Magicy z GameXplain zabrali się za analizę trailera pod kątem powiązań z Fire Emblem, co pozwala sobie trochę poukładać w głowie z czym ten szalony zwiastun się je.
Dużo ludzi jest zawiedzionych formą tego crossovera, pewnie przez mocno muzyczny temat gry, ale jasny gwint - mechanicznie z tego może wyjść przekozacki jRPG.
Widać, że buffy/debuffy i czary są bardziej przechylone w stronę MegaTenów, za to trójkąty broni i elementów zostały przejęte z FE. Myślę, że możliwość upgradu klasy musi być w grze. Nie pokazano tego wyraźnie w zwiastunie, ale nie wyobrażam sobie, żeby twórcy nie zaimplementowali tak istotnego elementu FE.
Podoba mi się pomysł z aktywną publicznością na arenach. Nie wiem czy to nie nadinterpretacja, ale jakiś system rankingu walk albo taka wizualizacja zamiast paska specjali byłaby w pytę, pomocy od widzów jak w Paper Mario raczej bym się nie spodziewał.
Same transformacje, design bohaterów i klas to jedno wielkie Mage/Cleric ze stojakiem mikrofonowym jako broń? I'm in, jestem kupiony Koncept przejmowania dusz bohaterów FE przez, jakby to ujął Spuczan, dzieci udających dorosłych zdaje się trzymać spójność, chociaż Tiki mi średnio nie pasuje - wygląda tak samo na plakacie jak i w świecie fantasy.
Warto odnotować, że to by się tyczyło dwóch stron, w sensie, że przeciwnicy robią tak samo. Analiza GXplain mówi o tym w trybie przypuszczającym, ale dla mnie wydaje się to potwierdzone: demon, który atakował samą głową wygląda jak Gangrel (broda, kołnierz). Wychwycenie wszystkich pochowanych odwołań w tym mocno odległym od tradycyjnych Emblemów świecie powinno nawet psychofanom FE nie jednego mindblowa przysporzyć.
Jednym z najistotniejszych niedomówień są projekty labiryntów. Wiadomo, że Tokio będzie hubem/overworldem, walki odbywają się na arenach, ale samych dungeonów pokazano niewiele. Lochy z prawdziwego zdarzenia jak w Etrianach, pokręcone z overworldem niewiadomoco jak w SMTIV, a może randomowe jak w Personach? To może być element maki-ti or break-it dla wielu graczy.
Podsumowując, dostaniemy popieprzony Music-Idol-Dunegon-Crawer-jRPG z podwójnym światem a la SMT i klasami z FE.
Atus nie robi wielu gier na stacjonarki, ale jak się za coś wezmą co nie jest Personą to koncept wymyślają kompletnie odjechany (Catherine, Trauma Center), który odrzuca z początku, ale potem się sprawdza. Liczę, że tak będzie też tym razem i nie mogę się doczekać kolejnych informacji.