Gram sobie rekreacyjnie - jednak granie w Jrpg'i na mobilnej konsolce to jest właśnie to podobno poprzednie części gry na ps'one miały niezłą fabułę, wierzę na słowo, tu historia serwuje banały i typowe bajki dla japońskiej dziatwy. Ale co ja tam wiem - mam dopiero 6 godzin przechodzone, może potem są jakieś krwawe gody i sranie złotem
Walki są proste, aż za proste - można z automatu kliknąć na auto-combat i samo się wszystko zabija i niszczy. Gra się jednak bardzo przyjemnie - stylusem maziam z lewej do prawej, nie wyobrażam sobie już granie w tego rodzaju gry bez panelu dotykowego - noł łej. Będę grał dalej i dam znać.
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 05 lipca 2020 - 08:54