340 odpowiedzi na ten temat

[Malutki]

Eureka , kupiłem płytkę czyszczącą firmy Fellowes ( 30zł ) , włożyłem do napędu , pochodziła z 3-5 sekund w konsoli i przeczyściła mi laser. Brawl chodzi bez problemów .
Edit : Fellowes

[Krill]

Niedrogo a zarazem skutecznie- gratulujemy zakupu. Wszyscy userzy Wii których konsole mają problemy z odczytywaniem dwuwarstwowej łytki z Super Smash Bros. Brawl wiedzą już co działa.

[Pious]

Fantastycznie! moje drugie, półroczne Wii przestało czytać SSBB. Kocham ten sprzęt po prostu...

[Godot]

U mnie działa normalnie

[Godot]

Pierwszy raz Brawl "zrobił" imprezę Reakcje kumpli grających pojedynek Pikachu vs Kirby na planszy Snake`a? BEZCENNE! Brawl jest genialny w tym względzie, ma jednak jeden minus względem takiego WiiSports czy Mario Karta: trzeba znac gry i ich historię. Wtedy bawi rewelacyjnie!

[Krill]

A ludziska nie mieli problemu z ogarnięciem gry? Pytanie brzmi może zabawnie, ale gdy przypomnę sobie, że prawie każdy znajomy którego namówiłem na parę walk stwierdzał, że gra jest zbyt chaotyczna i nie ogarniał sterowania (!) to zaczynam wątpić w fakt, że tę grę większość ludzi zaszufldkowała jako prościutki arcade'owy beat 'em up. Może po prostu Ci moi znajomi to pececiarze nie grajacy w bijatyki i Wii jest dla nich generalnie czymś tak innym, że trudno je ogarnąć ?

[Godot]

Nie mam znajomych pecetowców. To byli starzy konsolowcy, których życie różnie pokierowało w stronę casualizmu. Nadal mają jakiś sprzęt (PSP, DS, x360 czy PS2), ale grają od święta. Tak więc nie mieli problemu z opanowaniem gry i załapaniem o co właściwie chodzi. Ale jeżeli ktoś totalnie nie grał i nie gra na konsolach to Smash nie jest dobrym wyborem na imprezę. O wiele lepiej sprawdza się WiiSports albo Mario Kart, a nawet Street Fighter 4.

[Krill]

Masz rację, Wii Sports ogranął w końcu nawet mój kot
Zatwardziali pecetowcy zaś to z reguły dość dziwni ludzie. Przypominają mi nieraz stetryczałych staruszków zamkniętych na wszystko co inne i nowe, dlatego pokazywanie bądź, o zgrozo, granie z nimi na Wii jest nieprzewidywalne, bo nigdy nie wiadomo jak zareagują. Na tych, których znam ja gra nie zrobiła raczej większego wrażenia. Zastanawiam się tylko dlaczego. Zapewne wszystko rozbija się o, jak napisałeś, fakt, że oni w ogóle nie grają na konsolach, Wii jest dla nich czymś absolutnie wykręconym, ale już ten tekst o tym że Brawl jest mało przystępny mimo wszystko zaskoczył mnie. Kompletnie sobie nie radzili, nie wiedzieli nawet którą postacią grają i gdzie ona na ekranie jest mimo podpisów ...

[ramzes64]

dla mnie ta gra tez jest jakas dziwna/wykrecona i nie rozumiem o co w niej chodzi, po co i dlaczego ... no i nie rozumiem podniety ta gra. Co do zatwardzialych pecetowcow - pokazac takiemu wyscigi z Mario to juz cos, ale zeby nawalanke z Mario (to juz przesada )

[Texz]

Grunt to żeby zrozumieć w SSBB, że wskaźniki procentowe nie oznaczają ilości zdrowia, a ma to związek z siłą z jaką wylatujemy poza planszę. Dalej jest już tylko z górki. Co do casuali, dobrze jest, że gra jest niczym Ogr - wielowarstwowa. Tzn. można się przy niej bawić mashując jeden przycisk i w zasadzie tak wygląda rozgrywka osób, które pierwszy raz grają w tą grę. Kolejne warstwy (wtajemniczenia) są do odkrycia w trybie sparingu, na które składa się dość spora liczba ciekawych ciosów i zagrań, bez których ciężko jest wygrać z AI, a co dopiero w sieci.

[Malutki]

Super Smash Bros. Brawl - Monster Hunter 3 stage hack

http://kc-mm.com/?p=4142#more-4142
Bez kitu ten filmik pokazuje nam jak fani tej bijatyki są spragnieni nowych map i bohaterów.Usługa sieciowa BigN w tej generacji kuleje.Mam nadzieje ,że kolejny ich system będzie oferował usługę przynajmniej na poziomie Psn/Live .