24 odpowiedzi na ten temat

[ACZ]

wyjdzie na Vitę i PS4.
gra od tworcow Super Meat Boy.
wysoko oceniana na pc.
 

 

 

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 20 marca 2018 - 13:23

[ACZ]

fajny teaser:

[Otacon]

Jest sie czym jarac?

[Kradziej]

Jest, bo gra rządzi, jeśli jeszcze nie gra-...!

 

Oti, przecież ty pc-fagiem jesteś! Nie grałeś w Izaaka?

[Otacon]

Wlasnie nie gralem jeszcze należycie. Wczoraj odpalilem na szybko i nie porwalo mnie

[burnstein]

Bo trzeba się nachapać powerupów, wtedy jest fun

[Druciak]

Dokładnie, a nie zawsze trafi się dobry drop. Do tej pory miałem jakieś 3 dobre podejścia na ok. 30. 

Jednego podejścia nie mogę sobie darować, byłem normalnie tak nakoksowany.

[burnstein]

Ja zawsze liczyłem na latanie.

 

Kurna, aż chyba nadwyrężę lapsa i popykam w to trochę

[Kradziej]

Też mnie ciągnie, żeby Izaaka znowu zainstalować Ale chyba poczekam na remake.

[McTomass]

Trudna ta gra na PC a nie ma chyba do niej trainera. Super Meat Boy'a niech mi dadzą na Vite, bo w to umiem przynajmniej grać.

[nole]

Mimo że nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, to  Edmund McMillen (lead designer) zapewnia, że gierka jest już na ukończeniu. Do tego remake będzie zawierał lokalnego ko-opa dla 2 graczy, 150 nowych przedmiotów, 3 grywalne postacie, nowych bossów i nowe zakończenia. Wg twórcy zostanie praktycznie podwojona zawartość oryginału.

[nole]

Premiera 5 listopada. Wychodzi na Vitę i PS4.

[Wezyr]

Kolejna indyczyna, kolejna konwersja.

 

Na prawdę nie można zrobić porządnego, dedykowanego tytułu 3D na taką konsolę jak Vita? Przecież Sony ma miliard IP na stanie.

[burnstein]

Bluźnisz.

Isaac

[michalmarek77]

Ciekawe, że moher nie zorganizował jeszcze ataków likwidujacych osobników grających w te grę w Polsce. Jesli były protesty przed "Dogma" Kevina Smitha, to tutaj powinny być organizowane zrzuty napalmu na grających w to bluznierstwo.

[Wezyr]

Bluźnisz.

Isaac

 

SMB uwielbiam, więc i Isaac mi podejdzie.

 

Chodziło mi bardziej o to, że PSV ma potencjał na spinoffy dużych gier w pięknej grafice (demko Uncharted to graficzny opad kopary ), a dostaje gł. proste gierki w 2D.

[fingus]

Pograłem trochę w "jedynkę" (o ile można tak ją nazwać) i choć urzekł mnie koncepcją i estetyką, to nie podszedł mi strukturą gameplayu. Takie "wejdź, idź tak daleko jak dasz radę, potem zgiń i zacznij od nowa" kompletnie mi nie podchodzi. Może w tym rebirth coś z tym zrobią, wtedy się zainteresuję.

[Kradziej]

Bluźnisz.
Isaac

+1, choć z mojej strony nie aż tak potężne, bo byłem strasznie cienki w tę grę i mamuśki chyba nie zaciukałem ani raz

Ten post był edytowany przez Kradziej dnia: 06 września 2014 - 20:51

[ACZ]

w drugiej połowie roku pojawi sie DLC Afterbirth.

 

ponad 100 nowych przedmiotów
tryb nowej gry zmieniający zupełnie sposób, w jaki będziemy grać
10 dodatkowych wyzwań
nowa postać
bonusowy alternatywny poziom finałowy
nowe wariacje znanych poziomów
dodatkowi bossowie i przeciwnicy
nowe trofea
nowe rodzaje co-opowych postaci
nowe transformacje

[nole]

Przenieść do dział!!11

Jakoś w maju gra wyjdzie na: XO, WiiU i New3DS! 

[Sotaku]

Pograłem trochę i nie moje klimaty tym samym gra opuściła moja vite

[Sylvan Wielki]

Znakomita sfera audio, klimat, brutalny poziom trudności, walka z matką. Bardzo dobra, warta uwagi pozycja.

[Hellmans]

 

Nie żałuję ani złotówki

 

 

 

Kupiłem gierkę razem z DLCkami po zobaczeniu jej na maratonie ESA, gdzie wyglądała mega grywalnie (i absurdalnie), ale też dlatego, że jestem na tym etapie giereczkowego życia, gdzie bardzo mi się wkręciły rogaliki, randomizery i generalnie gierki w których każde przejście wygląda zupełnie inaczej. 

 

Gra jest trudna, pierwsze przejście to jakoś po 10 godzinach zaliczyłem, ale z każdym kolejnym przejściem uczę się czegoś nowego i gra się coraz łatwiej, chociaż oczywiście trzeba też mieć nieco szczęścia. Co mi się tu wyjątkowo podoba to to, że wszystkie te przedmioty (których jest masa) wchodzą ze sobą w różne kombinacje, co musiało być jakimś programistycznym koszmarem, ale dodatkowo mnoży to różne kombinacje broni i dopalaczy. Do tego losowe mapy z milionem wariantów pomieszczeń, przeciwników, pułapek, sekretów, ukrytych mechanik i czas ucieka bardzo szybko. 

 

Dobry, dojebany kontentem rak, absurdalne story i otoczka, sycący gejplej. Poletzam.

 

 

[Hellmans]

Pierwszego boss rusha zaliczyłem, chyba z minutę biegałem na jednym serduszku i łykałem na ślepo wszystkie itemy jakie wypadały i średnio wiedziałem co się dzieje na ekranie. Zobaczyłem dopiero po wyjściu że mam ze sobą jebaną armie

 

 

[Hellmans]

Zamrożony w kostce lodu niemowlak do kopania jako broń  

 

 

Żeby nie było że nie polecałem Repentance.