Rozmawiacie o jakichś śmiesznych konsolkach, a liczą się giereczki (i to nie nidforspidy). Techland tworzy kolejną pozycję na next-geny (i currenty bez nintendo też, oraz pc). O ile Hellraid to Dead Island w klimatach fantasy, tak Dying Light to Dead Island w mieście i z systemem dnia i nocy plus parkour a'la Mirror's Edge. Widać, że starają się robić to co im wychodzi i na czym się znają
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 20 marca 2018 - 19:13