Nie widzisz różnicy, bo jej nie ma, sztuczne podwyższanie rozdzielczości to ściema. Na TV to i tak lepiej wygląda przecież.
przecież renderowanie w wyższej rozdzielczości (a na to może sobie pozwolić emulator) oznacza podwyższenie rozdzielczości na etapie teksturowania, a nie postprocessingu (skalowanie gotowego obrazu).
nie możesz więc powiedzieć, ze to jest "sztuczne", bo jest jak najbardziej realne. oczywiście dużo zależy od jakości tekstur, a te są zwykle dobierane pod kątem referencyjnej rozdzielczości, tym niemniej JEST różnica między renderowaniem w 640x480 a 1024x768, jeśli kiedykolwiek zmieniałeś ustawienia renderowania w jakimś programie na PC (a robiłeś to pewnie tysiąc razy) to dobrze o tym wiesz.
To tak jak w czasach pastgenów pamiętamy gry nie takimi jakie są teraz, ale mocno upiększone,
pamięć to jedno, a obraz do którego można wrócić - to coś obiektywnego.
do zdjęć sprzed 20 lat też mogę wrócić i obraz na nich jest jak najbardziej realny, realnie ładny lub brzydki.
zmierzam do tego że oczywiście renderownie w HD daje lepszy obraz niż renderowanie w SD, możemy sobie co najwyżej subiektywnie pocieszać się, że tu nie ma to aż takiego znaczenia - w gry sprzed 20 lat nadal gram, mimo że obraz momentami jest obrzydliwy. po prostu nie o to tam chodzi.
i odwrotnie - sporo gier w HD jest zwyczajnymi kupami.