1396 odpowiedzi na ten temat

[Godot]

jestes jak baba, ktora ma 10 sukienek w szafie a marudzi ze nie ma w czym chodzic

[Pious]

Już nic więcej nie piszę, bo tak czy siak wy mnie nie przekonacie, ani ja was.

[Godot]

ale do czego chcesz nas przekonac? do tego, ze okami to slaba gra? LOL

[BeSOS]

Tymbardziej, ze NIGDY się w zyciu nie spotkamy, nie ?

[Pious]

Do tego, że komuś może ona nie odpowiadać, bo jak na razie tego nie rozumiecie chyba. Zatem koniec gadki.

[Godot]

moze nie odpowiadac, xellosowi nie odpowiada (gre UKONCZYL), tobie nie odpowiada bo nie... a kij ci w oko, niech nie odpowiada, ty tracisz a nie my
ale nie pier..l ze gra jest lepsza albo gorsza od Zeldy czy jakiejkolwiek innej bo nie masz zwyczajnie prawa

[Pious]

Prawa faktycznie nie mam, bazuję na ocenach obu gier.

[Godot]

no tak, i te oceny co ci mowia? ze gra z srednia 94 jest masakrycznie lepsza niz ta z 90? nie wspominajac o tym, ze te 94 dostala startowa gra na system (tips : oceny gier startowych zawsze sa wyzsze), nie wspominajac o tym, ze okami to konwersja wiec juz to obniza jej ocene
aaaa, nie wspominajac tez o tym, ze gra na 90% faktycznie nie jest warta sprawdzenia
napisz mi jeszcze jakie gry na wii posiadasz rozumiem, ze tylko galaxy, zelde i smasha? bo reszta gier ma jeszcze nizsza ocene niz okami

[Pious]

A gdzie napisałem, że nie kupię Okami, bo ma ocenę niższą niż TP? Nie kupię, bo mnie nie interesuje, a mówię, że wg ocen TP jest lepsza.

[Godot]

no ale wg ocen jest lepsza od prawie wszystkich gier na wii (oprocz tych trzech wymienionych, wg ocen oczywiscie) a w nie grasz
dobra, koncze rozmowe z toba jestes totalnym fanbojem, samo to, ze posiadasz tylko jedna konsole skresla cie w moich oczach jako gracza, z ktorym warto dyskutowac

[Pious]

No to już dopiero kryterium oceny kogoś. Teraz trzeba posiadać każdą konsolę na rynku, żeby nie być fanbojem. Sorry, nie każdy sra kasą. Kupuję na co mnie stać, nie mam 3tys na konsole.

[cybercotlet]

no ale wg ocen jest lepsza od prawie wszystkich gier na wii (oprocz tych trzech wymienionych, wg ocen oczywiscie) a w nie grasz
dobra, koncze rozmowe z toba jestes totalnym fanbojem, samo to, ze posiadasz tylko jedna konsole skresla cie w moich oczach jako gracza, z ktorym warto dyskutowac

Masz zle info bo pious nie ma jednej konsoli ;P, po za tym watpie czy przeszedles tyle gier na 100% co on. A w moich oczach jako gracza skresla Cie to ze masz ponad 4k postow i zamiast grac to siedzisz calymi dniami i nabijasz posty na forum .
Sam mam DS'a Wii i dreamcasta i puki co wystarczy choc chcialo by sie miec jeszcze 360.

[Godot]

cyber, nawet nie chce mi sie tego komentowac

mam juz naprawde powyzej uszu tej zeldy, gra zrobila sie naprawde nieciekawa zimowa lokacja, na ktora tak liczylem, okazala sie malutka i pusta, slizganie sie jest nudne i bez polotu, dungeon nawet fajny ale bez rewelacji, boss ciekawy ale prostacki (znowu... prosci bossowie to zmora tej gry). nastepny dungeon juz troszke lepszy, pomysl ze sterowaniem statuami fajny, tyle, ze deja vu oczywiscie obecne. teraz rozpoczynam zabawe w niebie, jezeli ta lokacja ponownie mnie nie zadowoli to chyba walne ta gre w kąt, mimo 33 godzin na liczniku

[Pious]

Bossowie to faktycznie dno w tej Zeldzie. Każda Zelda miała ich dość fajnych, a najlepszych to zdecydowanie Phantom Hourglass, bo pomysłowi okrutnie. To jest zdecydowanie najsłabsza strona tej gry.

[Godot]

NIESAMOWICIE drazni mnie to, ze w "ukrytych" skrzynkach w 99% sa rupiee... widze skrzynke, zastanawiam sie jak tam wejsc, manipuluje jakimi posagami, skacze z duzej wysokosci 10 razy starajac sie wszystko dobrze ustawic, trace 10 min a tam 100 rupiee i jeszcze te kretynskie odkladanie tego do skrzynki

[Pious]

To już niestety typowe dla Zeld i powinni to zmienić, bo 90% skrzynek jest przez to zbędnych. Odkładanie jak nie możesz tyle dołożyć do kasy też drażni, ja zawsze używałem czerwony strój, żeby stracić kasę jak się nie dało.

[Godot]

jaki czerwony stroj? mam tylko dwa

[Pious]

Czerwony możesz kupić w mieście za kasę, ale najpierw trzeba wykonać zadanie z odbudową mostu i donieść wodę do miasta dla Gorona.
Wtedy strój kosztuje znacznie mniejszą kasę, a daje ci to, że każdy cios zabiera ci rupie i czas też je powoli zjada. Przydatny tylko w 1 miejscu i do wydawania kasy jak chcesz zabrać ropie ze skrzyń, a nie je odkładać.

[Godot]

aha... odbudowac most to znaczy dac 1000 rupiee w KV?

[Pious]

Z tego co pamiętam to musisz dać 200 rupee za jednym razem i odbuduje się most. Inaczej możesz dawać 2000 na raty, ale po co? O tym mówię -

[Godot]

sprobuje, ale to jak wroce z nieba

[Godot]

jestem juz po Sky City i Twilight Palace
kurcze, koncowka tej gry jest swietna, Sky City to najlepsza miejscowka w tej grze podwojny clawshot to cos pieknego, kombinowania jest mnostwo do tego swietny design i naprawde dobry, wymagajacy boss (nadal latwy ale w porownaniu do poprzednich trudny jak diabli ;] )
Twilight Palace tez ciekawy, podobnie jak walka z Zantem (latwa, ale szybka i emocjonujaca)
no i twist fabularny - to cos, czego sie po Zeldzie nie spodziewalem szczegolnie tego, ze to Midna jest tytulowa ksiezniczka... no i Zant - koles wygladal na wymiatacza a okazal sie marnym slugusem ;]
jeszcze tylko Ganon (chyba) i koniec mimo wszystko, dzieki swietnej koncowce, bede milo wspominal ta Zelde

[me&myself]

Ja mam zupełnie naodwrót IMO końcówka była słaba City i the sky to jakieś dizajnerskie nieporozumienie, posowałoby do finala ale do zeldy... trzy dungeony pod rząd bez zadnych questów w miedzyczasie to kpina, a zamek to już wogóle porażka...(jedynie Twilight Palace zrobiło na mnie wrażenie)
Natomiast najbardziej podobał mi sie środek gry: like hylia, likebed temple, pustynia, koloseum, lost wood i temple of time

[Pious]

Ja podobnie, końcówka mi się średnio podobała. Zdecydowanie za szybko idzie się od dungeonu do dungeonu, tym bardziej, że przez pierwsze dungeony dzieje się sporo fajnych akcji pomiędzy nimi. Tego zdecydowanie brakuje na koniec. A zwrot akcji faktycznie świetny i dość zaskakujący. Ganon jest najlepszym bossem w tej grze

[torq314]

a mi, podobnie jak Gregowi, Sky City podobało się chyba najbardziej. ma naprawdę kapitalny klimat, dmący wiatr, delikatna muzyka, kamienne wnętrza i podwójny clawshot. super. twilight palace jakoś mniej mi się podobał, a z końcówki - tylko ujawnienie się Midny. chciałem za nią skakać w lustro, ale niestety gra nie przewidziała takiej możliwości ;(

[BeSOS]

Ja mam zupełnie naodwrót IMO końcówka była słaba City i the sky to jakieś dizajnerskie nieporozumienie, posowałoby do finala ale do zeldy... trzy dungeony pod rząd bez zadnych questów w miedzyczasie to kpina, a zamek to już wogóle porażka...(jedynie Twilight Palace zrobiło na mnie wrażenie)
Natomiast najbardziej podobał mi sie środek gry: like hylia, likebed temple, pustynia, koloseum, lost wood i temple of time

Zgadzam się w 100% Sky Temple może i jest fajne jeśli chodzi o gameplay, ale designersko jest imo od czapy i wogóle nie-zeldowe takie.
Ale jak widać dla każdego cos innego. Na szczęście chyba każdy jest zgodny, ze ostatni boss daje rade, choc tradycyjnie zbyt trudny to nie jest.

[Pious]

No właśnie, a szkoda. Dosłownie 5 minut i po nim. Dlaczego nikt w N nie wpadł nigdy na myśl, że gra może mieć kilka poziomów trudności? Przecież Metroidy to mają, a gra wg mnie to niemal Zelda sci-fi, bo model rozgrywki jest dość zbliżony. Zelda na znacznie wyższym poziomie trudności dawałaby znacznie więcej frajdy, w końcu co za radocha zabić bossa za pierwszym przejściem nie tracąc ani kawałka serca?

[Godot]

gra skonczona ostatni dungeon niepotrzebny (Hyrule Castle), chociaz przynajmniej krotki Ganon spoko ale krotki, schematyczny i troche nieruchawy, zwlaszcza w ostatniej fazie walki; Midna fajna ;] szkoda ze od poczatku taka nie byla ;]
czas na podsumowanie i ocene, moze plusy i minusy:
plusy
- feeling i grywalnosc jednak Zelda to Zelda
- nowe, fajne patenty i przedmioty (np. kula na lancuchu, kolo zebate, plywanie)
- fajny Hyrule Field
- niektore dungeony
- swietna koncowka

minusy
- warstwa techniczna gry: o ile grafe da sie przelknac (swietny design) o tyle dzwiek w tej grze to parodia
- pseudoepickosc, zabijana miedzy innymi przez dzwiek, spektakularnych akcji jak na lekarstwo
- bossowie: TRAGEDIA! wszyscy banalni, wiekszosc brzydka i nieciekawa
- niewykorzystany potencjal, Castle Town czy Kakariko to pustynia niemalze
- praktycznie nie ma nic do roboty poza glownym watkiem

ogolnie wystawiam grze ocene 9 i Zelda:TP pozytywnie zapisuje sie w mojej pamieci ale watpie, ze do niej wroce

[BeSOS]

W 100% zgadzam sie z Greg (ach Greg )

[Dealer]

- bossowie: TRAGEDIA! wszyscy banalni, wiekszosc brzydka i nieciekawa
-

Z tym akurat sie nie zgodze .Brzydkie ? To jedyny wyrózniający sie element w grze jesli chodzi o stronę wizualną.Szczegóły,wyrazistość,ostrość tekstur a przede wszystkim design który z każdym Bossem wydawał mi sie bardzo ciekawy i jak na możliwości Game Cuba, wywołały na mnie piorunujące wrażenie a że banalni? To raczej nie stanowiły większego problemu ale tak miało byc pięknie, gładko i bez frustracji