208 odpowiedzi na ten temat

[BeSOS]

to sie gon    

[Pawlik]

skończyłem, jedna z najlepszych gier tej generacji! Mega szkoda, że tak zbombiła sprzedażowo. Skończenie gry zajęło około 10h, a każda minuta z tą grą to ciągły banan na gębie  

Gra jest kapitalna, kurwa, no zjebista. Wszystko tu gra i buczy, pasuje jak skarpetki na wymiar szyte dla shinana. Oprawa kolorowa, oczojebna, te wszystkie barwy wręcz wylewają się z telewizora w akompaniamencie wybuchów, muzyka rockowa, punkowa daje kopa energetycznego. 

Misje są z jajem i może czasem zbyt schematyczne to jednak humorem nadrabiają wszytko. No i właśnie, ten humor jest kapitalny, jedna wielka polewka z gier video, gier rpg i generalnie popkultury. 

Dubbing? Jeden z najlepszych jakie słyszałem w grach czy nawet filmach, jak się cieszę, że nie przełączyłem na eng, bo bym chyba żałował, wszytko zagrane kapitalnie, polecam!

Spokojnie daje rekomendacje i chętnie bym dał 10. 

[BeSOS]

10h dam main quest? Nie robiłeś nic pobocznego?

[Pawlik]

Może więcej, muszę sprawdzić w dashu. Gra jest tak fajna i intesywana, że w ogóle się nie dłuży i stąd moje odczucie, bo jak czytam to na necie ludzie piszą, że zajeło im to 15-20h. 

Poboczne robiłem, ale nie wszystkie, te co akurat miałem pod ręką. Sunset ma taki flow, że grasz tak by było jak najmniej przerw, by akcja goniła akcję, przerywanie tego tylko po to aby przemieścić się gdzieś po jakiegoś questa tylko to burzy.

[Hellmans]

Ja mam nabite 23h ze znajdźkami i bez wszystkich wyzwań. 

[BeSOS]

czyli idealnie, nienawidze wielkich rozwleczonych na sile sandboksow.

[Spuczan]

Osiem soczystych godzin za mną. Ostatnio tak się śmiałem grając w South Park: Kijek Prawdy i mimo iż to trochę inny rodzaj humoru to jest naprawdę dobrze. Pierwsze 15 minut trochę mi się dłużyło. Było słabo. Myślałem, że zrobię szybko główny wątek gry i gierka poleci na półkę. Nic z tych rzeczy. Każda kolejna minuta, każdy kolejny quest to jedna wielka szydera. Harcerze, gry rpg, wypasione bronie, Bryllcream i pojedynki z bossami to mistrzostwo świata.

 

To jedyny standardowy pistolet. Do zdobycia czeka granatnik na miśki i dziwnie wyglądający obrzyn. To znaczy ja wiem co on przypomina a wy możecie się jedynie domyślać.

 

Gameplay też nie odstaje od reszty. Zaryzykowałbym, że to połączenie poruszania się po mieście jak THPS ze strzelaniem. Czyli mega miodek. Na początku troszkę tęskniłem za podwójnym dashem i uważałem, że gra ma martwe punkty (gdzie nie można było kontynuować płynnego poruszania się) ale jakże się myliłem. Jeżeli ktoś uważa, że to taki InFamous dla xbotów to jest w błędzie. Insomniac dostarczyli wypasioną grę. 

 

Dopiero kupiłem 5 mapek a tu tyle rzeczy do podniesienia.

 

Do roboty jest mnóstwo rzeczy. Wyzwania, zbieranie butów, papieru toaletowego, baloników Fizzie, neonów i smartfonów. Jak zwykle się wciągnąłem i skaczę po mieście szukając wszystkiego co popadnie. Kończąc grę w około 10 godzin tak jak Pawlik dużo rzeczy się omija bo sam po tych 8 zrobiłem raptem parę wyzwań i nie znalazłem nawet 25% wspomnianych rzeczy.

 

Kolejne wcielenie mojego bohatera.

A to enta wersja. Na razie ostateczna.

 

Na osobny akapit zasługuje customizacja postaci i dobór mocy. Wygląd bohatera możemy zmienić w każdym momencie co jest bardzo fajne. Ciuchy są słabe ale wraz z postępami w grze dostajemy parę nowych rzeczy. Za to wybór odpowiednich wzmocnień dla naszego hiroła to mega Każde starcie to jeden wielki rozpie***l. Nie ważne czy walczymy z parchami, potworkami czy robotami. To zawsze wypasione akcje obfitujące w bryzgające dookoła flaki i krew.

 

Karta postaci. A na niej broń, wzmocnienia, pułapki i manipulatory.

 

Screeny by były ale to Xbox. I do robienia obrazków potrzebuję Xbox Live. Xbox Live oczywiście mam ale konsolka nie może połączyć się z internetem bo nie. I właśnie dlatego ludzie wymyślili telefony.

[Spuczan]

Główny wątek ukończony.

 

Teraz wziąłem się za dozbieranie wszystkich znajdziek i zrobienia wszystkich wyzwań. Zostało mi coś około 75% tego stuffu więc będę miał co robić. Widać, że wrog i zeratul przyłożyli się do tych drugich. Nie mogę pokonać pierwszego w strike'ach (dwa mosty, z czterech stron atakują odmieńcy) a drugiego w zabijaniu odmieńców za pomocą granatnika (skakanie po samochodach, plamy overcharge'a  przy których zbiera się plugastwo). Lucki, marbele i Pawliki raczej tylko liznęły temat.

 

W między czasie, czyli podczas podróżowania od buta do wyzwania, epxię bronie. Do podstawowego ulubionego zestawu dorzuciłem Fajerwerkownice i już czuję jej moc a to dopiero 2 poziom

 

Muszę zdobyć więcej overcharge'a bo do nabycia zostało parę broni i mapek. Nie będę upgrade'ował wszystkich bo nie wszystkie przypadły mi do gustu.

 

Gierunia jest przednia.

 

Ten post był edytowany przez Spuczan dnia: 21 kwietnia 2016 - 17:07

[Bzduras]

Wczoraj odpaliłem na dwie godziny, widzę tu potencjał do zabawy jak w Jet Set Radio. Za wcześnie by wyrokować, a jeszcze wcześniej, by ogarnąć całą mechanikę poruszania się po tym mieście, ale gra się wybornie dreamcastowo

[Marbel]

Ja po przerwie miałem wielki problem opanować na powrót mechanikę gry. I tak po czasie zostawiłem. Jednak by mieć fun to trzeba ogarniać sterowanie by gra była płynna.

[Tynio]

@Itachi

 

Grałem jakiś czas temu niezła gierka, muszę przysiąść i skończyć.

Dodaj mnie na konsoli jak coś

 

[Bzduras]

Ja po przerwie miałem wielki problem opanować na powrót mechanikę gry. I tak po czasie zostawiłem. Jednak by mieć fun to trzeba ogarniać sterowanie by gra była płynna.

Nie dziwi mnie to, sterowanie wygląda na easy to learn-hard to master. Jako osobnik zaprawiony w Tony Hawkach, JSR i temu podobnym jednak czuję się tu jak ryba w wodzie

 

@Itachi

 

Grałem jakiś czas temu niezła gierka, muszę przysiąść i skończyć.

Dodaj mnie na konsoli jak coś

Rzuć GT na PW

[gruby]

Sciagam z game passa, bedzie 14 dni zeby potrenowac (cebula).

[gruby]

Hmmm pogralem w to chwilę, ale jakoś mnie nie przekonało. Graficznie super, klimat teoretycznie fajny- takie crazy taxi tylko z rzucaniem mięsem i bez tego uroku. Rozgrywka natomiast jakaś taka słaba.Pewnie dalej się rozkręca, początek nudnawy. Poruszanie się po mieście trochę chaotyczne przynajmniej dla mnie. Może jeszcze program, ale za jaja to mnie nie chwycilo.

Ten post był edytowany przez gruby dnia: 06 listopada 2017 - 12:28

[Bzduras]

Odblokujesz parę skilli i jak nie wciągnie Cię płynne przemieszczanie z punktu A do B z sianiem zadymy po drodze i bez dotykania chodnika to już nic Cię w tej grze nie wciągnie

[gruby]

Tak też czułem. Jeszcze jedną szansę jej dam. Mam kilka nowych skilli, ale sedna rozgrywki to one nie zmieniły. Zobaczymy, z filmików wydawało mi się, że to idealna gra dla mnie... rzeczywistość brutalnie to weryfikuje.

[Bzduras]

Później w rozgrywce dochodzi kilka ruchów jeszcze. Kochaj albo rzuć

[Pawlik]

Ta gra to sam sex, kwintesencja konsolowości spod znaku Segi, do tego kapitalny humor i super misje. Gruby, N Ci mózg wyżarło,bo SO to top3 tej generacji konsol. 

[bartezoo]

Tak jak Pan Pawlik mówi. Dla mnie świeta trójca Sunset Overdrive, Bloodborne, Bayonetta 2 - gry w których najlepiej się bawiłem na tej (zeszłej?) generacji.

[gruby]

Mam po prostu wysokie standardy. :lord:

[ACZ]

Insomniac niedawno wspomniało, że dwójkę chętnie by zrobili, ale musiałby się do nich zgłosić wydawca zainteresowany wyłożeniem hajsu.

Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 06 listopada 2017 - 20:34

[Spuczan]

Jeżeli nie przekona cię znakomity humor, świetny gameplay, ciekawe misje fabularne i super bronie to raczej nic ci nie pomoże 

[ACZ]

Gra wyjdzie na PC.

[Daddy]

Ta gra to sam sex, kwintesencja konsolowości spod znaku Segi, do tego kapitalny humor i super misje. Gruby, N Ci mózg wyżarło,bo SO to top3 tej generacji konsol. 

 

Przekonałeś mnie!

 

Ściągam w ramach Game Passa!

[Sylvan Wielki]

Zdecydowanie jedna z ciekawszych pozycji nie tylko na konsoli (XS), ale też ogólnie na tej generacji. I ta boska animacja

Daddy możesz oczywiście zassać w ramach abonamentu Game Pass (po to wszak jest), ale gra i to nowa w sklepach jest po 40zł. No tylko spójrz jak to wspaniale się prezentuje:




No i oczywiście skoro na blachę mają ją wypuścić, to być może wersja enhanced na One X się pojawi.
Kurde, zaraz po kombo Forza/Halo/Gears w pierwszej kolejności powinni usprawnić takie perełki, jak Ori, czy właśnie Sunset.   
 

[vagrant3]

Z tego co pamietam to gierka sie super prezentowala na zwyklym one, ale fakt - powinni wiecej tytulow zasilic update'ami z podniesieniem rozdzielczosci czy dodaniem hdr

[Marbel]

Sylwek akurat to Twoje pudełko brzydkie z niemieckiej dystrybucji. Generalnie gra kolorowa, dynamiczna, po prostu konsolowa ale ja podchodziłem 3 razy i mimo że spoko to jakoś ze sterowaniem miałem zawsze problem i z przemieszczaniem po mieście. I etapy tower defense takie se.
No ale to moja opinia więc wiecie

[Schrodinger]

Mesjasz wylądował  
 

[Spuczan]

Też miałem rudą w krótkich portkach.

[bartezoo]

Co ten involuntary celibate robi z ludzmi