Prosta sprawa: ludzie mówią że chcą innowacji, zmian w serii, a tak na prawdę chcą dostać jedynie więcej tego samegoJak chcesz GoW1 to grasz w GoW1. Serwerów nikt nie wyłączył. Nigdy nie zrozumiem ludzi narzekających, że w kontynuacjach zmienia się coś poza grafiką/fabułą/mapami.
Gears of War: Judgment
#91 Napisany 08 marca 2013 - 11:11
#92 Napisany 08 marca 2013 - 11:41
ale to sa w dalszym ciagu tylko gry dobre imo, bez jakiegos szalu, z denna fabula i dennymi postaciami karkami i z powtarzalnym gameplayem od poczatku do konca. Gdyby nie fakt ze oprawa zawsze wyznaczala w jakims sensie nowa jakosc to pewnie bym ocenial jeszcze gorzej.
dla mnie gearsy to syf mniej więcej na poziomie uncharted. podobnie debilne, ale zawsze graficzny top i duży fun płynący z grania. gearsy jednak mają dla mnie przewagę w dwóch miejscach - coop i multi. w gow2 i gow3 nawet nie grałem ani razu sam, a multi z gow1 jest niezapomniane.
na judgment mam preordera, ale jakoś specjalnie się nie jaram (bo ogólnie mało czym się jaram), choć nie powiem - fajnie będzie zebrać znów ekipe i dojebać potworkom.
#93 Napisany 08 marca 2013 - 13:55
Prosta sprawa: ludzie mówią że chcą innowacji, zmian w serii, a tak na prawdę chcą dostać jedynie więcej tego samego
Nie wszędzie mi potrzebna innowacja. Proste.
#94 Napisany 08 marca 2013 - 14:17
#95 Napisany 08 marca 2013 - 15:25
jak najlepsza czesc to chyba powinni sie znalezc ludzie... chyba ze jestes osamotniony w swojej opiniGrasz w GoW 1 tylko z kim?
#96 Napisany 08 marca 2013 - 16:01
PS Jakby ktoś chciał wygrać Judgment, to na OC rozdajemy trzy sztuki gry z gadżetami: http://www.onlinecen...-i-gadzety.html
#97 Napisany 08 marca 2013 - 16:05
#98 Napisany 08 marca 2013 - 16:36
#99 Napisany 11 marca 2013 - 12:14
Dziwnie to dla Ciebie brzmi. Bo te kill-with-skill to nie rozwój tylko aberracja, nie ewolucja, tylko mutacja. A system ocen z RE6 nie sprawdza się tak dobrze jak z RE5. Dobrze, że w Gearsach w ogóle go wprowadzają, ale jeśli pójdą w niewłaściwą stronę, nie będę zadowolony.Wiesz, trochę to dla mnie brzmi jak "nadal uważam, że RPGi powinny być w izometrycznym 2D"
#100 Napisany 26 marca 2013 - 09:57
Na początku dziwne te Girsy się wydawały ale już w od 10 chaptera idzie się przyzwyczaić i IMO dobrze że polecieli inaczej w tej ostatniej na x360 części. Stare, dobre Girsy z piekną rozwałką a zadania urozmaiciły rozgrywkę.
Ten post był edytowany przez Kurzy dnia: 26 marca 2013 - 09:58
#101 Napisany 26 marca 2013 - 12:24
są troche dziwne - taki uproszczony zlepek krótkich akcji ze wszystkimi przeciwnikami z poprzednich częsci, bez ładu i składu, ale ładne i super fajne w co-opie.
#102 Napisany 26 marca 2013 - 17:09
no własnie imo graficznie cofnęli się do poziomu dwójki i jedyne co teraz wygląda lepiej to ogień. jednak jakośc produkcyjna i budżet 3 są nie do przewalenia na 360.
#103 Napisany 28 stycznia 2017 - 21:42
Przeleciałem dziś przez giereczkę na jednym posiedzieniu jest dziko i szybko, trochę za dużo arcade - nawet w kampanii gra ocenia naszą rozgrywkę i nie można tego wyłączyć albo chociaż schować "gwiazdek" z rogu ekranu. Te na bieżąco wyceniają naszą wirtuozerię wymiany ognia, w dodatku można przed przejściem do następnej lokacji włączyć jakieś utrudnienie typu ograniczona widoczność albo mocniejsi przeciwnicy by podbić punktację. Fajne ale wolałbym mieć wybór i przy pierwszym podejściu spokojnie śledzić fabułkę.
Ta jest mocno zdawkowa ale i idealnie pasuje do serii - mało tego - doskonale uzupełnia uniwersum Gearsów. Przebijamy się przez gotycką zabudowę - od kwater wojskowych i akademii po luksusowe dzielnic klasy wyższej i wysokie kamienice mieszczaństwa. Gra jest śliczna i pod względem scenografii dopracowana. Całe to COG w grze jawi się jako idealne połączenie III Rzeszy i Imperium Rzymskiego. W końcu jest też wspomniany "ludzki" przeciwnik sprzed inwazji szarańczy - mowa o UIR a jeden z naszych kompanów to jej były żołnierz - taki pseudo rusek, który na mocy amnestii walczy po stronie nazistów. Jest też Sofia, czyli Korrigan żywcem wzięta ze Starcrafta - słodki boże, że też Bllizard, jest taki wyrozumiały, ja mając taką markę i fundusze zaorałbym tego Polaka z PCF armią adwokatów. No nic, nabrałem ochoty na grafomańskie wypociny pani Karen Traviss, która opisała bitwy ludzi przed pierwszą częścią gry.
Dzieje się dużo, strzela się przyjemnie, zwłaszcza nowy pukawkami ale gra jest za krótka - ledwo nam mignie główny przeciwnik a już go ubijamy na tle palącego się miasta, istną kopią Rzymu za czasów Nerona. Gra wprowadza też nowe postaci ale ich dalsze losy w "Pokłosiu" - takiej jakby misji dziejącej się w czasie wydarzeń z trzeciej części rozczarowują, zupełnie jakby to miało być pierwotnie jakieś DLC do trójki właśnie. Mam spory niedosyt bo grało się świetnie i chciałbym więcej. Chętnie zagrałbym w kolejny prequel traktujący o np. Dniu E.
Ten post był edytowany przez cwany-lis dnia: 28 stycznia 2017 - 21:44