1033 odpowiedzi na ten temat

[olfeusz]

Może i krótki, ale sama gra jest dosyć długa jak na dzisiejsze standardy.

Czytałem jak ludzie robili to trofeum, zajmuje chyba z miesiąc, pod koniec rzygali tą grą. Insomniac przegięło pałę

W pierwszym MW wbiłem 10k killi zarówno na X360 jak i PS3 i nie widziałem w tym nic wielkiego. Jeśli gra Cię wciągnie na maxa to nie widzę problemu. Gorzej jeśli się nie chce, a się robi. Tylko jaki jest tego sens? Nie wiem.

Niczego nie ujmując R2, do MW nie ma podejścia

Dla mnie i dla Ciebie tak, ale ktoś komu Res się bardzo spodoba może mieć zupełnie inne zdanie.

[Danteusz]

Tyle że mi się Res bardzo podoba :]

[Kradziej]

Mi się podoba uniwersum i gejmplej dwójeczki, jedynka ma fajne bonusy przy drugim przechodzeniu - nowe spluwki, więcej gier powinno takie bajery dawać. Z wyjatkiem tego jednego faktu, to - po ograniu R2 - R1 mogę śmiało odesłać do piecyka

[Sotaku]

Ogrywam właśnie Resistance i gra mi sie bardzo podobnie jak na psp. Retribution skończyłem już jakiś czas temu i bardzo mi sie podobało. Gra ma świetny klimat, a strzela się przyjemnie, do tego sterowanie jest znacznie wygodniejsze niż na psp
Jestem gdzieś w połowie gry, scenariusz podobny do R:R, ale nie można zbyt dużo wymagać od strzelanek...strzela się miło i bezstresowo. Grafika postarzała się, ale byłem na to przygotowany przed włożeniem płytki do napędu

[Psycho-Mantis]

Grafika nie jest taka zła, tylko już w chwili wydania ludzie narzekali , że szaro i buro - w końcu Londyn

[Sotaku]

zadziwia mnie bardziej, że grywalność jest tak duża...ostatnio inne gry mnie szybciej nudziły...a tą chcę skończyć...

[cwany-lis]

granie w stare strzelanki wydawane w czasie premiery konsoli winno być karane z urzędu ale gra mnie nawet urzekła to była pełna nostalgii podróż, przypomniały mi się wszystkie strzelanki jakie ogrywałem na x boxie i ps2 - mocno umowne realia [serio, jeżeli ktoś chwali ten tytuł/serię za uniwersum to chyba mało co w życiu widział, czytał, oglądał, pomysł na alternatywną historię bez I i II Wojny Światowej jest OK ale wykonanie mocno prostackie, proste, papierowe], ciągłe strzelanie - pewnie te 8 lat temu gra robiła furorę  

[Pawlik]

Nie robiła.

[Stan]

Ja próbowałem w to grać, próbowałem... 

[Sotaku]

Mnie się udało skończyć, miło ją wspominam

[MonsieurWoland]

Jedynka jest tragiczna. Dwojka to spory skok jakosciowy.

[Shinigami]

Jedynkę w koopie kończyłem, dwójkę zarzuciłem gdzieś w połowie.

[Hanz]

Jedynkę kończyłem z konkubiną w splitscreenie. Grę wspominam bardzo miło. Brak fabularnego splita w Resi2 był dla mnie sporym rozczarowaniem, ale na szczęście w Resi3 ogarnęli się i kanapowy coop wrócił.

Ten post był edytowany przez Hanz dnia: 27 września 2015 - 10:05

[Sotaku]

Mnie się obie części podobały, chyba zainteresuję się trzecią ale w coopie nie grałem wcale...