76 odpowiedzi na ten temat

[Mateo]

Umiejętne wprowadzenie dobrej mechaniki ze wspaniałą grafiką to to co japońce lubią i umią najbardziej. To są tyrani, których nieco przerosła forma, natomiast łącząc sie z innymi devsami, będą mogli w stanie zaorać całkowicie temat. Branża zmierza do łączenia i dzielenia sie doswiadczeniami i wiedzą. El Torro vs Kojima i mielibyśmy prawie najbardziej ryczące, a zarazem chore syreny na swiecie. fuck konami, Kojima jebnie ostro i licze na horror jakiego jeszcze nie było. Oby kreatywośc nie zawiodła..

[Kazuo]

Dzięki za przypomnienie o skasowaniu Silent Hills p*erdolone Konami, nigdy nie wybacze

[twilitekid]

Calkiem niedawno przeszedlem sobie pierwszy scenariusz Leona. To w sumie moje pierwsze takie podejscie do RE2. Zawsze konczylem po dojsciu do komisariatu i mialem dosc. A tym razem mnie wciagnelo po tylu latach od premiery. Wniosek taki - kiedys to byly giereczki. Juz myslalem ze zdziadzialem i lece przez te gry bezdusznie majac problem z podjaraniem sie jej poszczegolnymi elementami. A jednak w RE2 poczulem ten klimat jak za dzieciaka kiedy gralem w inne hity na PSX. Ta wpadajaca w ucho muzyka, intymna atmosfera, przygodowkowe skupienie na detalach, i prostota rozgrywki, ktorych obecnie brakuje w erze "epickich przezyc"... W swieta pocisne drugi scenariusz

[vagrant3]

Zawsze konczylem po dojsciu do komisariatu i mialem dosc.

jak tak mogłeś?

[twilitekid]

Klimat mi nie pasował. Kiedyś tematyka gry miała dla mnie decydujące znaczenie. Zombiaków nie lubiłem i ignorowałem gry, w których one były.

[Kazuo]

Nie wiem na ile się orientujesz w kwestii scenariuszy tej gry, więc dam Ci hinta - jak przejdziesz Leona i zrobisz save'a po creditsie, to później odpalając wersję Claire nie bierz new game, tylko załaduj stan z poprzedniej gry. Da Ci to dostęp do kompletnie nowego scenariusza z true endingiem. Wiem, niby oczywista oczywistość, ale są gracze, którzy o tym nie wiedzą

[vagrant3]

...a jak będzie Ci mało, to możesz jeszcze przejść odwrotnie czyli zaczynając od 0 scenariusz Claire, a później z sejwa scenariusz Leona.

 

nie wiem jak duże są różnice bo nie pamiętam, ale wiem, że przechodziłem re2 w każdej konfiguracji, robiłem speed runy i inne takie.

[Kazuo]

Zaczyna się w innym miejscu, jest zmienione rozmieszczenie przedmiotów, przeciwników, kompletnie inny zestaw bossów, zmodyfikowane cut-scenki, kilka nowych lokacji, odblokowuje się pełne zakończenie. No i tylko po przejściu scenariusza A i B (obojętnie w jakiej konfiguracji postaci) pojawiają się bonusy w postaci Hunka, Tofu oraz Extreme Battle.

[Nyjacz]

A to nie jest tak, że CAPCOM po to spotkał się z twórcami rimejaka R2, żeby "dogadać się" w sprawie transferu efektów ich pracy do nich? Podrasują to i owo, i wszystko gotowe mają.

[Kazuo]

To była bardzo amatorska robota, Capcom w życiu by czegoś takiego nie wydało, nawet po podrasowaniu. Jeżeli to ma być remake z prawdziwego zdarzenia, to muszą wszystko zrobić od nowa.

[Nyjacz]

No nie wiem, najnowsza wersja wyglądała całkiem fajnie, kulały modele postaci, animacja - generalnie nieoszlifowany diament. Lokacje CAPCOM miałoby gotowe i całość tylko odpicować. Wolałbym, żeby tak nie było, ale taki scenariusz jest możliwy.

[Mateo]

zdziwiło was by to gdyby rimejk powstawał z myślą o NX, historia lubi sie powtarzać.

[Kazuo]

Taaaa, a za kilka lat konwersja na wszystkie inne możliwe platformy

 

No nie wiem, najnowsza wersja wyglądała całkiem fajnie, kulały modele postaci, animacja - generalnie nieoszlifowany diament. Lokacje CAPCOM miałoby gotowe i całość tylko odpicować. Wolałbym, żeby tak nie było, ale taki scenariusz jest możliwy.

 

Jak na amatorską robotę kilku ludzi, wykonywaną od kilku lat w piwnicy - tak, wygląda spoko, a nawet lepiej, zdecydowanie dałoby się w to pograć. Jednak gdyby w takiej postaci miało to trafić na tak potężny sprzęt jak ps4 czy Xone, to ludzie by się łapali za głowy. Wiem jak to wyglądało, śledziłem proces produkcji, nawet rozmawiałem z kolesiem odpowiedzialnym za zremasterowany soundtrack - IMO tylko to ostatnie w niezmienionej formie mogłoby się pojawić w ostatecznej wersji. Z tego co wiem projekt gości z Invader Games poleciał w całości do kosza, Capcom przygotowuje od zera swoją wersję, ALE przy pomocy właśnie autorów tego amatorskiego remake'a. I to jest możliwie najlepsza wiadomość. Zaplecze finansowe Capcomu (na tę grę na pewno nie pożałują kasy) + ekipa kumatych ludzi, którzy czają bazę i po prostu nie ma bata, żeby nie wyszedł z tego murowany hit.

[Mateo]

uff no to szykuje nam sie dobry remake.

[oranje]

Ahh RE2. Nawet mam oryginala na płycie. Jedyna obok Dino crisis, MGSa i Tenchu 2 gra z psxa jakie jeszcze mam.

[Kazuo]

Znowu sobie machnąłem dzisiaj RE3, tak na szybko przed wigilijną kolacją. Mało brakowało, a bym się na nią spóźnił, bo chciałem pyknąć gierkę na raz bez save'owania

[Mateo]

ja tam kocham jedyneczke, w dodatku tą z psxa.


każdy ma labirynt który musi pokonać, nie ważne czy masz ch*ja czy c*pe.

Ten post był edytowany przez fingus dnia: 26 grudnia 2015 - 15:03