2134 odpowiedzi na ten temat

[Pawlik]

bierz remastera, szkoda oczu na past gena.

[Spuczan]

Bierz remaster a PS3 schowaj głęboko w szafie.

[burnstein]

(...)

trochę się boję, że brak zachowania chronologii w ogrywaniu dzieł ND zepsuje mi teraz odbiór TLOU (...)

Nope, jedyna gra która psuje odbiór innych gier to WIesiek 3

[Schrodinger]

Nope, jedyna gra która psuje odbiór innych gier to WIesiek 3

[Dixi]

Tak jak pisali poprzednicy. Remaster zawiera też dodatek "Left Behind", więc nie ma co się zastanawiać

No i jeśli jesteś czuły na klatki to chyba Remaster śmiga w 60, a na ps3 w najlepszym wypadku 30.

[Sotaku]

Kupiłem jakiś czas temu za 79

[Dutch]

Ale ta gra jest nuuuudna, napaliłem się na nią jako na pierwszą grę którą zagram na ps4 a tu taki zonk  .

[Shinigami]

Dla pokolenia mtv polecam Call of Duty.

[SosaiKyo]

Ale ta gra jest nuuuudna, napaliłem się na nią jako na pierwszą grę którą zagram na ps4 a tu taki zonk  .

To powiedz mi jaki np. tytuł nie jest dla ciebie nudny bo ciekaw jestem gustu.

[Dutch]

Mass Effect, Wiedźmin, GOW, Max Payne, Deus Ex, Dishonored stary Planescape czy chociażby ostatnie Tomb Raidery.

 

 

Po grze nad którą pieją media branżowe spodziewałem się czegoś lepszego, ot tyle.

[oranje]

A chociaż przeczytałeś nad czym się zachwycają?

[Dutch]

Nope 

[Nyjacz]

A trzeba wiedzieć, czym się jarają media, żeby też się jarać? Ja też stronę temu narzekałem na nudę i trzymam się tego jak Joel Ellie.

[twilitekid]

Ta gra ma uber nudny bo uber schematyczny gameplay. Tu robi narracja, bohaterowie i klimat. Gameplay to typowa dla ND kupa.

[Nyjacz]

No wypraszam sobie, Krasz i Dżak to skubańce gejplejowe.

[MonsieurWoland]

Ta gra ma uber nudny bo uber schematyczny gameplay. Tu robi narracja, bohaterowie i klimat. Gameplay to typowa dla ND kupa.

 

Ale Crasha to Ty szanuj!

[twilitekid]

ND kiedyś a ND post-uncharted to co innego

[filip]

Nudna jak flaki z olejem. Przynajmniej pierwsze kilka h. 

 

No, ale teraz hartuje się przechodząc innego archaicznego starocia (TLG), może potem czas dać temu goty generacji i wyciskaczowi łeż trzecią szansę

[Bzduras]

TLoU nudne przez pierwsze godziny, a gameplay słaby i powtarzalny.

 

Weźcie jakieś ciężkie narzędzie i pier.dolnijcie się nim w głowy, najlepiej mocno

Ten post był edytowany przez Itachi dnia: 08 stycznia 2017 - 15:01

[filip]

Mówisz, że po takim ciosie w łeb robi się ciekawiej?

 

Jakie narzędzie polecasz, najlepiej co podziałało u ciebie i czy stosujesz także przy innych crapach?

Ten post był edytowany przez Filipeniek dnia: 08 stycznia 2017 - 15:05

[Bzduras]

Jak nie wiesz jakie narzędzie będzie dla Ciebie odpowiednie to dam Ci protip: pochyl się lekko do przodu i weź rozpęd, ściana powinna sama Cię znaleźć

 

No panowie, bez jaj. Jeśli TLoU ma schematyczny gameplay i jest nudne przez pierwsze kilka godzin (to znaczy dokąd? Bo ja się jarałem od prologu do zakończenia w równym stopniu, może mam jakąś mukowiscydozę czy coś, nie wiem) to proszę o przykład gry ze świetnym gameplayem i taką, która nie nudzi od początku. A jak ktoś napisze Halo albo Destiny to znak, że czas tej osoby na tej planecie powinien dobiec końca teraz, tutaj, w tym momencie, tak przy wszyskich

[Godot]

TLoU ma niesamowity początek, potem ze dwie godziny takiego uspokojenia, a potem... Niesamowita jazda aż do końca. Ta gra to top3 najlepszych gier wszechczasów, kupiłem PS4 tylko po to żeby w każdej chwili móc ją odpalić.

[filip]

Halo na pewno. Zwlaszcza CE. Jezeli grywasz w fpsy to dlatego, ze powstalo halo. Po halo fpsy nie byly juz takie same. Halo baronem fpsow.

Destiny to jednak zupelnie inna bajka, takze nie zestawialbym. Nie grales, mogles sie pomylic.

Innych gier nie bede wymieniac, bo nie ma chyba takiej, na ktorej przejscie poswiecilbym czas i ktora bylaby nudniejsza niz pierwsze godziny z tlou. No, moze TLG () i NMS ale w tych wypadkach urzekly mnie inne aspekty.

Natomiast wracajac do tlou, to znalazlem na pewno juz smarkule, potem byly jakies bardzo, bardzo srednie sekwencje skradankowe po ruinach miasta na poziomie tenchu z psx. I skonczylem, bo gra mi nie hooknela.

There, i said it. Tutaj, teraz, przy wszystkich. Nie wiem jak bedzie z wylogowaniem sie Ziemi, ale na mlot forumkowego mode jestem gotowy.

Mi sie zdarza odbijac od gierek a potem w nich zakochiwac, takze bedzie jeszcze jedna proba

Ten post był edytowany przez Filipeniek dnia: 08 stycznia 2017 - 15:26

[Bzduras]

Halo na pewno. Zwlaszcza CE. Jezeli grywasz w fpsy to dlatego, ze powstalo halo. Po halo fpsy nie byly juz takie same. Halo baronem fpsow.

Destiny to jednak zupelnie inna bajka, takze nie zestawialbym. Nie grales, mogles sie pomylic.

Błagam, powiedz, że żartujesz, bo Cię lubię i nie chcę stracić do Ciebie szacunku.

 

W Halo grałem 3 części, wszystkie tak samo słabe i jakieś laserki do pierdołowatych kosmitków - mówię o singlu, multi uznaję tylko na kanapie i ryra mnie ono. Ale Halo Wars jest ekstra, przyznaję, bardzo demo mi się podobało i szkoda że nie dorwałem się do pełniaka

 

W Destiny grałem jakieś 6 godzin i sobie odpuściłem, bo wiało biedą dla jednego gracza, a MMO mam tam, gdzie mi się plecy kończą.

 

TLoU mesjaszem giereczek dla dzieci, w zasadzie wyczerpałem temat więc pozdrawiam i życzę udanego popołudnia

Ten post był edytowany przez Itachi dnia: 08 stycznia 2017 - 15:39

[filip]

Halo mozna nie lubic, ale to ze pierwsza czesc odmienila gatunek, to jest po prostu fakt

Tak jak mozna hejtowac apple'a i iphone'a, ale bez niego nie byloby teraz samsunga/htc/huaweia z androidem.

Do tematu tlou wroce po nastepnej probie.

Takze pozdrawiam i zycze udanego niedzielnego popoludnia

[Bzduras]

Halo faktycznie może było rewolucją, ale jeśli chodzi o aspekty sieciowe na konsolach i wykorzystanie pojazdu w grze FPS, bo naprawdę, z głębi serca, żadnych innych rewolucji tam nie widziałem w czasach premiery, nie widzę ich i teraz. Z mojej strony EOT, gusta są różne, ale jest kolosalna różnica w stwierdzeniu "to jest słabe" a "to mi się nie podoba". Piona

[Godot]

Halo te kilkanaście lat temu było super, grałem w okolicy premiery Xboxa, przeszedłem. Dwójka podobnie. Miałem plan, żeby skończyć wszystkie części przed piątką w ramach MCC, ale fpsy starzeją się chyba najgorzej ze wszystkich gier, więc sobie daruję. Ale Silent Cartographer sobie nie odmówiłem Tak więc tylko czwóreczkę przejdę, bo w nią nie grałem wcale. Anyway, Halo to jedna z TYCH gier i jej hejtowanie świadczy o ignorancji. Oczywiste jest, że gra się zestarzała, ale w swoim czasie to był mesjasz

[twilitekid]

Przecież TLOU to jest schemat: łażenie, skradanie, killroom, scenka i tak w kółko. W sumie to to samo co obecnie w niemalże każdej grze. No ale nie każdą grę określa się mianem mesjasza.

[Bzduras]

Greg: DLA MNIE Halo jest co najwyżej średnie i MI SIĘ NIE PODOBA, wali mnie czy jestem według kogoś ignorantem, autorytetem czy skrytym masturbatorem chomików z tego powodu

 

twilitekid, tak to możemy każdą grę spłycić do tego samego poziomu. To wykonanie, wyczucie artystyczne, klimat i szeroko pojęta otoczka w parze ze świetnie rozwiązanym skradaniem, craftingiem i resztą elementów układanki zwanej gameplayem (no, oprócz press x to ladder) tworzą z TLoU absolutną petardę wśród giereczek. Tak to widzę

[twilitekid]

Nie no poważnie - świetnie rozwiązane skradanie i crafting? Trolling prima sort!