198 odpowiedzi na ten temat

[Kradziej]

Jak dla mnie inaczej twoja wypowiedź brzmiała, ale OK.

[Shinigami]

Jako człowiek interesujący się grami walki ( ) zawsze uważam za zabawne komentarze o systemie danej bijatyki zanim się jeszcze zobaczyło gejpleje kogoś sensownego (czyli na ten przykład nie pierwsze urywki od developera) albo nie czytało opinii ludzi już grających. Nie mają one za dużo wspólnego z tym, jak to wygląda naprawdę.

[Sotaku]

to akurat sprawdza się też w innych gatunkach, nie raz zapowiedzi wskazywały na hit, a był kit

[Ryan]

@shini: How about opinia gościa, który recenzuje od lat mordoklepki i wygrał turniej dla dziennikarzy na evencie ujawniającym grę? Ja tam mu wierzę.

[Shinigami]

Niczego to nie zmienia w tym momencie.

[burnstein]

Tylko sonyboje mogą myśleć, że z tego kupska nie będzie kupsko.

[Ryan]

Niczego to nie zmienia w tym momencie.

LOL, klasyk!
- Tu jest chorągiewka. Nikt z Was do niej nie dotrze!
- Jestem!
- Tak naprawdę to jest, o, tutaj, dalej.

Słabe, nawet jak na Ciebie.

[Shinigami]

Naprawdę nie rozumiem o co Ci teraz chodzi. Powtórzę, o grze nie wiadomo praktycznie nic, nie wiem nawet czy ktokolwiek w to grał, w takiej sytuacji opinia kogoś, kto nie trzymał pada w dłoniach mnie nie przekona. Nawet gdyby to był Daigo, Ojciec Kaz, moja sąsiadka, ktokolwiek. Nędzna kopia czy nie, gra mnie nie obchodzi, ale nie widzę sensu przekreślać jej, bo zamiast wypadania z areny jest inny sposób zabijania przeciwników.

[ACZ]

a niech mi tu jeszcze jakis hejter wyjasni dlaczego royale na filmikach to dla was kupsko, ale juz smashe prezentują się na filmikach fajnie? bo dla mnie to tu i tu się leja po pyskach we czterech i tyle. chyba jakies podwojne standardy.

[Kradziej]

w takiej sytuacji opinia kogoś, kto nie trzymał pada w dłoniach mnie nie przekona.

@shini: How about opinia gościa, który recenzuje od lat mordoklepki i wygrał turniej dla dziennikarzy na evencie ujawniającym grę? Ja tam mu wierzę.

Mad reading skillz, Shini

Ryan, dasz linkz?

[Ryan]

Naprawdę nie rozumiem o co Ci teraz chodzi. Powtórzę, o grze nie wiadomo praktycznie nic, nie wiem nawet czy ktokolwiek w to grał

@shini: How about opinia gościa, który recenzuje od lat mordoklepki i wygrał turniej dla dziennikarzy na evencie ujawniającym grę? Ja tam mu wierzę.

Odmowa zaakceptowania rzeczywistości: pierwsza klasa!

@Kradziej: Ostatni Invisible Walls. Teraz czekam na opinię Shiniego z cyklu 1) on się i tak nie zna, 2) zupełnie jak w reckach Koksa, nie powiedział niczego, co PRAWDZIWY fan mordoklepek powiedziałby o grze, 3) za mało powiedział o systemie. Zaczynam dochodzić do wniosku, że w temacie mordobić lepiej spijać nektar z ust Sylvana.

[Shinigami]

Grałem wczoraj pisząc tego posta Umnknęło mi, że to event tej gry był, nie musisz wylewać jadu jakbym Ci babcię zabijał, Rajan :głaszcze: To kto tam to wygrał?

[Ryan]

Śmiesznie się spinasz, sonybojku, to lulzuję. Patrick Morales wygrał event.

[Shinigami]

Nie spinam się, po prostu dziwi mnie jechanie po tej grze, bo jest klonem Smasha i jechanie, bo jedną rzecz robi inaczej niż Smash.

[Ryan]

Więcej rzeczy robi inaczej. Np. łączy postacie, które pochodzą z gier o kompletnie odmiennej estetyce. Łączy mordobicie z INNYMI grami, np. na planszy buzzowej pojawi się buzz-pytanie o jakąś pierdołę z gry Sony i jak nie odpowiesz biegnąc w odpowiednie miejsce na planszy - obrywasz. Kretynizm.

[Godot]

No to akurat jest fajne. Ale tak czy siak gra będzie słaba, bo maskotki Sony NIKOGO

[Shinigami]

Głównym kretynizmem może raczej być robienie tej gry teraz, kiedy Sony nie ma żadnej maskotki, a tym bardziej postaci, które nadałyby się na party game. Kratos, Radek, Sweet Tooth, serio? Parappę musieli po prawie dwudziestulatach ożywić, bo nie było kogo do stawki wrzucić. To samo z Grubą Księżniczką, o której wszyscy już zapomnieli. Łączone plansze akurat mogą być fajne, zależy tylko czy umiejętnie je zrobią i czy nie wszystkie będą tak ciemne, jak te pokazane.

[Ryan]

@Greg: A co fajnego w odpowiadaniu na quizowe pytania w mordobiciu? Tego typu połączeń będzie sporo. Jedyne co, IMO, jest ciekawym dodatkiem, to fizyka z LBP na planszach. W ogóle mam wrażenie, że ciepły, radosny Little Big Planet Brawl z uszytkami byłby o niebo lepszym pomysłem.

I jasne, Sony nie ma mocnych maskotek. Plus: nie istnieją na jednej płaszczyźnie astralnej. Co ma Fat Princess do Kratosa? Nic, ani stylistycznie, ani mechanicznie. I nawet przecięcia docelowej grupy odbiorców tak jakby brak. Ten, kto zatwierdził projekt musiał być nieźle oderwany od rzeczywistości. Ale kudosy, że próbują. Szkoda, że z czymś takim...

[ACZ]

Więcej rzeczy robi inaczej. Np. łączy postacie, które pochodzą z gier o kompletnie odmiennej estetyce. Łączy mordobicie z INNYMI grami, np. na planszy buzzowej pojawi się buzz-pytanie o jakąś pierdołę z gry Sony i jak nie odpowiesz biegnąc w odpowiednie miejsce na planszy - obrywasz. Kretynizm.

Plus: nie istnieją na jednej płaszczyźnie astralnej. Co ma Fat Princess do Kratosa? Nic, ani stylistycznie, ani mechanicznie. I nawet przecięcia docelowej grupy odbiorców tak jakby brak. Ten, kto zatwierdził projekt musiał być nieźle oderwany od rzeczywistości. Ale kudosy, że próbują. Szkoda, że z czymś takim...

ale chrzanisz glupoty.
akurat motyw z np. pytaniem to bardzo fajny i oryginalny pomysl. i jesli kazda arena ma podobne motywy to fajnie. np. Hades w planszy z GoW3 czasami wali piescią, wiec bedąc w polu rażenia mozna stracic energię.

a co do tej plaszczyzny astralnej (lol) to ty w ogole widziales ostatniego smash brawl? jest tam np. Samus Aran z Metroida. Ba, jest tam Snake z MGS. Jak rozumiem te postacie pasują jak ulał do kolorowej gromadki z Mario?
Dodatkowo Ninny z braku laku w postaciach musialo brac postacie od innych firm jak wlasnie Snake'a od Konami czy Sonica od Segi.

[Ryan]

Nie mówię, że to nie jest oryginalny pomysł. Ale oryginalnym pomysłem jest też przejechanie sobie czołgiem po głowie. Nie czyni to jednak pomysłu ciekawym. To mordobicie i decydować powinien skill, a nie peryferyczne rzeczy, które z gatunkiem mają niewiele wspólnego. I jasne, że w smaszu są postacie z biodra, ale jest ich mniejszość, a nie większość. Różowe bloby, pedałki w zielonej czapce i hydraulik mogą swobodnie operować w ramach jednej stylistyki (szczególnie że taki np. Link miał gierki wyglądające różnorodnie). Parapa, Kratos, ziom z Killzone - oni tego nie mają. Jedynym IMO sposobem na sprowadzenie ich do wspólnej stylistyki jest to, co znakomicie robi LBP.

[Shinigami]

Akurat to, że postaci nic nie łączy mechanicznie jest całkiem dobre. Marvel vs Capcom pokazuje, że bez problemu można ze sobą połączyć bohaterów mordoklepek, platformówek, strzelanek i takich, którzy w ogóle w grach nie występują, a i tak zachować w ich ruchach "ja" danej osobistości.

[Godot]

A co mają wspólnego Snake i Pikachu? Albo Kaczor Donald z Sephiriotem? Ano to, że da się z nimi zrobić bardzo fajne gry. Więc akurat tutaj Ryan, chrzanisz. Problem w tym, że postacie z gier Sony nie są tak fajne, medialne i znane jak te z gier Nintendo, filmów Disneya czy Final Fantasy. I o to się rozbija cała rzecz, a nie o jakąś wspólną platformę czegośtam

[Sotaku]

tyle strojów było w LBP, że moznaby na ich bazie zrobić postaci...chyba lepiej by to wyglądało

[Malutki]

Dodatkowo Ninny z braku laku w postaciach musialo brac postacie od innych firm jak wlasnie Snake'a od Konami czy Sonica od Segi.

Niny akurat miałoby w czym przebierać ,gdyż posiadają sporo gier z ciekawymi postaciami
A co do "Węża" :

Metal Gear creator Hideo Kojima and Sora Ltd. head Masahiro Sakurai are friends. So when Hideo Kojima wanted one of his most famous characters, Solid Snake, put into Sakurai's fighting series, Super Smash Bros., all the two had to do was talk. "When I was developing Super Smash Bros. Melee for GameCube, Hideo Kojima contacted me and practically begged me to put him in there, but at that time we were deep in dev and it was too late," Sakurai told Kotaku back in 2006. Snake didn't end up in Melee, but did appear in the Wii's iteration of Super Smash Bros.: Brawl.

So what drove Kojima to "practically beg" Sakurai to get Snake in the game? "My child likes Super Smash Bros., so we play it a lot together. And he told me that there's no character that you made in that game," Hideo Kojima told a group of interviewers late last week ahead of the Smithsonian's "The Art of Videogames" exhibit. Aside from his son's pleading, Kojima pointed to Metal Gear's low profile on Nintendo consoles as a second reason.

"As you know, we did make Twin Snakes, but generally speaking, there hasn't been a lot of Metal Gear on Nintendo platforms. So from that perspective, I thought it was a good way to expose younger people to this character, Snake," he said. It must be working, as Snake is one of Brawl's most popular characters.

http://www.joystiq.com/2012/03/19/thank-kojimas-son-for-getting-snake-into-smash-bros-brawl/
Podobna historia była z Sonic'em

[Shinigami]

tyle strojów było w LBP, że moznaby na ich bazie zrobić postaci...chyba lepiej by to wyglądało

Nie dałoby się zrobić tej gry w tym uberedytorze w LBP2?

[Sotaku]

Nie dałoby się zrobić tej gry w tym uberedytorze w LBP2?

Sądzę, że by się dało

[Ryan]

Sądzę, że już z 72 osoby to zrobiły.

[McTomass]

No i co z tego ? Każda gra od Sony to dar z niebios. Wymieńcie chociaż 10 złych tytułów od nich... Troche trudno będzie wyważyć rozgrywkę i postacie, bo przecież każde dziecko w przedszkolu wie, że Kratos jest najsilniejszy i jak on może walczyć z Fat Princess ?

[Ryan]

W tej generacji? Z głowy? No to zaczynamy.
Lair
Pain
Warhawk
Calling All Cars (sorry Jaffe!)
Kung Fu Rider
SOCOM 4
SOCOM Confrontation
Untold Legends: coś tam (to chyba Sony gra, czy nie?)
Afrika
White Knight Chronicles 2
The Shoot

Mógłbym dodać jeszcze sporo gier, które IMO obsysają (jak cała seria Resistance czy MotorStorm), ale wiem, że kilku sonybojków by zapłakało. Więc tyle tylko wymienię.

[ACZ]

Warhawk nie zasyasa, sprawdź średnią ocen. nawet sie Zeratulowi podobala mimo, ze bylo to w czasach, gdy byl mocnym fanbojem x360 i nagrywal filmiki o ps3. ;]