Cena szokuje.
W Dr Mario grałem na pegazusie i game boyu i też nigdy dłużej niż około 30 minut. Gra zawsze była dużo gorsza od zwykłego Tetrisa czy tam np. Columns, Puyo Puyo itp.
Przede wszystkim Dr Mario nie miał tak dobrej dynamiki. A czemu nie miał? Właśnie przez pomysł umieszczenia wirusów gdzieś w przestrzeni na środku planszy i o ile w takim np. Tetrisie można było szybko ładować klocki z góry do dołu, tak w Dr Mario jeśli chciało się wpakować klocek na dół no to nie dało się tego zrobić szybko, bo trzeba było najpierw ominąć te wirusy, manewrować. Dynamika gry leciała na łeb na szyję.
Dr Mario w moich oczach na zawsze pozostanie nieudanym klonem gry na wzór Tetrisa.
W Dr Luigi nie chciałbym zagrać nawet za darmo.