Skocz do zawartości

Najdłuższy maraton


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
143 odpowiedzi na ten temat

#121 phsx Napisany 02 listopada 2007 - 10:08

phsx

    \m/

  • Forumowicze
  • 5 388 Postów:
Ja teraz z powodu braku sensownej konsoli (xbox360) siedzę głównie na PC, bo chcę być na bieżąco z niektórymi tytułami więc potrafię cały dzień siedzieć - od 10 rano np. do 10 wieczór, oczywiście z małymi przerwami, ale to zazwyczaj pół godziny - tu na obiad, podczas którego oglądam tv ^_^, tam na coś innego. Do PS2, wrócę jak skończę wszystkie nowsze gry które mnie interesują, bo mam dużo zaległości...
  • 0

#122 xell Napisany 03 listopada 2007 - 17:39

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 330 Postów:
Najdłuższy maraton jaki miałem to końcówka Shenmue 2 - 11 godzin non stop, żadnego wypadu po picie, żarcie, czy do kibla. Ale co to za 11 godzin. : O
  • 0

#123 Nexus Napisany 03 listopada 2007 - 23:57

Nexus

    Tears In Rain

  • Forumowicze
  • 6 963 Postów:
To była cała noc nad pierwszą częścią Fallouta. Od 20-tej do 6-7mej rano...

W zasadzie to były wtedy kilka takich nocy pod rząd... :^^:
  • 0

#124 MonsieurWoland Napisany 06 listopada 2007 - 01:11

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:
Raz w życiu miałem porządny maraton. Kupiłem nowego PCta i tego samego dnia wpadł mi w łapki pierwszy KoTOR. 25h gry z małymi przerwami na jedzenie+ siusiu. Siadłem do PCta, stworzyłem postać a spać położyłem się dopiero po obejrzeniu creditsów.
  • 0

#125 Gość__* Napisany 16 listopada 2007 - 14:36

Gość__*
  • Goście
Hmmm, miałem wiele takich długich "maratonów", ale nie przy byle jakich grach, o nie ! Moim najdłuższym "posiedzeniem" było granie w Legend of Mana (od 22 do 5 nad ranem), nabiłem trochę leveli, wykonałem chyba ze 20, czy nawet więcej questów. Poza tym często lubiałem sobie pograć w Endless Online do białego rana.
  • 0

#126 Twardyrpg Napisany 27 listopada 2007 - 13:10

Twardyrpg

    Mokujin

  • Narybek
  • 31 Postów:
Pamietam ze miałem zajawke na Residenta 3 na PSX wtedy :D i gdzies przeczytałem ze jakies gracz chyba z japoni (oni to sa hardkorowcy heh:P) ze przeszedł gre w 3,5 h wiec zasiadłem typowo do gry najpierw przeszedłem w 7 h pozniej 5 h i na tym zaprzestalem bo juz nie wytrzymałem :D heh ale warto było;p podajrze RE3 przeszedłem z kilka razy i wypas...
  • 0

#127 bad-garfield Napisany 28 listopada 2007 - 11:55

bad-garfield

    Mokujin

  • Narybek
  • 43 Postów:
To było dawno. Pierwsze odpalenie PSX'a i GT. Przycisk ON o 5' rano, a przycisk OFF ok. 2' w nocy. Gały czerwone jak królik, pierwszy raz w życiu widziałem z częstotliwością 50Hz, wszystko mi migało przed oczami, ale w głowie ciągle siedziało pytanie "kurde może jednak wydłużyłbym tą dwójkę w Twin Turbo". 4h snu i znowu ON...
  • 0

#128 Gość_jachu2_* Napisany 28 listopada 2007 - 21:53

Gość_jachu2_*
  • Goście
Zdarzało się wstać rano i zasnąć rano, niekiedy z "nocki" w PES3 u znajomych wrócić do domu o 14 na obiad. Miałem co najmniej kilka bezsennych nocy przed konsolą, np. przy GTA:SA i misji, w której kradniemy policyjne motory odstawiając je na lawetę. Generalnie zasada jest taka, że gra się do ostatniego papierosa lub do pierwszej krwi z nosa.
  • 0

#129 Kurzy Napisany 28 listopada 2007 - 21:58

Kurzy

    DANGA!

  • Forumowicze
  • 15 970 Postów:
Nocne maratoniki teraz mam co tydzień właściwie. Co piatek, włączam konsolę koło 11 -12 i gram do 4. Nikt nie przeszkadza, elegancko się gra :ninjadance: poza tym siedzę wtedy na łóżku a nei na podłodze:)
  • 0

#130 Raikoh Napisany 04 grudnia 2007 - 17:22

Raikoh

    Dark Hollywood

  • Forumowicze
  • 16 353 Postów:
Oj,było ostro. U kumpla starzy wyjechałi na 3 dni (były wakacje) więc poszedłem do niego
na te 3 dni i szpilaliśmy i graliśmy 48h !! Była tylko przerwa na kibel ,śniedanie ,obiad i kolacje. To był jak dobrze pamiętam 1998r i graliśmy na szaraku (Final7,G-Police,Miedival,Resident) .To był Hardcore maksymalny. Zero spania!!!! :ninja:
  • 0

#131 phunckY Napisany 07 grudnia 2007 - 04:24

phunckY

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 419 Postów:

gra się do ostatniego papierosa lub do pierwszej krwi z nosa

rotfl



A było w życiu kilka dwunastogodzinnych maratonów, było. Stare dobre czasy...
  • 0

#132 Gość__* Napisany 17 grudnia 2007 - 23:41

Gość__*
  • Goście
Konsole:

GTA 3 koło 18h po których myślałem że odpłynę :gwizdek:

Pc:

Lineage 2 36h masakra jak mmo wciąga :cooo:
  • 0

#133 Gość__* Napisany 19 grudnia 2007 - 17:16

Gość__*
  • Goście

Konsole:

GTA 3 koło 18h po których myślałem że odpłynę :gwizdek:

Pc:

Lineage 2 36h masakra jak mmo wciąga :cooo:

Respekt. Ja bym nie wyrobil :P Zwlaszcza tyle przed PC ;)
  • 0

#134 phsx Napisany 19 grudnia 2007 - 21:19

phsx

    \m/

  • Forumowicze
  • 5 388 Postów:
Ja bym nawet 18 nie wyrobił, zwłaszcza przed tivikiem 21 x_x
  • 0

#135 Gość__* Napisany 19 grudnia 2007 - 22:58

Gość__*
  • Goście
Jak grałem wtedy to kawa leciała równo. :^^: Potem spałem chyba 16h :gwizdek:
  • 0

#136 krypto Napisany 13 stycznia 2008 - 20:57

krypto

    Chocobo

  • Narybek
  • 12 Postów:
Najdłurzej grałem w Tomb raider2 na PSX,pełne12 godzin.
  • 0

#137 Arasz Napisany 13 stycznia 2008 - 21:23

Arasz

    N3rO->Nero->Arasz_

  • Forumowicze
  • 2 201 Postów:
Kotor 1 - skończyłem całą grę i poszedłem spać.
Mu - całe wakacje wyglądały tak, że grałem po 15 godzin. Tak samo z Anarchy Online(najdłużej grana przez mnie gra).
  • 0

#138 Gość__* Napisany 13 stycznia 2008 - 22:33

Gość__*
  • Goście
Faki dla kumpla z Rembertowa za niewypalonego sylwka. ale z drugiej strony dzieki temu, od godziny 18 00 dnia 31.01.2007r do godziny 22 dnia 01.01.2008r pocinałem na Xie (moze dlatego mam teraz RRoDa?)
  • 0

#139 Gość_Zero_* Napisany 23 stycznia 2008 - 23:15

Gość_Zero_*
  • Goście
Ile godzin dokładnie to nie wiem, ale pamiętam że MGS2 przeszedłem bez żadnej przerwy :)
  • 0

#140 Gość__* Napisany 24 stycznia 2008 - 17:29

Gość__*
  • Goście
Kiedyś, jak byłem chory, zdobyłem z bratem wszystkie postacie w Tekkena 3 nie wyłączając konsoli (memorka nie działała :)). Z 8 godzin się zeszło.

Innym razem ja, dwaj bracia, brat cioteczny i kolega graliśmy w Fran Turismo nieprzerwanie, aż zarobiliśmy na Vipera. Po kupnie podjarani włączyliśmy wyścig i okazało się, że nie da się tym jeździć :D Bączki na każdym zakręcie, poślizgi, itp.
  • 0

#141 f5k Napisany 10 marca 2008 - 11:08

f5k

    People do change, but only a little bit

  • Forumowicze
  • 1 872 Postów:
Dzieki Uncharted siedziałem przed konsolą 8h 22min od początku do końca gry, zacząłem ok.18:15 a skończyłem o 2:52.
  • 0

#142 Gość__* Napisany 11 marca 2008 - 18:23

Gość__*
  • Goście
U mnie to różnie bywało. Mile wspominam 10-11 godzin ciągłego napieprzania w Shenmue :ninjadance: . I maratony z kumplami - na początku z Dreamcastem potem z ps2. Cały dzień w Quake 3 - fragi i wulgaryzmy ostro i czesto padały 8) , potem przesiadka na tag battle'a w Deado or Alive 2, Dynamite Cop, Soul Calibur, Ikaruga itp. Na ps2 co-op i multi w Timesplitters3, Soul Calibur 2 i 3.
  • 0

#143 Sotaku Napisany 13 czerwca 2010 - 16:06

Sotaku

    JJ

  • Forumowicze
  • 41 683 Postów:
kiedyś graliśmy dwa dni na C-64 w Vermeer'a bo nie było save'a na wersji kasetowej i gralibyśmy dłużej, ale zasilacz odmówił posłuszeństwa i doszedł do siebie dopiero po dniu odpoczynku :)
  • 0

#144 Gość_Jose_* Napisany 18 czerwca 2010 - 17:51

Gość_Jose_*
  • Goście
Bodaj coop w System Shock 2. Z kumplem przeszliśmy godzinkę, odbiliśmy się, wróciliśmy parę dni potem i... graliśmy aż do końca. Jakieś 23h. Dobrze wspominam też GTA IV, które też skończyłem jakoś za jednym podejściem.

Jakby się głębiej zastanowić, to większość gier tak kończę (przykładem ostatnio Alan Wake i Conviction), problem w tym, że większość z nich jest na tyle krótka, że to dopuszczalne.
  • 0