8 odpowiedzi na ten temat

[ACZ]

Sony doi serię ile się da. Nie wrzucili Gladiatora do kolekcji tylko wyplują go osobno.
Ja w tę część nie grałem, ale miała chyba split screena.

Ratchet: Gladiator (znane także pod nazwą Ratchet: Deadlocked), to spin-off serii Ratchet & Clank, wydany na PlayStation 2 w 2005 roku. Gra, w przeciwieństwie do swoich poprzedniczek, skupiała się na czystej walce. Bohaterowie, chcąc wyjść cało z tarapatów, w jakie się wpakowali, zostali zmuszeni do pojedynkowania się na arenie. Sony poinformowało dzisiaj, że tytuł, podobnie jak pozostałe części serii, doczeka się reedycji.
Niestety, na jej temat nie wiemy zbyt wiele. Oprócz trybu dla pojedynczego gracza, otrzymamy również dostęp do wieloosobowej rozgrywki, a sama oprawa ma zostać podciągnięta do jakości HD. Produkcja ma być dostępna wyłącznie w dystrybucji cyfrowej. Kiedy? Tego niestety wydawca jeszcze nie ujawnił.

[BeSOS]

Miala tez multi.
Z pewnoscia zakupie, niby ejst to stricte stzrelankowa zcesc ale oceny dostala calkiem spoko a ze strzelanie w ratchecie imo roxuje to tym lepiej.

[Matt]

Chyba recenzowałem za***isty Ratchet - kupię ponownie dla trofeów i HD.

[BeSOS]

Skoro tak to napisz cos o nim bo aj tylko ign recke oblookałem - to sa jakies misje krótkie czy jak w to sie gra? Arena za areną???

[Matt]

Jedyn, grałeś w Ratchet and Clank 3, robiłeś tam takie szybkie misje, gdzie wraz z oddziałem robotów trzeba było szybko wybić wszystko, co się rusza, obronić bazę, itp. Ratchet: Gladiator to jedna wielka napierd.alanka w stylu tychże misji - non stop z wypasionym karabinem i wciśniętym spustem do przodu. Nawet nie pamiętam już, czy klasyczne battle areny też były, ale uwierz mi, że po tej części chwilowo odechce Ci się strzelania Pamiętam, że jak dostałem do ogrania preview code, to myślałem, że Gladiator jest słaby w chu.j, ale jak dostałem review code to oszalałem z radości Nie zawiedziesz się, bo gust masz podobny do mojego

[burnstein]

R:G to straszne gówienko, jedyna część z serii z którą miałem do czynienia i szybko mnie do niej zniechęciła

[Matt]

Gram już w Ratchet: Deadlocked od kilku dni - zassałem z amerykańskiego store'a, nawet pomimo tego, że wystarczy poczekać na europejską edycję, aby dostać ją za darmo (zaprawdę powiada się - ten, kto kupił ratchet q force na ps3 i czekał pół roku na cross-wersję na Vitę, ten Gladiatora będzie mieć za darmo).I niestety, pomysłu na edycję HD nie było, bo gra jest dosłownie niemal przekonwertowana z PS2. Fakt, mamy rozdziałkę krawędzi w 720p, mamy niemal zawsze 60 fps, ale już filmiki, menu główne, mydlina na teksturach, trofea... wszystko to konwertowane na szybko, bez pomysłu, bez powiewu świeżości (puchary wpadają za skill pointy - poleciano po najniższej linii oporu). Strzelanie - NA SZCZĘŚCIE - nie zawodzi i tradycyjnie już palec wgniata się w spust z prawdziwą rozkoszą! Dobrze pamiętałem - Ratchet Gladiator to poprostu arena za areną plus jakaś tam fabułka w tle Jest ok, ale więcej, niż 6/10 nie dam

[Kurzy]

Grałem na PS2. Gra daję radę o tyle

[Scorpio]

A ja pamiętam, że całe me spotkanie z ową grą ograniczyło się do opatrzenia na Playstation Experience 2, laaaata temu w Warszawie (wciąż miło wspominam, tu buziak dla Zeusa i Shinniego - współlokatorów w dość ciekawym hoteliku). Wtedy nigdy nie grałem w żadnego R&C. To popatrzyłem, ponaciskałem pada, stwierdziłem że zmienili Taki nie wiem jak grać i odszedłem.

 

Od tego czasu nadrobiłem pierwszą trylogię. Pytanie: czy z tej perspektywy warto sięgnąć po ten tytuł? Bo zdania dość różne ... nie mniej jednoznacznych ZA brak. Czy choć warto spojrzeć na YT na cutscenki? Jakkolwiek obadać?

Nie powiem - tytuł zapomniany!