Skocz do zawartości

Zdjęcie

The Legend of Zelda: Phantom Hourglass

Nintendo NDS

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
104 odpowiedzi na ten temat

#31 Ganon Napisany 14 kwietnia 2006 - 23:38

Ganon

    Dante

  • Forumowicze
  • 1 362 Postów:

, no i 2D, kto to wymyślił?


Pewnie te wredne ograniczenia sprzetowe, ktore zwykle nie pociagna i nie pokaza tego co WW na Szescianie.
  • 0

#32 Gość__* Napisany 18 kwietnia 2006 - 06:56

Gość__*
  • Goście
Może będzie trochę nie na temat ale...Do niedawna byłem posiadaczem tylko Ps2. Lubiłem tą platformę ale po przejściu God of War stwierdziłem że na konsole Sony widziałem już wszystko co mogłem/chciałem zobaczyć. To zadecydowało o tym że kupiłem NGC wraz z Zeldą Wind Waker. Powiem krótko. Ta gra sprawiła że na nowo pokochałem gry w ten przedziwny sposób w jaki się je kocha. Przechodząc do sedna. Zastanawiałem się ostatnimi czasy nad kupnem przenośnej konsolki a pojawienie się Zeldy PH przesądziło o tym co to będzie za sprzęt. :D
  • 0

#33 Gość__* Napisany 18 kwietnia 2006 - 10:37

Gość__*
  • Goście
:!: :!: Jeśli kogoś interesuje ZELDA to tu jest LINK DO WSZYTSKICH GIER Z SERII jakie ukazały się na wszytskich platformach- można sobie obejżeć trailery, pooglądać zdjęcia itd: :!: :!:
http://www.rpgamer.c...ames/search.cgi

a tu do tailera Legend of Zelda: Phantom Hourglass:
http://www.rpgamer.c... ... dsmov.html
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Phantom Hourglass bedzie świetne- trailer opokazuje jak świetnie wykożystany będzie rysik i dotykowy ekran DSa: jak dla mnie REWELACJA :P

CZEKAM NIECIERPLIWIE!! :mrgreen:

A wam jak się podobają patenty z rysikiem :?:
  • 0

#34 Gość__* Napisany 25 sierpnia 2006 - 11:15

Gość__*
  • Goście
http://www.gry.wp.pl... ... ;core.html
  • 0

#35 Kaxi Napisany 24 maja 2007 - 19:35

Kaxi

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 14 159 Postów:
http://www.jeux-fran... ... ustre.html


Nowe screeny są po prostu prześliczne !!! :klaszcze:

Wind Waker zasługiwał zdecydowanie na to by dostać bezpośredniego sequela, a widze z ena DS gra naprawde niewiele (jelsi w ogole) straci ze swego uroku!
  • 0

#36 kafei Napisany 25 maja 2007 - 19:44

kafei

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 403 Postów:
Nie myślałem, że DS może pociągnąć taką grafikę. Przy scenkach wygląda to prawie jak WW tylko w trochę niższej rozdzielczości.

Czy ktoś wie coś więcej na temat sterowania? Oglądałem jakiś filmik, na którym ktoś grał w demo i używał wyłącznie stylusa. Nie wyglądało to najlepiej, mam nadzieję, że będzie można też grać za pomocą krzyżaka i przycisków.
  • 0

#37 Gość__* Napisany 20 czerwca 2007 - 16:05

Gość__*
  • Goście
Juz jest w Japonii. 39 na 40, zreszata tu macie wiecej http://skizo.org/nju...60 ... minusem!
  • 0

#38 Gość__* Napisany 20 czerwca 2007 - 16:14

Gość__*
  • Goście
Taaa... 39/40 to swietny wynik, ale poprostu z takim developerem, z taka konsola i taka seria nie moglo sie nie udac. Kolejny megakiller na DS :jeee:
  • 0

#39 Gość__* Napisany 20 czerwca 2007 - 21:09

Gość__*
  • Goście
gra Ktora zacheca mnie do NDS :P
mam juz wersje Japonska :D

jak ktos chce to pisac PW :)
The Legend of Zelda - Mugen no Sunadokei (J)
  • 0

#40 Cola Napisany 06 października 2007 - 14:59

Cola

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 183 Postów:
DS otrzymał kolejną wspaniałą grę. Zelda: Phantom Hourglass to moim zdaniem najlepsza gra jaka do tej pory ukazała się na konsolkę Ninendo. Nowa odsłona Zeldy wciągnęła mnie niczym ruchome piaski. Po uruchomieniu gry najpierw zawsze zwracamy uwagę na grafikę a ta w nowej Zeldzie jest doskonała, bajecznie kolorowa i utrzymana w stylu Wind Wakera z GCN. Oprawa AV to duży plus tej gry. Sterowanie stylusem rozwiązano bardzo fajnie i po kilku minutach gry nie zamieniłbym go na żadne inne. Ten tytuł jak żaden inny wykorzystuje dolny dotykowy ekranik konsolki, bo za pomocą stylusa nie tylko poruszamy się postacią ale również walczymy,zaznaczamy interesujące nas miejsca na mapie, podnosimy przedmioty itd. Jeszcze żadna gra na DS nie wykorzystywała w tak pomysłowy i udany sposób dolnego ekraniku konsolki za co należą się brawa dla autorów gry. Zelda: Phantom Hourglass to mistrzowsko wykonana gra dpracowana w każdym aspekcie. Perełka.

Jak dla mnie 10/10
  • 0

#41 Texz Napisany 06 października 2007 - 22:54

Texz

    1985 AI Bot

  • Forumowicze
  • 29 557 Postów:
Mani, drań, zabrał mi DS'a i nie mogę pograć w nową Zeldę
  • 0

#42 Gość__* Napisany 06 października 2007 - 22:55

Gość__*
  • Goście
No i DS ma kolejnego kozaka na koncie (ktorego nie sprawdze, bo Zelda Mnie nie jara :P )
  • 0

#43 torq314 Napisany 20 października 2007 - 19:35

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
wczoraj była europejska premiera. dzisiaj wszystkie obdzwonione przeze mnie sklepy z rozbrajającą szczerością przyznają, że gra "dopiero jedzie" i jej po prostu NIE MA.

polskie przedstawicielstwo Nintendo jest NIEZBĘDNE! w przeciwnym razie jest jak jest - jesteśmy traktowani jak ostatnie zadupie. jakoś przebolałem (choć i to zakrawa na kpinę), że w Polsce NIE MA i NIE BYŁO Picross DS (zadzwońcie gdziekolwiek), ale coś takiego w wypadku system sellera nadaje się do NAPIĘTNOWANIA.

bardzo ale to bardzo wypada zazdrościć posiadaczom maszyn Sony i Microsoftu, natomiast za stosunek do Nintendo kolejna żółta kartka dla tych, którym się ona należy (nie wiem kto zawalił sprawę, ale może to i lepiej że nie wiem).

takie same jaja będą za chwilę z Metroid Prime 3 :/
  • 0

#44 Pious Napisany 21 października 2007 - 07:37

Pious

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 410 Postów:
Lepiej nie kracz, bo Metrida muszę mieć wysłanego w piątek. Z Zeldą dali ciała, Tingle na DS nie ma w ogóle poza Empikiem w Krakowie, ale MP3 musi być. Pamiętm jak 3 lata temu Ultima wysłała mi Metroid Prime 2 3 dni przed premierą.
  • 0

#45 Godot Napisany 21 października 2007 - 20:13

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
pierwsze godzinki gry za mna i stwierdzam ze gra jest absolutnie genialna :o wykorzystanie DSa jest cudowne, akcje takie jak wolanie osoby ktora stoi za sciana, zdmuchiwanie swieczek czy rzucanie bumerangiem za pomoca rysowania jego toru lotu sa rewelacyjne! do tego mozna robic wlasne notatki na mapie (przydatne jak diabli). Grafika i muzyka sa na najwyzszym DSowym poziomie, cell shading jest przesliczny, Link wyglada niemalze tak jak na GCN (o plynnej animacji nie wspominam bo to rzecz oczywista).
O ile Zelda: TP mnie odrzucila o tyle PH lykam i wystawiam wstepna ocene 10/10
  • 0

#46 torq314 Napisany 02 grudnia 2007 - 20:48

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
doszedłem do Temple of Cośtam, gdzie chadzają takie wielkie myszony z uszami, na której jak rozumiem trzeba nawrzeszczeć.

no i jest pat. w dzień jak mam chwilę czasu, żeby pograć, to akurat dzieci śpią, więc nie mogę krzyczeć. wieczorem, jak już mam czas pograć, to dzieci już śpią. na dwór grać nie wyjdę, bo jest tam za zimno, w pracy grać chyba nie wypada.

ratunku, co robić?

;)
  • 0

#47 miki Napisany 02 grudnia 2007 - 21:11

miki

    Mega Man

  • Narybek
  • 147 Postów:
Jeszcze nie doszedłem do tego momentu. Ale w innych grach na ds-a wystarczyło dmuchnąć w mikrofon zamiast się wydzierac do konsolki :].
  • 0

#48 Texz Napisany 02 grudnia 2007 - 21:13

Texz

    1985 AI Bot

  • Forumowicze
  • 29 557 Postów:

Ale w innych grach na ds-a wystarczyło dmuchnąć w mikrofon zamiast się wydzierac do konsolki :].

Bardzo mocno dmuchnąć. Konsolka odbierze to jako bardzo głośny szum. Zawsze działa :D
  • 0

#49 torq314 Napisany 07 grudnia 2007 - 19:09

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
dzięki Wam obu, w końcu miałem czas do tego wrócić i rzeczywiście wystarczy dmuchnąć. Temple of Courage pękł, na razie podobał mi się najbardziej, zwłaszcza boss - górny ekranik - widok z oczu bossa - to super patent ;)
  • 0

#50 Gonzo Napisany 07 grudnia 2007 - 19:59

Gonzo

    N+ Crew

  • Narybek
  • 195 Postów:
To najlepszy imo boss w grze - walka w FPP jest emocjonująca, że hej. Wielka szkoda, że potem designer bossów poszedł świętować i nic konkretnego nie wymyślił.
  • 0

#51 Pious Napisany 07 grudnia 2007 - 22:47

Pious

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 410 Postów:
Bossowie właśnie są świetni od początku do końca. Każdy następny jest coraz lepszy, a ggant, którego bijemy młotem jest chyba najlepszy.
  • 0

#52 me&myself Napisany 24 lutego 2008 - 13:43

me&myself

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 518 Postów:
Powiem tak jeśli chodzi o klimat to jest to IMO chyba najsłabsza zelda, zaś jeśli chodzi o czysty gameplay to jest to najlepsza odsłona serii na hh. Swietne wykorzystanie dolnego ekranu, walki z bosami ciekawe pomysły na quest (ten z zabawą w dedektywa był przegenialny) itd...
Wiele osób narzeka na niski poziom trudności, długość gry czy małą ilość sidequestów.
Dla mnie to wszystko jest ok, fakt nie ma tu takiego hardcoreu jak np, w a link to the past ale gra stwia miejscami odpowiedni opór, długość jest standardowa jeśli chodzi o zeldy na kieszonsolki, świat gry też (choć mogłoby być troche więcej wysepek), a ilośc supquestów jest IMO lekko ponad średnią jeśli chodzi serie (W TP jest bardzo biednie w tej materii swiat ogromny jak z wszystkich poprzednich zeld razem wziety a zadań do wykonania tyle co kot napłakał), zebranie wszystkich części statku jednak sporo gre wydłuża.
Natomiast to co IMO nie zagrało to:
- zbyt częste odwiedzanie temple of the oceans king
- słabe wykonanie dungeonów, cały czas ten sam motyw muzyczny, graficznie odstają od reszty przepięknie wykonanego świata. Lochy w PA są totalnie bezpłciowe którakolwiek inna zalda bije na ją na głowe jeśli chodzi o wizualny projek dungeonów, co prawda mocno nadrabioja one gameplayem i świetnym uzyciem ts ale mimo tego jest to IMO zdecydowanie nejsłabszy element gry...
- No i jeszcze muzyka, jest ok, ale ponizej przeciętnej i jest jej stanowczo za mało, podczas gry powtażaja sie praktycznie w kółko 3-4 te same motywy 8bitowe skrzecząco-piszczące zeldy na gameboya miały o wiele lepszą oprawe muzyczną.

Ogólnie jestem zadowolony z wyboru zeldy jako pierwszej gry na DeeSa. świetnie wykorzystuje potencjał tego sprzętu, będąć przy tym bardzo dobrą grą, choć jak na zelde jest bardzo bezpłciowa, designe świata gry i postaci jest słaby w porównianiu z resztą zeld, ma mocniejsze momęty ale ogólnie jest słabo. Wogóle od poczatku istnienia serii na handheldah tendencja w tej materii jest niestety zniżkowa:
LA(IMO najlepsza zelda 2D)>OOS/A>MC>PA

Jakbym miałzabawić się w recenzenta i wystawić ocene to dłabym:
grafika 9
gameplay 10
muzyka 7
klimat 6
w sumie 8
  • 0

#53 Gość__* Napisany 24 lutego 2008 - 14:57

Gość__*
  • Goście

Natomiast to co IMO nie zagrało to:
- zbyt częste odwiedzanie temple of the oceans king


tru tru najbardziej denerwujący motyw (bo ile można ciągle tam łazić :/ )
  • 0

#54 Pious Napisany 24 lutego 2008 - 16:25

Pious

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 410 Postów:
Ta Zelda jest beznadziejna. Kupiłem z myślą, że to taki sam killer jak reszta serii i okazało się, że to gra maksymalnie przeciętna, bez jakiegokolwiek klimatu i nie dająca frajdy. Jedyne co jest w niej dobre to notatki na mapce. Muzyka w kółko ta sama, wyspy małe i puste, dungeony to kpina na 20 minut. Ogólnie żałosna gra.
  • 0

#55 torq314 Napisany 24 lutego 2008 - 20:25

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
przykro mi to mówić Pious, ale trochę się z Tobą zgadzam. wróciłem do Zeldy z braku laku po ukończeniu Phoenixa Wrighta 3, jestem gdzieś w okolicach Goron Island i stwierdzam że ta część jest pusta i bez klimatu. gram raczej z obowiązku niż dla wrażeń. niestety, autorzy nie poradzili sobie z architekturą DSa, wszystkie elementy gry wydają się nie do końca dopracowane, począwszy od maleńkich i prymitywnych dungeonów, po bezsensownie pokawałkowaną i pustą jak mój portfel na studiach, mapą.

jak dla mnie: 4/10. Minish Cap był sto razy lepszy!

EDIT: zapomniałem oczywiście o moim ukochanym Temple of Ocean King. byłem tam już trzy (a może cztery?) razy, w każdym razie ten dungeon jest głupi, bo tylko jakiś ćwierćmózg mógł wymyślić ten upływający czas. skutek tego jest prosty - za PIERWSZYM razem NIE DA się przejść, bo nie wiadomo gdzie iść, więc traci się niepotrzebnie czas. trzeba kilka razy na każdym z poziomów zginąć, aż się wreszcie uda opracować optymalną trasę przejścia, która wystarczy żeby zmieścić się w wyznaczonym limicie czasu (ostatnio było to chyba 15 minut, a próbowałem chyba z 10 razy). katastrofa!
  • 0

#56 Scorpio Napisany 24 lutego 2008 - 21:50

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
WOW
Torq, to najbardziej ostra ocena i (i w sumie recka) owej gry jaką słyszałem. Do tej pory uważałem ją za przyjemną pozycję i jeden z głównych tytułów na NDS a tu taka ocena.
  • 0

#57 me&myself Napisany 24 lutego 2008 - 23:12

me&myself

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 518 Postów:

jestem gdzieś w okolicach Goron Island i stwierdzam że ta część jest pusta i bez klimatu.


kolejne questy są troche lepsze no i ostatnia walka jest całkiem niezła. Ogólnie chyba troche przesadzacie bo w gruncie jest to dobra gra, ale jak na zelde to rzeczywiście słabizna.
  • 0

#58 fingus Napisany 24 lutego 2008 - 23:18

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Słabizna? 4/10 to nie słabizna, tylko totalne dno i crap. Słabe gry dostają średnią 8/10 (np. Assassin's Creed). Ocena 4/10 nie pasuje do "trochę się z Tobą zgadzam". 4/10 nie pasuje do żadnego "trochę". 4/10 oznacza - trzymajcie się od niej z daleka, nie dotykać nawet kijem. :blah: Chyba Torq trochę przesadza, albo korzysta z innej skali niż większosć recenzentów. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ci wszyscy wystawiający wysokie noty się pomylili i gra może komuś wydać się aż tak odpychająca. :trup: Chyba, że to sprawa wysokich oczekiwań. Albo indywidualnych upodobań. Sam w nią jeszcze nie grałem, ale recenzje (a w każdym razie większości z nich) raczej mnie ku niej skłaniają, niż odstręczają. :niepewny:
  • 0

#59 torq314 Napisany 25 lutego 2008 - 09:15

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:

Chyba, że to sprawa wysokich oczekiwań. Albo indywidualnych upodobań.


chyba jedno i drugie. od wielu lat kończę wszystkie możliwe Zeldy, począwszy od Link to the Past, przez Oracles, Ocarina i Majora, Wind Wakera, Minish Cap i Twilight Princess. każda ma to coś - wrażenie swobody mimo trzymania za rękę i przede wszystkim bogaty świat.

w PH klimat zabija przeraźliwa PUSTKA, która wyłazi z każdego kąta. tak jak napisałem - mapa jest porażająco pusta, pływanie statkiem nudzi się po trzecim razie, ciągle te same przeszkody, te same potwory i te same sytuacje (atakują na morzu gobliny, biorą statek do abordażu, zabijam wszystkie, fajne. ale za szóstym razem już NIEFAJNE). wyspy w zasadzie mogłyby byc cztery razy mniejsze niż są - zwykle jest na nich sklep, dwie trzy puste chatki i dwie trzy osoby, które nic nie mają do powiedzenia.

to pierwsza Zelda w historii, którą w trakcie grania odłożyłem na prawie 2 miesiące (sic!), tak bardzo byłem zażenowany jej poziomem. teraz wracam, ale tylko z braku czegokolwiek innego do grania.

sytuacji nie ratuje dramatycznie infantylny klimat - wybaczcie, ale to chyba pierwsza Zelda adresowana do sześciolatka. ogólny poziom dialogów i relacji miedzy bohateram trzyma ten poziom konsekwentnie, myślę że moja dwuletnia córka, z odrobiną wsparcia, mogłaby śledzić "meandry" fabuły - znacznie bardziej skomplikowane bajki typu Czerwony Kapturek kojarzy bez pudła. jedyne ryzyko jest takie, że wcześniej zasnęłaby, biorąc udział w sekwencji nie powiązanych ze sobą wydarzeń.

świat wszystkich poprzednich Zeld żył również questami pobocznymi. kogoś się spotkało, od słowa do słowa, komuś się coś opowiedziało i można było wykonać coś opcjonalnego, czego odkrycie wnosiło ożywienie do liniowej fabuły. tutaj tego nie ma, bo chyba nikt mi nie powie, że jestem w połowie gry i to była ta "gorsza" połowa i że nagle coś się zacznie dziać.

żenują mnie zaś takie wstawki jak "Dees Island" - to takie mruganie okiem do gracza, tyle że mi trzeba emocji, interakcji, a nie mrugania okiem jaka to ta bieda jest fajna :)

4/10, według nowej skali, to gra poniżej przeciętnej (5/10). jak dla mnie to gra, w którą można grać, jak już bardzo nie ma w co. natomiast porównania do reszty sagi nie ma w ogóle i fan Zeldy chyba nic nie straci nie grając w PH. jeszcze raz powtórzę, że Minish Cap jest moim zdaniem super, więc nie trzeba wydziwiać, żeby zrobić fajną Zeldę na handhelda.

ale spoko, zamówiłem na playasia prof. Laytona i Apollo Justice ;) no i czekam na prawdziwą Zeldę na DSa. niech będzie, kurde, 2D, byleby miała choć cień grywalności Minish Cap czy Link to the Past.
  • 0

#60 Pious Napisany 25 lutego 2008 - 13:26

Pious

    Demigod

  • Forumowicze
  • 6 410 Postów:
Torq masz 100% racji. Minish jest przykładem, że da się zrobić rozbudowaną i genialną Zeldę na kieszonkę. PH jest słaba, mizerna i biedna. Wyspy są małe i puste, a mogłyby być jeszcze mniejsze, bo i tak na nich się nic nie dzieje. Dla mnie nawet 4 Swords na GCN było o niebo lepsze i znacznie lepiej się w to grało. Zwyczajnie zrobili z PH casualowe badziewie, syf i dno. Jak dla mnie to zeldowy crap, ale jako gra jest tylko przeciętna. 4/10 to myślę bardzo trafna ocena.
  • 0



Inne z tagami: