Jeanne d'Arc
Rozpoczęte przez
baudolino
, 19 07 2006 15:00
87 odpowiedzi na ten temat
#31 Gość__* Napisany 02 grudnia 2007 - 14:33
jaram się Jeanne D'Arc! Mam za sobą 19 godzin gry, początek rozdziału piątego. Jestem mile zaskoczony. Dobra alternatywa dla hardcorowego FFT.
Idealny turowy rpg do odprężenia się! Takiej pozycji brakowało mi.
Idealny turowy rpg do odprężenia się! Takiej pozycji brakowało mi.
#32 Napisany 02 grudnia 2007 - 15:12
Jest już w Europie, czy też dokonałeś importu (lub też sam jesteś w kraju, z którego potencjalny import mógłby być przeprowadzony)?
#33 Gość__* Napisany 02 grudnia 2007 - 18:41
imporci z ebaya. Grę można kupić już w okolicach 100 plnów, nówkę. w cenie oczywiście koszt przesyłki.
#34 Gość__* Napisany 11 grudnia 2007 - 22:58
Mi się udało kupić w jednym z polskich sklepów wysyłkowych za 180 zł, wersja oczywiście NTSC.
#35 Napisany 26 grudnia 2007 - 15:41
Joanna zakończona więc mogę napisać co o niej sądzę.
Hmm... gdy spoglądałem na screeny gra niezbyt mnie zachęcała ale trochę poczytałem o niej i się zdecydowałem. Po pierwszym uruchomieniu bardzo miło się zaskoczyłem ponieważ jakimś cudem upłynęły 2,5 godziny.
Zacznę od strony wizualnej gry ponieważ ona pierwsza rzuca się w oczy - gra jest bardzo ładna, muszę przyznać że chyba najładniejszy taktyk w jakiego grałem, soczyste kolorki i w ogóle miodek. Oczy cieszą również całkiem niezłe wstawki anime. Jedyne co mi się nie podoba to dizajn 3D postaci - jakoś te wielkie łebki mi nie pasują - ale po godzince już na nie nie zwracałem uwagi. Poza tym fajnym smaczkiem są widoczne zmiany uzbrojenia [niektóre mają przefajny dizajn]. Ssą zdeka za to animacje czarów - mogli się bardziej postarać.
Muzyka, hmm muzyka, tutaj solidnie aczkolwiek bez rewelacji. Melodyjki jakoś strasznie w ucho nie wpadają ale również nie przeszkadzają. Za to na plus liczę VA we wstawkach anime - ten francuski akcent Liane... mmm. Szkoda, że tylko we wstawkach mamy VA.
System - zaskakująco dobra rzecz, nie jest rewelacyjny ale przyjemny. Aury się fajnie sprawdzają, podobnie jak 'bloki grupowe'. Za dużo tutaj twórcy nie pokombinowali, właściwie tylko te dwa elementy są odstępstwami od standardów. Poza tym muszę stwierdzić, że gra jest bezczelnie prosta, niestety to prawda - jest kompletnie bezstresowa [sorry, ostatni boss pękł w 4 tury :rower:
] No ale dla osób które nie grają na zwyczajowo w jRPGi będzie akurat. Miłym elementem są również transformacje, które są fajne i przyjemne ale przez godspeeda obniżają poziom trudności jeszcze bardziej. Ciekawym pomysłem jest również łączenie skillstonów , w zasadzie jest to jedyny sposób na tworzenie nowych skilli, gdyż zdecydowanej większości nie kupimy w żadnym sklepie - miły odpoczynek od walk.
Fabuła nie reprezentuje jakiegoś strasznie wysokiego poziomu ale również nie można na nią narzekać, mamy kilka ciekawych zwrotów akcji i ogólnie wszystko jest dość spójne i w bardzo przystępny sposób podane - sądziłem, że będzie bardziej historycznie a w zasadzie nie jest praktycznie w ogóle historycznie.
Podsumowując stwierdzam iż Jeanne D'Arc jest bardzo solidnym kawałkiem taktycznego jRPGa, w którego może zagrać praktycznie każdy i nikt raczej krzywić się nie będzie [przynajmniej bardzo mocno]. Może kiedyś do niej wrócę [zostały mi do zdobycia trzy gemy dla Joaśki]
Plusy:
+ przyjemna fabuła [no może fabułka]
+ system
+ wstawki, grafika i VA
Minusy:
- prosta
- krótka
Ogólnie ocena 7/10
Hmm... gdy spoglądałem na screeny gra niezbyt mnie zachęcała ale trochę poczytałem o niej i się zdecydowałem. Po pierwszym uruchomieniu bardzo miło się zaskoczyłem ponieważ jakimś cudem upłynęły 2,5 godziny.
Zacznę od strony wizualnej gry ponieważ ona pierwsza rzuca się w oczy - gra jest bardzo ładna, muszę przyznać że chyba najładniejszy taktyk w jakiego grałem, soczyste kolorki i w ogóle miodek. Oczy cieszą również całkiem niezłe wstawki anime. Jedyne co mi się nie podoba to dizajn 3D postaci - jakoś te wielkie łebki mi nie pasują - ale po godzince już na nie nie zwracałem uwagi. Poza tym fajnym smaczkiem są widoczne zmiany uzbrojenia [niektóre mają przefajny dizajn]. Ssą zdeka za to animacje czarów - mogli się bardziej postarać.
Muzyka, hmm muzyka, tutaj solidnie aczkolwiek bez rewelacji. Melodyjki jakoś strasznie w ucho nie wpadają ale również nie przeszkadzają. Za to na plus liczę VA we wstawkach anime - ten francuski akcent Liane... mmm. Szkoda, że tylko we wstawkach mamy VA.
System - zaskakująco dobra rzecz, nie jest rewelacyjny ale przyjemny. Aury się fajnie sprawdzają, podobnie jak 'bloki grupowe'. Za dużo tutaj twórcy nie pokombinowali, właściwie tylko te dwa elementy są odstępstwami od standardów. Poza tym muszę stwierdzić, że gra jest bezczelnie prosta, niestety to prawda - jest kompletnie bezstresowa [sorry, ostatni boss pękł w 4 tury :rower:
] No ale dla osób które nie grają na zwyczajowo w jRPGi będzie akurat. Miłym elementem są również transformacje, które są fajne i przyjemne ale przez godspeeda obniżają poziom trudności jeszcze bardziej. Ciekawym pomysłem jest również łączenie skillstonów , w zasadzie jest to jedyny sposób na tworzenie nowych skilli, gdyż zdecydowanej większości nie kupimy w żadnym sklepie - miły odpoczynek od walk.
Fabuła nie reprezentuje jakiegoś strasznie wysokiego poziomu ale również nie można na nią narzekać, mamy kilka ciekawych zwrotów akcji i ogólnie wszystko jest dość spójne i w bardzo przystępny sposób podane - sądziłem, że będzie bardziej historycznie a w zasadzie nie jest praktycznie w ogóle historycznie.
Podsumowując stwierdzam iż Jeanne D'Arc jest bardzo solidnym kawałkiem taktycznego jRPGa, w którego może zagrać praktycznie każdy i nikt raczej krzywić się nie będzie [przynajmniej bardzo mocno]. Może kiedyś do niej wrócę [zostały mi do zdobycia trzy gemy dla Joaśki]
Plusy:
+ przyjemna fabuła [no może fabułka]
+ system
+ wstawki, grafika i VA
Minusy:
- prosta
- krótka
Ogólnie ocena 7/10
#36 Gość__* Napisany 10 lutego 2008 - 13:17
Przeczytałem recenzje w N+ i coż, chcę w to zagrać! Problem polega na tym, że nigdzie nie można dostać tej gry
#37 Napisany 10 lutego 2008 - 14:23
Nie tylko ty jeden, Ja wprost tego typu gry to uwielbiam. I jak dla mnie mogła by sie z powodzeniem na którymś z CG ukazać.
Trzeba się qsh spytać, skąd ma - chyba że to prasowa wersja.
Trzeba się qsh spytać, skąd ma - chyba że to prasowa wersja.
#38 Napisany 10 lutego 2008 - 17:33
Ostatnio mi się w Ultimie rzuciła w oczy, czasami można na allegro wychaczyć, spokojnie również w juesejach.
#39 Napisany 11 lutego 2008 - 21:23
Nie lubie RPG , ale to mi sie podoba . Nie jest to taki typowy RPG , milo , przyjemnie sie gra , ogolnie pomecze gierke
#40 Napisany 11 lutego 2008 - 21:29
Podobne to to jest do FFTactics w systemie walki?
#41 Napisany 12 lutego 2008 - 08:49
Nie jest to taki typowy RPG
Co w nim takiego nietypowego, bo niezauważyłem?
Nawet bardzo - oba to taktyki w końcu a JD nie stara się o jakąś rewolucję w gatunku.Podobne to to jest to FFTactics w systemie walki?
#42 Napisany 12 lutego 2008 - 16:51
Nie jest to taki typowy RPG
Co w nim takiego nietypowego, bo niezauważyłem?
Chociazby to , ze jest to wersja na PSP i bedzie sie roznila od RPG na duza konsole .
Chociazby FF na DS sie rozni od FF na konsoli Sony.
#43 Napisany 12 lutego 2008 - 17:08
Jakoś nie zauważyłem by JD odbiegała stanowczo od taktyków na PS2.
Może wytłumaczysz jaśniej co rozumiesz przez tą nietypowość?
Może wytłumaczysz jaśniej co rozumiesz przez tą nietypowość?
#44 Napisany 18 lutego 2008 - 21:36
Wlasnie nie wiem co mialem na mysli , zgubilem wenne na wyjasnienie tego
Zreszta moje zdanie sie malo liczy ,bo ja nie trawue rpg . Ale w tego sobie gram i dosyc mocni pogrywam jak mam czas. Moze dlatego odnioslem wrazenie ,ze jest inny niz na duze konsole. W kazdym badz razie , wyjbista gierka , bo ogladam wszyski filmiki i wstawki A zawsze w takich grach robie SKIP
Zreszta moje zdanie sie malo liczy ,bo ja nie trawue rpg . Ale w tego sobie gram i dosyc mocni pogrywam jak mam czas. Moze dlatego odnioslem wrazenie ,ze jest inny niz na duze konsole. W kazdym badz razie , wyjbista gierka , bo ogladam wszyski filmiki i wstawki A zawsze w takich grach robie SKIP
#45 Napisany 19 lutego 2008 - 11:05
Gierka bardzo spoko. Mnie rozwalil motyw na końcu gry. SPOILER!!! Zajrzycie na strony wiki kim był Giles de Ray!!! Chyba jednak Leharr nie zdołał poskromić zła w jego duszy. za taki patent. Genialne SPOILER!!!
http://en.wikipedia..../Gilles_De_Rais
http://en.wikipedia..../Gilles_De_Rais
#46 Napisany 29 marca 2008 - 20:05
To najlepsza gra na PSP w jaką dotychczas grałem. Jest fajniejsza od FFT i Disagey.
Bardzo dobrze, że jest w 3D, myślałem że nie doczekam się japońskiego taktycznego rpga w 3D !
Świetna grafika, fajny system i scenariusz, nie nudzi się w ogóle.
Bardzo dobrze, że jest w 3D, myślałem że nie doczekam się japońskiego taktycznego rpga w 3D !
Świetna grafika, fajny system i scenariusz, nie nudzi się w ogóle.
#47 Napisany 30 marca 2008 - 16:09
A tu się pozwolę nie zgodzić. Wiem że to kwestia sporna, ale w AoD po prostu rozwalił klimat, stopień rozbudowania... A Joanna - owszem, też całkiem dobra, jednak uważam, że - mimo wszystko - Disgaea dłuższa, bardziej rozbudowana i o lepszym (imo)klimacie wysuwa się na prowadzenie.Jest fajniejsza od (...) Disagey.
#48 Napisany 01 kwietnia 2008 - 09:39
Zależy co się lubi. Wiele osób gra w RPG (zwykłe i taktyczne) dla systemu, levelowania itp itd. Ja gram dla fabuły i przeżyć i dość szybko się nudzę powtarzaniem w kółko tych samych akcji. Joanna jest fajna bo można ją na luzaka przejść w przeciwieństwie do FFT gdzie każdą misję trzeba poprzedzić 10-krotnym levelupowaniem i 5 razy powtarzać. Ja mimo iż ponoć przeszedłem najtrudniejsze momenty FFT nie miałem ochoty kontynuować gry bo mnie to zwyczajnie znużyło i nie przeszedłem jej a Joanne z przyjemnośćią dograłem do końca. I mimo prostoty wydaje mi się grą fajnieszą niż FFT i Disgaea (Tak biorę poprawkę na to żę FFT jest gra 10 letnią. Wtedy mnie też nie zachwyciła. Wołałem Shining Force'a i Dragon Force'a na Saturna oraz Ogre Battle na SNES)
#49 Napisany 01 kwietnia 2008 - 16:11
No co prawda to prawda - obie gry (FFT i Disgaea) potrafią za pierwszym podejściem wbić gracza w glebę niektórymi misjami...
#50 Napisany 21 maja 2008 - 19:57
pograłem ze trzy godzinki - cudaczny misz-masz - śliczna grafika, wstawki anime, arcyciekawa mieszanka pseudohistoryczna + żaby, demony, orki i berbeć Henryk na tronie z pluszowym kotem system gry prosty a wciąga jak ten z Front Mission III - normalnie cudnie się gra. Jedna z leszych gier z jakimi miałem styczność dotychczas, tak sądzę. W TOP10 się plasuje, nie ma bata, idę bić brytoli za polskich studentów przy zmywakach, hyrrrr !
#51 Napisany 22 maja 2008 - 09:18
No ja też sobie gierunię zdobyłem, pograłem nawet chwilkę i jest bosko - wsatwki anime są świetne, voice-acting boski, system gry prostszy od FF Tactics, ale ma też swoja głębię. Fabuła na razie nie jest na zbyt zaawansowanym poziomie, ale przynajmniej ciekawie się zaczęła. Bardzo mi się podobaja pomysły z Burning Aurą i Unified Defense - dają naprawdę spore możliwości taktyczne...
... no i Jeanne po transformacji wygląda kozacko
... no i Jeanne po transformacji wygląda kozacko
#52 Napisany 23 maja 2008 - 19:57
Ja nie radzę zbytnio eksploatować na początku "żaby" - jak nie wiesz o co chodzi to się dowiesz wkrótce nie mniej, nie warto pichcić zbyt potężnych itemków na samym początku gry [a da się i skroić po 5 h grania i very rare ****] gdyż można z nich korzystać mając 35-40 poziom samemu ledwo dobijając dwudziestego ... tak, empirycznie żem tego dowiódł zużywając większość posiadanych i aktualnie przydatnych "skillów" - ale sie odkuję. A gra RZĄDZI 111!!! konwencja gry jest co prawda bardzo kawaii ale porusza kilka ciekawych zagadnień i ma sporo nawiązań do autentycznych wydarzeń historycznych.
#53 Napisany 24 maja 2008 - 08:51
Żaby? Panie, jakiej żaby - ja na razie mam może 2,5h gry!Ja nie radzę zbytnio eksploatować na początku "żaby"
Ale tytuł to jest wymiatajacy - i bardzo mi się podoba ten "czysty" turowy system walki - inny jest niz w FFT
#54 Napisany 24 maja 2008 - 13:01
powinieneś po 5 godzinach obkimić o co chodzi z ową ropuchą - i jeszcze jeden hint - zaraz po Nowym Orleanie i po wyswobodzeniu ostatniego obozu wroga [7 h grania tak mniej więcej] pojawia się bonusowa lokacja - nie radzę sejvować "na niej" tzn. tuż przed walką gdyż zwyczajnie nie da się jej wygrać z aktualnie dostępnymi postaciami - takie tam tuzy sie panoszą [smoki, jakieś czarne hu*e i inne moczymordy] i jeżeli masz tylko jeden sejv to zwyczajnie sobie zaprzepaścisz mozliwość dalszego grania radzę uważać bo ja prawie się naciąłem
#55 Napisany 24 maja 2008 - 15:57
Kurna! Ale jestem w kurzony na ta grę i prawdopodobnie jej już nie przejdę, powód ?
jestem podczas walki z Gilvarothem - tym czymś co przejęło ciało Henrego VI. No i oczywiście nie da się zasejwowac przed tą walką na mapie świata, bo wcześniej było kilka poprzedzających ją walk.
Oczywiście jestem za słaby aby pokonać tego małego gnojka, bo sługusy i 4 Reapery to kaszka z mleczkiem jest. Moje postacie (te które przeżyły) zadają Henremu jakieś 300 damage, a on regeneruje sobie >300 Cóż mogę w takim momencie zrobić ?
jestem podczas walki z Gilvarothem - tym czymś co przejęło ciało Henrego VI. No i oczywiście nie da się zasejwowac przed tą walką na mapie świata, bo wcześniej było kilka poprzedzających ją walk.
Oczywiście jestem za słaby aby pokonać tego małego gnojka, bo sługusy i 4 Reapery to kaszka z mleczkiem jest. Moje postacie (te które przeżyły) zadają Henremu jakieś 300 damage, a on regeneruje sobie >300 Cóż mogę w takim momencie zrobić ?
#56 Napisany 25 maja 2008 - 10:32
padłeś ofiarą owego problemu z zapisem gry - zawsze czujni
#57 Napisany 25 maja 2008 - 10:47
Problem w tym, że gra zawsze radzi, żeby zapisać grę na osobnym slocie. Grz3chu pwned by a game?
#58 Napisany 25 maja 2008 - 17:15
to może by mi ktoś przesłał save'a z tego etapu ?
bullshit!Problem w tym, że gra zawsze radzi, żeby zapisać grę na osobnym slocie
#59 Napisany 25 maja 2008 - 18:02
#60 Napisany 26 maja 2008 - 20:37
co prawda to prawda - przed walką gdy chcemy zapisać grę czarno na białym [a właściwie na czerwono] jest jak byk jedno wielkie WARRNING ! KU*WA ! + akapit ostrzegający o wspomnianej juz sprawie - ale kto to czyta
Ach a ja gram dalej - gra ma doskonale wyważony poziom trudności - nie jest bezczelnie trudna ale też ani trochę casualowa - wymaga pomyślunku taktycznego i wykorzystywania formacji i ataków od tyłu - najlepiej trzymać całą ekipę w zwarciu i puszczać ją na pojedyńczych wrogów. warto tez eksperymentować z miksowaniem skilli zwałaszcza gdy postać ma 35 poziom doświadczenia - praktycznie pasują już wtedy do niej wszystkie najwazniejsze "perki" typu +150 HP, +20 ATACK itp. No i tyle - świetna gra, MIUT jak dziki puchatek na moje 9.6/10
Ach a ja gram dalej - gra ma doskonale wyważony poziom trudności - nie jest bezczelnie trudna ale też ani trochę casualowa - wymaga pomyślunku taktycznego i wykorzystywania formacji i ataków od tyłu - najlepiej trzymać całą ekipę w zwarciu i puszczać ją na pojedyńczych wrogów. warto tez eksperymentować z miksowaniem skilli zwałaszcza gdy postać ma 35 poziom doświadczenia - praktycznie pasują już wtedy do niej wszystkie najwazniejsze "perki" typu +150 HP, +20 ATACK itp. No i tyle - świetna gra, MIUT jak dziki puchatek na moje 9.6/10