A na mojej twarzy Twoja rozbieznosc w zdaniu na temat tejze gry z moim zapatrywaniem, do ktorego masz w pelni prawo, wywoluje usmiech politowania i zarazem wyzwala skrywane dotad poklady empatii - szkoda mi Ciebie, ze nie doceniasz tej produkcji w stopniu, na ktorym, moim zdaniem, zasluguje.
meheheheheheh..
nie wiem, po kiego grzyba piszesz o usmiechach politowania, skrywanych pokladach empatii, itd, itp.. ja chcialbym, zebys zrozumial, ze jest
[*ekhem!* chyba sie zapomniales, franiutek - BB] cos takiego jak
GUST.. debilnym jest to, ze ktos dla kogo Okarynka nie jest najlepszą grą ever, nie jest dla ciebie automatycznie 'szanujacym sie milosnikiem elektronicznej rozgrywki'.. bo tak, Ganon ja tez mam w domu slownik i moge napisac, ze "to, iz nie miales okazji poznac tego euforycznego, ekstatycznego stanu, jaki wywoluje gra w Shenmue.. tej immersji, ktorej doswiadczyc mozna tylko przy okazji Shenmue II wywoluje u mnie usmiech politowania.. krwawi serce moje, iz cos-tam bla, bla, bla".tylko po co? o_O
przeszedlem OoT, jest to dla mnie jedna z najlepszych gier ever.. ale najlepsze dla mnie jest Shenmue II.. wg twojego toku rozumowania nie jestem wiec "szanujacym sie milosnikiem elektronicznej rozrywki".. to, co napisales nie ma sensu.. nie sadzisz?