14 odpowiedzi na ten temat

[Sotaku]

Po podłączeniu drugiego hdd do Amisi okazało się, że ma on znacznie lepszy system (3.9) oraz, że na hdd jest SWOS w wersji 96/97 czyli ten w którym Barca nie ma najsłabszego składu w historii z Meho Kodro w ataku
Jako, że temat swosa przewijał się na forum nie raz, pewnie wielu forumowiczów ogrywało ten tytuł i bedzie miało w tym temacie coś do napisania.
Ja właśnie rozpocząłem pierwszy sezon kariery w GKS Katowice celem jest oczywiście prowadzenie Barcy, ale to trudne wyzwanie zaczynając z naszej ligi. Pamieta ktoś jakieś dobre zakupy? Pamietam Tulio za 2 mln z Botafogo i że wielu szybkich i tanich zawodników było w Holandii...

[Marbel]

Najlepsza gra na Amigę. Najlepsza zręcznościowa piłeczka ever. Nawet na XBLA - już nie zagrywałem się tylko co na Amisi, ale sporo. Ładnie odnowiona.
Sentymentalnym wspomnieniem o SWOSie wygrałem kiedyś konkurs o FEZa na OnlineCenter:

To była piłka... Setki godzin, kilkadziesiąt sezonów, wiele karier. Piłka, w której nikt nie potrzebował licencji, a nazwiska były edytowalne i w końcu każdy miał pełne światowe składy chyba wszystkich lig na świecie. Grywalność wylewała się z telewizora kineskopowego litrami. Nie liczyła się fotorealistyczna grafika, wystarczyły koszulki w paski w odpowiednich kolorach, czupryna i już było wiadomo, który piksel to Beckham, Shearer czy Weah. Mecz za meczem, każdy inny, kontuzje, kartki, awanse, puchary, no i kariera grającego trenera. Ściąganie graczy z całego świata, trenowanie i szukanie młodziaków, możliwość po kilku latach prowadzenia kadry narodowej. Wszystko płynnie i bez zbędnych komplikacji. W JEDNEJ GRZE! Jak oni to upchali na 2 dyskietkach?? W jakiej dziś grze z przyjemnością gra się 25 sezonów kariery i to bez znudzenia!? SWOS na XBLA godnie odnowił te wspomnienia z młodzieńczych lat. Piękna gra, gra mojej młodości, mojej pierwszej zarwanej nocki, pierwszego życia grą!

Rzekłem

[Otacon]

to było takie zręcznościowe podejście do piłki?

[torq314]

Po MicroproseSoccer na C64, w którego młóceniem spędzało się wolny czas późnej podstawówki, żadna inna piłka nie była już taka. Sensibl był bardziej losowy i na pałę, Microprose był spokojny, taktyczny i wyważony.

[Marbel]

Torq, to musiałeś być bardzo młody grając w tego Microprose... Wiecej taktyki? To była gra na pałę! Od bramki do bramki i jeden sposób na strzelanie bramki, nawet Brazylii! Nie mówię ze to była słaba gra, IMO najlepsza na C64 piłka. Jednak SWOS miał swój klimat i każdy mecz był inny, ha każdy zawodnik inny - jeden szybko biegał, ale nie potrafił strzelać, albo jednemu się piłka kleiła a drugiemu nie. Jak na połowę lat 90. to była wielka gra, która nie może być w niektórych aspektach przebita nawet przez FIFĘ - np. Transfery i negocjacje, gdzie zawodników wymieniamy, kariera, która może skończyć się powołaniem do kadry i chyba wszystkie ligi swiata!!! Choć sam już nie wiem czy gra w oryginale posiadała prawdziwe kluby i nazwiska czy to była praca fanów? Grywalność pobijała wszystko wówczas, no ale trzeba było jako tako lubić piłkę by gra sprawiała frajdę

[torq314]

Napisałem, koniec podstawówki, piąta czy szósta klasa. Z kolei jak wychodził swos to już studiowałem i nie załapałem się na tę część na dłużej. Swoją opinię opieram na doświadczeniu z pierwszym sensiblem, to było gdzieś w liceum. Z resztą zaraz wyszły fify w 3d, przy 96 i 97 godziny spędziłem i swos był przy tym zwyczajnie grą z minionej epoki.

Z resztą, czy w sensiblu nie było schematów? Gol z ukosa albo podkręcona z daleka. Niczym to się nie różniło od schematów z microprosesoccer. Ewentualnie jeszcze wystawka wzdłuż linii na 5-6 metrze na wchodzącego drugiego napastnika.

[Sotaku]

Nazwiska i kluby posiadają prawdziwe nazwy...jestem po 2,5h sesji ze SWOSem, jestem na trzecim miejscu w tabeli, bo koszą mi mojego najlepszego napastnika Michaela Molsa niemiłosiernie, kupiłem też Jałoche z Legii (pierwsza eska) i jakiegoś makaroniarkiego obrońcę z drugą eską. Grałem dużo w Microprose Soccer i w Swosa, ale porównywanie ich jest chyba nie na miejscu, MS miał chyba dwa tryby i dwadzieścia parę drużyn, Swos tysiące, w MS wszyscy w drużynie mieli te same statsy i jak pisał Marb strzelało się z jednego miejsca (Brazyli i Włochom w inny sposób nie dało się strzelić bramki) w Swosie jak w każdej pilce są schematy, ale jest ich znacznie wiecej, a tryb kariery ładnie opisał Marb, choć z tego co ja wiem było 20 sezonów . Pamietam jak grałem w czwartej lidzie El Salvdoru i piołem się w górę ligi gdzie zawodnicy miedzy 4 a 1 ligą wartością nie przekraczali 100k (max to 15mln) Najlepsza piłka ever...

[Sotaku]

Pierwszą grą jaka odpaliłem na nowym "twardzielu" był oczywiście SWOS i o ile we wcześniejszych wersjach były jakieś problemy z save'ami tak tu nie trzeba dyskietek, ani nie pojawiają się dziwne komunikaty, wszystko pięknie chodzi...na razie idzie mi słabo, ale przyzwyczaję się...szybko przypomnę sobie zagrania i znów będę rządził

[Marbel]

Widzę że sentyment pozostaje ciągle żywy

[Razel]

Pierwszą grą jaka odpaliłem na nowym "twardzielu" był oczywiście SWOS i o ile we wcześniejszych wersjach były jakieś problemy z save'ami tak tu nie trzeba dyskietek, ani nie pojawiają się dziwne komunikaty, wszystko pięknie chodzi...na razie idzie mi słabo, ale przyzwyczaję się...szybko przypomnę sobie zagrania i znów będę rządził

 

Grasz na Joysticku?

[Sotaku]

pad od Segi

[Razel]

Najlepszy wybór

[Sotaku]

zgadnij kto mi go doradził

[philipo]

pad od Segi

 

Też gram na Amidze padem Od MegaDrive

[Sotaku]

Brałem od razu dwa