Ale boje sie o gameplay na szynach. najbardziej w grach lubie sie szwedac itd
Też się lubię szwendać, ale nie boje się rozwiązania z Killer 7... Jestem strasznie ciekaw jak się w to gra Btw, trochę obok tematu, atakujesz wersję na Gacka czy PS2, bo nie wiem którą brać Prędzej na GC bym wziął.
Aha. Na tym filmiku nowym jest jedna rzecz ktora mnie nie pokoi - zupelnie wyludnione miasto.
Btw, trochę obok tematu, atakujesz wersję na Gacka czy PS2, bo nie wiem którą brać Prędzej na GC bym wziął.
Tez chetniej wyjalbym na Gacka, ale jezeli na PS2 bedzie znacznie tansza, to pewnie na nia sie skusze. Nie chce eksperymentowac za krocie. W ogole na weekend mam plan udac sie na łowy i wyjmę Blura, Sonica, Super Mario na DS, albo wlasnie Killer 7. Zobaczymy co na mnie najbardziej oddziala.
Co do ruchu na ulicach, to mam nadzieje, ze wiele sie tu zmieni. Ewidentnie widac, ze gra ma przed soba dluga droge, a framerate wola o pomste do nieba. Wierze jednak ze SUDA kichy nie odwali. Choc w sumie wiara matka glupich.
Pojawiły się nowe, może nie najwyższej jakości, lecz treściwe screeny z tej zaskakującej produkcji. Treściwy jest na przykład ten na którym koleś jest rozcięty na pół niczym manekin...Skomentowałbym je jako 'freakin' awesome action, dude !'...
Te screeny to smakowite kąski. Tak wystylizowana grafika powinna być znakiem firmowym produkcji na najnowszą konsolę Nintendo .
Głowny dude z wielkim mieczem to po prostu prze^uj, akcje wiilotem rodem z Matrixa i cały ten splatterowy mayhem w połączeniu z muzą która równie dobrze mogłaby być skojarzona ze śmiechem szaleńca tworzą niezwykle interesująco zapowiadającą się całość...
Oby tylko developer postarał się z wydaniem No More Heroes w PALu jeszcze w tym roku.
Niszowa napewno, ale kiszka to to nie będzie. IMO będzie podobnie jak z K7 nietuzinkowa gra o mocarnym klimacie i nieco schematycznym gameplayu (choć tu może za sprawą wiilota będzie inaczej), której prawie nikt nie kupi.
No More Heroes ma moim zdaniem większe szanse.
Gra nie będzie aż tak dziwna jak Killer 7, będzie miala bardziej tradycyjny gameplay, free-roaming nasuwający skojarzenia wiadomo z jaką grą = moim zdaniem to sie moze przelozyc na wieksza popularnosc niz Killer 7. Bo tamta gra była naprawdę trudna do ogarnięcia z początku - NMH zapowiada sie ciut bardziej user-friendly. Tylko zeby jeszcze tylko byla to dobra gra.
trudno nie zgodzić się z pierwszym postem w tym temacie - muza rządzi, design rządzi, dubbing ssie. to ostatnie jest dla mnie jednak nieistotne przy absolutnej zajebistości pierwszego i drugiego!
ścięcie głowy Helterowi Skelterowi uważam za jedną z najklimatyczniejszych scen, jakie do tej pory widziałem w grach. futurystyczny surrealizm tej gry jest po prostu cudowny! nie wspomnę już o tym, że produkcjom z mieczami świetlnymi jestem w stanie wybaczyć prawie wszystko... xD
No More Heroes ma naprawdę wielki potencjał- gra inspirowana Grand Theft Auto z takim designem i tak wykręconym bohaterem naprawdę nie może być słabująca. Zmarnowałby się w przeciwnym razie naprawdę nielichy potencjał.
No i wspomiana wyżej scena dekapitacji to czysta moc- na spółkę z Manhuntem 2 będzie to z pewnością jedna z brutalniejszych propozycji dla Wii-graczy, którzy z przyjemnością przegryzą nią sesje w takiego np. Super Paper Mario czy Mario Galaxy...
warto też zauważyć, że na gametrailers jest sporo filmików in-game.
edit: dopiero teraz przeczytałem zarys fabuły na wiki:
The story of No More Heroes revolves around Travis Touchdown, a loose caricature of Johnny Knoxville. He is a typical otaku who lives in poverty in the fictional town of Santa Destroy, California. Somehow, he manages to win a beam katana in an internet auction. Soon thereafter he becomes a hitman and kills Helter Skelter, which earns him rank 11 by the UAA, the governing body of assassins.
widzę, że scenariusz jest utrzymany w dokładnie tym samym wykręconym stylu co oprawa. ^^
nazwijcie mnie szaleńcem, ale IMHO debilizm tej produkcji jest genialny. ;>
edit2: zauważyliście, że dialog pomiędzy Travisem a Helterem z pierwszego trailera można uznać za odniesienie do wojny pomiędzy Wii a PS3? ja nie - przeczytałem o tym na wiki ;p, ale... cokolwiek ciekawa to interpretacja. ^^
Jakby to powiedziała nasza ulubiona pani Stanisława z Klanu- Bożesztymoj! Fabuła jest zakręcona niczym słoik na zime. Nie miałem okazji grać w Killer 7 czy jakiekolwiek (jeśli są) inne gry niejakiego Sudy, ale gość wie co to znaczy wykręcony design i bardzo mi się to podoba. Nietuzinkowość zawsze mnie przyciągała i nie inaczej jest w tym przypadku. Własciwie moznaby przyczepic sie własnie do wytkniętych już wcześniej dośc drętwych dialogów, ale z drugiej strony może własnie jest to element całej tej konwencji, tak jak to jest w Residentach. Ja to łykam bez popitki, toteż wróżę NMH spory sukces, choć może niekoniecznie komercyjny.
Suda po Killer 7 zrobił jeszcze Samurai Champloo: Sidetracked na PS2 (wyszła w japoni i stanach) - średnia ocen 66%.
Następnie zrobił też BLOOD+ One Night Kiss (też PS2), jednak gra nie opuściła granic Japoni.
Polecam chłodno podejść i nie napalać się zbytnio na No More Heroes, aby nie było zbytniego rozczarowania. Wszystkie jego gry są pokręcone i w dziwacznym designie, ale nie wszystkie wychodzą dobre. W dodatku na Wii pod znakiem zapytania stoi jeszcze to czy nie spieprzą sterowania.
W produkcji jest także Kurayami na PS3.
Łał...Travis ma nie tylko kozacki fryz i bajeranckie okularki, lecz przede wszystkim wehikuł, którym porusza się po Santa Destroy. Zdaje się, że to motor ...
Z każdą kolejną galerią obrazków utwierdzam się w przekonaniu, że mamy do czynienia z tytułem wyjątkowym.
Jasne, może okazać się z No More Heroes kuleje w jakimś aspekcie, np. sterowaniu czy animacji, ale nie zmienia to faktu, że dla mnie to jedna z najfajniej (nie mylić z najlepiej) wyglądających gier na Wii. Zresztą nie chodzi tu nawet o wygląd sensu stricte, bo rockowe motywy przygrywające Touchdownowi podczas tego jak wywija mieczem świetnie dopełniają obrazu całości. Warto czekąc i warto zainteresować się tym tytułem.
Nie wiem o co ci chodzi bo klimat w K7 był niesamowity, po tym co pokazali nie sądze zeby w NMH był lepszy, ja na pierwszym miejscu licze na lepszy gameplay bo to był imo jedyny znaczący minus killera
a ocenki zacne...