A w której Zeldzie jest inaczej? Za poboczne zadania zazwyczaj dostajesz masę rupii, albo serca i TP nie jest tu wyjątkiem. W TWW też tak było, a zadań była masa. Pod tym względem najlepiej wychodzi MAjora, bo gra na takich zadaniach głównie polega. Za to w PH nie ma ani side questów, bo nie ma, poza monotonnym i irytującym szukaniem części, co jest losowe, ani klimatu. Świat jest płytki, wyspy są kompletnie bez klimatu, w zasadzie nic na nich nie ma, każda jest podobna. O dungeonach nawet nie ma co mówić,m bo pod tym względem ta część leży jak żadna. Każdy z nich wygląda podobnie, jedynie lodowy wyróżnia się od innych kolorem ścian i podłoża, co miało mu chyba nadać klimat. Fabuła też bez podniety, idiotyczny towarzysz podróży. Fajne są tylko walki z bossami, gównie przez dobre wykorzystanie ekranu dotykowego i muzyka na morzu. Samo pływanie też jest w miarę, gdyby mapa miała coś do zaoferowania byłoby super, a nie jest. Kilka fajnych pomysłów, które mogli dać do TWW, jak piratka goniąca nas swoim statkiem itp.Gra jest zwyczajnie nudna, nie daje frajdy. Jest fajna tyko do momentu 2 lub 3 dungeonu, kiedy to czekasz aż w końcu się coś zacznie dziać i zdajesz sobie sprawę, że się nie doczekasz. Jest krótka i bez klimatu. Przy innych Zeldach wypada jak Huntersi przy Metroidach.
TP jest pod tym względem lepsza, też bardzo mało tego, ale chociaż serca, jaskinie, robaki, duchy pozwalają spędzić ładnych parę h na szukaniu.
I co mamy w zamian za te pare godzin szukania? Mase rupi, które i tak nie są do niczego w grze potrzebne. Części statku mają przynajmniej jakieś praktyczne zastosowanie. No i minigierki w PH są naprawdę fajne, w TP poza "stargame" gra nie oferuje w tej materii praktycznie nic. Łowienie ryb tez bardziej pdobało mi się na DeSie. Dla mnie TP to zdecydowanie najbiedniejsza jeśli chodzi o subquesty część sagi i nic tego nie zmieni.

Zelda: Phantom Hourglass
#91
Napisany 16 lipiec 2009 - 06:47
#92
Napisany 16 lipiec 2009 - 08:48
Jest fajna tyko do momentu 2 lub 3 dungeonu, kiedy to czekasz aż w końcu się coś zacznie dziać i zdajesz sobie sprawę, że się nie doczekasz.
o! to dość trafne podsumowanie.
#93
Napisany 16 lipiec 2009 - 15:36
A w której Zeldzie jest inaczej? Za poboczne zadania zazwyczaj dostajesz masę rupii, albo serca i TP nie jest tu wyjątkiem. W TWW też tak było, a zadań była masa. Pod tym względem najlepiej wychodzi MAjora, bo gra na takich zadaniach głównie polega. Za to w PH nie ma ani side questów, bo nie ma, poza monotonnym i irytującym szukaniem części, co jest losowe, ani klimatu.
Porównanie do WW jest nie na miejscu


#94
Napisany 16 lipiec 2009 - 16:31
#95
Napisany 10 sierpień 2012 - 20:45

#96
Napisany 10 sierpień 2012 - 20:50
Czyli jak się wezmę za kolejne duże zeldy to mi rozwalą mózgoczaszkę? Już poluję na WW
yup, zdecydowanie. PH to jedna z gorszych odsłon serii. Bierz Ocarina of Time 3D na początek - po tym już żadna Zelda nie będzie 9/10 ;p
#97
Napisany 10 sierpień 2012 - 20:52
#98
Napisany 10 sierpień 2012 - 20:55
Minish Cap
obie powinny być do ogrania na jakichś emu
#99
Napisany 10 sierpień 2012 - 20:55
Musiałbym 3DSa kupić a poza Zeldą nie ma w co na tym grać.

to w takim razie musisz polować na limitkę WW z Ocariną na drugiej płycie
#100
Napisany 10 sierpień 2012 - 20:59
A Link to the Past
Minish Cap
obie powinny być do ogrania na jakichś emu
No tak, ale to też kosztuje majątek. Stówkę za 10 letnią grę na antyczną już konsolkę? Chyba tylko mógłbym wziąć ukraść ROMa bez kupowania karta albo na jakimś Virtual Console do czego też potrzebowałbym 3DSa. Sprawdziłem też "demo" Okaryny z N64, ale nie wydaje mi się, żeby w to się dało grać bez skrzywienia. Już prędzej poczekam na więcej dobrych powodów do kupna 3DSa.
Teraz priorytetem jest Wind Waker.
#101
Napisany 10 sierpień 2012 - 21:28
#102
Napisany 11 sierpień 2012 - 23:05
Oot technicznie troche juz ssie, ale od tej gry nie da sie oderwac. Jesli PH ci sie podoba to wal smialo w inne, a i Spirit Tracks sprawdz, bo wciaga PH nosem.No tak, ale to też kosztuje majątek. Stówkę za 10 letnią grę na antyczną już konsolkę? Chyba tylko mógłbym wziąć ukraść ROMa bez kupowania karta albo na jakimś Virtual Console do czego też potrzebowałbym 3DSa. Sprawdziłem też "demo" Okaryny z N64, ale nie wydaje mi się, żeby w to się dało grać bez skrzywienia. Już prędzej poczekam na więcej dobrych powodów do kupna 3DSa.
Teraz priorytetem jest Wind Waker.
#103
Napisany 17 sierpień 2012 - 12:24
#104
Napisany 17 sierpień 2012 - 13:21
PH mi totalnie nie podszedł (zresztą podobnie jak Minish Cap), ale chciałem się dowiedzieć czy warto spróbować Spirit Tracks???
Jak ci PH nie podchodzo to nawet się nie bierz za Spirit Tracks. Więcej tego samego. Inna sprawa, że ST byłoby dużo lepsze niżPH, gdyby nie ten przenudny pociąg. Całą resztę robi lepiej. Spirit tower w przeciwieństwie do tej głównej świątyni z ph nie jest czasówka i nie trzeba powtarzać milion razy tego samego piętra no i manewrowanie zeldą jest fajne.