Skocz do zawartości

Zdjęcie

Wszystko Już Było, Czyli Twoje Pomysły Są Bezwartościowe


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
248 odpowiedzi na ten temat

#1 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 02:45

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Gdybym to ja robił ta grę, to byłaby lepsza.
Mam świetny pomysł na grę, ktoś powinien go zrealizować.
Mam pomysł, ale jest tak świetny, że nie mogę go zdradzić, bo mi go ktoś ukradnie.

Brzmi znajomo? Pewnie każdy kiedyś przez to przechodził. Niektórym zostało do dzisiaj (hej ACZ!) i sądzą, że maja Jedyne, Wyjątkowe, Rewolucyjne pomysły na gry. W końcu game design to coś, co może i pojawia mi się w głowie podczas porannego sranka, ale przecież tylko mnie, MNIE! Inni nie mają pomysłów!

W rzeczywistości jednak pomysły ma każdy. Setki, tysiące pomysłów. Przeważnie przelotnych, które na pierwszy rzut oka (myśli?) zdają się doskonałe, jednak nigdy nie przeżyłyby konfrontacji z wyobraźnią innego człowieka. Nie, nie z zazdrości, bo to pomysły odtwórcze, wewnętrznie sprzeczne lub wręcz słabe. A w ogóle pomysły są bezwartościowe, liczy się zdolność ich obrabiania, modelowania, konfrontowania z pomysłami innych ludzi, dopieszczania i burzenia.

Temat przyszedł mi do głowy w związku z szałtem Taikuna i PMką, którą dostałem od Kradzieja jakiś czas temu, a jest wstępem do krótkiej dyskusji albo szeregu dalszych tematów. ;) O co chodzi? O to, żeby stworzyć taki game designerski entertejment na forum. Niech każdy popisze się swoimi pomysłami i podda je obróbce na oczach lub z pomocą innych. I nie chodzi o kolejny Epicki RPG na 700h, w którym ważą się losy wszechświata, gracze płaczą i oddają się misji w Nigerii w celu ratowania sierot. To bzdura, nikt tutaj nie stworzy czegoś takiego. Szczególnie, że game design, jak kazda praca, podporządkowany jest celom biznesowym. Proponuję zatem, by opracować framework mini-wyzwań gamedesignerskich, krótkich zadań, którym można sprostać w godzinę-dwie, a które pojawiałyby się cyklicznie.

Przykłady? "Opisz w 400 słowach pomysł na grę przygodową, w której quasi-średniowieczne przygody (np. ratowanie księżniczki przed smokiem) odgrywane są w settingu SF (hard SF, space opera, you name it)". Głupie? Możliwe, ale gdyby Patrice Désilets przyszedł do Ciebie i powiedział, że chce pracować nad "grą o średniowiecznych asasynach, których przygody odbywają się w głowie jednego z potomków, który podłączony do aparatury eksploruje przeszłość zapisaną w DNA" to parsknąłbyś śmiechem, prawda? Ale jednak taka seria powstała, ma się nieźle i jakiś (tak na oko czterystuosobowy) zespół nad nią pracował. :>

Jako że szybko okaże się pewnie, że "intuicyjny" game design się nie sprawdza i może warto liznąć odrobinę teorii, służę pomocą. :cf: Oto lista książek z dziedziny, które mam za sobą i mogę coś na ich temat powiedzieć. Może ktoś się zainteresuje i kupi. ;) Kolejność pseudolosowa, związana z tym jak książki mam upchane na półce.

Spoiler


I nie, nie opisałem tego dzisiaj. Zrobiłem to ponad półtora roku temu na innym forum. :P Jeśli nie lubicie wydawać pieniędzy, polecam poczytać gamasutrę oraz http://altdevblogaday.com/ - to dobre źródła wiedzy (nie tylko z zakresu designu).

To tyle: rzucam temat i ciekaw jestem zainteresowania nim (lub braku tegoż ;>).
  • 0

#2 GrzesiekMB Napisany 26 grudnia 2011 - 02:51

GrzesiekMB

    Abominacja

  • Forumowicze
  • 2 746 Postów:
przeczytalem 2 otwierajace paragrafy oraz ostatnie zdanie. tyle ode mnie
  • 0

#3 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 02:54

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Akapity.
  • 0

#4 GrzesiekMB Napisany 26 grudnia 2011 - 03:09

GrzesiekMB

    Abominacja

  • Forumowicze
  • 2 746 Postów:
łotewer, worthless anywejz. no ofens dom
  • 0

#5 Druciak Napisany 26 grudnia 2011 - 08:56

Druciak

    Vice City

  • Forumowicze
  • 12 445 Postów:
Czy poleciłbyś jakąś książkę, ale nie jak pisać tylko coś bardziej takiego, że jak to się odbywa, co np. autorami kierowało gdy pisali scenariusz jakiejś gry, coś ala Wybuchające Beczki Gonciarza. Coś jak są tworzone, jak tworzono(nawet w latach 90-tych) gry komputerowe, co się zmieniło itp.
  • 0

#6 Gość_Taikun_* Napisany 26 grudnia 2011 - 11:49

Gość_Taikun_*
  • Goście
Straszczam:

"Jeśli chcecie zająć się gamedesignem olejcie temat bo jesteście za słabi, a temat jest cholernie obszerny"

I nie, Ryan, nie zdradzę Ci swojego pomysłu na grę wartą miliony dolarów :^^:
  • 0

#7 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 12:59

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
@Tai: Milion? Czyli jakaś popierdółka na komórki, bo prawdziwe gry są warte dziesiątki lub setki milionów. :cf: I nie, temat nie jest zbyt obszerny. Jest jedynie tak złożony, jak każdy inny (produkcja butów, otwieranie zamków, pisanie kodu, game design,...) i ma pewne ciało materiałów akademickich, które warto poznać. Bo zasady można łamać, ale nie można ich ignorować. :>

@Druciak: Gonciarza (jeszcze) nie czytałem. Głównie z obawy, że się zawiodę sromotnie i zacznę hejterzyć. ;) Z wymienionych najwięcej wspominek i porad deweloperów jest w "Game Design Workshop". Zasadniczo jednak temat o który pytasz najczęściej poruszany jest we wszelkiej maści wywiadach, sporadycznie w post mortem. Warto pogrzebać na gamasutrze w poszukiwaniu jednych i drugich. Ogólnie jednak temat jest dosyć mało przydatny w samym game designie. To co było już nie wróci, (nie)stety. Szczególnie, że niegdyś game design nie był w ogóle uporządkowany. Ktoś miał pomysł i samemu lub w niewielkiej grupie go realizował (ośmiobitowce). Teraz proces jest dużo bardziej złożony i silnie iteracyjny. Inna bajka praktycznie. ;)
  • 0

#8 Gość_Taikun_* Napisany 26 grudnia 2011 - 13:01

Gość_Taikun_*
  • Goście
na początek starczą mi miliony dolarów :cf:
  • 0

#9 Kradziej Napisany 26 grudnia 2011 - 13:01

Kradziej

    Wciąż dzieciak

  • Forumowicze
  • 16 004 Postów:
Rajan, masz kciuki w górę ode mnie. Podoba mi się pomysł małych wyzwań, dawaj pierwsze ;)
  • 0

#10 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 17:55

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
To propozycja jest mniej więcej taka. W dzień A pojawia się ogłoszenie, że będzie zabawa i należy się zgłaszać. Jeśli będzie przynajmniej (powiedzmy) trzech chętnych dnia B pojawi się zadanie i materiały do niego. Całość należy opublikować do dnia C, po czym uczestnicy i obserwatorzy dyskutują o pomysłach do dnia D. W tym to dniu każdy dostanie ocenę ze średnią opinii ludzi i zabawa zaczyna się od nowa. Każdy, kto chce by jego głos był brany pod uwagę w dyskusji musi napisać kilka zdań o ocenianym pomyśle oraz dać mu ocenę 1-10. Ocenę można dać po dyskusji z autorem, albo walnąć z góry i olać. ;P

Przykładowo mogę ogłosić jutro, że gra zaczyna się w środę. Wyniki mają się pojawić do piątku do 23 a dyskusja potrwa do poniedziałku włącznie. Jeśli znajdzie się 3 chętnych, to w środę walnę temat i materiały, każdy kto się zgłosił do piątku spełni wymagania, po czym zacznie się dyskusja (jeśli ktoś wrzuci swój projekt wcześniej, to będzie więcej czasu na dyskusję, oczywiście). Jeśli będziemy wszystko zbierać w jednym temacie (np. tym) warto, by każdy pomysł miał unikalną nazwę. Może to być równie dobrze "Whatever: Shit Fortune" jak i "Pan Autor 1", lata mi, byle było w miarę krótkie i nie kolidowało z tytułami innych ludzi. W ten sposób podczas dyskusji wystarczy poprzedzić wypowiedź tytułem i nie trzeba zakładać stu wątków.

Jakieś kontrpropozycje? Ktoś w ogóle poza Kradziejem chętny? :P To nie jest współzawodnictwo w wyścigu szczurów, tylko zabawa, więc bez jakichś "wstydzę się" czy coś. :>
  • 0

#11 Druciak Napisany 26 grudnia 2011 - 18:01

Druciak

    Vice City

  • Forumowicze
  • 12 445 Postów:
Wstydzę się, bo nie mam dość skilla na takie rzeczy. :fa: Aczkolwiek lubię takie rzeczy. :]
  • 0

#12 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 18:04

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Lulz. A kto tu ma skilla na takie rzeczy? :clown: Z odwiedzających może Qsh, i to tyle. ;)
  • 0

#13 Gość_Taikun_* Napisany 26 grudnia 2011 - 18:05

Gość_Taikun_*
  • Goście
czychu
  • 0

#14 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 18:06

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Dyskutowałem kiedyś z Czychem na temat game designu. Dla niego to coś na poziomie "Oto zarys na dwa zdania, reszta sama się zrobi, bo będą dla mnie harować magiczne elfy". :lol:
  • 0

#15 Cudak Napisany 26 grudnia 2011 - 18:30

Cudak

    cześć

  • Forumowicze
  • 25 980 Postów:
W skrócie: rzucamy swoje pomysły na szpilę i oceniamy?
  • 0

#16 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 18:54

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Nie. W skrócie: jest zadanie stworzenia zarysu czegoś (settingu, fabuły, mechaniki,...) w ramach narzuconych ograniczeń*. Rzucamy własne propozycje i oceniamy. Czasowy koszt oceniam na około 2-3h na "zadanie" (czas rozłożony na 2-3 dni, możliwe, że zadanie wiązało się będzie z dodatkowym "główkowaniem"). To compo, do którego trzeba się odrobinę przygotować, a nie gra w pierwsze skojarzenie. ;)

* każde zadanie stawia inny cel i inne ograniczenia
  • 1

#17 burnstein Napisany 26 grudnia 2011 - 19:00

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 115 Postów:
Zobaczę, może po nowym roku będę miał czas to się pobawię.
  • 0

#18 GrzesiekMB Napisany 26 grudnia 2011 - 19:06

GrzesiekMB

    Abominacja

  • Forumowicze
  • 2 746 Postów:
przeciez masz urlop 5 dni w tygodniu
  • 0

#19 burnstein Napisany 26 grudnia 2011 - 19:14

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 115 Postów:
Urlop skończył mi się w piątek. Ten tydzień to zakończenie kwartału/roku więc jest trochę do zrobienia i będzie ciekawie.
  • 0

#20 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 19:27

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Skoro jest kilku potencjalnych chętnych, proponuję timeline:

Posiedź i Pomyśl, Autorze - wydanie pierwsze, czyli PiPA #1
Zgłoszenie udziału: do niedzieli 1.01.2012, godz. 18:00
Zadanie pojawi się: niedziela, godz. 19:00
Czas na zakończenie zadania: do środy 4.01.2012, 23:30
Czas na dyskusję i oceny*: do soboty 7.01.2012, 23:55

*przypominam, że oceniać może każdy :)
  • 0

#21 Gość_Taikun_* Napisany 26 grudnia 2011 - 19:34

Gość_Taikun_*
  • Goście
no to się zgłaszam :cf:
  • 0

#22 burnstein Napisany 26 grudnia 2011 - 19:39

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 115 Postów:
Niech zgadnę, masz pomysł na szczelanko erpega w którym dzielny sierżant Watchman będzie walczył z inteligentnymi asteroidami zagrażającymi galaktyce.
  • 0

#23 Kradziej Napisany 26 grudnia 2011 - 19:43

Kradziej

    Wciąż dzieciak

  • Forumowicze
  • 16 004 Postów:
Zgłaszam się :)
  • 0

#24 Ryan Napisany 26 grudnia 2011 - 19:44

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
@burn: Szczególnie się to sprawdzi, jeśli zadanie będzie polegało na opisaniu w 200 słowach settingu puzzle-platformera kierowanego do przedszkolaków. :clown:
  • 0

#25 burnstein Napisany 27 grudnia 2011 - 00:13

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 115 Postów:
Da się!
  • 0

#26 fingus Napisany 27 grudnia 2011 - 02:26

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Też się zgłaszam. :ass: Też w dzieciństwie marzyłem, że będę developerem. :cry:
Spoiler

  • 0

#27 Pjoter Napisany 27 grudnia 2011 - 05:32

Pjoter

    Cameltoe

  • Forumowicze
  • 2 055 Postów:
Nie wiem czy to na temat, ale moim skromnym zdaniem rozwoj gier skutecznie blokowany jest ograniczonym dostepem umyslow humanistycznych do tej dziedziny. Wiecie czemu gry nie sa dlugo nie beda sztuka, ani nawet wartosciowym produktem rozrywkowym? Bo do zbyt wielu rzeczy zatrudnia sie scisle myslace umysly informatyczne. Geniuszy i ludzi renesansu jest calkiem niewielu i raczej nie zajmuja sie produkcja gier.

Problem pojawia sie wtedy gdy ow informatyk nie tylko programuje, ale wymysla tez fabule, konstruuje swiat, w ktorym historyjka ta zostanie opowiedziana, jest tez odpowiedzialny za wymyslenie postaci, rezyserie wstawek fmv i nie daj boze nie tylko za odwzorowanie reakcji emocjonalnych, ale tez za obserwacje na podstawioe ktorych to odwzorowanie nastapi.

Ciekawe o ile lepsza moglaby byc jakastam hipotetyzna gra przygodowa, czy action adventure gdyby zatrudniono rezysera do wstawek fmv, scenarzyste/pisarza (nowelek, powiesci, co kolwiek) do wymyslenia intrygi, artyste plastyka jako level designera, ktory tworzylby też postacie wspolnie z psychologiem, operatora kamery po filmowce do wspolpracy przy ustalaniu pozycji kamery w sposob stanowiacy kompromis miedzy pokazaniem wszystkiego i wygoda grania, a wartoscia estetyczna.

Dobrze chociaz, ze przemysl ten doszedl lata temu do tego, by zatrudniac muzykow i aktorow z prawdziwego zdarzenia, bo gdyby nie to, byloby naprawde fatalnie .

Wiem, ze jecze na to samo co zwykle, ale mnie serio potwornie irytuje fakt, ze dziedzina rozrywki, a potencjalnie i kultury o takich fantastycznych mozliwosciach, jest tak infantylno-prostacka w porownaniu do ksiazki, filmu, sluchowiska, czy nawet komiksu. Wiem tez, ze jest to scisle zwiazane z wysokimi kosztami produkcji i trzeba mierzyc w tego statystycznego nieuka w wieku 14-20, ale odczuwam z tego powodu niemala gorycz. W pewnym wieku wydawalo mi sie, ze gry beda dojrzewaly razem ze mna i zawsze znajdzie sie cos odpowiedniego dla mnie, ale od lat gram doslownie w kilka gier na rok - czasem 2, czasem 3 i nie jest to wcale zwiazane z opisanym szczegolowo w moim sigu statusem materialnym. Dalej sprawdzaja sie pozbawione glebszej fabuly gry zrecznosciowe, zagrac w scigalke, sportowke, czy wipeouta moge bez bolu, ale jak zaczynam grac w gre zaopatrzona w fabule, to po prostu mnie skreca i odechciewa mi sie. Ich poziom merytoryczny i estetyczny to po prostu trwoga. W dodatku jest pod tym wzgledem z roku na rok gorzej. Kiedys raz na kilka lat ktos probowal wstrzelic sie w rynek z Tormentem, czy Silent Hillem 2, dzis jest juz pod tym wzgledem bardzo mizernie.
  • 1

#28 drAKul Napisany 27 grudnia 2011 - 09:47

drAKul

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 1 904 Postów:
Mogę się zgłosić. Ja mogę się zająć otoczką fabularną.
  • 0

#29 Texz Napisany 27 grudnia 2011 - 09:57

Texz

    1985 AI Bot

  • Forumowicze
  • 29 557 Postów:
Większość gier i tak zaczyna życie na papierze. Jeżeli ktoś nie potrafi sklecić trzymającej się sensu powieści to trudno żeby brał się w ogóle za tworzenie gier. Najlepsze pomysły to i tak przemielenie wszystkiego tego co już zostało stworzone. Larry biegający niczym Mario w SMG, skaczący po ogromnych, przerysowanych cyckach które wybijają go do góry, szukający tajemniczego artefaktu w formie złotego dildosa, który wyzwoli z opresji księżniczkę, na którą rzucono urok bycia wieczną dziewicą z magiczną, tytanową błoną dziewiczną...
Boże, marnuję się jako sprzątaczka...
  • 0

#30 Ryan Napisany 27 grudnia 2011 - 10:11

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
@fingus: Uścisk ręki... eee... Miela. ;>

@lalalilo: To "zawody" jednoosobowe. ;)


Nie wiem czy to na temat, ale moim skromnym zdaniem rozwoj gier skutecznie blokowany jest ograniczonym dostepem umyslow humanistycznych do tej dziedziny. Wiecie czemu gry nie sa dlugo nie beda sztuka, ani nawet wartosciowym produktem rozrywkowym? Bo do zbyt wielu rzeczy zatrudnia sie scisle myslace umysly informatyczne. Geniuszy i ludzi renesansu jest calkiem niewielu i raczej nie zajmuja sie produkcja gier.

Masa humanistów pracuje nad grami. :) Kiedyś było inaczej, ale od dobrych kilku lat się to dynamicznie zmienia. Co więcej, coraz częściej decydujące pozycje techniczne zajmują ludzie znający się przede wszystkim na np. grafice. Stąd rola "technical artist". Poza tym: nikogo czy gry są sztuką. Ja nie mam kompleksów, nie muszę udowadniać nikomu, że dłubię w sztuce. ;P

Problem pojawia sie wtedy gdy ow informatyk nie tylko programuje, ale wymysla tez fabule, konstruuje swiat, w ktorym historyjka ta zostanie opowiedziana, jest tez odpowiedzialny za wymyslenie postaci, rezyserie wstawek fmv i nie daj boze nie tylko za odwzorowanie reakcji emocjonalnych, ale tez za obserwacje na podstawioe ktorych to odwzorowanie nastapi.

Tak sie nie dzieje już od kilku generacji konsol. :D
  • 0