#31 Napisany 10 grudnia 2012 - 16:32
#32 Napisany 27 października 2014 - 19:10
#33 Napisany 27 października 2014 - 19:48
Jaki region? PAL?
#34 Napisany 27 października 2014 - 22:14
#35 Napisany 23 marca 2015 - 11:31
W czasach NESa sequele gier lubiły się mocno różnić od poprzedzających ich oryginałów. Ostatnio ogrywałem drugiego Metroida czy drugą Zeldę, dla których to stwierdzenie jest bardzo prawdziwe. Teraz padło na Super Mario Bros. 2, które to jeszcze przebija, ponieważ jest dosłownie zupełnie inną grą niż pierwsze SMB:
Zaraz po cloud-bush chyba najbardziej znana trivia z serii o wąsatym hydrauliku: Super Mario Bros. 2 to re-skin japońskiej gry Doki Doki Panic. „Prawdziwe” SMB2 to nasze The Lost Levels, piekielnie trudna paczka poziomów do SMB. Nintendo of America stwierdziło, że na zachodnie gusta za trudna, a że zbiegało się to z premierą Doki Doki postanowiono zrobić szybki paint job, bo z Marianem się lepiej sprzeda. Pomysł wypalił - DDP w kraju kwitnącej wiśni zbombiło, Super Mario Bros. 2 z kolei stało się wielkim hitem.
Główną mechaniką gry jest… rzucanie w przeciwników warzywami albo przeciwnikami w przeciwników, bo nasze skoki ich nie zabijają. Stanie wrogom na głowie możemy kreatywnie wykorzystać, np. do przemieszczania się po kolcach.
Ponadto nie ma żadnych bloków, które moglibyśmy rozwalać i dostawać power upy. Zbieramy za to wisienki i po odpowiedniej ilości uzbieranych owoców z dołu ekranu wylatuje gwiazdka. Grzyby pojawiają się w ukrytych przejściach (są duże i trzeba je podnieść tak jak warzywa i przeciwników), dodają nam +1 oczko energii. Możemy mieć nawet do czterech punktów życia w jednej planszy.
Na tym nie koniec dziwactw. Projekty plansz są nie mniej pokręcone niż reguły jakim rządzi się ten świat. Kiedy level scrolluje w górę czy w dół możemy zapętlać się po bokach platform, zupełnie jak w Donkey Kongu czy Mario Bros. Duża ilość drzwi oraz rozwidleń kompletuje chaotyczny obraz całości, ale kropeczką nad i są sekwencje ucieczki. Zawsze, gdy pojawiają się drzwiczki z kłódką musimy przenieść do nich klucz. Kiedy podnosimy klucz nad głowę zaczyna nas gonić… zła maska! To są jedyne wymagające momenty SMB2, bo maska świruje po całym ekranie i ciężko wyczuć jej schemat. Dlatego najlepiej zapindalać jak najszybciej się da do drzwiczek. Wtedy pazur pokazuje umiejscowienie przydupasów na mapce, bo bardzo łatwo się nadziać, jeśli powolutku nie zrzucamy jednego po drugim w przepaść albo zabijamy rzepą. Inną metodą jest używanie klucza jako broni, ale wtedy istnieje ryzyko, że go gdzieś zgubimy. Jakiej strategii byśmy nie obrali – to zawsze najbardziej ekscytująca część rozgrywki.
Maski, piramidy w jednym z poziomów oraz pojawiające się czasem latające dywany tłumaczy setting Doki Doki Panic: gra traktowała o arabskiej rodzinie, która wyrusza ratować najmłodsze dziecko. Wyjaśnia to również cztery postacie do wyboru, każda z lekko zmienioną fizyką. Luigi trochę wyżej skacze i się ślizga, Peach jest wolna i potrafi chwilę szybować na sukience, Toad słabo rwie rzepę za to szybko biega, a Marian jest średniakiem we wszystkim. Ciekawe, że do dzisiaj umiejętności tych bohaterów zawsze są podobne do SMB2. Można powiedzieć, że wyższe skakanie Luigiego wzięło się ze sporego przypadku.
Podsumowując, SMB2 podobnie jak Metroid II i Zelda II niesprawiedliwie jest często wymieniane jako najgorszy część serii. Fakt, nie jest to platformówka, która mogłaby sterowaniem i płynnością poziomów konkurować z pozostałymi SMB, ale jest równie napakowana pomysłami i wprowadziła do serii wiele postaci, które dzisiaj są podstawowym repertuarem Mario Bros. jak Bom-Omb czy Shy Guy czy pojawiająca się w spin-offach Birdo.
#36 Napisany 12 października 2017 - 22:07
POPULARNY POST!
----------------------------
Mario Bros.
Tak, żeby zacząć od najczęściej pomijanej części. Każdy kto ma parę lat na karku grał kiedyś. Nie pamiętam czy jest na NES mini, ale nigdy nie miałem kartridża, więc grzebnąłem wersję arcade na Switcha. Nie jestem jakimś mega-fanem oryginalnego Mario Bros i zacinam się najczęściej jak tylko muchy zaczynają wyfruwać, a do ślizgających się po platformach braci za każdym razem jak wracam do gry muszę się przyzwyczajać. Było sporo lepszych jednoekranowców na NESa, ale jako ciekawostkę kulinarną warto pokazać. Klasykiem dla mnie jednak to nie jest.
----------------------------
Super Mario Bros.
To z kolei przeklasyk. Kedna z tych gier które nigdy się nie nudzą. Wcale nie jest taka prosta jakby się wydawało. Pewnie, ze skrótami to pikuś, ale spróbujcie przejść od A-Z i policzcie ile żyć straciliście. No i przechodzenie Mariana z wduszonym przyciskiem biegu cały czas to też swego czasu było złoto.
----------------------------
Super Mario Bros. 2: The Lost Levels
Wydana swego czasu tylko w JPN kontynuacja SMB dla weteranów jedynki nie należy imo do udanych odsłon. Od samego początku sprawia wrażenie taniej - jakieś niemożliwe skoki, ukryte bloki czy randomowe teleporty (bowser castle w 4-tym świecie x.x). MegaMany wysoki poziom trudności robiły zdecydowanine lepiej, a Mariana wolę bardziej zrównoważonego, takiego w którym łatwiej załapać flow planszy, a Lost Levels się duka zamiast płynąć.
----------------------------
Super Mario Bros. 2
Gierka, która zaczynała jako Doki Doki Panic i została wydana w skórce Marianowej na zachodzie jest często traktowana jako czarny koń serii. Jakiś czas temu sobie odświeżyłem na Virtual Console (patrz post wyżej ) i muszę przyznać, że to mimo bycia reskinem to ciągle świetna gierka. Wolniejsza od tradycyjnego Mariana 2D i bardziej nastawiona na eksplorację. Zrobienie z podnoszenia przedmiotów centralnej mechaniki imo bardzo dobrze wypaliło, setting świetny (Birdo, Shy-Guye!), a graficznie wyciska ostatnie soki z NESa. Mocno niedoceniana odsłona jak na mój gust.
----------------------------
Super Mario Bros. 3
Heh, drugi świat, level ze słońcem. To taki noob bridge SMB3, po którym widać czy ktoś ogarnia czy nie. Młotkowi na mapie, gonienie za statkiem, skróty fletowe. No niewątpliwie jedna z wyżyn Marianów, ale jakoś nie mam do niej takiego sentymentu jak do World czy pierwszego SMB. Może przez to, że Boom-Boom to rak? Do tego pierwsza wersja SMB3 w jaką grałem była z All-Stars, więc oryginał NESowy dopiero dużo później rozpykałem.
----------------------------
Super Mario Land
Lubię tę grę, bo razem z Tetrisem to pierwsza w jaką w życiu grałem, ale z perspektywy czasu jednak mocno przeceniana odsłona. Najkrótsza i jedna z najuboższych rozgrywkowo części. Dziwny, niemarianowy setting dopiero rozwija skrzydła w sequelach, poziomy shmupowe wprowadzają trochę różnorodności, ale same w sobie są :ziew:, a kreatywnego platformingu to tu tyle co kot napłakał. Nie znaczy to, że nie ma swoich plusów - imo świetnie twórcy okiełznali brak kolorów, fireball odbijający się od ścian był spoko, no i wskakiwanie po klockach do wyższego wyjścia zamiast ciężkiej do zrealizowania flagi też było niezłym pomysłem. Pod koniec dnia to jednak dla mnie jeden z najsłabszych Marianów.
----------------------------
Super Mario World
Moja pierwsza gra na SNESa - kocham. Magiczna gra i jakie tam technicznie można rzeczy wyprawiać! Mapka świata jest mistrzowska i Nintendo w żadnym kolejnym Mario nie potrafiło oddać takiego spójnego klimatu świata. No i pelerynka > szop, m.in. dlatego dla mnie lepsza od SMB3.
----------------------------
Super Mario Land 2: The 6 Golden Coins
Tutaj Gunpei Yokoi zaorał w przeciwieństwie do pierwszego SML. Też krótka gra, ale kipiąca pomysłami na miejscówki, które w Miyamotowym Marianie nie znalazłyby miejsca. Obudź mnie o 3 w nocy i przejdę ci to w 2,5h tak często za dzieciaka w SML2 łupałem. Wreszcie dobre walki z bossami w Mario! Świnie, czarownica, sowa i wreszcie WARIO. Jedna z moich ulubionych gier o hydrauliku.
----------------------------
Super Mario All-Stars
Dopiero jak zaczął się internet dowiedziałem się, że All-Stars jest hejtowane przez zmianę fizyki w rimejkach. Nie przeszkadza mi to ani trochę. Wygląda lepiej, można zapisywać stan gry i Lost Levels jest imo bardziej grywalne w tej wersji. Muszę kiedyś kupić reedycję na Wii, o ile nie będzie kosztować milionów.
----------------------------
Wario Land: Super Mario Land 3
Jeśli liczymy Yoshi's Island to Wariana też musimy. Mind you, najlepsza część Wario Land to trójka, ale pierwsze przygody śmierdzącego czosnkiem antymariana to absolutna petarda i do dzisiaj 10/10.
----------------------------
Super Mario World 2: Yoshi's Island
Mało jest gier, które uznałbym za perfekcyjne - Yoshi jest jedną z nich. Już abstrahując od bajecznego kierunku artystycznego to tak powinno się robić sequele. Gra tak dobra, że żaden sequel nie dorasta jej do pięt, bo nie ma tutaj czego poprawiać. Zastąpienie żyć spieprzającym w bańce Baby Mario, unikatowa mechanika strzelania jajami, zmiana koloru dinozaura co level etc. sklepiają się w tak spójną całość, że aż chce sie mlaskać. No i cały czas będę wspominał, że tryb VS dla dwóch graczy to wyśmienite multi, w które za brzdąca lubiłem bardziej niż Super Mario Kart. 11/10, które psuje mi odbiór jakiejkowliek gry z Yoshim.
----------------------------
Super Mario 64
Nie wiem czy tu muszę się rozpisywać. Ponadczasowy tytuł, mesjasz mesjaszy i nawet lepsza niż okaryna pokazówka przeniesienia konceptu z 2D to 3D. Jakkolwiek dobre nie są Galaxy czy nie będzie Odyssey, pomysłu zamku z obrazami jako hub nic nie jest w stanie przebić.
----------------------------
Super Mario Bros. Deluxe
Skoro już wrzucam wszystkie Mario jakie mam, to i Deluxe poświęce ze dwa zdania. Darmówka na Virtual Console, niespodziewanie dobry remake. Fizyka jest poprawiona, w sensie że Mario już się tak nie ślizga, a dodatkowe wyzwania w których zbieramy czerwone monety potrafią dać w kość. Jako bonus odblokowuje się Lost Levels, co czyni tę odsłonę chyba najtrudniejszym SMB ever, bo przez mały ekran GBC większośc skoków to pamięciówka.
----------------------------
Super Mario Sunshine
Sorry torq, najgorsze Mario 3D. Fludd to nietrafiony pomysł, kamera ssie niemiłosiernie i voice acting woła o pomstę do nieba (yup, gra ma okropnie animowane i udźwiękowione intro). Setting jest dobry, muzyka fantastyczna, ale co po tym jak rozgrywka kuleje. Nie miałbym ochoty wracać nawet jakby wydali ponownie na Switcha. Po znalezieniu wszystkich niebieskich monet przyrzekłem sobie, że nigdy więcej tego nie zrobię, tak frustrujące to było przeżycie.
----------------------------
Super Mario Advance 3: Yoshi's Island
Imponująco wiernie oddany port, grałem jako cześć programu ambasadorskiego 3DS. Seria reedycji 'Advance' mnie ominęła, nie widziałem sensu ogrywania po raz kolejny tego samego na małym, nieoświetlonym ekraniku GBA. Yoshi jak Yoshi, gra wszechczasów, ale jak ma się dostęp do SNESa to nie warto się babrać w SMA3.
----------------------------
Super Mario 64DS
i kolejny dowód na to, że te porty handheldowe to niekoniecznie dobry pomysł. Nawet nie chodzi o brak analoga i męczące opcjonalne sterowanie stylusem, ale dodanie nowych postaci jakby na siłę i nie wnosi wiele świeżości do 64. Najlepszą rzeczą w tym tytule były minigierki. DS miał mega posuchę post-premierową, więc orało się w popierdółki. Wszystkie wykorzustują ekran dotykowy i w 2004 to robiło jeszcze 'wow'.
----------------------------
New Super Mario Bros.
Będę zagorzale bronił serii New, ale nie tej części. Komercyjnie zrobiła furorę, ale dla kogoś wychowanego na NES/SNES była strasznie bezduszna. Nowe power upy zasysają (mini mushroom, serio?), poziom trudności jest za niski i klimat taki pod 'touch generation' dla ludzi w białych ubraniach, który w czasach NDS/Wii wyalienował sporo oddanych wcześniej fanów. Razem z SML dla mnie najmniej ekscytująca część.
----------------------------
Super Mario Galaxy
1up do SM64, udało się Nintendo zrobić równie dobrą platformówkę nie powielając schematów. Pomysł z planetami to czysty geniusz, do tego najbardziej epickie Mario ever. Jednak muszę przyznać, że z czasem coraz więcej wad można wytknąć. Np. sprężyna jako najgorszy power up w 3D, niepotrzebnie wciśnięte zbieranie starbitsów Wiilotem czy chaotyczne skakanie między pomysłami - jeden level mógł mieć wszystko od tradycyjnego platformingu 2D przez jeżdżenie na łyżwach po puzzle bloczkowe. To na przykład aspekt, w którym 3D World jest dużo lepsze od Galaxy.
----------------------------
New Super Mario Bros. Wii
To był prawdziwy powrót Mario 2D. Głównie sobie cenię ostatni świat, bo za multi w Mario niekoniecznie przepadam - gracze bardziej sobie przeszkadzają niż pomagają. Muszę sobie kiedyś odświeżyć, bo dużo lepiej (i pozytywniej) zapamietałem NSMBU, a kierunek artystyczny jest tak podobny, że mogę się pomylić
----------------------------
Super Mario Galaxy 2
Świetny sequel. Jeśli chodzi o sam level design, wyzwania w postaci komet czy walki z szefkami to wolę SMG2 od pierwszej części (Yoshi!!!). Jednak zrezygnowanie z huba i powielenie konceptu nie robią już takiego wrażenia jak za pierwszym razem.
----------------------------
Super Mario 3D Land
Petarda i pokazówka efektu głębii stereoskopowego 3D. Połączenie 2D+3D z najlepszym dotychczas ostatnim poziomem w Marianach. Nie można porównywać do bardziej otwartych stacjonarych odsłon. Nintendo umie w handheldy i 3D Land jest idealnie przystosowane do krótkich posiedzeń. Jest u mnie w topce przenośnych gier ever.
----------------------------
New Super Mario Bros. 2
Pamiętam jakby to było dzisiaj - 6 nad ranem, premiera w JPN i zaspany ściągam z eShopu sporo czasu przed premierą na zachodzi. Zebrałem milion monet w tydzień, łupałem jak głupi w każdej wolnej chwili. Niebo lepszy level design niż w NSMB1 i prze-prze-przekozackie DLC. Paczka dla hardkorowców to coś pięknego, kij w oko hejterom co nie mogą przeboleć 'generycznego' art stylu.
----------------------------
New Super Mario Bros. U
Wiewiór to połączenie piórka z szopem, a łapanie się ścian to taki subtelny game changer. Bardzo lubię NSMBU, spokojnie może stać obok Rayman Legends i Donkey Kong Country Returns. Gdyby tylko było bardziej stylowe, tak jak parę pastelowych poziomów czy domów duchów to nikt nie miałby prawa narzekać.
----------------------------
New Super Luigi U
Rok Luigiego był wspaniały. Jestem zawsze za trochę większym wyzwaniem w Marianach, a króciutkie, 100 sekundowe levele w tym DLCku właśnie to zapewniały. Jakkolwiek wyświechtana już była seria New, tak Luigi pokazał że pomysłów na kompetentny platforming 2D u Nintendo nigdy nie zabraknie.
----------------------------
Super Mario 3D World
Jak tak patrzę wyżej na swoje wypociny to straszny ze mnie fanboj Mario wychodzi, ale nie sposób niedocenić wysiłku jaki poszedł na dopieszczanie mechanik w 3D Worldzie. Jedyne czego tej grze brakowało to rozmachu i epickości Galaxy. Pod względem pomysłowości niczym nie ustępuje poprzednikom, ale spaprany marketing i WiiU na zawsze przykleją 3DW łatkę 'zawodu'.
----------------------------
Super Mario Maker
Nie. Słabe tutorialowe poziomy, zablokowanie na premierę większości narzędzi i słaby filtr leveli stworzonych przez społeczność.
----------------------------
Super Mario Maker for Nintendo 3DS
Tak! 100 plansz, jakie by w tradycyjnych Marianach 2D nigdy nie znalazły miejsca. Twórcy mieli wolną rękę i zaserwowali tak wykręcone pomysły, że głowa mała. Edytor to tylko przykrywka. Tak jak wspomniałem w temacie o Odyssey, w SMM kryje się najkreatywniejszy platforming 3D ever, a ulungów pokroju Jedyna nie słuchajcie nawet. Sztos i ukryta perełka, szczególnie dla weteranów.
----------------------------
Super Mario Run
disclaimer: zdjęcie robione n3DS, nie kartoflem
Nie. Mario jako endless runner sporo traci. Podoba mi się remiksowanie każdej planszy po trzykroć, aby zebrać coraz to trudniej porozmieszczane monety, ale sam rdzeń rozgrywki jest na tyle ubogi, że ciężko do tego wracać, kiedy można pograć w NSMB na normalnym sprzęcie.
----------------------------
uff, było tych gierek z Mario trochę Tak w trakcie robienia fotek pomyśałem "ile tego jeszcze?!", ale świetnie zrobić sobie taka retrospekcję przed premierą Odyssey. Mój hajp teraz sięga zenitu i nie wiem jak wytrzymam te dwa tygodnie do premiery See you next mission!
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 12 października 2017 - 22:22
#37 Napisany 12 października 2017 - 22:25
#38 Napisany 12 października 2017 - 22:57
#39 Napisany 13 października 2017 - 00:14
#40 Napisany 13 października 2017 - 00:24
Za to 3D World z WiiU nie potargał mną za bardzo - ok, fajna, grywalna, przyjemnie trudna w dodatkowych światach, ale nie wybijająca się niczym szczególnie. Ot, prawidłowy, dobrze wykonany produkt.
#41 Napisany 13 października 2017 - 06:31
#42 Napisany 13 października 2017 - 06:48
Wieczny hejt dla Super Mario Run bo to komórkowe badziewie się nie uruchamia!
#43 Napisany 13 października 2017 - 07:57
Ja to w ogóle nie interesuję się Marianami w 2D, więc chyba jestem najmniej spedalonym nintendofanem z Was wszystkich Grałem w NSMBU, NSMB2 i jakieś retro mariany też, ale żadnej nie skończyłem. Tylko platformówki 3D i wybrane spin-offy (Mario Kart, Mario Golf, etc.)
#44 Napisany 13 października 2017 - 08:41
Z tych 3d trudno porównywać bo sm-4 był kamieniem milowym kiedyś a teraz traci mycha na kilometr a Galaxy to zawsze było dla mnie sprytne o ejscie ograniczeń mocy przerobowej Wii, z kolei Marian na WiiU od po Żarki wydał mi się najmniej innowacyjny i zrobiony na predce po sukcesie wersji na 3dsa a nie tego oczekuje od flagowych serii N.
No ale Odyssey jest wszystkim tym czego oczekiwałem od laaaaat i kisiel w gaciach mam od styczniowej prezentacji.
#45 Napisany 13 października 2017 - 10:49
Ten post był edytowany przez drAKul dnia: 13 października 2017 - 10:50
#46 Napisany 13 października 2017 - 11:17
Daj pdoobna analizę do Zeldy proszę
#47 Napisany 13 października 2017 - 12:26
funditto mnie wezwał do tablicy, więc jedziemy! Może w temacie ogólnym, żeby nie zaśmiecać wątku o GOAT:........
Ja jebe
#48 Napisany 13 października 2017 - 12:39
#49 Napisany 13 października 2017 - 13:08
..a później również analizę MetroidówTak tawot pozamiatał.
Daj pdoobna analizę do Zeldy proszę
Ten post był edytowany przez funditto dnia: 13 października 2017 - 13:09
#50 Napisany 13 października 2017 - 13:11
Za dostęp do swoich postów Tawot mógłby brać jakąś opłatę, odblokowywanie smsem premium czy coś.
#51 Napisany 16 października 2017 - 16:14
Tawot na forum psx zebrałby ze 100 plusów
#52 Napisany 16 października 2017 - 17:45
#53 Napisany 16 października 2017 - 17:48
Wklejam, bo ciekawe. Chociaż do poziomu Tawota jeszcze im brakuje
#54 Napisany 16 października 2017 - 21:12
A dlaczego mario jest super? Czy wcześniej było zwykłe mario? Nk wyjaśni
#55 Napisany 16 października 2017 - 21:18
Tak. Było Mario Bros a potem Super Mario Bros
#56 Napisany 16 października 2017 - 21:39
to jest to co na pegasusie było?? miałem taką kasetę 1000 w 1
#57 Napisany 17 października 2017 - 06:20
A dlaczego mario jest super? Czy wcześniej było zwykłe mario? Nk wyjaśni
Mario staje się Super po zjedzeniu magicznego grzyba, który dodaje mu mocy. Jest wtedy Super prawie jak Superman!
Grzyb, oryginalnie Magic Mushroom został przechrzczony w późniejszych grach na Super Mushroom, żeby ta teoria lepiej się kleiła.
#58 Napisany 17 października 2017 - 06:57
Tawot szacun, że masz tyle gier z Marianem.
Jednak chyba brakuje dwóch gier z GBA
Co do przejścia tych gier to mi się udało 5-6 gier skończyć z Twojej kolekcji.
Czy seria Paper Mario ominięta specjalnie ze względu na gatunek?
#59 Napisany 17 października 2017 - 07:04
Super Mario Bros ma w nazwie "super", bo w przeciwieństwie do Mario Bros jest super grą.
#60 Napisany 17 października 2017 - 07:17
Jednak chyba brakuje dwóch gier z GBA
Trzech, wyszły 4 części Super Mario Advance.
Czy seria Paper Mario ominięta specjalnie ze względu na gatunek?
Yup, spin-offów jeśli nie są platformówkami i nie mają już Mario w tytule nie liczyłem. RPGi z Mario, Mario Kart i sportówki zasługują na osobne listy...kiedyś...
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 17 października 2017 - 07:18
Inne z tagami:
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Nintendo Switch →
Mario vs. Donkey KongRozpoczęte przez Tawotnica , 12 mar 2024 NST, Nintendo, Switch |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Nintendo Switch →
Endless Ocean: LuminousRozpoczęte przez Tawotnica , 22 lut 2024 ARIKA, Nintendo, Switch |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Nintendo Switch →
Mario vs. Donkey KongRozpoczęte przez Tawotnica , 15 wrz 2023 NST, Nintendo, Switch |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
CurrentGen →
Nintendo Switch →
Another Code: RecollectionRozpoczęte przez cybercotlet , 14 wrz 2023 Nintendo, Switch |
|
|
||
Giereczki wideo dla dzieci →
Oldschool →
Fire Emblem: The Blazing BladeRozpoczęte przez Tawotnica , 06 lip 2023 Intelligent Systems, Nintendo i 3 więcej... |
|
|