95 odpowiedzi na ten temat

[Koziou STA]

W demo której gry graliście nadłużej ????
Ja pamietam że jakis MIESIĄC zawieszałem sie na Grand Theft Auto (1) - była to najnormalniejsza czasówka, co najbardziej mnie dobijało... ehhhh

[Kleksandra]

Najpierw ciorałam w demo PAL Tekken 3, kiedy czekałam na wersję NTSC - oj sporo godzin przy tym spędziłam ale.... Prawdziwy killer, to demko do CTR GEEEZ ile godzin ja przy tym siedziałam A jeszcze jak wpadł kumpel, to na multi gdzieś po 4 godzinki lekko pykaliśmy

[Snoodgrass]

No ja to se kiedyś pogrywałem w demko Syphon filtera na ps2 było onon z OPSM2 i grałem w nie całą dobę bez przerwy(prawie)

[Yoori]

Na PSX'e w demo Tekken'a 3
Na PS2 w demo Jak & Daxter(to co było dodawane do N+)

[Kleksandra]

Na PS2 w demo Jak & Daxter(to co było dodawane do N+)

A widzisz, o tym zapomniałam Świetne było, zresztą ta gra wymiata

Ze "staroci demowych" pamiętam jeszcze Gex'a, Dynasty Warriors i RE2, w którm mnie zombole notorycznie zżerały

[Danteusz]

Długo męczyłem demko SSX które dostałem wraz z konsolą. Nie miałem przez jakiś czas żadnej pełnej wersji, ale nawet jak nabyłem DOA2 to nieraz włączyłem SSXa. Demo Metroida na NDS włączam dosyć często od czasu premiery, gra jest wspaniała i nie nudzi się. Nie mogę doczekać sie pełnej wersji. Niezłym hardcorem było granie z kumplami w demo Summer Heat Beach Volleyball 5 godzin pod rząd (z drobnymi przerwami). Mecze były do 5 punktów i dwupunktowej przewagi, nam czasami udawało się dobić do 15. Cały czas leciała jedyna piosenka w demie czyli Kylie Minogue-Love at First Sight.

[mleko2099]

Na PSXa najdłuzej męczyłem bez dwoch zdań demo Spead Freaks - 2 tygodnie niemal non stop z kumplem(serio) pozatym całkiem spory kawałek czasu męczyłem demka : Bugs Bunny : LIT, Tekken 3, Medievil, Rival Schools, Roolcage, Soul Reaver i oczywiście demko MGSa ;]
Na Ps2j katowałem amplitude , ZOE 2nd runner , MGSa3 i SC 2

[Scorpio]

Na PC - Unreal Tournament; grałem od wypuszczenia do premiery gry dzień w dzień

Na PSX - Wipeout 2097; ogólnie Disc Demo 1, ale W2097 wyżarł mi psychikę do granic. Co za gra, co za dynamika. Po przejściu na PSX z Amigi to był SZOK. I uwielbiam ten tytuł aż po dziś dzień.

Na PS2 - SSX z dysku demo dołączanego; najzwyczajniej gram w to aż do dziś ... bo nie kupiłem żadnego SSX. Tak, to jeden z TYCh błędów, wiem Ale od czasu do czasu miło przejechać się trasą swobodnie ... aż zagram w to przed studiami

[Texz]

Tomb Raider'a Trzeciego. Nie mam zielonego pojęcia jak udało mi się przesiedzieć 2 miesiące przed tym tytułem. W jednej planszy! Po 2 miesiącach katowania UDAŁO MI SIĘ W KOŃCU PRZEJŚĆ PIERWSZĄ PLANSZĘ! whoa! Dziś troszkę szybciej przechodzę gry.

[nicun]

PS2 - Killzone
PSX - demo MGS i Tekken 2 (oj długo, może nie tyle co w całe T3, ale coś koło tego)
Dużo też grałem w pełne wersje gier robionych na Yaroze, które znajdowały się na płytkach z demami (z PlayStation Magazyn). Psychon, Super Bub i Mah-Jong - te gry też sporo czasu mi zabrały.

[Danteusz]

Bugs Bunny : LIT

To mnie dziwi, z tego co pamiętam w demku nie było za wiele do roboty.
Pełna przeszedłem na 99%, brakowało mi JEDNEJ CHOLERNEJ MARCHEWKI i za Chiny ludowe nie mogłem znaleźć

[mleko2099]

To mnie dziwi, z tego co pamiętam w demku nie było za wiele do roboty.

Demko do najkrotszych nie należało. Pozatym wracałem do niego wiele razy. Zapomniałem o kilku innych dobrych tytułach jakie męczyłem na demkach z OPSMa:
- RE 2
- RR type 4 ( choć i w pierwszego Ridge racera sporo ciorałem)
- Spyro i Spyro 2
- Gran turismo

[AVErsiv]

a ja nie naleze do osob ktore wogole wlaczaja demka ( ruzne dziwne powody ) ale jeszcze za czasow PSXa to odpalalo sie troszke demek i np najdluzej meczylem takie demko expendable inaczej millenium soldier i przeszedlem je 3 raz a pozniej kupilem pelna wersje i przeszedlem ja na HARD nie tracac ani jednego zycia

a takze gierke 40 wings ktorej niestety nie zdobylem w pelnej wersji musialem sie zadowolic przejsciem demka 3 razy ;(

prucz tego nie katuje demek zagram by sprawdzic i tyle a statnio i to nie bo ..... no bo nie

[cwany-lis]

w dema grałem tylko na PC

half life : uplink - przeszedłem gdzieś z 30 razy, na pamięć znam całą droge tego 15 minutowego klimatycznego dema do dzisiaj

the phantom menace - j.w. coś koło 20-30 razy, moje początki fanatyzmu star warsowego pierwszy poziom gry do dziś mógłbym zaliczyć w ekspresowym tempie

gta I - grałem dawno temu u kumpla, przez cały dzień, na zmiane co 6 minut bo tyle czasu trwał time trial tej gry

[Shinigami]

Dema z dysku 1 i 2. Oba dostałem z konsolą i zanim miałem pełne wersje ciąłem w demka nieziemsko długo. Choć później i tak też. Kula World, MGS (niestety tylko filmik, ale jaki!), Medievil, nie wymienie wszystkich bo już nie pamiętam. Ale stanowczo te dwie płyty.

[Kleksandra]

Kula World, MGS (niestety tylko filmik, ale jaki!), Medievil, nie wymienie wszystkich bo już nie pamiętam. Ale stanowczo te dwie płyty.

Też dostałam to demo
Kula World to świetna gra, przy jej demku zanim sprawiłam sobie pełną wersję też trochę czasu spędziłam. W sumie to biedne było, bo chyba tylko 5 plansz zawierało

[Ney]

Demo SSX dodawane do PS2 jakies milion razy i pewnie tyle samo demo MGS 2 dodawane do ZOE...Na Xboxa to przez mieisac zanim upolowalem pelna angielska wersje meczylem demo Halo (level- Silent Cartographer)...

[Kleksandra]

Hercules,

Ej!! Ale to fajne było, zwłaszcza kot, któremu się zapalał ogon, tudzież zadek i śmigał przez całą planszę Prawdę pisząc pełna wersja mnie tak nie wciągnęła jak demo

Abe

Klasyk

[nicun]

bardzo często "katowałam" demko gry Kurushi

Aj waj! Jak sobie przypomnę że na początku moje IQ wynosiło 3 w porywach do 10, to aż mi sie wesoło robi. Później doszedłem do jako-takiej wprawy. Kurushi to jedno z pierwszych moich dem (było dołączone do konsoli).

[Mani]

Z bratem do dziś rywalizujemy z sobą w 10 minutowe demo RE2 (tryb Normal) o to kto dalej dojdzie ....jak narazie wygrywam...pokonałem lickera i czas mi sie skończył.