#541 Napisany 07 sierpnia 2018 - 09:27
#542 Napisany 07 sierpnia 2018 - 09:30
#543 Napisany 07 sierpnia 2018 - 09:57
Ja dziś zamierzam w nocy włączyć na kombie 3D (2D=>3D) LED TV + Turtle Beache i też pewnie będę srał będąc sam w domu
#544 Napisany 07 sierpnia 2018 - 10:18
Grałem na słuchawkach i w egipskich ciemnościach, no i strawszne to są może pierwsze 2h max i kilka akcji z Mamuśką, tak to meh. Co innego na VR i na stojąco, jak macie od kogo pożyczyć (bo przecież nie kupić, chyba czołgi jeszcze tylko są naprawdę fajne) to koniecznie ogarnijcie some hełm. W życiu nie czułem takiego poczucia immersji, a w kontekście tej gry jest to serio przerażające. Te 2h, które spędziłem w kasku i przy tej giereczce sprawiło, że naprawdę bym chciał, żeby ta technologia osiągnęła sukces i ciśnięto duże gierki z pierwszej osoby na to jakoś bardziej.
#545 Napisany 07 sierpnia 2018 - 12:02
Kiedyś może kupię VR żeby ćwiczyć zwieracze.
#546 Napisany 25 sierpnia 2018 - 12:58
xD
#547 Napisany 25 sierpnia 2018 - 13:24
#548 Napisany 25 sierpnia 2018 - 13:26
Z jednej strony fajnie, że Chris w RE7 odstawił sterydy i wrócił do normalnej sylwetki. Szkoda tylko że w z twarzy wygląda teraz bardziej jak pan Mirek, ochroniarz z Tesco.
#549 Napisany 25 sierpnia 2018 - 13:31
Mnie rozwala ta wizja po lewej na dole - jak stary Chris wyglądałby z czaszką nowego
#550 Napisany 25 sierpnia 2018 - 13:51
#551 Napisany 25 sierpnia 2018 - 14:06
Góra prawo wygląda bardziej jak Redfield z RE:Vendetta.
#552 Napisany 25 sierpnia 2018 - 16:08
#553 Napisany 25 sierpnia 2018 - 16:21
Prawy dolny - jak Chris wygląda w RE:V
Prawy górny - jak Chris powinien wyglądać w RE7
Lewy górny - jak Chris wygląda w 7
Lewy dolny - jak Chris wyglądałby w RE:V wg wersji z 7
#554 Napisany 25 sierpnia 2018 - 16:30
Teraz tendencja zwrotna jest i nie projektuje się postaci karków co mnie bardzo cieszy, nieststy Gyrosy miały zły wpływ na design postaci przez kilka dobrych lat...
#555 Napisany 25 sierpnia 2018 - 17:00
No trochę to jest z dupy, że bohater ma taką sylwetkę, że nie miałby czasu na bycie dobrym w swoim zawodzie, olo. Wiarygodny jest jedynie Kratos, bo jest bogiem.
#556 Napisany 13 października 2018 - 11:08
Mimo, że grę skończyłem kilka dni temu, to dopiero teraz piszę, bo potrzebowałem przeprać parę par portek
Tak tak, ta gra mnie przestraszyła. Nie pamiętam której się to udało. Nie pamiętam kiedy jakiejś szeroko pojętej "sztuce" (filmy, książki, gry itp.) się udało taki klimat stworzyć, który sprawił, że naprawdę się cykałem obcując z nią. A nowemu Residentowi się udało.
Przygodę z grą miałem w podobnym zjebanym stylu, jak z innymi - zaczynam, przerywam po ok. 1-2 godzinach, nie gram kilka miesięcy, zapominam jak się zaczęła (tu pamiętałem ogólny zarys co i jak, ale nie każdy szczegół), ale jak wracam, to mnie wciąga na maksa i wkierwiam się czemu nie pocisnąłem całej od razu Ale muszę niestety przyznać naszemu hardkorowemu duo (Kaz&Nyu) zepsucie pewnego, pewnie w niezamierzony sposób, momentu, a mianowicie
inb4 tekstom, że trzeba było nie wchodzić do tematu przed skończeniem gry, to z jednej strony mam świadomość, że po części jest to moja "wina", bo wszedłem do tematu, z drugiej strony to nie jest poziom "kto jest ojcem Luke'a" i mam świadomość, że ludzie zbyt często zapominają, że jak oni wiedzą o co chodzi, to może inni nie chcą, a wypowiadając się na dany temat na forum nie wrzucając tego w spoiler mogą zepsuć frajdę innym. Gra jest relatywnie świeża i nie każdy zainteresowany musiał ją ograć na premierę. Wystarczy odrobinę pomyśleć o innych, napisanie tagów to 6 sekund dla przeciętnie ogarniętego użytkownika klawiatury, dyskusja na tym nie ucierpi, a nikomu niechcący się nic nie zepsuje. Wam to mogę napisać, może weźmiecie sobie to do serca na przyszłość, takiemu cwanemu na ten przykład nie będę już nic pisał, tylko pewnie jak go kiedyś spotkam to mu wpierdolę za Grę o Tron , gdzie nonszalancko - bo przecież on już czytał/oglądał - pojechał w jakimś temacie, że
I ja cały czas oglądając miałem to w głowie, że tak się stanie, i po co? Tu podobnie było ze
Wracając do samej gry, jeśli miałbym wystawić ocenę za sam klimat od razu 10.8/10 To, jak się czułem błądząc po domu Bakerów, w akompaniamencie tej muzyki, idealnie dobranych dźwięków, nie wiedząc kiedy, co, i jak na mnie wyskoczy, to było dla mnie coś nowego. Nie gram może za często (i nie oglądam) w horrory, nie wiem np. jaki jest klimat w The Evil Within, ale tu mi siadł okropnie. Mimo że
Dla mnie gęsty klimat utrzymywał się (z wyjątkiem kilku krótkich momentów) przez całą grę, co się rzadko zdarza w moim przypadku, żeby
nie zepsuła mi ogólnego odbioru gry.
Kolejna sprawa to grafika - kierwa, ta gra jest naprawdę bardzo ładna! Grałem na PS4 (w 1080i, co tu jest ważne), a gra wyglądała wyśmienicie. Sam design wszystkiego też jest rewelacyjny, duży props.
Fabuła - cóż, całokształt jest lepszy, niż początkowo (i szczególnie w drugiej połowie gry) myślałem, jak przemyśleć wszystko, to mimo że to nie jakaś "kanoniczna" część (nie, że wchodzi do kanonu czy nie, tylko że większość Residentów to te same postacie, zombiaki, Umbrella itp.), to nawet jest sensownie powiązana, a jako historia sama w sobie nie wydaje mi się przegięta jak na residentową rzeczywistość.
Ogólnie jestem zaskoczony jak bardzo mi się gra spodobała i z czystym sumieniem wystawiam 9.2/10
Polecam każdemu, kto lubi gęsty klimat, bo naprawdę można się przestraszyć. Nie grałem w wersję VR i teraz może bym sprawdził z ciekawości, ale grając po raz pierwszy w taki sposób podejrzewam, że mógłbym się zesrać dosłownie, nie tylko metaforycznie
Screenów więcej nie będzie, bo wyjątkowo nie chcę nic pokazywać co gdzie jest, jak wygląda dom itp., żeby tym, co jeszcze nie grali nie psuć okazji sprawdzenia tego samemu. Choć i tak pewnie widzieli na screenach w necie
#557 Napisany 13 października 2018 - 11:37
#558 Napisany 13 października 2018 - 11:44
w końcu ktoś kto się zna na grach, podpisuje się pod daddsem.
#559 Napisany 13 października 2018 - 13:26
Spoiler
Byłbyś. Jack przy Nemesisie to wesoły Teletubiś. Jak zrobią remake RE3, to się sam przekonasz
#560 Napisany 13 października 2018 - 14:01
#561 Napisany 13 października 2018 - 14:28
A ja panikowałem i bardzo się z tego cieszę, bo to znaczy, że gra potrafiła u mnie wzbudzić uczucia, których w giereczkach nie czułem od dawna.
Spoiler
Byłbyś. Jack przy Nemesisie to wesoły Teletubiś. Jak zrobią remake RE3, to się sam przekonasz
Mam chyba ściągnięte na PSP/Vitę RE3, to może ruszę, ale nie wiem, czy nie odbiję się od sterowania itp. To w sumie jedyny RE z głównej serii (od 1 do 7), którego nie przeszedłem. Nie przeszedłem też Zero (jest teraz w Game Passie, może się skuszę) i Code Veronica, ale to nie numerowane, więc nie wiem na ile się łączą z resztą (Veronica chyba sporo). No i są jeszcze Revelations, Gun Survivory i Opetation Raccoon City, których też nie ograłem
Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 13 października 2018 - 14:32
#562 Napisany 13 października 2018 - 14:34
Ja tam nie wiem, jak grałem cały początek w nocniku i na słuchawkach + na stojąco to osiągnąłem tak chory poziom immersji, że w momencie, gdy
to wydarłem się na cały dom (a wcześniej grę przeszedłem normalnie). Inb4 ograłem pierdyliard straszaków. A co do samego strachu w 7 to po ubiciu
nie ma w gierce już chyba nic strasznego i klimat dla mnie uleciał Ja tytuł oceniam na mocne 7.
Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 13 października 2018 - 14:50
#563 Napisany 13 października 2018 - 14:44
Ten post był edytowany przez fingus dnia: 13 października 2018 - 14:45
#564 Napisany 13 października 2018 - 14:53
Ja tam nie wiem, jak grałem cały początek w nocniku i na słuchawkach + na stojąco to osiągnąłem tak chory poziom immersji, że w momencie, gdy
Spoilerto wydarłem się na cały dom (a wcześniej grę przeszedłem normalnie). Inb4 ograłem pierdyliard straszaków. A co do samego strachu w 7 to po ubiciu
Spoilernie ma w gierce już chyba nic strasznego i klimat dla mnie uleciał Ja tytuł oceniam na mocne 7.
Wybacz, że Ci wyedytowałem post, ale może ktoś jeszcze nie grał, więc po co mu psuć Pisałeś już o tym w temacie o VR, na szczęście wtedy już byłem po tym etapie, więc nie jesteś na mojej "hit liście"
Ja po
też w zasadzie nie odczuwałem strachu, pewnie po części przez to, że się przyzwyczaiłem, a i ogólnie nie było tak strasznie. Ale sam ciężki klimat się według mnie utrzymywał.
#565 Napisany 13 października 2018 - 14:57
#566 Napisany 13 października 2018 - 17:00
Widać kto jest od początku z serią. Teraz przez przestarzałą grafikę stare Residenty nie mają już prawa wywoływać takich ciar jak kiedyś, ale na swoje czasy oryginalna trylogia przerażała niesamowicie. Zetknięcie z pierwszym zombiakiem w RE1, spotkanie z Lickerem w RE2 czy dramatycznie ucieczki przed Nemesisem to coś do czego RE7 nawet się nie zbliżył, chociaż przyznam że momentami też był straszny.
Mam chyba ściągnięte na PSP/Vitę RE3, to może ruszę, ale nie wiem, czy nie odbiję się od sterowania itp. To w sumie jedyny RE z głównej serii (od 1 do 7), którego nie przeszedłem. Nie przeszedłem też Zero (jest teraz w Game Passie, może się skuszę) i Code Veronica, ale to nie numerowane, więc nie wiem na ile się łączą z resztą (Veronica chyba sporo). No i są jeszcze Revelations, Gun Survivory i Opetation Raccoon City, których też nie ograłem
Veronica to bardziej pełnoprawna część trzecia niż "Nemesis". Zresztą to miała być trójka, z kolei Nemek miał stanowić spin-off, ale że Capcom miał umowę z Sony na 3 numeryczne odsłony na psx'ie to wyszło jak wyszło. Fabularnie jest dosyć ważną odsłoną.
Gun Survivory, Operation Raccoon City i Umbrella Corps spokojnie możesz spuścić w kiblu, natomiast Revelations bardzo polecam, a jak masz w szafie stare ps2 to warto również zapolować na Outbreaki.
#567 Napisany 13 października 2018 - 18:21
Widać kto jest od początku z serią. Teraz przez przestarzałą grafikę stare Residenty nie mają już prawa wywoływać takich ciar jak kiedyś, ale na swoje czasy oryginalna trylogia przerażała niesamowicie. Zetknięcie z pierwszym zombiakiem w RE1, spotkanie z Lickerem w RE2 czy dramatycznie ucieczki przed Nemesisem to coś do czego RE7 nawet się nie zbliżył, chociaż przyznam że momentami też był straszny.
Ale ja w RE1 i RE2 grałem "na premierę" na PSX (jedynkę może po ok. roku, ale nadal w tym samym okresie życia). Ale nie pamiętam, bym się jakoś bardzo bał, nawet wtedy, jak tamta grafika była takim szokiem jak teraz w RE7 jest obecna
O Outbreakach zapomniałem, wiem że Gun Survivor to beka, napisałem z obowiązku, bo ma "RE" w nazwie, ORC raczej zręcznościówka w coopie, o Revelations 1 i 2 też raczej pochlebne rzeczy słyszałem, jak będę miał czas, to może ogram. Najprędzej RE0, bo jest w Game Passie i podoba mi się ten styl graficzny z czasów Gamecube'a
Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 13 października 2018 - 18:21
#568 Napisany 13 października 2018 - 19:46
Ja w RE7 najbardziej balem sie do momentu z piwnica wlacznie, ale potem juz bylo mniej strasznie.
#569 Napisany 13 października 2018 - 21:08
#570 Napisany 13 października 2018 - 21:10
Daddy, serio? Ja sram przy Twin Peaks i nie wstydze sie tego mowic, olo. Mialem na mysli, ze oczywiscie sie bal, ale nie na tyle by zdejmowac kask, natomiast Nemesis wywoluje u niego panike, ze pauzuje co 5 sekund. Pisalem po to, zeby wywyzszyc Nemka nad wszystkim, co jest w RE7, a nie ponizyc Ciebie, LOL.
Ja w RE7 najbardziej balem sie do momentu z piwnica wlacznie, ale potem juz bylo mniej strasznie.
Twin Peaks nie oglądałem (w sensie tego nowego, stare kilka odcinków jako szczyl w TV, ale nic nie pamiętam). Przecież wiem, że nie chciałeś mnie "poniżyć", bo w tym momencie się po prostu nie dało, kręciłem bekę z tego, jak to napisałeś. Pracuj dalej
Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 13 października 2018 - 21:10