już po samym demku miałem chcice, jednak giereczka wyszła w jednym czasie razem z Raymanem i GTA5… no ale ciągle miałem ją na uwadze. Teraz już będę miał
#31 Napisany 28 grudnia 2013 - 11:03
#32 Napisany 28 grudnia 2013 - 11:18
A mnie demo znudziło, bo to taki typowy tutorial. Raczej po pełniaka nie sięgnę, bo mimo fajnego klimatu za bardzo przypomina mi LBP (brrr)
#33 Napisany 28 grudnia 2013 - 11:19
#34 Napisany 28 grudnia 2013 - 11:19
twilitekid imo warto dać szansę, mnie LPB znudziło mocno i olałem dwójkę mimo że plusa daje za darmo, ale to jest lepsze, duzo lepsze
#35 Napisany 28 grudnia 2013 - 13:43
to nadal jest niestety Little Big Planet, ludziki ruszają się smoliście i powoli, w dodatku w stosunku do LBP demo pokazuje jedną niepokojącą rzecz - plansze są o wiele mniejsze, ba, w zasadzie rozpadają się na niepowiązane sekwencje, z których każda mieści się na pojedynczym ekranie i wymaga wykonania jednej, dwóch czynności. jedynym ciekawym elementem dema jest ta "Wieża Czegośtam", pokazuje że silnik ma potencjał generowania czegoś więcej niż tylko jednoekranowe plansze, co z tego, skoro wracają tu wszystkie bolączki LBP, czyli ślamazarność i nieintuicyjność (w 99% znanych mi platformówek skoczenie przeciwnikowi na głowę powoduje wyeliminowanie go, ale nie tu).
sama historia nie jest najgorsza, dubbing też daje radę, a oprawa muzyczna też jest pierwsza klasa. z Misia Bandziora nawet się moje młode trochę pośmiały, natomiast zaraz za tym jest motyw o "porywaniu dusz", "urywaniu rączek i nóżek" i "główek", do tego dość sugestywnie pokazane (miś bandzior rozrywa laleczkę na połówki, odrywa jej głowę od tułowia). dla trzy-pięciolatka to na pewno nie jest gra, dla moich - może już tak, takie rzeczy trudno wyczuć, zawsze jednak jest taka myśl na ile scenariusz to po prostu puszczenie wodzy wyobraźni przez kogoś zwichrowanego psychicznie ja w każdym razie mam wątpliwości czy to jest na psychikę 6 i 7 latka, z kolei nie mam wątpliwości że Taikun z 30 na karku bawisz się wyśmienicie.
najbardziej rozczarowała mnie grafika, po tych Twoich zachwytach. jest jakoś tak dziwnie nieostro, na pewno brakuje wygładzenia krawędzi obiektów. takie Super Mario 3D pokazuje jak powinna wyglądać plastyczna grafika na sprzęcie poprzedniej generacji.
ogólnie demo oceniam na takie 7/10 i niestety, nie zachęciło mnie do niczego więcej.
#36 Napisany 28 grudnia 2013 - 16:20
sorry torq, ale strzelam Cię w tej chwili w pysk za to ze skakaniem, to że gra nie oferuje mechaniki jak inne nie znaczy że coś jest złego nieintuicyjnego. Inna sprawa że to demo jest chyba z samego początku, prologu, a tam nie ma dostępu do nożyc, haka, pancerza czy rzucania bomb. Początkowo chwycił mnie ten bajkowy klimat, a teraz naprawdę fajnie się w to gra jako w platformówkę. Slamazarność, smoliście i powoli? Jak nakurwiam nożycami przeskakując z jednego szwa na drugi czy tnąć inne elementy to jest dynamicznie mocno.ściągnąłem demo, przeszliśmy.
to nadal jest niestety Little Big Planet, ludziki ruszają się smoliście i powoli, w dodatku w stosunku do LBP demo pokazuje jedną niepokojącą rzecz - plansze są o wiele mniejsze, ba, w zasadzie rozpadają się na niepowiązane sekwencje, z których każda mieści się na pojedynczym ekranie i wymaga wykonania jednej, dwóch czynności. jedynym ciekawym elementem dema jest ta "Wieża Czegośtam", pokazuje że silnik ma potencjał generowania czegoś więcej niż tylko jednoekranowe plansze, co z tego, skoro wracają tu wszystkie bolączki LBP, czyli ślamazarność i nieintuicyjność (w 99% znanych mi platformówek skoczenie przeciwnikowi na głowę powoduje wyeliminowanie go, ale nie tu).
Historia się mocno rozkręca imo, postacie rządzą, dubbing to klasa światowa, coś jak polski Shrek + dziewczyna, która gra Pikorine jest genialna Ale z bajką to fakt, mogłem przesadzić bo faktycznie przed chwilą dziwne akcje i momenty typu "matka zjada swoje dzieci" więc dla maluchów to to nie jest, ale te 7 lat to chyba psychiki mu gra nie złamie. I jakie kurwa 30 na karku? Stfu! 26! Ciągle młody. Klimat jest osom. No i jak mi się odpaliła muzyczka na statku pirackim to klękajcie narody.sama historia nie jest najgorsza, dubbing też daje radę, a oprawa muzyczna też jest pierwsza klasa. z Misia Bandziora nawet się moje młode trochę pośmiały, natomiast zaraz za tym jest motyw o "porywaniu dusz", "urywaniu rączek i nóżek" i "główek", do tego dość sugestywnie pokazane (miś bandzior rozrywa laleczkę na połówki, odrywa jej głowę od tułowia). dla trzy-pięciolatka to na pewno nie jest gra, dla moich - może już tak, takie rzeczy trudno wyczuć, zawsze jednak jest taka myśl na ile scenariusz to po prostu puszczenie wodzy wyobraźni przez kogoś zwichrowanego psychicznie ja w każdym razie mam wątpliwości czy to jest na psychikę 6 i 7 latka, z kolei nie mam wątpliwości że Taikun z 30 na karku bawisz się wyśmienicie.
w 3D jest chyba lepiej przed chwilą odpalałem w 3 akcie i jest jakby ostrzej i walić porównania do Mario tu jest jakaś historia, jest 2D plansze, i mowisz ze WiiU to sprzęt poprzedniej generacji, którego nie ma co równać do PS4?najbardziej rozczarowała mnie grafika, po tych Twoich zachwytach. jest jakoś tak dziwnie nieostro, na pewno brakuje wygładzenia krawędzi obiektów. takie Super Mario 3D pokazuje jak powinna wyglądać plastyczna grafika na sprzęcie poprzedniej generacji.
#37 Napisany 29 grudnia 2013 - 23:19
7 aktów, każdy po 3 sceny, jedne krótsze, inne dłuższe. Fabułą daje radę, faktycznie nie jest to bajeczka dla dzieci. Jakaś narkotyczna wizja japończyków i projekty jakby od Gainaxu Dlatego mi się podobało. No i dziewczyna podkładająca głos pod Pikorite moje klimaty. Gameplayowo potem się rozkręca w porównaniu do początku (demko) więc za te 70 zł polecam każdemu. Genialna muzyka, wspaniały dubbing, ciekawe patenty, niesamowity styl, walk z bossami tutaj jest chyba z 15 QTE na zakonczenie bossów jest ale wygląda mocno zajebiście. Ogólnie gierka prosta, ale maksować mi się chyba już nei chce bo trzeba by przejść całą grę jeszcze raz zbierając krapy albo i kilka razy niektóre plansze.
#38 Napisany 26 stycznia 2014 - 21:26
Zastanawiam się czy grać na krzyżaku czy analogu. Na razie d-pad, bo lepiej się blokuje, zobaczymy jak z wycinankami dalej będzie szło. Nie mam PS Move, więc sterowanie tym latającym kotem tak czy siak jest średnio wygodne.
Skojarzenia z LBP jak najbardziej na miejscu, ale mechanicznie Kutaro jest lepiej wykonany niż sackboy. Nie ma tego poczucia wiszenia w powietrzu, skoki są precyzyjne, nożyce nie sprawiają problemów. Tu nie ma się do czego przyczepić. Rozglądanie się po planszy, żeby tycnąć jakiś przedmiot, ruszanie głową, żeby coś się zadziało - to z kolei mi Little Big Planet przypominało, a niekoniecznie lubię takie elementy w platformówce, bo mi rozwalają dynamikę.
Najbardziej podoba mi się zasuwanie po szwach, gdzie zgadza się tempo i płynność. Chodzone fragmenty i walki z szefkami trochę za wolne jak na mój gust. Np. przez obracającą się raptownie wieżę, wyrzucanie w głąb ekranu, QTW (QTE w platformówce ) itp. zabiegi rozgrywka jest strasznie rwana. Podobnie przerywany jest gameplay na gadaninę z wiedźmą czy kotem. Come on, to bajeczka dla dzieci, a nie Metal Gear, żebym przed każdym levelem musiał słuchać jęczenia voice actorów. Dużo stracę jak będę skipował? Tak jak wyżej pisałem oprócz Tygrysa nikogo ciekawego na razie nie zobaczyłem.
Co do oprawy, to żałuję że nie mam telewizora 3D. Ze stereoskopwym trójwymiarem gierka musi obłędnie się prezentować.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 26 stycznia 2014 - 21:27
#39 Napisany 26 stycznia 2014 - 21:29
w 3d jest zajebiście
#40 Napisany 27 stycznia 2014 - 21:09
Wydaje mi się, że w co-opie gra rozwija trochę skrzydła. Samemu mi się zwyczajnie się nie chciało operować Pikoriną, a przy planszach auto-scrollowancyh czasem się nawet nie dało za bardzo. Interakcja z przedmiotami daje sporo dodatkowych dialogów, głowy, plansze bonusowe. Do masterowania w pojedykę taki design w każdym bądź razie nie zachęca.
Od samego początku elementy na szynach najbardziej mi się podobały i tak też zostało. Świat z koniem i bykiem był najlepszy + plansza z flamingiem. Fajnie, że praktycznie każdy level kończył się jakąś walką z szefkiem, ale zazwyczaj potyczki za bardzo się ciągnęły i burackie QTE rujnowało zabawę. Zastanawiam się po co w ogóle pop-upy, skoro zmiana "głowy" czy zapalające się nożyce wystarczająco sygnalizowały jaki przycisk trzeba będzie wdusić.
System trzech główek jako energii imo za bardzo pobłażliwy jest. Powinno nie być możliwości odzyskania głowy, to może bym przynajmniej zginął parę razy. Zbierania kryształków przez to też w połowie, mając natrzaskane +50 żyć, się odechciewa.
Voice acting wprawdzie jest na wysokim poziomie, ale podczas robienia planszy postacie mogłyby na chwilę zamknąć mordy. Masterując co fajniejsze levele (szczególnie zbierając duszyczki, co wymagało paru podejść, bo niektóre łatwo ominąć) wyłączałem dźwięk dialogów.
Suma sumarum to Puppeteer jest średniakiem, szczególnie jako platformówka 2D. Są lepsze pozycje indie do sprawdzenia, choćby wyżej wymienione Giana Sisters. Ocenę windują oryginalny pomysł na świat i wysokie walory produkcyjne, więc jako bajeczka jest jak najbardziej godna polecenia, ale znowu - są lepsze tytuły, choćby od samego Sony. Tearaway w klimacie jest podobne, a o ligę lepsze.
#41 Napisany 24 marca 2014 - 21:06
z GDC
Gavin Moore:
Myślę, że zbytnio polegamy na tym, że sklepy sprzedadzą nasz produkt za nas. Puppeteer może nie sprzedał się najlepiej, ale nie był w żadnym wypadku porażką. Planuję teraz stworzyć trzy lub cztery gry naraz, które dostępne będą wyłącznie w dystrybucji cyfrowej i które przedstawi Sony podczas przyszłotygodniowej wizyty w Japonii.
#42 Napisany 25 marca 2014 - 09:00
Ten post był edytowany przez Jedyn dnia: 25 marca 2014 - 09:01
#43 Napisany 25 marca 2014 - 10:37
#44 Napisany 08 czerwca 2014 - 19:05
Skończyłem, gierka na jeden wieczór. Przypominało mi trochę połączenie Giana Sisters: Twisted Dream z Kirby's Epic Yarn. Poziom trudności to oczywiście Kirby, nie Giana.
Wydaje mi się, że w co-opie gra rozwija trochę skrzydła. Samemu mi się zwyczajnie się nie chciało operować Pikoriną, a przy planszach auto-scrollowancyh czasem się nawet nie dało za bardzo. Interakcja z przedmiotami daje sporo dodatkowych dialogów, głowy, plansze bonusowe. Do masterowania w pojedykę taki design w każdym bądź razie nie zachęca.
Od samego początku elementy na szynach najbardziej mi się podobały i tak też zostało. Świat z koniem i bykiem był najlepszy + plansza z flamingiem. Fajnie, że praktycznie każdy level kończył się jakąś walką z szefkiem, ale zazwyczaj potyczki za bardzo się ciągnęły i burackie QTE rujnowało zabawę. Zastanawiam się po co w ogóle pop-upy, skoro zmiana "głowy" czy zapalające się nożyce wystarczająco sygnalizowały jaki przycisk trzeba będzie wdusić.
System trzech główek jako energii imo za bardzo pobłażliwy jest. Powinno nie być możliwości odzyskania głowy, to może bym przynajmniej zginął parę razy. Zbierania kryształków przez to też w połowie, mając natrzaskane +50 żyć, się odechciewa.
Voice acting wprawdzie jest na wysokim poziomie, ale podczas robienia planszy postacie mogłyby na chwilę zamknąć mordy. Masterując co fajniejsze levele (szczególnie zbierając duszyczki, co wymagało paru podejść, bo niektóre łatwo ominąć) wyłączałem dźwięk dialogów.
Suma sumarum to Puppeteer jest średniakiem, szczególnie jako platformówka 2D. Są lepsze pozycje indie do sprawdzenia, choćby wyżej wymienione Giana Sisters. Ocenę windują oryginalny pomysł na świat i wysokie walory produkcyjne, więc jako bajeczka jest jak najbardziej godna polecenia, ale znowu - są lepsze tytuły, choćby od samego Sony. Tearaway w klimacie jest podobne, a o ligę lepsze.
Wow sredniak? Na jeden wieczor? Gra jest na 10h co najmniej wiec masz ciekawa definicje wieczora...choc z drugiej strony skoro konczysz MK8 w jedno posiedzenie to nie powinno mnie to dziwic
Wlasnie skonczylem, artystycznie obok Raya Legends to najpiekniejsza gra 2D w jaka gralem a tu dochodzi masa fajnych smaczkow 2.5D. Levele sa fantastycznie zaprojektowane, do tego postacie ciagle daja do pieca rzucajac zabawne teksty. Fakt, filmiki wprowadzajace do leveli moglyby byc krotsze ale jakos w polowie gry ten fakt przelknalem i zaczely mi sie na maksa podobac. Do tego gra jest szalenie epicka jak na swoj gatunek a walki z bossami to chyba najlepsze tego potyczki jakie widzialem w grach od dawna. Dla mnie 9.
#45 Napisany 08 czerwca 2014 - 19:27
Ja ostatnio też trochę pograłem, chociaż niewiele, bo jakoś brakowało mi czasu na granie na PS3. Ledwo przeszedłem pierwszy rozdział, czyli zdaje się 3 akty Początkowo miałem wrażenie, że jest tutaj dużo wspólnego z LittleBigPlanet, choć z czasem to uczucie minęło, bo jednak sporo tutaj własnych, unikatowych rzeczy. Jedyne co mnie zaskoczyło to to, że początek jest tak mroczny i ciemny. Mam nadzieję, że potem to się zmieni, bo przydałoby się chyba tej grze trochę koloru
#46 Napisany 08 czerwca 2014 - 21:31
#47 Napisany 08 czerwca 2014 - 22:11
wszystko bedzie, jedna z najbardziej niedocenionych gierek ostatnimi czasy imo
#48 Napisany 08 czerwca 2014 - 22:18
Puppeteer to genialna gierunia. Szczegolnie gdy rzuca sarkazmem. Wstep do creditsow jest mily - tekst w stylu: oto tworcy gry ktorzy w ogole Cie nie obchodza xD
Z Tawotnica zgadzam sie co do jednego - ta gra w singlu jest na jeden raz. Masterowanie tej pozycji jest zbyt nuzace.
Ten post był edytowany przez MonsieurWoland dnia: 08 czerwca 2014 - 22:20
#49 Napisany 09 czerwca 2014 - 06:31
Ja mogę polecić granie w co-op. Jestem w 5 akcie. Grafika i feeling jest bardzo dobry
#50 Napisany 09 czerwca 2014 - 08:07
jest PL dubbing?
musze w 3D odpalic bo ewidentnie plansze sa pod efekt glebi robione, ciekawe jak to wyglada...
#51 Napisany 09 czerwca 2014 - 08:22
jest PL dubbing i jest to klasa światowa
#52 Napisany 09 czerwca 2014 - 08:54
Polski dubbing bije wszystko co do tej pory slyszalem w grach video /no moze MGS (seria) sie z tym rowna/.
#pure_awesomeness
#53 Napisany 09 czerwca 2014 - 09:05
a Szrot mówił i polecał to się wszyscy śmiali !!!
#54 Napisany 09 czerwca 2014 - 09:50
to musze obadac ciekawe jak wypadl
Inne z tagami:
Giereczki wideo dla dzieci →
Oldschool →
PlayStation →
EinhänderRozpoczęte przez Tawotnica , 11 kwi 2018 Squaresoft, PS1, PS3, PSP, Vita |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
Oldschool →
Lords of ThunderRozpoczęte przez Tawotnica , 06 sty 2018 Red, Hudson Soft, TG16, Sega CD i 5 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
FIFA 18Rozpoczęte przez Cudak , 04 cze 2017 EA Vancouver, EA Romania i 7 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
Pro Evolution Soccer 2018Rozpoczęte przez ACZ , 17 maj 2017 PES Production, Konami, PS4, PS3 i 5 więcej... |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Multiplatformy →
NBA 2K17Rozpoczęte przez vagrant3 , 24 sie 2016 Visual Concepts, 2K Sports, PS4 i 6 więcej... |
|
|