46 odpowiedzi na ten temat

[Lady Luck]

Tak czytam ten wątek i...

 

oni na prawdę myśleli, że ktoś się da na to nabrać?

 

...eeemmm.... Ty?

[Sotaku]

jak mam ochotę na Tekkena to odpale od biedy Revolution, a jak będę chciał zagrać w dobrą bijatykę to mam VF5. niestety cierpię na brak sparingpartnerów więc pozostaje tylko online i wydaje mi się, że bitka Segi ma więcej stałych fanów.

Mam VF5 jak co mnie zaczep, ale od razu powiem, że to nie moja seria

[kowal]

Tak czytam ten wątek i...

 

oni na prawdę myśleli, że ktoś się da na to nabrać?

 

...eeemmm.... Ty?

nie wydałem i nie wydam na tą grę ani złotówki. nie jarają mnie przebieranki. ale masz jednak trochę racji bo poświęcam tej grze swój cenny czas, a jak wiadomo - czas to pieniądz. na swoje usprawiedliwienie mog tylko napisać, iż ciągnie wilka do lasu. nic na to nie poradzę, że lubię obijać wirtualne mordy.

 

jak mam ochotę na Tekkena to odpale od biedy Revolution, a jak będę chciał zagrać w dobrą bijatykę to mam VF5. niestety cierpię na brak sparingpartnerów więc pozostaje tylko online i wydaje mi się, że bitka Segi ma więcej stałych fanów.

Mam VF5 jak co mnie zaczep, ale od razu powiem, że to nie moja seria

z chęcią. mam nadzieję, że będziesz lepszym Mokujinem niż nasz forumowy kolega Czysiu

[Lady Luck]

Tak czytam ten wątek i...

 

oni na prawdę myśleli, że ktoś się da na to nabrać?

 

...eeemmm.... Ty?

nie wydałem i nie wydam na tą grę ani złotówki. nie jarają mnie przebieranki. ale masz jednak trochę racji bo poświęcam tej grze swój cenny czas, a jak wiadomo - czas to pieniądz. na swoje usprawiedliwienie mog tylko napisać, iż ciągnie wilka do lasu. nic na to nie poradzę, że lubię obijać wirtualne mordy.

 

Właśnie to miałam na myśli

 

[kowal]

wciągnęło mnie. codziennie pykam po kilka walk i nawet na przeciwników nie ma co narzekać. musiałem wcześniej trafić na jakąś słabą porę. i choć lagi się zdarzają to jest przyzwoicie. dla porównania włączyłem VF5 i wielkich różnic nie ma. na bijatyce Segi zostali już sami wymiatacze. 4 walki i wszystkie w dupe. ciężko się tak nagle przestawić ze sterowaniem.

jesczcze jedna rzecz odnośnie Tekkena, o której już wcześniej chcialem pisać. brak Hwoaranga to jest jakaś kurwa kpina. najefektowniejszy i jeden z najbadziej popularnych zawodników w serii a oni go pomineli . i zrozum tu japończyków.

[plp78]

jak mam ochotę na Tekkena to odpale od biedy Revolution, a jak będę chciał zagrać w dobrą bijatykę to mam VF5. niestety cierpię na brak sparingpartnerów więc pozostaje tylko online i wydaje mi się, że bitka Segi ma więcej stałych fanów.

No nie dziwota. VF to ultrakorowa seria dla prawdziwych prosów, a nie Tekken - popowe gówienko dla każuali.

[kowal]

mylisz się. w czasach szaraczka i czarnulki, gdzie seria Tekken powstała i święciła największe triumfy, miała ona więcej wyznawców niż VF i to nie tylko każuali ale również tzw.prosów. moim zdaniem to VF jest bardziej przystępna dla każuali choćby tylko ze względu na ilość przycisków przez co wklepanie prostego kombosa nie sprawa kłopotu. wystarczy 3xP. 3 ciosowe combo jednym przyciskiem? w Tekkenie takie rzeczy tylko Hwoarangiem:) oczywiście seria od AM2 ma drugie dno ale tak samo i Tekken, przynajmniej w czasach swojej świetności. kolejne części niestety nie są już tak dopracowane (VF trzyma w miarę równy poziom) a Revolution świadczy o tym, że Namco próbuje wszystkiego żeby serię wskrzesić. prawda jest taka, że gatunek jako bijatyki ma swoje lata świetności juz za sobą i bardzo ciężko mu konkurować z shooterami. może polegać na swoich stałych fanach niczym VF ale milionów raczej na tym wydawcy nie zbiją. Namco poszło inną drogą. czy słuszną okaże się (lub nie) jeśli zdecydują się pochwalić zarobioną na Revo kasą.

ja po cichu liczę, że jeszcze nie wszystko zostało pokazane i tak jak uznane kiedyś na wymarłe przygodówki doczekały się The Walking Dead, tak kiedyś gatunek bijatyk doczeka się swojego przełomu.

Ten post był edytowany przez kowal dnia: 16 sierpnia 2013 - 07:23

[kowal]

jest Hwoarang, jest Bryan i powoli dołączają inni zawodnicy z serii. zaczynam zmieniać zdanie odnośnie zastosowanego modelu. Namco całkieme sprytnie to sobie wymyśliło. odkrywanie nowych zawodników w miarę postępów pozwala przykuć graczy na dłużej, lagi już tak nie straszą a i przeciwników nie brakuje. napierdzielam w to codziennie do pierwszej utraty premium coin. czuję, że zaczynam wracać do formy. posparinguje ktoś wieczorkiem?

[Nyjacz]

Ja też codziennie. Chętnie pogiercuję, choć ostrzegam - lamus jestem w mordoklepy.

[plp78]

mylisz się. w czasach szaraczka i czarnulki, gdzie seria Tekken powstała i święciła największe triumfy, miała ona więcej wyznawców niż VF i to nie tylko każuali ale również tzw.prosów. moim zdaniem to VF jest bardziej przystępna dla każuali choćby tylko ze względu na ilość przycisków przez co wklepanie prostego kombosa nie sprawa kłopotu. wystarczy 3xP. 3 ciosowe combo jednym przyciskiem? w Tekkenie takie rzeczy tylko Hwoarangiem:) oczywiście seria od AM2 ma drugie dno ale tak samo i Tekken, przynajmniej w czasach swojej świetności. kolejne części niestety nie są już tak dopracowane (VF trzyma w miarę równy poziom) a Revolution świadczy o tym, że Konami próbuje wszystkiego żeby serię wskrzesić. prawda jest taka, że gatunek jako bijatyki ma swoje lata świetności juz za sobą i bardzo ciężko mu konkurować z shooterami. może polegać na swoich stałych fanach niczym VF ale milionów raczej na tym wydawcy nie zbiją. Konami poszło inną drogą. czy słuszną okaże się (lub nie) jeśli zdecydują się pochwalić zarobioną na Revo kasą.
ja po cichu liczę, że jeszcze nie wszystko zostało pokazane i tak jak uznane kiedyś na wymarłe przygodówki doczekały się The Walking Dead, tak kiedyś gatunek bijatyk doczeka się swojego przełomu.

3 razy punch? Sorry, ale w którą część grałeś jaką ostatnią, bo takie rzeczy dawno się w VF-ie skończyły. I o co chodzi z tymi trzema przyciskami? Że niby, jak musisz ręcznie blokować, to według Ciebie jest łatwiej niż jak masz automatyczny blok? To jakiś wysublimowany dowcip jest, czy co? A to, że Tekken miał zawsze więcej fanów od VFa, to jest oczywiste. To logiczna konsekwencja tego, co napisałem: VF to ultrakorowa seria dla prosów, a T to popowe gówienko dla mas. Oczywiście analizuję VFa za punkt rozważań biorąc szczytowe osiągnięcie serii, czyli VF4 Evo.

[kowal]

no weź, przecież większość fajterów ma combos 3xP. a ja pisałem o każualach, kompletnych nowicjuszach. 3 przyciski to mniej niz 4 więc jest to łatwiejsze do ogarnięcia dla nowicjusza, który zresztą nie zaptrząta sobie głowy czymś takim jak blok więc tak na prawdę zostają mu 2 przyciski do ogarnięcia których naprzemienne wciskanie + kręcenie wajchą da jakiś efektwny cios. wpadają do mnie znajomi, którzy nie są graczami ale czasami lubią w coś sobie u mnie popykać i jak im włączyłem TR i VF5 to woleli VF.

[burnstein]

mylisz się. w czasach szaraczka i czarnulki, gdzie seria Tekken powstała i święciła największe triumfy, miała ona więcej wyznawców niż VF i to nie tylko każuali ale również tzw.prosów. moim zdaniem to VF jest bardziej przystępna dla każuali choćby tylko ze względu na ilość przycisków przez co wklepanie prostego kombosa nie sprawa kłopotu. wystarczy 3xP. 3 ciosowe combo jednym przyciskiem? w Tekkenie takie rzeczy tylko Hwoarangiem:) oczywiście seria od AM2 ma drugie dno ale tak samo i Tekken, przynajmniej w czasach swojej świetności. kolejne części niestety nie są już tak dopracowane (VF trzyma w miarę równy poziom) a Revolution świadczy o tym, że Konami próbuje wszystkiego żeby serię wskrzesić. prawda jest taka, że gatunek jako bijatyki ma swoje lata świetności juz za sobą i bardzo ciężko mu konkurować z shooterami. może polegać na swoich stałych fanach niczym VF ale milionów raczej na tym wydawcy nie zbiją. Konami poszło inną drogą. czy słuszną okaże się (lub nie) jeśli zdecydują się pochwalić zarobioną na Revo kasą.

ja po cichu liczę, że jeszcze nie wszystko zostało pokazane i tak jak uznane kiedyś na wymarłe przygodówki doczekały się The Walking Dead, tak kiedyś gatunek bijatyk doczeka się swojego przełomu.

O_o

[kowal]

[kowal]

nie miałem przez prawie 2 tyg.neta w domu i prawie zapomniałem o tej gierce. wróciłem i muszę powiedzieć, że tak jak wcześniej prędzej skończyły mi się żetonu niż przegrałem walkę od tych 3 dni robię sobie partyjkę do utraty żetonu i codziennie po 2 walki w plecy.

no i podobno odkryłem 2 nowych zawodników tylko nie wiem jakich bo nie pamietam kto był od początku... a to oznacza, że nie doszedł nikt na kogo czekam czyli Hwoarang i Bryan.

niedługo jakaś nowa poprawka, która mam nadzieję ukróci kilka przegiętych ciosów. pieprzone diabełki...

[kowal]

taka ciekawostka

In February 2014, a user called BUTBUTWHYY hacked into the game, giving himself seemingly endless health, where even an all out offense isn't even enough to due to the time limit, and with a ridiculously high attack power, to the point where any attack in general can kill another player in a single hit. This eventually caused Harada to personally state the ban of the BUTBUTWHYY [1]

 

znowu zacząłem sobie pogrywać (po info o T7 i wczoraj zostałem Avenger'em. ale widzę, że jeszcze długa droga przede mną...

 

List of Ranks

• 1st ~ 3rd Dan - 初段 ～ 三段
• 4th Dan: Disciple - 高弟
• 5th Dan: Mentor - 師範代
• 6th Dan: Master - 免許皆伝
• 7th Dan: Grand Master - 達人
• 8th Dan: Brawler - 餓狼
• 9th Dan: Marauder - 猛虎
• 10th Dan: Fighter - 獅子
• 11th Dan: Berserker - 飛龍
• 12th Dan: Warrior - 剛拳
• 13th Dan: Avenger - 狂拳
• 14th Dan: Duelist - 烈拳
• 15th Dan: Pugilist - 闘拳
• 16th Dan: Vanquisher - 修羅
• 17th Dan: Destroyer - 羅刹
• 18th Dan: Conqueror - 羅漢
• 19th Dan: Savior - 羅将
• 20th Dan: Genbu - 玄武
• 21th Dan: Byakko - 白虎
• 22th Dan: Seiryu - 青龍
• 23th Dan: Suzaku - 朱雀
• 24th Dan: Fujin - 風神
• 25th Dan: Raijin - 雷神
• 26th Dan: Yaksa - 鬼神

•  

[nole]

"Koniec balu panno Lalu" nastąpi 21 marca 2017r.

 

https://twitter.com/...f_src=twsrc^tfw

[Shinigami]

Na pewno wszystkim będzie szkoda