Skocz do zawartości

Zdjęcie

The Legend of Zelda Twilight Princess (cz. 2)


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
1396 odpowiedzi na ten temat

#1381 torq314 Napisany 21 listopada 2010 - 21:19

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 492 Postów:

Dobrze, że Ci się podoba, bo to zawsze kiepsko wydać kasę na coś, co nie przypadnie do gustu.


pierwsze wrażenie jest ważne, mając tyle fajnych pozycji do ogrania i ograniczony czas, zwracam uwagę na pierwszą godzinę, dwie. a niestety, Other M dobrego wrażenia nie robi.

trochę też sam sobie jestem winien. przez te lata kupowałem tylko konsole Nintendo, zamykając się na inne granie. teraz jak mi Other M walczy o mój czas z Falloutami czy Red Dead Redemption to z całym szacunkiem dla wszystkich pozostałych Metroidów (niektórych ogranych po kilka razy), nie ma już tak lekko jak kiedyś.

z drugiej strony, kiedyś grywałem też na PC a teraz w ogole, więc i kiedyś i teraz platorm do grania mam więcej niż jedną. tymczasem jednak - coś się zmienia. po raz pierwszy od nie wiem ilu lat nie kupiłem Zeldy na premierę. mówię o Spirit Tracks. ba, w ogóle jej nie kupiłem i nie żałuję. nie kupiłem też New Super Mario na Wii, co jeszcze trzy czy pięć lat temu byłoby nie do pomyślenia.

a w temacie - ja też chętnie wróciłbym do TP, ją skończyłem tylko raz a Okarynę chyba ze trzy (i prawdopodobnie nigdy więcej do niej nie wrócę).
  • 0

#1382 Godot Napisany 21 listopada 2010 - 21:22

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
Wrócisz na 3DS ^_^
  • 0

#1383 kafei Napisany 21 listopada 2010 - 21:30

kafei

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 403 Postów:

"często" to znaczy kiedy? co 5 minut? co wieczór kiedy wczytywałeś z save?


Przede wszystkim w momentach kiedy Link zmieniał się w wilka, bo gameplay też zupełnie się wtedy zmieniał.

bez specjalnego kręcenia się w kółko za kurami gdy wokół zło "gwałciło i pustoszyło".


Też oglądałem ten odcinek College Humor :cf: W okarynę nie grałem od lat ale z tego co pamiętam zbieranie kur i większość tego typu pierdół nie była obowiązkowa. W kwestii tempa mam dokładnie odwrotne odczucia. W okarynie czułem, że ciągle dzieje się coś nowego. W TP akcja jakby zatrzymywała się co jakiś czas. Prawie zawsze miało to związek z jakimś zbieractwem np. zbieranie tych "łez światła". Wiedziałem, że przez kolejną godzinę będę robił dokładnie to samo i że nic mnie w tym czasie już nie zaskoczy. Na dodatek ten schemat z ratowaniem kolejnych częsci mapy powtarzał się przez pierwszą połowę gry. Tak samo było z szukaniem pomników sów czy zbieraniem części triforce'a w WW.
  • 0

#1384 torq314 Napisany 21 listopada 2010 - 21:48

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 492 Postów:

Wrócisz na 3DS ^_^


holly shit, zapomniałem o tym :oops:

Też oglądałem ten odcinek College Humor


być może gorzej oceniam okarynę właśnie dlatego że ją przeszedłem te trzy razy, a TP tylko raz i pamięć mi przywołuje tylko te dobre momenty. z drugiej strony, w okarynie nie było takich "momentów" jak chociazby Sky Temple czy Palace of Twilight. te miejscówki zgniatają klimatem a równocześnie dowodzą jak bardzo zróżnicowana jest to gra jeśli chodzi o design.
  • 0

#1385 Cola Napisany 15 stycznia 2013 - 06:59

Cola

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 183 Postów:
20 h na liczniku. Granie bestią przypadło mi do gustu bardziej niż momenty Linka, jest znacznie klimatyczniej. Podoba mi się to przeplatanie rozgrywki, dzięki temu nie czuć znużenia grą. Same zagadki/dungeony/poziomy jak również sam świat - wszystko zaprojektowano rewelacyjnie. Jedynie muza jakaś taka nijaka i motyw przewodni nic tu nie ratuje. To będzie pierwsza Zelda, którą skończę !

Ten post był edytowany przez Giewny dnia: 15 stycznia 2013 - 07:01

  • 0

#1386 Pawlik Napisany 22 lipca 2014 - 21:53

Pawlik

    Łubudubu

  • Forumowicze
  • 14 769 Postów:
Odświeżam temacik.

Pykam sobie, mam jakieś 5h na liczniku i kończę pierwszy dungeon. Co mogę powiedzieć, gra wyglada okropnie, ale jak usiądę dalej od ekranu to juz tylko brzydko, a jak mija 5min to przestaje w ogóle zwracać uwagę na wygląd tylko chłone świat gry jak małe dziecko i wszystko mi sie zaczyna podobać :) kurczę nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak w dniu premiery ludzie musieli jarać się oświetleniem rzuconym przez lampę Linka :)
Tyle na temat av.

Sam gameplay, świat, desing są najwyższej próby. Strasznie podoba mnie sie klimat, fajna odskocznia od mojej ostatniej/pierwszej zeldy czyli SS. Już pierwszy dungeon swoim rozbudowaniem kosi większość tych z SS, szczególnej pamiętający dwa pomieszczenia z pierwszego w skyward....
Nawet fabuła mnie zainteresowała na tyle, że chce poznać całość.

Jak długa to gra? SS kończyłem chyba w około 50 i powiem szczerze, że od 10h była za długa i czasem lekko już sie meczylem i musiałem odpocząć od niej.
  • 0

#1387 torq314 Napisany 22 lipca 2014 - 21:57

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 492 Postów:
długa. z resztą dojdziesz do kolejnych dungeonów i będziesz się modlił żeby się nie skończyła.

ja mialem bodaj 46h na liczniku jak kończyłem.
  • 0

#1388 Pawlik Napisany 24 lipca 2014 - 09:25

Pawlik

    Łubudubu

  • Forumowicze
  • 14 769 Postów:
Idę za zachód :)

Wczoraj miałem mało czasu to skończyłem tylko świątynie lasu. Niby spoko była, ale boss na końcu to jakaś porażka, niby duży i groźnie wyglada, ale w ogóle nie atakował, wtf. Wyglądało to tak jakby czekał aż zdobędę bombę i dopiero sie podkładał, mam nadzieje, że reszta ferajny będzie kapkę żywsza.

Swoją drogą, granie w Zeldy w lato to jest to :) rok temu kończyłem SS, teraz TP. Zrobię sobie chyba taką tradycje :) trzeba do przyszłego roku skombinować WiiU z WW :)
  • 0

#1389 lukaszSA Napisany 24 lipca 2014 - 09:26

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 953 Postów:

Niestety wszyscy bossowie są bierni. To jedna z nielicznych wad gry


  • 0

#1390 Pawlik Napisany 23 sierpnia 2014 - 13:47

Pawlik

    Łubudubu

  • Forumowicze
  • 14 769 Postów:

I gra pękła w 40h. W przeciwieństwie do do SS nie dłużyła mi się, cały czas robiłem coś nowego, generalnie chyba bardziej mi się podobało od SS, była bardziej epicka, fabuła jakby ciekawsza. Podobał mi się mroczniejszy klimat. Dungeonów nawet nie ma co porównywać bo te w TP są świetne, duże, rozbudowane, szkoda tylko, że ich design przeważnie rozczarowywał, praktycznie tylko świątynie czasu zapamiętałem jako ładną. Bossowie za to wyglądem kozaczyli, za to sama walka z nimi to jakieś dno, każdego przechodzi się za pierwszym razem, nawet bez większego uszczerbku na zdrowi, ba niektórzy to chyba nawet nie atakowali :)

 

Całość jednak dla mnie to mocne 9 :)


  • 1

#1391 torq314 Napisany 23 sierpnia 2014 - 20:17

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 492 Postów:
dokładnie tak jest jak napisałeś, w TP nie ma dłużyzn i powtarzalności, co z kolei jest pierwszą rzeczą którą zarzuca się SS.

jeśli chodzi o dungeony to one tak mają, bosów faktycznie przechodziło się z marszu, ale za to pomysłowość potrafiła wbić w fotel.
  • 0

#1392 zgryzliwiec Napisany 24 sierpnia 2014 - 09:57

zgryzliwiec

    Mokujin

  • Narybek
  • 40 Postów:
Potwierdzam. Nawet jako pecetowiec z krwi i kości doceniam ta serię, a w szczególności tę odsłonę Zeldy. Skądinąd w Skyward Sword pierwsze stracie z Ghirahimem jest miażdżące. Genialna walka.
  • 0

#1393 Pawlik Napisany 24 sierpnia 2014 - 10:49

Pawlik

    Łubudubu

  • Forumowicze
  • 14 769 Postów:

W SS w ogóle walki z bossami są lepsze, stanowią jakieś wyzwanie, tylko ich design possysa. Takie przeciwieństwo TP.

Wszystkie walki z Ghirahimem są świene, a ostatnia to już zwłaszcza.

W TP imo lepsze były walki z sub bossami niż z głównymi. Tak naprawdę tylko walka z Ganonem była sycąca i długa, ale to też nie była zasługa poziomu trudności, tylko wieloetapowość i widowiskowość powodowała uśmiech na twarzy. 


  • 0

#1394 twilitekid Napisany 10 stycznia 2015 - 22:51

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:

Odpaliłem tę Zeldę. Pierwsze wrażenie - jakie to brzydkie! Rozmazana kupa. Nawet nie chodzi o to, że to Wii, albo że LCD. Odpaliłem za pierwszym razem na CRT i było rozmazane. Ja nie wiem, jakiś filtr chyba. Tekstury rozpaćkane... Wind Waker robił o wiele lepsze wrażenie. Odpaliłem drugi raz i pograłem ponad godzinę. I jak każda Zelda mnie wciągała od pierwszych minut, tak tutaj mam wrażenie, że w sumie gram w to samo po raz n-ty. Cóż... Od ukończenia SS minęło mi jakieś ponad pół roku i to pewnie za mało. Odkładam na półkę i spróbuję za pół roku.


  • 0

#1395 funditto Napisany 10 stycznia 2015 - 23:23

funditto

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 320 Postów:

Akurat Twilight ma słaby początek, więc spokojnie ;), zdąży się rozbujać


Ten post był edytowany przez funditto dnia: 10 stycznia 2015 - 23:23

  • 0

#1396 twilitekid Napisany 20 lutego 2015 - 19:46

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:

Usiadłem jeszcze raz. Jestem wilkiem, znalazłem miecz i tarczę i ruszyłem z powrotem do lasu. Mam wrażenie, że od kiedy mnie porwało i zamieniło w wilka gra stała się strasznie chaotyczna w komunikowaniu tego, co się dzieje. Nie mówię, że to bardzo źle, bo wprowadza to fajny niepokój i nutę tajemniczości, ale też nie pomaga, by w grę wsiąknąć. Coś się dzieje, nie wiem do końca co, ktoś mi coś mówi, mało z tego rozumiem. W sumie niby wiem, gdzie mam dalej iść, nie wiem za bardzo po co, a gra się wciąż nie otwiera. Jakoś każda poprzednia Zelda po początku pozwalała ruszyć choćby w ograniczonym zakresie po open-wordzie i poczuć tę wolność. Tu tego nie ma i jakoś nie potrafię się wciągnąć.


  • 0

#1397 lukaszSA Napisany 22 lutego 2015 - 00:28

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 953 Postów:

Jakoś każda poprzednia Zelda po początku pozwalała ruszyć choćby w ograniczonym zakresie po open-wordzie i poczuć tę wolność. Tu tego nie ma i jakoś nie potrafię się wciągnąć.

 

Twilight Princess jest chyba najbardziej "współczesną" częścią. Wolność jest tu ograniczona narracją - co jest według mnie dobrą decyzją. Musisz robić to, czego od ciebie wymagają. Jeśli musisz zdobyć miecz, t o musisz zdobyć miecz. Jeśli musisz z mieczem iść w kierunku zamku, to musisz to robić.


  • 0