83 odpowiedzi na ten temat

[Matt]

McTomas, czy Ty liczysz na to, że w dobie darmowego MK na Vitę, znajdziemy się online w Ranked Match? Trzeba będzie chyba zdrowaś Maryjo odmówić z 10 razy. Nadal piszę się na jutro na 23:00 - platyna ma status Near Impossible, więc atrakcyjna

[McTomass]

Ja już wbiłem te dwa pucharki, więc jak będziecie jutro czy dzisiaj online i na was trafie to pomoge wam wbić, ja prawie cały czas jak gram w Mortala to teraz na Versusie, bo chce wbić jeszcze 3 pucharki, które mi zostały za Multiplayer.

[Matt]

McTomuś, a wbiłeś trophy za 10 wygranych meczy online pod rząd? Dla mnie to trophy będzie pewnie gwoździem do platynowej trumny. Podobnie jak przejście arcade na maksymalnym poziomie trudności bez continue Zatrę się na tym A dziś rano pożyczyłem od kumpla łotysza drugą vitę i nastukałem sobie spokojnie trofiki za versus. Nudne, monotonne, ale dla dzifffki - niezbędne

Ten post był edytowany przez Matt dnia: 27 grudnia 2012 - 22:42

[McTomass]

Nie wbiłem za 10 zwycięstw, bo miałem jakieś 8 i trafiłem na pro... Często trafiałes na siebie jak ci szukało, bo nie wiem czy bym z kims z forum nie wbił tego. Gwoździem do trumny przy tej platynie jest według mnie masterowanie postaci, reszte można lekko zrobić. Drabinke da się pewnie zglitchować, albo spamowac jeden atak, więc nie bedzie problemu.

[Matt]

Opowiedz o tym glitchyku na drabinkę, tom

[Daddy]

Ja wczoraj grałem z dość dobrym przeciwnikiem online, 3. rundę wygrałem robiąc X-Ray i się wątłe prącie rozłączyło

[Matt]

Mi udało się 6 razy pod rząd wyszukać online konsolkę kolegi - łotysza, więc pobiłem go strasznie (prawdziwy bohater - wygrałem z przeciwnikiem, który się nie ruszał), raz zagrałem z leszczem, który miał stosunek win/loose - 16/1187, a w ósmej kolejce jakiś pro wytarł mną podłogę Nie ma tak dobrze

[McTomass]

Nie znam glitcha, ale pewnie jakiś będzie xD. Właśnie najgorsze sa te ciule, które sie rozłączają jak przegrywają. Do tego ja mam takie gówniane Wi-fi, że musze mieć wyłączoną przegladarke na kompie, żeby mnie nie rozłączalo... Matt, jak bedziesz mial jeszcze te konsolke to sprobuj te zwyciestwa zrobić, a jak nie trafisz na kumpla to wylacz Mortala, nie powinno ci tego liczyc jako przegrana. Sprobuj wbic trophie i jak ci wejdzie to opowiedz czy moj sposob działa.

[Matt]

O, kurcze - dzięki za pomysł McTomass! Udało się - mam trofeum za 10 wygranych walk online pod rząd Oto dowód:



Tak jak piszesz, wystarczy wziąć do łapy obie konsole PSV, ustawić na obu "Ranking Match" i czekać, aż konsola sparuje je online. Jeśli konsolka połączy Was z nieodpowiednim graczem, wystarczy ją wyłączyć (dosłownie na 10 sekund,) a następnie ponownie włączyć - sesja rozłączy się, a to "niefortunne rozłączenie sesji" nie będzie uznane jako przegrana. Spróbowałem tego triku o 4:30 rano w UK - cztery razy musiałem "niechcący rozłączyć sesję", bo połączyło mnie z nieodpowiednim kombatantem

McTomass - podoba mi się Twój tok myślenia Zanim jednak zaczniesz pisać, że jesteś najlepszy i na tym forum nikt Ci nie podskoczy - wymyśl proszę dziadkowi mattowi przepis na Arcade Ladder na poziomie Expert

Ale poważnie - dzięki

[McTomass]

Wyłączałes konsole ? Wystarczyło tylko gre wyłączyć, ale jak wbiłes to gratulacje. Jak mi nie wpadnie w czasie robienia 100 zwycięstw to wiem do kogo się zglosić. Hue, hue, hue...

[Matt]

Oj tam Wyłączałem, a więc wciskałem power on/off - konsola natychmiast wyłącza kartę sieciową i sesja znika To szybszy sposób, niż wyłączanie gry i start od nowa Aha, łotysz, od którego miałem konsolę zrobił gigantyczne oczy, kiedy pokazałem mu fatality. Nie miał pojęcia o istnieniu takowych

[McTomass]

Ale się przestraszyłem, jak zobaczyłem ten obrazek, tylko nie chciałem pisać. Myślałem, że masz więcej procent niż ja w Mortal Kombat, bo widać na zdjęciu, że wszystkie zdobyte. Aż zobaczyłem na PSN ile masz pucharków i wyszło na to, że mam wiecej. Odetchnąłem xD Znowu wyścig, kto pierwszy wbije platyne ? Tylko ten będzie trwał chyba w nieskończoność.

[Matt]

Człowieku, zmiażdżyłbym Cię, gdyby nie dzidzia Od kiedy zmieniam pieluchy, nie mogę brać czynnego udziału w wyścigach o platynę W Mortala gram z doskoku, kiedy nie ma nic innego pod ręką, więc o procenciki się nie bój Teraz czynnie katuję Strangera na Vitę i Most Wanted na PS3 - a Mortal, podobnie jak kiedyś Rayman, któregoś pięknego dnia się zrobi

[McTomass]

Chciało ci się szukać tych znajdziek w Raymanie ? Ja znalazłem chyba 6 i odłożyłem konsole, bo zazwyczaj jak gram jeszcze czegoś słucham, a robiąc ten pucharek nie moge tego łączyć xD Teraz wymasteruje sobie chyba Scorpiona, dałem na noc z Liu Kangiem i mam na obu po 12 godzin. Szkoda, że nie ma normalnej walki na jednej konsoli, tak jak na PS3, bo byłoby łatwiej. Ty naszczęście masz dostęp do drugiej konsoli, więc jakbys sie uparł to mozesz to zrobić o wiele szybciej. Spytam sie kogoś w szkole czy nie ma czasem Vity

[Matt]

Jak masterujesz te postacie? Co to znaczy 'dałem na całą noc Liu Kangiem' ? Jak widzisz, zacofanie u mnie połączone ze średniowieczem Aha, w trybie Versus wiele trofików nie wejdzie. Kiedy robiłem trophy za 100 walk, każdą z postaci sieknąłem zarówno normalne fatality, jak i hidden fatality. Trophy nie wpadło. Każdą z postaci wykonałem x-ray, każdą wywaliłem back throw i forward throw. A dzbany nie wpadły. Ciekawe zatem, czy postacie zmasterujesz w versusie. Odbiór

Ten post był edytowany przez Matt dnia: 29 grudnia 2012 - 20:42

[McTomass]

Nie masteruje w Versusie, tylko w Practise, bo tak pisało w poradniczku xD Na cała noc własnie dałem w tym tybie na Tagu dwie postacie, żeby mi Devotion Time nabiło, bo do masterowania, każdą postacia trzeba przewalczyc 24 godziny, czyli bardzo dużo zostawiania konsoli na noc. Ułatwienie jest takie, że na Tagu czas skraca się o połowe, poniewaz masterujesz dwie postacie naraz. Szkoda, że nie da się tam boostować X-Rayów i Fatalities, bo byłoby o wiele łatwiej. Ja te trofea za zrobienie każdą postacią różnych rzeczy robiłem przy okazji Drabinki, wpadło za pierwszym razem. Nawet taka tabelkę wkleiłem w temacie " Co ostatnio skończyłeś". Jak chcesz to mozesz sobie zobaczyć, nawet nie będzie dużo czekania, bo to było niedawno. Poza masterowaniem to problem będzie jeszcze z dwoma pucharkami - za pokonanie Shang Tsunga na Flawless Victory i za tę Drabinkę na Expercie. Pojade chyba na jakiś zlot fanów Mortal Kombat i im dam, żeby mi zrobili

[Matt]

Zostawiłem wczoraj konsolkę na noc, jak bozia przykazała - zapominając oczywiście o tym, że ekran wygasza się po 10 minutach Mój devotion time u Scorpiona wzrósł zatem o 9 minut Dziś rano wychodząc do pracy pozaczepiałem gumkę o analogi i liczę na dobre wieczorne rezultaty Trophy 'MY KUNG FU IS STRONGER' to niezły przekręt - trzeba każdą z 32 postaci grać 24 godziny, wyczesać 100 fatality i przelać chyba z 10,000 litrów (czy tam pint) krwi. Nic dziwnego, że na bodajże 23,000 grających (yourgamercards), platynkę przyczesało 47 osób Jedziemy z koksem, McT!

[McTomass]

Damy radę xD Ja już mam dwoma postaciami po 20 godzin, więc jest dobrze, jeszcze tylko 30 zostało Scorpiona może niedługo wymasteruje to wpadnie pucharek, bo zostało mi tylko 20 Fatalities i 50 X-rays. Dobrze z tą gumka wymysliłeś. Ja kłade coś na lewy drążek, zazwyczaj klawiature i ide spać. Musze sobie załatwic gumke. Gdybym miał wiecej czasu w normalne dni to pewnie wbiłbym jeszcze jakieś ciekawsze platyny, a tak to jedynie zostaje mi Mortal Kombat. Fajnie byłoby mieć też 100% w GTA IV, Mastah nawet ma xD

[Matt]

Jak pisałem - Mortal robię z doskoku. Przez najbliższy miesiąc pewnie będą mi się tam automasterowały postacie. Jutro, albo pojutrze wpadnie platyna za ps3-kowy Most Wanted, potem kończę na szybko dwa brakujące God Of Wary i jeden brakujący Uncharted Potem trylogia Devil May Cry - kupiłem i nie gram A potem Vanquish. Albo cały ten czas poświęcę na New York Minute Hardcore A chciałem jeszcze splatynować stacjonarny Mortal Kombat Życia nie starczy

[McTomass]

Ja planuje wygrac w Lotka albo znaleźć ropę koło domu, żeby mógł grać kiedy mam ochote xD Z Devil May Cry i Vanquishem to też problemy z calakowaniem. Zrobie jeszcze z 5 razy drabinke Scorpionem i będe miał pucharek. Ja na zwykłej konsoli ostatnio przeszedłem drugi raz trylogie Modern Warfare, zajeło mi to jakieś 10-12 godzin, czyli tyle co jedna normalna gra Teraz postaram się wbić platyne w Black Ops II, żeby był komplet, bo w całej serii już mam, na calaka żal mi kasy, chyba, że wychodziłyby wersje Game Of The Year.

[Pious]

Róbcie sobie te trofiki, a ja dobiłem do połowy story mode i bez drugiego gracza mnie zaczęło nudzić. Lubię MK, zawsze lubiłem, ale teraz szkoda jakoś czasu na bijatykę. Samo story super, ale wydłużone już tak na siłę, że się odechciewa. Walka z Szało Kanem, oczywiście maksymalnie nie fair, a po niej nie koniec tylko dalej walki i znowu starcia z tą samą ekipą. Zaczęło mnie to wybitnie nudzić i gram, żeby tylko ukończyć, potem wywalam chyba.

[szczudel]

Tak samo, jak 2 tygodnie temu odlozylem to po dzis dzien nie gram. ten story to chyba zrobie na ps3 na duzym ekranie.

[McTomass]

Ja zrobiłem na PS3 i na Vicie wszystko, ta gra jest zarąbista. Król jest tylko jeden, zaden Street Fighter czy Tekken, te gry są śmieszne. Bijatyka bez krwi ? Dajcie spokój. Story mozna zrobic w jakieś 4 godziny jak się dobrze gra. Nie wiem jak możecie tak narzekać, na Vicie nie ma w co grać, a Mortal to jak narazie jedna z lepszych gier na te konsole. Chyba, że gracie na dużych konsolach to rozumiem, bo wtedy na te małą nie macie już czasu. Ja ostatnio przerzuciłem się na Vite, bo jak usiąde na PS3 to za szybko czas leci.

[McTomass]

Zmasterowałem sobie Scorpiona i wpadł mi pucharek. Mam już ponad 80% pucharków xD Powiem wam, że gdyby nie tak duża ilości Fatalities i X-Rayów można byłoby to zrobić w 10 razy krótszym czasie, bo zwyciestwa tez można na Tag Team robić dwoma postaciami naraz. Teraz jak wbijałem te kamienie milowe, to co zauważyłem najgorszego to fakt, że i tak trzeba zrobić drugą postacią kolejne 100 walk, żeby nabić Fatalities...