510 odpowiedzi na ten temat

[Ryan]

Notka + wywiad z Piterkiem
http://www.gamespot.... ... t;action;2

Mówi, że F2 ma być większe, lepsze i fajniejsze jak każdy sequel. Ale nie w tym tkwi piękno F2.

Stare, ale fajnie się go słucha - jakby był naćpany.

[BeSOS]

IMO prezentacja psa wypadła słabo - druga część pokazu, czyli miasto i las wypadają o niebo lepiej. IMO ślicznie to wygląda. Liczę tylko na jakąś fabułę, bo z tego co wiem, jej brak był jedną z bolączek pierwszej części.

[Pawlik]

Liczę tylko na jakąś fabułę, bo z tego co wiem, jej brak był jedną z bolączek pierwszej części.

e tam, nie było tak tragicznie. Mnie tam sie bardzo miło grało w jedynke, fabuła może nie była epicka, ale też jakoś strasznie nie zasyssała.

[ACZ]

Animacja psa to nic szczególnego i nie jest najwyższych lotów. Staruteńki Dog's Life z PS2 oferował podobną animację. Nie widzę w tym podjarki.

[vagrant3]

Animacja psa to nic szczególnego i nie jest najwyższych lotów. Staruteńki Dog's Life z PS2 oferował podobną animację. Nie widzę w tym podjarki.

Masz racje, ale częściowo ;] Animacja faktycznie nie jest w Fable 2 jakaś wyjątkowa, ale do Dog's Life jej nie porównuj. To jednak nomen omen inna bajka. w Fable 2 wierzyłem, choć z rezerwą, ale te filmiki z GDC07 bardziej mnie odrzuciły niż zachęciły... do pieca na razie

druga część pokazu, czyli miasto i las wypadają o niebo lepiej

Racja, dają radę.

[Ryan]

Pies wypadł słabo?! O_o Ma per włos lighting i kilka innych fajnych rzeczy. Peter mówił o kastomizacji (lub losowości) psa. Poza tym najważniejsze są jego reakcje a nie to czy merda ogonem lepiej od poprzedników. Zresztą i tak merda fajowo. Animacja jest absolutnie płynna - bez problemów przechodzi z jednej sekwencji w drugą, wygląda też na to, że osobno sterowana jest animka różnych części psa. Generalnie świetna sprawa. Zawodzi wszystko poza tym, ale pies?! Zresztą to level testowy - na prezentacji z GC06 level testowy był jeszcze uboższy - od tego są levele testowe, żeby _testować_ a nie żeby ładnie wyglądały.

[logan]

moim zdaniem umieszczanie psow w grach jest slabym pomyslem, zwlaszcza dla kogos kto ma prawdziwego.

[gruby]

No nie wiem. Nie podoba mi się idea z tym psem. W ogole jakos Fable 2 coraz mniej mnie interesuje, co jest dosc dziwne, bo Fable 1 uwazam za super wypasne. Poczekam na jakas bardziej pelna wersje gry. A pies = zenua.

[xell]

moim zdaniem umieszczanie psow w grach jest slabym pomyslem, zwlaszcza dla kogos kto ma prawdziwego.

Ja mam/miałem prawdziwego i pomysł mi się podoba.

A pies = zenua

Pewnie jakby to była japońska gra z 10 razy gorszym AI psa to byłyby same zachwyty.

[gruby]

Pewnie jakby to była japońska gra z 10 razy gorszym AI psa to byłyby same zachwyty.

Na pewno.


EDIT.
Przemyslalem kwestie i jednak nie.

[Ney]

A mi sie patent z psem bardzo podoba...Fajnie że będzie towarzyszył całą gre i można się będzie do niego "przywiązać"...Pozatym cierpienie m.in. psów jakoś bardziej na mnie wzruszająco działa więc jak mi ktoś kopnie pieska zapłaci za to życiem

[BeSOS]

jak mi ktoś kopnie pieska zapłaci za to życiem

Mam nadzieję, że będzie coop

[gruby]

Ja po prostu nie trawie sytuacji, kiedy za moja postacia ktos sie szlaja. W RE0 motyw z 2 postaciami polozyl gre, a "pomoc" dodatkowych postaci w WW tez mnie bardziej irytowala. To samo w StarFox:Adventures DLatego na sama mysl, za moja cudna postacia ma sie szwedac jakis pies mnie odpycha. I nie pomoze tu zadne AI czy inne shadery i pipeline'y jezeli jeszcze trzeba bedzie tego psiaka karmic itd, to ja wymiekam.

[Ney]

Ja akurat do RE0 absolutnie nic nie mam i motyw ten mi się podobał...To samo opieka drugiej postaci w MGS2 czy ICO to jak dla mnie rewelacja...No ale są różne gusta oczywiście...

[gruby]

No ale są różne gusta oczywiście...

Dokladnie. Ale wytlumacz to xellosowi... Ech...

Co do motywu partnerstwa, wszystko zalezy od sposobu jego poprowadzenia. jeżeli nie będzie zbyt nachalny, mogę to przeżyć. Ale jeżeli ten psiak wymaga dużo uwagi - to nie dla mnie. Grę z chęcią obczaję tak czy siak, ale ostatnie wiadomości mnie raczej ziębią niż grzeją. Zobaczymy.

[xell]

Przecież możesz na psa totalnie zlać, będzie można mu zwiać i nie będzie z tego żadnych konsekwencji.

i jeszcze coś gruby. Ty nazywasz psa żenadą, mimo że z tego co wypisujesz widać, że nie masz pojęcia jak koncept psa ma zostać zrealizowany. Tak więc jest różnica między różnicą gustów a flame'owaniem.

[gruby]

i jeszcze coś gruby. Ty nazywasz psa żenadą, mimo że z tego co wypisujesz widać, że nie masz pojęcia jak koncept psa ma zostać zrealizowany. Tak więc jest różnica między różnicą gustó a flame'owaniem.

Przecież napisałem dokładnie co uważam. Nawet w kilku postach. Piszę o swoich obawach dotyczacych finalnego produktu i kierunku w jakim zmierza gra. Dałem przykłądy z innych pozycji, że nie przepadam za zajmowanie się innymi postaciami gry. Nawet jeżeli jest to tylko opcja - to jest to opcja której nie lubię i świadomość że dookoła coś mi się szwęda mi osobiście przeszkadzała w niektórych grach. Nie podoba mi się, że prezentacja pokazała że w F2 będzie de facto mini gra a la Nintendogs i nas to idą godziny developingu. Zamiast pokazywać takie pierdółki wolałbym obejrzeć coś innego. Wolałbym dostać ciekawy mechanizm rozwoju postaci niż pokazówkę, jak pies merda ogonem.

Ciągle zasnaczam, że mówię tylko za siebie. Gdzie tu jest flame'owanie?

Jestem ostatnia osobą, która chciałaby trollować w tym temacie, bo jak napisalem 1 była super. Po prostu prezentacja nie zrobila na mnie żadnego wrażenia, a jeśli już to negatywne.

A ponieważ nie chce mi się ciągle wyjaśniać słowa po słowie o co mi chodzi (Ney zrozumiał to jak widzę bez większych przeszkód) to chyba zakończę dyskusję w tym punkcie. Coś Xellosiku strasznie się drażliwy zrobiłeś na punkcie gier na 360. Przydało by ci się trochę krytycznego spojrzenia, które wylewasz w topicach o innych konsolach.

[xell]

Chodzi mi po prostu o to, że z jakiegoś powodu wyraźnie widać, że nie obejrzałeś prezentacji, a w miejsce oświdczeń Myleuxa wstawiasz własne domysły. Np. Molyneux mówi, że psa można olać, nie trzeba sie nim zajmować itp., a Ty na to, że ciekawe, czy będzie trzeba go karmić.

[gruby]

Chodzi mi po prostu o to, że z jakiegoś powodu wyraźnie widać, że nie obejrzałeś prezentacji, a w miejsce oświdczeń Myleuxa wstawiasz własne domysły

Ciekawe co to za powód. Ale masz rację nie obejrzałem całej prezentacji, bo po dośąć krókim czasie, kiedy główna postać biegała w kółko pokazując jak pies fenomenalnie też kręci się w kółko zanudziłem się na śmierć i w zamian przeczytałem co o psie napisał IGN. A tam jak byk jest, że pies będzie nie tylko przyjacielem, ale również wszystkim co normalnie robi HUD i że nie da sie go zabić, tylko można go do siebie zniechęcić (i przestanie cię lubić. wow.). Może zostać ranny i wtedy trzeba go uleczyć. itd. Czy już rozumiesz o co mi chodzi???

BTW. nie wiem kto to Myleux. Ale wiem kto to Molyneux

[xell]

Nie musisz psa leczyć ani inne rzeczy w tym stylu, możesz go zostawić samego sobie, czego wyraźnie nie możesz do siebie przyjąć. Może cię później jako kaleka odnaleźć po kilku godzinach gry, ale pewnie też nie będzie problemem się go pozbyć. chyba za wszelką cenę starasz się udowodnić, że Fable 2 to drugie nintendogs.

[gruby]

chyba za wszelką cenę starasz się udowodnić, że Fable 2 to drugie nintendogs.

NIe staram się niczego udowodnić. Pisze tylko, że ja osobiście nie lubię patentów, kiedy biega obok mnie druga postać. Podałem przykłądy z RE0, Zeldy WW i Starfoxa. NIe wiem dlaczego ty starsz mi się wmówić, że ja chcę komuś coś wmówić. Ale dla dobra tego topicu proponuję zaprzestać podobnej retoryki. Chyba, że bardzo ci zależy, wtedy zapraszam na GG

[xell]

NIe staram się niczego udowodnić.

Takie odniosłem wrażenie:
Ty:"nie lubię jak trzeba się zajmować jakąś postacią w grach"
Ja:"przecież możesz psa totalnie olać"
Ty:"jeszcze okażę się, że trzeba go karmić, będzie trzeba go leczyć" itp. itd.
Stąd takie a nie inne moje wnioski. Może powinieneś po prostu popracowac nad jasnym wyrazaniem mysli

Coś Xellosiku strasznie się drażliwy zrobiłeś na punkcie gier na 360. Przydało by ci się trochę krytycznego spojrzenia, które wylewasz w topicach o innych konsolach.

Nie odpowiedziałem na to od razu, ale może jakieś przykłady? Bo strasznie mnie ciekawi, w temacie o jakiej grze wymyślałem ficzery tejże gry i je krytykowałem.

[gruby]

Grę z chęcią obczaję tak czy siak, ale ostatnie wiadomości mnie raczej ziębią niż grzeją

+

Co do motywu partnerstwa, wszystko zalezy od sposobu jego poprowadzenia.

+

Pisze tylko, że ja osobiście nie lubię patentów, kiedy biega obok mnie druga postać

+

Ciągle zasnaczam, że mówię tylko za siebie.

=/=

chyba za wszelką cenę starasz się udowodnić, że Fable 2 to drugie nintendogs.

[xell]

Phi, teraz dobierasz cytaty z pominięciem głównego:

Nie podoba mi się, że prezentacja pokazała że w F2 będzie de facto mini gra a la Nintendogs i nas to idą godziny developingu.

Wyrazenie de facto nie oznacza, przypuszczenia, założenia, woli, życzenia, groźby itp. itd. Oznacza stwierdzenie faktu. Zabawniejsze jest to tym bardziej, że prezentacji nie oglądałeś.

[gruby]

Phi, teraz dobierasz cytaty z pominięciem głównego:

Nie podoba mi się, że prezentacja pokazała że w F2 będzie de facto mini gra a la Nintendogs i nas to idą godziny developingu.

=/=

chyba za wszelką cenę starasz się udowodnić, że Fable 2 to drugie nintendogs.

[xell]

Nie chodziło mi o fakt tego, czy Ci się to podoba, czy nie, tylko o to, że napisałeś, że pies w Fable 2 to kopia Nintendogsów.

[Ryan]

Nie podoba mi się, że prezentacja pokazała że w F2 będzie de facto mini gra a la Nintendogs i nas to idą godziny developingu.

To dowodzi, że kompletnie nie zrozumiałeś nic z prezentacji. Pies ma Ci ratować tyłek. Nie chcesz - nie bawisz się z nim, nie karmisz go, nie karcisz, nie przytulasz. W najgorszym wypadku pogryzie jakiegoś bandziora, który Ci zagrażał. Sądzę, że na to poszły nie godziny a miesiące deweloperki. Dziwi mnie niezmiernie, że tak opluwany zachodni styl tworzenia gier wprowadza do rozgrywki elementy emocji i wszyscy ochujący i achujący z powodu SotC nagle tych samych emocji nie lubią. Bo są futrzaste a nie z kamienia? L-O-L

[gruby]

Dziwi mnie niezmiernie, że tak opluwany zachodni styl tworzenia gier wprowadza do rozgrywki elementy emocji i wszyscy ochujący i achujący z powodu SotC nagle tych samych emocji nie lubią.

Emocji? NIe chce się kłócić, ale nie łykasz za bardzo propagandy PM? Jakich znowu emocji? Naprawde chociaz probuje to nie widze tu absolutnie nic niesamowitego. Ale zeby nie draznic fanów czworonogow, uciekam z tego tematu Wroce jak pokaza cos ciekawego. O ile mi pozwolicie ofkoz