3DS już jest ponad rok na rynku i jak na następce DS'a przystało doczekał się kupy... kupy! Przodują Ubi, THQ i Majesco. W wesołym gronie gier, które nikogo można nawet znaleźć parę wyprodukowanych przez Nintendo. Pytanie po co taki temat? Ano po to, że czasem gra na licencji filmu, budżetówka, gra multiplatformowa zdowngradowana na potrzeby 3DS'a itp. może się okazać całkiem fajna. Na DS'ie było wystarczająco dużo takich przykładów (chociażby Cooking Mama). Na DS'ie było też R4, więc nie było też problemu, żeby oddzielać ziarno od plew.
Z obrazka powyżej w miarę ciekawe może być Hollywood Crimes. Z innych pozycji, które nie wiadomo jak kategoryzować całkiem uroczo prezentuje się Gabrielle's Ghostly Groove, nieźle, ale trochę skomplikowanie wygląda Dream Trigger. Może ktoś miał przyjemność natknąć się już na jakiegoś 3DS'owego hidden gema? Oprócz Ghost Recon: Shadow Wars ciężko mi wymienić jakąkolwiek grę, którą bym mógł tak określić, a DS przecież poukrywanych perełek miał masę.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 02 grudnia 2013 - 12:13