north-america/