A ja lubiłem walkę w cieniu z tym spartanem, co to go Kratos do Sparty odesłał. Mówcie, co chcecie, ale ta walka jest po prostu mistrzem w tej grze, jak to zobaczyłem to z miejsca kopara w dół.
God of War 2
Rozpoczęte przez
Gość
, 12 03 2006 15:33
1055 odpowiedzi na ten temat
#1021 Gość__* Napisany 06 sierpnia 2008 - 11:34
#1022 Napisany 06 sierpnia 2008 - 12:05
Ototo, najfajniej wyreżyserowana walka w grze.
#1023 Napisany 06 sierpnia 2008 - 13:13
Całkiem zapomniałem o niej. Świetna walka i do końca nie wiadomo z kim
#1024 Napisany 06 sierpnia 2008 - 14:05
Perseusz nie dawał rady Mi podobał sie kolos, siostry i dzikus z młotem
No pewnie, że nie, ale basenik fajny był, ładny, a i muzyka fajna .
A ja lubiłem walkę w cieniu z tym spartanem, co to go Kratos do Sparty odesłał. Mówcie, co chcecie, ale ta walka jest po prostu mistrzem w tej grze, jak to zobaczyłem to z miejsca kopara w dół.
A, no, fajny motyw, choć już go wcześniej gdzieś widziałem, a i to żaden boss battle nie jest . Niemniej jedna z najfajniejszych scen w grze.
#1025 Napisany 06 sierpnia 2008 - 19:05
Ja powiem, że cholera, ten Spartan z którym walczył Kratos to kawał skurczysynka! No ile ja z nim się biłem to ciężko gadać XD W drugim przejściu walka trwa tyle, co przeciętna walka z bossem ... a to tylko człowiek. Dobrze wybierał Kratos dowódców swych oddziałów
#1026 Napisany 08 sierpnia 2008 - 16:26
Walka z nim była niezła ale Zeus i tak był the best przez emocje i akcje QTE, poświęcenie ateny też oczywiście było zajebiste
#1027 Napisany 22 października 2008 - 21:01
pata taj pata taj ! poszły konie po betonie ! kolejny ponad czasowy klasyk zaliczony, piekny i mityczny do strony wizualnej - chociaż mitologia w wykonaniu amerykanów nie podobała mi się juz przy pierwszej części - ci na zachodzie to taki pozbawiony wyobraźni lud, że trzeba im przedstawić 30-metrowego starego nakoksowanego dziada świeżo po pół godzinnej solarze z białymi włosami dla kontrastu i chucią w oczach by uświadomili sobie jakim chyuem na miarę 50centa czy innego rapera z niedoli był Zeus. I te wszystkie dźwignie, mechanizmy - ku*a transformersów składających się w rydwan brakuje Ale są i fajne koncepty - wpiernicz Ikarowi, Atlas i ten pajęczy złamas i sucza meduza z tytaniczną nadwagą - jak się widzi takie wyuzdane twarzowe profile to aż serce krzyczy i domaga się wpier****nia takim koneserom nędzarstwa i prostoty. QTE daje kosmiczną wręcz momentami satysfakcję - tripy z drzwiami i "czytaniem" ksiąg + rozstawianie po kątach sióstr przeznaczenia i ciskanie tym całych pomniejszym motłochem z nożami i łukami - grając można się poczuć konretnym sku*wysynem - same perypetie Kratosa od strony fabularnej robia zniego jeszcze większego ambitnego i zawistnego panicza, bronie nowe zdają egzamin chociaż ciekawe kto wywijał mlotem mi brakowało miecza Aresa ale da się przeboleć wywijając lancą
Osobiście bym wolał mniej monumentalną historię, nie ingerującą aż tak w "oficjalną" mitologię gdzie Kratos tłukł by zwykłych śmiertelników na wzór 300-stu bo zadając wpiernicz samemu Zeusowi i w ogóle oglądajac "początek końca" uznałem, że fabularnie lekko się zagalopowano - ale może o to chodzi ? może dzięki tak wydumanej fabule gra nabiera jeszcze wiekszego kolorytu i siły przekazu ? no i jest chyba troche dłuzsza od 6-cio godzinnej części pierwszej - co najmniej dwa razy tyle czasu potrzeba na ukończenie dójki co się chwali bardzo :tak;
Osobiście bym wolał mniej monumentalną historię, nie ingerującą aż tak w "oficjalną" mitologię gdzie Kratos tłukł by zwykłych śmiertelników na wzór 300-stu bo zadając wpiernicz samemu Zeusowi i w ogóle oglądajac "początek końca" uznałem, że fabularnie lekko się zagalopowano - ale może o to chodzi ? może dzięki tak wydumanej fabule gra nabiera jeszcze wiekszego kolorytu i siły przekazu ? no i jest chyba troche dłuzsza od 6-cio godzinnej części pierwszej - co najmniej dwa razy tyle czasu potrzeba na ukończenie dójki co się chwali bardzo :tak;
#1028 Napisany 22 października 2008 - 22:11
GoW na 6h jednak cwany nie był, chyba, ze ejsteś jakims krypto-wymiataczem, ale wszyscy wiemy, ze ejst tylko jed(y)n mistrz gierek
Mi właśnie bardzo podoba się luźne podejście do mitologii w grze i mieszanie jej różnych watków - czasem nie trzyma się to kupy, ale imo właśnie daje to ten charakterystyczny klimacik. No i kocham narratorkę, power daje imo fabule
GoWy sa imo najlepszą serią poprzedniej generacji i mam nadzieję, ze GoW3 sprosta moim, nie ukrywam, wysokim oczekiwaniom ;]
Mi właśnie bardzo podoba się luźne podejście do mitologii w grze i mieszanie jej różnych watków - czasem nie trzyma się to kupy, ale imo właśnie daje to ten charakterystyczny klimacik. No i kocham narratorkę, power daje imo fabule
GoWy sa imo najlepszą serią poprzedniej generacji i mam nadzieję, ze GoW3 sprosta moim, nie ukrywam, wysokim oczekiwaniom ;]
#1029 Napisany 23 października 2008 - 00:54
a metroidy?
#1030 Napisany 23 października 2008 - 07:05
GoWy, Metroidy, BGE ;], RE4, taka kolejność ;]
#1031 Napisany 23 października 2008 - 15:18
faktycznie, cześć pierwszą skończyłem w 8 godzin i 47 minut druga zajęła mi 14 godzin - sequel miał kilka - przynajmniej dla mnie momentów wymagających dłuższego niż minutke zastanowienia - dwa czy trzy razy nie wiedziałem co zrobić - żeby zwłoki wrzucać do rzeki, no weź pan idź z taką logiką 8)
#1032 Napisany 23 października 2008 - 16:31
Te zwłoki to mnie rozwaliły żeby tam była dziura w ścianie że te zwłoki przepłyną to jeszcze skumam,a tam solidna ściana.
#1033 Napisany 23 października 2008 - 19:59
Najbardziej irytującymi dla mnie przeciwnikami w serii są te kamienne duże psy, które wywalają z siebie małe kamienne pieski, które po czasie rosną. Gdy się już ostro rozmnożą (jak gremliny) to nie da rady ich ubić. Dla mnie to jedne z najtrudniejszych subbossów/midbossów (lol) w serii.
W GoW2 od razu grałem na poziomie God, aby jak najdłużej obcować z tytułem. Skończyłem grę po 42 godzinach, gdyż jestem zwiedzaczem miejscówek i zebrałem wszystkie rozszerzenia ;]
A tak zapytam. W grze wiecie jak standardowo wyglądają skrzynie, nie? A trafiliście może na taką większą i lepiej dopasioną skrzynię, ładnie udokorowaną? Bo ja jedną taką znalazłem. Było tam kilka tysięcy czerwonych run, czyli po otwarciu tej skrzyni stałem sobie Kratosem przez dłuższą chwilę i wchłaniałem te czerwone pieniążki ;]
W GoW2 od razu grałem na poziomie God, aby jak najdłużej obcować z tytułem. Skończyłem grę po 42 godzinach, gdyż jestem zwiedzaczem miejscówek i zebrałem wszystkie rozszerzenia ;]
A tak zapytam. W grze wiecie jak standardowo wyglądają skrzynie, nie? A trafiliście może na taką większą i lepiej dopasioną skrzynię, ładnie udokorowaną? Bo ja jedną taką znalazłem. Było tam kilka tysięcy czerwonych run, czyli po otwarciu tej skrzyni stałem sobie Kratosem przez dłuższą chwilę i wchłaniałem te czerwone pieniążki ;]
#1034 Gość__* Napisany 23 października 2008 - 20:42
Oprócz tej co znalazłeś są jeszcze dwie. Jedną, która zwiększa pasek życia można znaleźć w okolicach miejsca, w którym trzeba było rozwiązać zagadkę z podróżą w czasie (tam gdzie ten gościu rzucał się w przepaść). Druga natomiast, która zawiera magię jest do odnalezienia w miejscu, w którym trzeba latać nad lawą. Obraca się tam taki młyn z kolcami.
#1035 Napisany 23 października 2008 - 20:55
Akurat, muszę się pochwalić, że o ile w poprzedniej części wyrocznia mnie zacięła, tak teraz zwłoki wpadłem od razu. Przy drugim przejściu ... bo przy pierwszym jakoś na buga trafiłem i zwłoki nie były do odblokowania przejście potrzebne, hehe
#1036 Napisany 24 października 2008 - 07:49
Faktycznie zagadka z zwłokami była smieszna i też troszke musiałem pokąbinować, ale ogólnie poziom zagadek nie był wysoki. A mi GOW2 na normalu zajął 11h a teraz kończe grę na hardzie.
#1037 Napisany 24 października 2008 - 16:50
Też siedziałem długo nad zwłokami, ale w końcu wpadłem. Ogólnie uwielbiam zagadki z GoWach. Nie są szczególnie trudne, ale inteligentne i ma się satysfakcję z ich rozwiązania.
#1038 Napisany 24 października 2008 - 18:10
bronie nowe zdają egzamin chociaż ciekawe kto wywijał mlotem
Nie wiem jak dla was ale dla mnie ten młot był najlepszą bronią (zaraz po ostrzach Ateny) fakt młot może i był trochę wolny ale jego siła była potężna. Przyznam, że tą bronią walczyło się mi dużo lepiej niż tą smieszną dzidą i fajnie wyglądającym mieczem olimpu
Nie wiem jak dla was ale dla mnie ten młot był najlepszą bronią (zaraz po ostrzach Ateny) fakt młot może i był trochę wolny ale jego siła była potężna. Przyznam, że tą bronią walczyło się mi dużo lepiej niż tą smieszną dzidą i fajnie wyglądającym mieczem olimpu
#1039 Napisany 24 października 2008 - 19:26
Dokładnie tak jest. Opłacało się pakować młot. Zresztą na speedrunach jest to jakby podstawowa broń.
#1040 Napisany 24 października 2008 - 19:46
Czychu - walcząc z tymi psami zwykle odkopywałem małe w kierunku mamusi i tak walka była prosta.
#1041 Napisany 21 listopada 2008 - 14:06
A które GOW dla was było lepsze bo dla mnie zdecydowanie 2 czesc
#1042 Gość__* Napisany 21 listopada 2008 - 16:58
Ja wczoraj zacząłem przygodę w GoW2, więc atrakcje przede mną. Narazie jestem w jaskini gdzie siedzi taki niebieski tytan. Pierwszy God of War został skończony 2 razy (tylko bo musiałem oddać). A i został jeszcze na deser GoW Betrayal na komórce. .
#1043 Gość__* Napisany 21 listopada 2008 - 17:43
Odrzucając sentymenty to jednak dwójka rządzi. Ma tyle niesamowitych momentów, że część pierwsza jest przy niej mała. No i ta walka w "2D" w ciemnym pokoju - ten motyw zapadł mi w pamięć chyba najbardziej.
#1044 Napisany 23 listopada 2008 - 21:17
Jedynka zdecydowanie. Dwójka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia pod żadnym względem O_o . Poza tym Kratos dureń, a bogowie niewiele lepsi.
Hmm, choć na Hard się w dwójkę całkiem przyjemnie pyka.
Hmm, choć na Hard się w dwójkę całkiem przyjemnie pyka.
#1045 Napisany 26 listopada 2008 - 00:28
http://michael.clarke.duncan.filmweb.pl/ (Zielona Mila, Sin City)No i kocham narratorkę, power daje imo fabule
GoW II to jedna z moich ukochanych gier na PS2 (na równi z MGS 3 i RE4) a soundtrack z gry jest według mnie najlepszym sountrackiem kiedykolwiek słyszałem. Po prostu gra cudo. Miałem to szczęście i posiadam wersję kolekcjonerską 2 DVD - na 2 DVD mnóstwo dodatków, filmików, wywiadów, nie wykorzystanych potworów itp.
Teraz czekam na trzecią część - oj będzie się działo!
#1046 Napisany 26 listopada 2008 - 16:19
Kto by przypuszczał, że taki babsztyl podkładał tam głos. Ale trzeba przyznać, że barwa głosu tej kobiety jest mega.
#1047 Napisany 26 listopada 2008 - 17:23
A do jednej z siostr podkładała głos Debi Mae West czyli Meryl z MGS
#1048 Napisany 26 listopada 2008 - 20:48
no, a Tezeuszowi w 2, Zeusowi i Grabarzowi w 1 podkładał Paul Eiding, czyli zgadnijcie kto z MGSa . VA w GoWach jakoś jednak nie robi wybitnego wrażenia... zwłaszcza kolo od Kratosa przesadza tak, że nie da się go słuchać .
#1049 Napisany 26 listopada 2008 - 20:55
Ten sam pan podkładał tez glos pod mistrza ninja w Tenchu 2. Zreszta Ayame grała takze Debi
#1050 Napisany 27 grudnia 2008 - 15:02
Skończyłem drugą część przygód Kratosa i jestem umiarkowanie zadowolony. Apetyt rozbudzony przez Tytanomachię nie został zaspokojony, a sama gra nie przyniosła tego co poprzednia część. Nie wiem czemu (może brak zaskoczenia), ale grając w jedynkę modliłem się by to trwało i trwało,a tutaj natomiast po kilku godzinach liczyłem już na zabicie trzech sióstr przeznaczenia i popchnięcie gry do przodu. Zamiast tego dostałem napisy końcowe....
Jak dla mnie trochę zabrakło epickości kolejnych lokacji, trochę za bardzo zmieniono styl przedstawiania kolejnych miejsc i nie rozwinięto wszystkich idei w odpowiedni sposób. Za wiele razy czuło się, że to już było w takiej samej formie, a za rzadko przepleciono to z czymś świeżym.
No i czemu tak skromnie wykorzystano mitologicznych herosów?
Jak dla mnie trochę zabrakło epickości kolejnych lokacji, trochę za bardzo zmieniono styl przedstawiania kolejnych miejsc i nie rozwinięto wszystkich idei w odpowiedni sposób. Za wiele razy czuło się, że to już było w takiej samej formie, a za rzadko przepleciono to z czymś świeżym.
No i czemu tak skromnie wykorzystano mitologicznych herosów?