Biorę
swietne jest
I trzeba mieć skończoną gierkę. Ale i tak będzie kodzik dla tych którym wcięło save.
Ktoś jeszcze przebiera nogami w oczekiwaniu?
Siedzę chory i myślałem, że dzisiaj od ~12 już sobie pogram, a tu niestety. Z twittera YachtClubGames wynika, że gra będzie dostępna u nas dopiero od 22
Ja przed chwilą wróciłem z roboty i właśnie ściągam update na 3DSa (wersja US). Sprawdzajcie menu -> settings/other -> history -> updates
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 17 września 2015 - 18:53
Czyli jednak wcześniej nieco było do pobrania.
The Black Knight oraz King Knight pokonani.
Jest bardzo... inaczej. Sterowanie jest nieco toporne, Shovel Knightem raczej lepiej się grało. Podobają mi się za to opcje dostosowywania broni, inne bajery oraz małe smaczki. Na pewno dodatek na plus!
Z menu gry da się updejtować czy trzeba wchodzić do eShop?
Od któregoś updatu softu gry mogą ściągać patche z menu konsoli.
przez grę można patche ściągać, dodatek trzeba przez eShop.
Dodatek jest dodawany przez patcha - nie trzeba odwiedzać eShopa. Pograłem już godzinę - ależ to hardcore Czasami wymiękam przy zwykłym przeskoczeniu nad przepaścią. Będzie zabawnie
A ty Torqu bierz superior wersję na 3DSa, a nie na chwiejącego się bubla
Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 18 września 2015 - 19:56
http://yachtclubgame...ips-and-tricks/ czary. Nie potrafię robić aż tak szalonych skoków.
Potwierdzam, że wersja na 3DS jest superior. Chodzi tu o drugi ekran do zmiany konfiguracji bomb. O ile jeszcze z Shovel Knightem było pół biedy, bo zmianiało się chyba tylko relikty, tak tutaj jest od cholery rzeczy, które można przestawić i dobrze jest móc to zrobić szybko.
Wii U też teoretycznie może się nadać.
Już mam tak 3/4 gry zrobione. Bossowie szybko padają jakoś.
Może tym razem
Ogólnie wow. Naprawdę znakomicie to rozegrali. Po roku już zapomniałem jak wyglądają plansze, do tego kompletnie inna mechanika i masa różnych rzeczy sprawia, że czuję jakbym grał w kompletnie inną grę... i nie musiałem za to nic dopłacać.
Lecę grać dalej.
Jak wam idzie?
Ja przed chwilą padłem przy bossie na cmentarzu Prawie go miałem, ale niestety zdołał mnie dziabnąć. Jest dużo, dużo trudniej niż w podstawce
Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 20 września 2015 - 14:37
Dziś zacząłem dodatek. Zapowiada się miodnie. Dopiero po 1 bossie. No i odkryłem jedną rzecz ... muzyka z Shovel Knighta nieziemsko wkurwia moją dziewczynę
Rzuć ją.
Ktoś kto nie lubi 8-bitowej muzyki nie zasługuje na szacunek.
Vita dostanie pudełko, ale dostępne tylko na tej stronie:
http://www.fangamer....ght-for-ps-vita
Będzie też nowy, darmowy dodatek.
pssite.com:
We wrześniu ubiegłego roku dostaliśmy darmowe rozszerzenie "Plague of Shadows", a teraz Yacht Club Games znów planuje rozpieścić posiadaczy ich tytułu kolejnym dodatkiem z grywalnym Specter Knightem. Zakapturzony rycerz najchętniej korzysta z kosy, a styl jego walki polega w dużej mierze na szybkich zrywach. Ponadto potrafi on wbiegać po ścianach, więc poruszanie się po poziomach powinno być przyjemne jak nigdy dotąd:
Twórcy przeprowadzają ankietę - co mają zrobić następne
Shovel Kart
https://docs.google....iewform?c=0&w=1
Da sie w to gran na PS4 na 51 calowym TV? Lone Survivora nie dalo, ale tam byla opcja zmniejszenia okienka o 50% i tak skonczylem...
ale ekranu zmniejszyc sie nie da?
Usiądź dalej od telewizora.
to musialbym przekuc dziure w scianie do sasiada.
W takie gry należy grać na 3DSie
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 02 grudnia 2016 - 05:04
Kogokowiek Specter of Torment? Imo Yacht Club w pełni się zrehabilitowali po takim sobie Plague of Shadows.
Specter Knight kosi!
Przede wszystkim mechanika odbijania się po ukosie od uderzanych przeciwników/przedmiotów wypadła bardzo dobrze. Walki z bossami przez to nabrały szalonego tempa, można baunsować niczym Soniciem, rozwalając szefków w parę sekund
Nieco gorzej z przyklejaniem się do ścian. Czasami się gubię i za szybko wciskam guzik skoku jeszcze zanim Specter wdrapie się na krawędź platformy.
Konstrukcja gry jest nieco bardziej Megamanowa, tj. poziomy wybiera się z menu dostępnego w hubie.
Każdy level ma do zebrania 10 czerwonych czaszek, które można wymieniać na nowe umiejętności (dostępne dopiero po pokonaniu odpowiedniego szefa). Fajny zabieg: po wykupieniu każdego skilla trzeba przejść krótki, paroekranowy tutorial w którym można się posługiwać wyłącznie nabytą umiejętnością.
Zakres jest dosyć szeroki - od pasywnych jak odnawianie HP albo spowalnianie czasu przez pociski po zrobienie swojego cienia-klona.
Hajsy ze skarbów pakuje się w stroje, z których najprzydatniejszy to zielony, chroniący przed natychmiastową śmiercią po wpadnięciu w przepaść (traci się sporo energii, ale przynajmniej nie ginie).
Zostały mi dwie plansze przed endgamem - Polar Knighta i nowego szefka z Lich Yard. Pierwsze przejście obeznanym w materii zajmie ~3h, ale wiadomo że prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero przy niszczeniu check-pointów i próbach przejścia bez straty HP.
Ode mnie zdecydowany kciuk w górę, nie żałuję zakupu wersji standalone, mimo że w kwietniu miałbym za darmo na 3DSa. Btw.: przynajmniej teraz nie będzie żadnych wątpliwości co do formy dystrybucji jak ktoś będzie chciał zagłosować na GOTY
I ja w końcu skończyłem. Okazuje się, że gry kończy się szybciej kiedy się w nie gra
Było lepiej niż w Plague of Shadows (tego nie skończyłem), ale jednocześnie wydaje mi się, że było dużo łatwiej. Może to ze względu na koszącą umiejętność? Można było się przylepić do bossa i ładować w niego całymi seriami. A sama mechanika koszenia jest super, wprowadzało to fajny dynamizm do platformingu. Tak to szybko leciało, że co chwila odskakiwałem od ściany
Pseudo 8-bitowa oprawa jak zwykle jest fajna, ale czuję, że w takich grach będę tęsknił za 3D.
Gry nie będę maksował, bo wystarczy że robiłem to w Mutant Muddsach. Szkoda palców, mogą mi się kiedyś do czegoś jeszcze przydać.