Skocz do zawartości

Zdjęcie

Yoshi's New Island

Arzest Nintendo 3DS

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
96 odpowiedzi na ten temat

#91 Tawotnica Napisany 22 marca 2014 - 14:49

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 070 Postów:

Nie. Yoshi's Island na SNESa to jedna z najlepszych platformówek ever. Spawny wynikają z designu gry wokół miotania jajami (jak to brzmi, olo). Niektóre miejsca przy rurach i przede wszystkim bossfighty muszą mieć nieskończoną ilość pojawiających się przydupasów, bo bez nich Yoshi nie miałby amunicji i uniemożliwiałoby to progres. Wkurzające to było jedynie przy nieliniowych levelach, np. w podziemiach, gdzie można było się nieźle zamotać. Przy scrollowanych planszach nie wiem co ci mogło przeszkadzać, to przecież nie różni się zbytnio od innych klasyków jak MegaMan czy Castlevania. Meduzy w -vaniach są 100x gorsze niż jakiekolwiek niekończące się spawny w YI.   


Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 22 marca 2014 - 14:49

  • 0

#92 fingus Napisany 22 marca 2014 - 18:39

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 901 Postów:


wynikają z designu gry wokół miotania


Na tym forum przyjęła się forma "trzepania".
  • 0

#93 cybercotlet Napisany 22 marca 2014 - 18:49

cybercotlet

    Official Fullblox Master

  • Forumowicze
  • 8 576 Postów:

 island ze snesa jest gniotem

http://www.gameranki...land/index.html
96% Gniot według Czysia :sir:

Wyjdź stąd niszowy userze i się więcej nie wypowiadaj.


  • 1

#94 Kaz Napisany 09 kwietnia 2014 - 22:36

Kaz

    Sub-Zero

  • Forumowicze
  • 613 Postów:

Dziwna gra... skierowana dla specyficznego targetu. Rozumiem tych recenzentów któzy dali jej 5/10 ale i tych którzy zapodali 8/10.

 

Dla mnie to takie 6.5/10. 

 

Level design w porównaniu do takiego Donkey Conga jest o 40 lat zacofany... ale to gra która skupia się na tym żeby zbierać te wszystkie gówienka i jak się na tym uprzeć to w tym aspekcie jako tako zaczyna wkręcać a niektórym osobą pewnie daje dużo radości.

 

Grafika jest całkiem spoko, tak jak mówił tawot, wygląda lepiej niż na screenach. Pomieszanie tej plasteliny i kredek mi się podoba. Muzyka się nie wybija, ale jeden utwór chyba mi się podobał. Mój gust jest jednak słaby fhuy bo mocno mi się podoba main theme z Yoshi's Story na n64.

 

Multiplayerowe gierki słabe.

 

Dziwię się Tawot że aż tak szybko ukończyłeś. Cisnąłeś do przodu bez zbierania kwiatków? Mi zajęło 11 godzin mimo że jakoś az tak mega mocno na te kwiaty, czerwone coinsy nie polowałem... Trochę jednak starałem się ich zbierać bo ciśnięcie do przodu w tej grze nie daje ni huhu przyjemności. Z takim level designem to ciśnięcie do przodu owocuje ocenami 4/10 właśnie.


  • 0

#95 Tawotnica Napisany 09 kwietnia 2014 - 23:04

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 070 Postów:

Nie powtarzałem leveli w celu masterowania, ale gra jest beznadziejnie prosta i w większości nazbierałem 30 gwiazdek i min. 3 kwiatki, czerwonych monet czasem brakowało mi trochę więcej. Nachomikowane 120 żyć, zginąłem w sumie 38 razy (większość w levelu z balansowaniem na kuli w lawie, jedyny wymagający zręczności przy zbieraniu kwiatków) - nope, niczym mnie nie zachęciła, żeby wrócić i pobawić się w zbieractwo. 


  • 0

#96 Kaz Napisany 09 kwietnia 2014 - 23:09

Kaz

    Sub-Zero

  • Forumowicze
  • 613 Postów:

No mi się też ni chu hu nie chciałoby wracać do żadnych z plansz i zbierać, ale jakoś sobie tak za cel postawiłem żeby mięc przynajmniej 4 kwiatki w każdym levelu zanim dojdę do mety... w większości się udawało ale czasem level już mnie tak poirytował że cisnąłem do przodu i wbijałem w te kwiaty. Jednak samo prucie do przodu bez próby złapania większej ilości kwiatków było jeszcze gorszym doświadczeniem więc w kolejnej planszy znowu starałem się je zbierać.


  • 0

#97 Tawotnica Napisany 09 kwietnia 2014 - 23:18

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 070 Postów:

Niesamowicie skisili design plansz, bo znakomitej większości kwiatków nawet nie dało się pominąć. Zero szukania, po prostu się pojawiały po drodze i jedyne na czym mogłeś polec to brak jaj, żeby je zebrać, co się praktycznie nie zdarzało. Za mało było otwartych leveli, eksploracji, ukrytych jaskiń, alternatywnych przejść. Yoshi's Island na SNESa miało tyle zakamarków, że zdarzały się poziomy w których ani jednego kwiatka się nie znajdywało za pierwszym przejściem.


  • 0



Inne z tagami: