Skocz do zawartości

Początki grania


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
130 odpowiedzi na ten temat

#31 Gość__* Napisany 17 lipca 2004 - 21:00

Gość__*
  • Goście
Moja przygoda z grami rozpoczeła się oczywiście dzięki moim rodzicom. Jak miałam gdzieś 3 lub 4 latka to kupili mi Atari, to był dopiero sprzęcior :twisted: no i od tego się zaczeło, następna w kolejce była Amiga no i w końcu komputer PC. No ale pewnego dnia wpadła mi w łapki gazeta z grami konsolowymi, więc dałam sobie za zadanie zdobycie PSX. Po krótkich rozmowach z tatą dostałam konsole :D A co do Ps2 to nie było wogóle problemu, gdyż rodzice kupili mi ją sami na święta :P
Jestem dziewczyną i gdyby nie moi rodzice to pewnie nigdy nie trzymałabym pada w rękach :lol:
  • 0

#32 Gość__* Napisany 17 lipca 2004 - 21:16

Gość__*
  • Goście

Moja przygoda z grami rozpoczeła się oczywiście dzięki moim rodzicom. Jak miałam gdzieś 3 lub 4 latka to kupili mi Atari, to był dopiero sprzęcior :twisted: no i od tego się zaczeło, następna w kolejce była Amiga no i w końcu komputer PC. No ale pewnego dnia wpadła mi w łapki gazeta z grami konsolowymi, więc dałam sobie za zadanie zdobycie PSX. Po krótkich rozmowach z tatą dostałam konsole :D A co do Ps2 to nie było wogóle problemu, gdyż rodzice kupili mi ją sami na święta :P
Jestem dziewczyną i gdyby nie moi rodzice to pewnie nigdy nie trzymałabym pada w rękach :lol:


fuksiara... może gdybym był dziewczyną, rodzice też tak chętnie by mi nowe sprzęcicho kupowali... żartuję oczywiście :wink:
pozdrawiam
  • 0

#33 kotlet Napisany 06 sierpnia 2004 - 23:18

kotlet

    Blanka

  • Narybek
  • 211 Postów:
Grać zacząłem z tego co pamiętam, jak w domu "pojawił" się 386. Dobrze wspominam takie gierki, jak Rick Dangerous 2, Lotus, Lamborghini, czy polską grę koło fortuny. Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale dostaliśmy (z bratem) przenośną, rosyjską konsolkę. Pegazusa na własność nie miałem, ale grałem u kuzyna. W końcu dostaliśmy w 1999 roku Playstation i wtedy właśnie "na serio" zacząłem interesować się grami. Zacząłem kupować Neo Plus, OPSM i kilka numerów PsxExtreme (dopiero jakiś czas później zacząłem kupować to regularnie). Przez jakiś czas miąłem modem, więc raczej nie myślałem o rejestrowaniu się na jakichś forach. W czerwcu 2003 roku złożyliśmy łącze stałe i zarejestrowałem się na forum PsxExtreme. W następnym miesiącu dostałem Playstation 2. Gdy dowiedziałem się, że na "odnowionej" stronie Neo Plus powstało forum, to postanowiłem się tam zarejestrować. Napisałem to w skrócie, kupiłem także PC i Game Boy'a Advance'a.
  • 0

#34 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 08:20

Gość__*
  • Goście

Moja przygoda z grami rozpoczeła się oczywiście dzięki moim rodzicom. Jak miałam gdzieś 3 lub 4 latka to kupili mi Atari, to był dopiero sprzęcior :twisted: no i od tego się zaczeło, następna w kolejce była Amiga no i w końcu komputer PC. No ale pewnego dnia wpadła mi w łapki gazeta z grami konsolowymi, więc dałam sobie za zadanie zdobycie PSX. Po krótkich rozmowach z tatą dostałam konsole :D A co do Ps2 to nie było wogóle problemu, gdyż rodzice kupili mi ją sami na święta :P
Jestem dziewczyną i gdyby nie moi rodzice to pewnie nigdy nie trzymałabym pada w rękach :lol:


Hmmm...co tu duzo mowic. Farciara. Ciebie wciagneli rodzice. A mnie wciagnęli kumple i w mniejszym stopniu ojciec, ktory tez kupil kiedys mi konsole. Ale nie PS 2, tylko czarna, ruska skrzynke, ktora do dzis stoi u mnie na honoroym miejscu w pokoju.
  • 0

#35 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 10:14

Gość__*
  • Goście
Szedu, ale u mnie tez od razu nie bylo ps2, wszystko szlo z czasem, najpierw byly jakies tam komodorce.. no a jak widac skonczylo sie na ps2 :) (i to jeszcze nie koniec :twisted: ) Oczywiscie jestem rodzicom bardzo wdzieczna za to ze nie odstraszylo ich to ze jestem dziwczyna i dali mi mozliwosci grania od najmlodszych lat. U mnie by nie bylo takiej mozliwosci ze wciagnelyby mnie kumpele, zadna z nich nie lubi gier :evil: Ale nie wiedza co traca :wink:
  • 0

#36 cappo Napisany 07 sierpnia 2004 - 10:18

cappo

    Link

  • Forumowicze
  • 314 Postów:
pink rzeczywiście może mówić o wielkim szczęściu. moi rodzice ciągle jeszcze pukają się w głowę kiedy wydaję grube miliony (czyt. coś około 100pln 8) ) na nowe gry/peryferia, ale ostatnio już jaky się przyzwyczaili hehe :twisted: ...mnie w gry na większym poziomie wciągnęli- tak jak w przypadku szweda- koledzy. pamiętam jak siedziałem u kumpla całymi dniami kiedy ten dostał na gwiazdkę psxa, wcześniej sam ostro pogrywałem na pegazie i atarynce, ale to jeszcze nie była taka zajawka jak w przypadku szaraka...aż łezka w oku się kręci :cry: :)
  • 0

#37 syon Napisany 07 sierpnia 2004 - 12:35

syon

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 302 Postów:

ruska skrzynke, ktora do dzis stoi u mnie na honoroym miejscu w pokoju.


"honorowe miejsce" - w moim przypadku to była stara zakurzona torba na strychu. Ogólnie nie staram się nie robić chlewni w pokoju rzeczami, które już tak jak i w tym wypadku nie działają. Lecz ilekroć wchodziłem na strych to nie obeszło się bez skoncentrowania wzroku na starym pegazie... ehhhh...
  • 0

#38 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 13:47

Gość__*
  • Goście
Ja natomiast jestem dosc sentymenatalnym gosciem i lubie u siebie trzymac rzeczy, ktore zapadly mi w pamiec, aczkolwiek wolalbym nie pisac, co do owych rzeczy nalezy.
W kazdym razie takie "trofea" to fajna sprawa.
  • 0

#39 cappo Napisany 07 sierpnia 2004 - 15:18

cappo

    Link

  • Forumowicze
  • 314 Postów:

"honorowe miejsce" - w moim przypadku to była stara zakurzona torba na strychu. Ogólnie nie staram się nie robić chlewni w pokoju rzeczami, które już tak jak i w tym wypadku nie działają. Lecz ilekroć wchodziłem na strych to nie obeszło się bez skoncentrowania wzroku na starym pegazie... ehhhh...

no nie zawsze nie działają...czasem zdarzy mi się włączyć mojego pegaza i powspominać stare dobre czasy, a że kilka osób w moim otoczeniu też praktykuje takie zachowania i mają nawet dużo gier, to na brak pozytywnych bodźców (gier w tym wypadku) nie mogę narzekać...i stara konsola wcale nie zaśmieca mi pokoju :wink:
  • 0

#40 Psycho-Mantis Napisany 07 sierpnia 2004 - 15:41

Psycho-Mantis

    Patterson

  • Forumowicze
  • 9 221 Postów:
Ja zaczołem na atari i gierce z rolnikiem walącym kreta :D , potem był pegazus, i inne stacje, gameboye też sie przetoczyły, następnie szarak a w końcu Ps2
  • 0

#41 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 15:46

Gość__*
  • Goście
Co potwierdza fakt, ze bardzo wiele osob ma te swoja konsole zycia. Taka, ktora zawsze bedzie najlepsza i z ktora wiaza sie najfajniejsze growe wspomnienia. i akurat u mnie jest to zdecydowanie N64, bo tytulowe "poczatki", czyli przeplatane okrzykami zachwytu partie w Mario 64, czy ostre jazdy z 3 kumplami podczas Mario Party, wiaza sie wlasnie z nia. Oczywiscie, gralem wczesniej, ale w sumie to zuplenie nieswiadomie. No, ale staram sie jakos nie tesknic za tamtymi czasami, bo teraz sa rownie dobre gry, tylko ze znalezieniem ekipy z zapasem wolnego czasu moga byc problemy. Praca, szkola- te dwie paskudne dziedziny zycia odciagaja mnie i innych od grania. Kiedys za to moglem siedziec calymi dniami, do czasu kiedy skonczy sie kroplowka i oczy wyjda na wierzch, nie obawiajac sie jakis zyciowych konsekwencji. I moze w tym lezy przyczyna biadolenia niektrych osobnikow o tym, ze kiedys bylo fajnie,a teraz juz tak fajnie nie jest. Kiedys- gry odbierało sie inaczej i bylo tez wiecej czasu na ich odbieranie.
  • 0

#42 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 19:17

Gość__*
  • Goście
uwżam się za swego rodzaju "pokolenie PSX" - mam szaraka już trochę lat i to jemu oddałem serce (ale nie jestem HC :wink: ), ale jednak moją konsolą życia jest Pegz. oto powody:

1) On mnie wprowadził w ten cudowny świat gier (ach! :wink: )

2) moja wczesna, nieświadoma młodość upływała pod znakiem spędzania czasu z Nim

3) najważniejsze - każdy mnie zrozumie, jeśli też szarpał padem, by Mario dalej skoczył. dwa razy tak zrzuciliśmy konsolę... :D

ach te czasy... to se ne wrati... :(
  • 0

#43 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 19:22

Gość__*
  • Goście
Ja jakos nie mam sentymentu do Pegazusa. Moze dlatego, ze malo na nim grałem. A malo gralem ze zlosci. Bo sie upralem, ze bedzie on prezentem na urodzinki.Zamiast N64. I musialem czekac rok, zeby dorwac szescdziesiatke czworke. Damn you, Pegaz!
No, ale musze przyznac, ze takie gry, jak: Super Mario Bros., Contra, Double Dragon, The Last Ninja, Dizzy czy nawet Space Invaders nie pozostana przeze mnie zapomniane. Jednak jesli JJ uwaza, ze nalezy do "pokolenia PSX ", to ja naleze w takim razie do "pokolenia N64".
  • 0

#44 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 19:24

Gość__*
  • Goście
Zaczelo sie od elektornicznych gierek pokroju Ruskich jajek itp. Pozniej atarynka, atari2600jr i atari vcsa (nie dzialalo :/ - ze stanow przylecialo - albo bo tv nie supportowal ntsc albo uszkodzona :P), potem pegazusy i inne gameboye.
Najwiecej przygod mialem z GBmono (w polsce bys zgubil - papa, w Las Vegas zgub... sie znajdzie :lol:).
  • 0

#45 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 19:55

Gość__*
  • Goście
no dobra, trochę z tym pokoleniem przesadziłem, gdybym konsolę dorwał jakieś 2 lata wcześniej to może... po prostu mną sentyment do szaraka szarpnął kiedym tamto pisał :wink: pozdro dla "prawdziwych szarakowców" :wink:
  • 0

#46 Gość__* Napisany 07 sierpnia 2004 - 20:10

Gość__*
  • Goście
Nie wiem jak to bylo z Toba, JJ, ale ja naprawde bylem w pewnym czasie ( 96,97,98 ) maksymalnie zajarany konsola Ninny. Gralem w kazdej tylko wolnej chwili we wszystkie wieksze pozycje. Zelda, Goldeneye, Mario 64, Banjo,Mario Party, DK 64, MK Trilogy czy wszelakie wrestlingi wyrwały kawał czasu z mojego zyciorysu. Chłonąłem kazdy artykul o grach na N64, jaki tylko pojawił sie w Neo Plus. To byly wypasione czasy.
  • 0

#47 Blizzard Beast Napisany 09 sierpnia 2004 - 01:41

Blizzard Beast

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 4 576 Postów:
Szwedu, masz normalnie w cymbal za nie wymienienie przygod Joasi. PD Forever! 8)
  • 0

#48 Gość__* Napisany 09 sierpnia 2004 - 12:59

Gość__*
  • Goście
No bez dyskusji PD to najlepszy technicznie shooter na Ninny, ale...dla mnie symbolem konsolowych FPP, a takze pierwszym FPP w ktory grałem, bedzie własnie Golden Eye. PD jest trzeci, zaraz po pecetowym Counter-Strike'u.
  • 0

#49 Blizzard Beast Napisany 09 sierpnia 2004 - 13:57

Blizzard Beast

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 4 576 Postów:
Hehe, u mnie jest bezapelacyjnie pierwszy.
  • 0

#50 Gość__* Napisany 10 sierpnia 2004 - 18:00

Gość__*
  • Goście
ooo tak, piecowy C-S po sieci daje radę, to znaczy dawał dwa lata temu jak chodziliśmy z kumplami do kafejki :P sorry za oftopę.
a w konflikcie Goldeneye - Perfect Dark jestem za PD :wink:
  • 0

#51 Gość__* Napisany 10 sierpnia 2004 - 22:47

Gość__*
  • Goście
Wszytko zaczelo sie od Pegasusa ponad 12 lat temu. Pozniej byl PC 386 DX, Sega Saturn, PSX, DC, N64, PS2.
  • 0

#52 Gość__* Napisany 10 sierpnia 2004 - 22:53

Gość__*
  • Goście

Wszytko zaczelo sie od Pegasusa ponad 12 lat temu. Pozniej byl PC 386 DX, Sega Saturn, PSX, DC, N64, PS2.


A cale te lata, rekin przedstawil w telegraficznym skrocie.
  • 0

#53 Gość__* Napisany 11 sierpnia 2004 - 09:43

Gość__*
  • Goście

Wszytko zaczelo sie od Pegasusa ponad 12 lat temu. Pozniej byl PC 386 DX, Sega Saturn, PSX, DC, N64, PS2.


A cale te lata, rekin przedstawil w telegraficznym skrocie.


jak tak patrzę na na przykład mój wpis, to pozdrawiam rekina - nie marnuje miejsca :wink:
  • 0

#54 syon Napisany 11 sierpnia 2004 - 11:54

syon

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 302 Postów:

jak tak patrzę na na przykład mój wpis, to pozdrawiam rekina - nie marnuje miejsca :wink:


skromność to rzecz względna -_-
  • 0

#55 Gość__* Napisany 11 sierpnia 2004 - 12:01

Gość__*
  • Goście
no wiesz... bo jam pokorny gracz i traktuję wszystko z namaszczeniem 8)
  • 0

#56 Gość__* Napisany 17 sierpnia 2004 - 15:26

Gość__*
  • Goście
grudzień 1991 - commodore 116
maj 1992 - commodore 64
grudzień 1994 - pegasus IQ 802
grudzień 1998 - sony playstation
styczeń 2000 - amiga 500
styczeń 2001 - pc
styczeń 2002 - sega dreamcast
styczeń 2003 - snes
kwiecień 2003 - sega saturn
Więcej grzechów nie pamiętam.
I zazdroszczę tym, którym rodzice kupowali sprzęt i gry. Ja musiałem cały czas sam kombinować skąd brać kasę na to wszystko. A jeżeli się zastanowić, to więcej sprzętu u mnie już nie będzie.
  • 0

#57 Blizzard Beast Napisany 17 sierpnia 2004 - 15:33

Blizzard Beast

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 4 576 Postów:

A jeżeli się zastanowić, to więcej sprzętu u mnie już nie będzie.


A to niby czemu? Koniec z nalogiem?
  • 0

#58 Gość__* Napisany 17 sierpnia 2004 - 15:39

Gość__*
  • Goście
Po prostu na 3 konsole mam już koło setki gier i cały czas dokupuję coś do dreambiena, tak że teraz nie przypomina on tej konsoli, którą był 2 lata temu. No i większosć czasu spędzam przy kompie. Wielozadaniowość to przydatna rzecz, a poza tym na konsolach nie ma HoM&M ani Baldur's Gate. Z upływem lat jest coraz mniej czasu na gry.
  • 0

#59 Gość__* Napisany 17 sierpnia 2004 - 15:46

Gość__*
  • Goście
to jest smutna prawda, dlatego chciałbym pracować w salonie gier gdzie bym obcował z grami cały czas :D
  • 0

#60 cappo Napisany 17 sierpnia 2004 - 18:02

cappo

    Link

  • Forumowicze
  • 314 Postów:

I zazdroszczę tym, którym rodzice kupowali sprzęt i gry. Ja musiałem cały czas sam kombinować skąd brać kasę na to wszystko.

ja też zazdroszczę takim osobom, ale jakby się głębiej zastanowić to takie zbieranie potęgowało przyjemność z grania. dzięki temu zawsze chciałeś wycisnąć z gry na którą zbierałeś kasę przez 2 miesiące jak najwięcej, chciałeś być jak najlepszy...no i nie zauważałeś tylu wad co recenzenci :wink:
  • 0