Skocz do zawartości

Zdjęcie

Growe fetysze: w poszukiwaniu idealnego przycisku.

ABXY

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
71 odpowiedzi na ten temat

#1 Tawotnica Napisany 26 czerwca 2014 - 17:00

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 107 Postów:

*
POPULARNY POST!

WN6RwKv.jpg
tiQlQoz.jpg
 
Przyciski to podstawowe narzędzie każdego gracza. Dożyliśmy czasów, gdzie mizianie palcem po szybce, wydawanie komend głosowych czy machanie łapami przed TV stały się popularną alternatywą do tradycyjnej obsługi gier, ale guziki, triggery, pstryczki czy suwaki jeszcze nigdzie nie zniknęły. Mają się dobrze i ciągle ewoluują, żeby dostarczyć jak największą satysfakcję z wklepywania kombinacji w giereczkach wideo dla dzieci.
 
W tym temacie powspominajmy historyczne już STARTy i Selecty, L-ki, R-ki, trójkąty, kółka i krzyżaki oraz spróbujmy wspólnie znaleźć najlepszy przycisk, jaki  stworzono na konsolowym padzie.
 
D-pad. Każdy, kto pamięta erę pre-dualshockową albo po prostu lubi gry 2D na pewno dużo obcował krzyżakami. Spopularyzowane przez Nintendo za sprawą NESa rozwiązanie zachowało się na gamepadach po dziś dzień i doczekało się mnóstwa wariacji w rozmiarze i kształcie.
Najbardziej niesławna wersja to 30tkowy d-pad, w zamiarze podobny do tych, które Sega używała w swoich kontrolerach, ale tak wysoko zawieszony na drążku, że do czegoś bardziej precyzyjnego niż wybór broni z inwentarza się nie nadawał.
Podzielony directional pad w dualshockach to też niekoniecznie moja bajka, chociaż jeżeli już grać na jakimś w bijatyki to właśnie na tym, bo do ćwierć- i półobrotów miękki, lekko chropowaty materiał zastosowany w DS3 nadaje się wybornie. Łatwość wciskania po skosie też nie przeszkadza.
Czyli w wypadku krzyżaków Nintendo it is, nie? Tam też zdarzały się buble, mianowicie okropnie mały i niewygodny krzyżaczek w GBA i GCN (nie zdziwiłbym się, gdyby w obu konsolach był dokładnie ten sam model), ale w pozostałych sprzętach, szczególnie w niedocenionym Classic Controllerze od Wii d-pady były wzorowo wykonane.
Mój wybór pada jednak na to cudeńko:

rlG351F.jpg

yup, nie pomyliły mi się zdjęcia, to nie DS tylko Vita. Od pierwszego tapnięcia polubiłem ten krzyżak, a grając w OlliOlli i Dustforce zakochałem się w nim. Idealnie wytłumiony, bardzo satysfakcjonujący dźwięk kliknięcia i mimo niewielkich rozmiarów bardzo precyzyjny krzyżak. Mógłby być jedynie trochę głębszy.
 
 
Face buttons. Niech pierwszy rzuci kamień ten, co nigdy się nie pomylił przy QTE przesiadając się z jednej konsoli na drugą i wciskając zły X albo złe A :olo:  a po GCN też już chyba można powiedzieć, że istniały we wszystkich możliwych kształtach i kolorach.
Tu dla mnie sprawa jest mniej oczywista niż w wypadku krzyżaków. Lubię lekko wypukłe „cukierki” MS, handheldowe guziki z rodziny DS od Lite w górę są też bardzo przyjemne w dotyku (szczególnie w matowym DSi). Nie zdecyduje się, więc jako placeholder niech służy zestaw z 3DS XL, bo na nim najwięcej gram i jest dobrze :P  
 
 
L/R, triggery.

20140626_150100.jpg
 
Dla mnie niekwestionowany król łopatkowych przycisków. Bardzo głęboki i stawiający opór przed ostatecznym kliknięciem trigger. Sooo goood. Na uwagę oczywiście zasługują Segowe spusty, które utorowały drogę świetnym LT/RT w Xboxach. Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić force feedback w nowym Xpadzie, bo na kompie chyba żadna gra jeszcze tego nie wspiera, ale jaram się na samą myśl, że będę wibrować :doge: soo next-gen :doge:  
Napisałbym jeszcze coś o zsuwających się palcach z triggerów z DS3, ale zaraz przylecą szczudel z Dedim, że im się gra dobrze, więc tylko wspomnę że „normalne” L1/L2 z kolei mi leżą dużo lepiej niż płaskie, myszkowe klikadła LB/RB. Klockowaty GamePad WiiU też ma wygodne pierwsze łopatkowe, bo są po prostu wielkie.


Start, select i inne przyciski menusowe.

nYtlDMA.png

Szczerze mówiąc to od zawsze były najgorsze guziki. Obleśne, gumowe, bezdźwiękowe pochylone tabletki Dr. Mario (taki kształt) ze SNESa i GB czasem jeszcze nawiedzają mnie w koszmarach. Guma na analogu ok, bo palec się nie zsuwa, ale do przycisków to najgorszy materiał jaki można imo zastosować, szczególnie jeżeli to najmniejsze buttony w padzie. Bajerancko podświetlone, okraszone logiem producenta przyciski „home” też są niewiele lepsze i ciągle czekam na jakiś, który nie będzie tandetny. Mam za to faworyta, jeżeli chodzi o On/Off. Teraz to konsol nawet się nie wyłącza, tylko usypia, a nawet jeśli to rzadko kto jeszcze to robi guzikami umieszczonymi bezpośrednio na konsoli. Bardzo mnie smuci śmierć pstryczków, SNES miał cudowny włącznik:

EWHCpAK.jpg
 
Więc z braku laku umieszczę go w moim zestawieniu idealnych przycisków zamiast startów itp.
 
 
Analogi. Wciskać to je można w sumie od niedawna i planowałem gałki pominąć w tym temacie, ale że z poszukiwania idealnego przycisku wyszedł mi idealny kolaż przycisków, to analogów nie może zabraknąć. Długo się nie muszę zastanawiać - X360. Wklęsłe > wypukłe. Na równie wklęsłych analogach od X1 za krótko grałem (w ogóle są mniejsze, wtf?), a PS4 macałem tylko w sklepie, więc wybór jest oczywisty.       
 
 
Podsumowując wyszło mi coś takiego:

QhXm7Ps.jpg

Niezły bubel :olo: Warto zauważyć, że z retro-padów pozostał tylko wspomnień czar. Gałki skrzypią, przyciski są za twarde, dobrze że chociaż jeden element ze SNESa udało mi się przemycić.
W
 
Wybrałem jeszcze parę, moim zdaniem zasługujących na wyróżnienie przycisków:

Z-trigger. Pad od N64 to dziwadło jakich mało, ale Z trigger mu się udał. Świeżo po launchu konsoli trzeba było ludziom tłumaczyć gdzie to w ogóle jest umieszczone, bo gdy gra prosiła, żeby wcisnąć Z, to większość refleksyjnie szukała przy ABXY, a tam ni mo! Jest tutaj:

20140626_150424.jpg

Fun fact: idea Z-triggera żyje dalej w nunchaku od Wii

1270292123428.jpg
 

Sega VMU.
goKmXyD.jpg

Pad (handheld właściwie) w padzie :doge: Wprawdzie tylko małe dziecięce łapki potrafiły to ustrojstwo sprawnie obsługiwać, ale w porównaniu do Tamagochi, breloków elektronicznych czy innych Pokemon Mini i tym podobnych tworów jest bardzo solidnie wykonany. Szczególnie ten mikrusi d-padzik zdobył moje uznanie :notbad:
 
 
Nowy krzyżak Microsoftu.

70reXcG.png

Shit is good. Like, really good! Pierwsze wrażenie odrzuca, ponieważ krzyżak w padzie od XONE to klikająca jak RB/LB, płaska płytka i od razy zarzucałem jej brak odpowiedniej głębi. Jednak po testach na Meat Boyu i Guacamelee stwierdzam, że to kawał porządnego d-pada. Podobnie jak Vitowy, też z pozoru za płytki, w praniu sprawdza się bez zarzutu.
 
 
AB w padzie od NESa.
 
h9BNEFh.jpg
 
Taka tam ciekawostka – guziki w NESowym padzie mają wklęsły profil. Dopiero teraz mi się rzuciło w oczy jak grzebałem w swojej szafie ze skarbami, żeby jeszcze pomacać przed napisaniem tematu każdego pada z osobna. Pamiętałem je bardziej płaskie niż są w rzeczywistości.   
 
 
No, to tyle ode mnie. Nie miałem do czynienia z dobrymi padami 3rd party, bo zazwyczaj się kupowało jakąś tanią chałę, byle by działała pod kanapowe multi. Jak widać z opisów powyżej głównie na masówce od Nintendo i Microsoftu grałem. Chętnie więc poczytam wywody o jakiś Logitechach, Razrach czy ich wynalazkach. Dziadków zachęcam do opowieści o starych joystickach czy klawiaturkach. Commodore czy Amigę znam tylko z opowieści. PCtowcy, pochwalcie się waszymi pro-myszkami z większą ilością guzików niż niejeden pad od konsoli.
 
 
Ewolucja padów na obrazku:
http://popchartlab.c...ame-controllers

oraz filmik, bo pasuje:

 
 
PS.: starajmy się nie wojenkować tylko wrzucać foty i opisywać wrażenia. Będę prosił moderację, żeby jednozdaniowce typu „dualshock ssie dupe!111”
Spoiler
usuwali albo wyrzucali do wojen.

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 26 czerwca 2014 - 17:01

  • 21

#2 lukaszSA Napisany 26 czerwca 2014 - 19:42

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 952 Postów:

Kur*a co za kolekcja :mog:

 

Ale żeby było na temat.

Najlepszym padem na jakim grałem jest ten od Xboksa 360. Wygodnie leży w dłoni i jest odpowiednio ciężki. No i te przyciski. Ładne, kolorowe i super się je naciska :gusta: Trigery i bumpery też są świetne. Pad niestety ma swoje wady. Pierwszą z nich są oczywiście baterie (lol! pad na baterie!!1), ale to stosunkowo mały problem. Problemem jest krzyżak. To gówno nawet do wyboru broni się nie nadaje! Ile razy zmienialiście stację radiową w GTA próbując naciskać "górę"? Nie mam pojęcia jak to przeszło testy.

 

Krzyżak to nie jedyny problem. Może jestem dziwny, że wymagam od 6 letniego pada, żeby był w doskonałej formie, ale trzeba to powiedzieć - analogi się psujom! Konkretnie to przesuwają się lekko w lewo:

zle.jpg

 

a powinno być tak:

dobrze.jpg

 

Różnica niewielka, ale miejscami strasznie utrudnia grę, bo postacie wychodzą sobie zza osłony albo idą wesoło w lewo nastawiając się na grad kul.

 

Ale ogólnie ocena pada - :gusta:

 

 

 


  • 3

#3 ACZ Napisany 26 czerwca 2014 - 20:36

ACZ

    Samiec Alfa

  • Reformatorzy
  • 36 141 Postów:

moim zdaniem w erze 8- i 16-bitowej Sega robila duzo wygodniejsze pady od Ninny. krzyzaki w nesie i snesie byly toporne przy padach od Segi.

 

dpad w padzie od master system byl mega wygodny i dosyc oryginalny, bo płaski w formie zaokrąglonego kwadrata. bardzo łatwo mozna bylo robic nim skosy. co ciekawe, w pierwszej edycji pada na srodku dpada byla dziura, ze mozna bylo sobie wkrecic malego sticka. potem z tego zrezygnowano, bo Sega wydala oddzielnego Control Sticka.

 

padzik od mega drive tez jest dla mnie wygodniejszy od tego od snesa, bo sam jego ksztalt mial o wiele lepszą ergonomię. podobonie jak przy master system mial spore i łatwo wciskajace sie buttony, kciuk po prostu w nich lezał wpytkę. dpada tez mial wygodniejszego.

 

jesli chodzi o krzyżak na Vicie to jest to dla mnie najmiodniejszy krzyżak z wszystkich handheldów jakie trzymałem w łapach.

 

jesli chodzi o spusty to nie uwierzycie, ale dla mnie najmiodniej wciskający się ma żarówa Move.

 

Sega-Master-System-Controllers.jpg

 

Sega-Genesis-6But-Cont.jpg

 

041510_playstationmove_obs02--article_im


Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 26 czerwca 2014 - 20:38

  • 2

#4 Ryan Napisany 27 czerwca 2014 - 08:06

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
VMU to świetna rzecz. Czekam na wskrzeszenie tego pomysłu.

A padem niemalże idealnym jest ten do 360. Wystarczyłoby zmniejszyć wagę o kilka procent i naprawić krzyżak - done.
  • 0

#5 Wezyr Napisany 27 czerwca 2014 - 08:24

Wezyr

    nihil novi sub sole

  • Forumowicze
  • 10 409 Postów:

W końcu fajny temat o padach. :)

 

Jak do tej pory najlepiej wspominam pad od Nintendo GameCube. Gł. za sprawą konsoli i fajnego, progamingowego designu. Człowiek widzi takiego pada i od razu chce wcisnąć ten duży, zielony przycisk :)


  • 0

#6 szczudel Napisany 27 czerwca 2014 - 08:39

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Bardzo fajne przemyslenia na temat padów, bardziej nadające sie na post na blogu niz na forum ale co tam. Mam ogromna nadzieje, że nie skończy sie jak każda dyskusja o padach.

 

Wracając do tematu - BArdzo zdziwiła mnie barwa Dreamcastowego pada. Mocno pozółkl. Czy to kwestia przechowywania czy tez specyfika tego plastiku - nie wiem. Patrząc po Wii-owych padach to ten w kierownicy chyba lekko zółknie ale to może byc wina oświetlenia na zdjęciu. 

 

Ponadczasowość szarych padów jest bezdyskusyjna [co widac po SNESowym i N64-owym]. Ten kolor zachowuje "matowość" nawet jeśli się wytrze i błyszczy.

 

 

 

 


  • 0

#7 lukaszSA Napisany 27 czerwca 2014 - 10:32

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 952 Postów:

Fajnie by było, gdyby pady w przyszłości miały możliwość rozłączenia na dwie części. O Wiilocie można powiedzieć wiele złego, ale akurat możliwość gry z rękami położonymi po obu stronach ciała była super.


  • 0

#8 Druciak Napisany 27 czerwca 2014 - 10:36

Druciak

    Vice City

  • Forumowicze
  • 12 445 Postów:

A padem niemalże idealnym jest ten do 360. Wystarczyłoby zmniejszyć wagę o kilka procent i naprawić krzyżak - done.

A krzyżaka przypadkiem nie poprawili w nowszej wersji pada jak wprowadzali konsole slim?


  • 0

#9 michalmarek77 Napisany 27 czerwca 2014 - 10:37

michalmarek77

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 4 419 Postów:
Nie. Lepszy jest w padach SE. Polecam
  • 0

#10 szczudel Napisany 27 czerwca 2014 - 11:36

szczudel

    Big Boss

  • Nieaktywni
  • 4 593 Postów:

Fajnie by było, gdyby pady w przyszłości miały możliwość rozłączenia na dwie części. O Wiilocie można powiedzieć wiele złego, ale akurat możliwość gry z rękami położonymi po obu stronach ciała była super.

Sony ma na to patent. Nawet na dokumencie patentowym miała byc kulka od Movea.

 

Myślałem ,ze moze na Ps4 by to weszło ale widac Sony uważa iż nie jestesmy gotowi na takie ekstrawagancje.

Faktycznie pomysł spoko. W lajtowej grze możnaby np miec jedna reke pod glowa a drugą na brzuchu - pełen relaks [np w turowych JRPGach] :)

 

Co do guzików to najlepsze od czasu DS2 miały pady Sony. Analogowe az czuc ze inaczej, miekko chodzily. To, że Developerzy przestali uzywac tej funkcjonalności pokazuje że nawet w Coreowych z pozoru pozycjach upatruje sie casualowoaći. Zly trend, zly.

 

A Dpad dla mnie tylko w DSx. Uwielbiam to, że kierunki sa ze soba nie połaczone - obudowa pada roździela guziki.


Ten post był edytowany przez szczudel dnia: 27 czerwca 2014 - 11:39

  • 0

#11 Ryan Napisany 27 czerwca 2014 - 13:22

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:

Sony ma na to patent. Nawet na dokumencie patentowym miała byc kulka od Movea.

Ale nie mają patentu na łączenie 2 padów. Wszystko to kwestia sposobu patrzenia na problem. ;)
  • 0

#12 ACZ Napisany 27 czerwca 2014 - 21:42

ACZ

    Samiec Alfa

  • Reformatorzy
  • 36 141 Postów:

mi sie za bardzo te spusty w padzie od Gacka nie podobaly, wlasnie przez to, ze na koncu bylo te klikadło. nie pamietam juz jakie one byly. to byly spusty analogowe, czyli reakcja w grze byla od razu jak sie je zaczęło wciskac czy to byly takie pseudo spusty, ze reakcja nastepowala dopiero jak sie je wcisnelo do konca z tym klikiem?


Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 27 czerwca 2014 - 21:42

  • 0

#13 fingus Napisany 27 czerwca 2014 - 22:02

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Reagowały jak się tylko wcisnęło, a na klik była dodatkowa akcja.

Pad gackowy mi się podobał, dobrze pasował do dłoni. Dobry dostęp do spustów, przycisków, gałek. Minusy - słabo dostępny przycisk 'z', zbyt mały krzyżak, prawy analog nadający się, owszem, do sterowania kamerą lub wybierania broni, ale nie do fpsów.

Pad od ps2 nie stawiał na wygodę, ale miało to swoje plusy - o ile były tylko jeden właściwy sposób trzymania pada gackowego, to tego od ps2 można było trzymać jakkolwiek. :olo: Krzyżak był fajny, spusty to śmiech, reszta ok. Pad od ps3 spusty miał chyba jeszcze bardziej śmiechawe (śmiechawe do tego stopnia, że fpsy w standardowych ustawieniach z nich nie korzystały :clown:), reszta zachowana. Za to był z fatalnego plastiku, nie miał wibracji i niepotrzebnie mu wrzucono to bezsensowne (bodaj w żadnej corowej grze nie wykorzystane w interesujący sposób) sterowanie ruchowe.

Pad od x360 miał fatalny krzyżak (najgorszy z wymienianych), który nawet do chodzenia po menusach nadawał się słabo. Za to miał super spusty i analogi - sterowanie w giereczkach fps i tps chwytało się w lot. Plastik też na plus.

Wiilot to jakaś pomyłka i nie tylko dlatego, że sterowanie ruchowe, ale również dlatego, że ktoś wpadł na pomysł aby w niektórych grach obracać go o 90 stopni i używać jak kontrolera nesowego. Ale chyba nie do końca uzgodniono to z grupą projektującą jego geometrię. Wcale nie było to wygodne, a pomysł ograniczenia liczby przycisków był słaby. Za to grucha była ok. Ale i tak wolałbym coś bardziej klasycznego.

'Pad' od Wii U to ciąg dalszy złych pomysłów - ekranik okazało się że nie służy do niczego pożytecznego, ot taki popierdółkowaty gadżet aby odróżniać się od konkurencji (dzięki czemu ta może wytykać nas palcami).


A co sądzicie o oznaczeniach buttonów? Podobało mi się to z gacka - że różniły się nie tylko nazwami i kolorem, ale i kształtem. To pozwalało sięgać do nich błyskawicznie i intuicyjnie, bez zapamiętywania gdzie X, a gdzie Y. Takie podejście stawiam na pierwszym miejscu. Szkoda, że z tego zrezygnowali. Na drugim miejscu podejście Segi i Microsoftu, gdzie przyciski różnią się kolorem - to ułatwia kodowanie 'który do czego'. Miejsce trzecie to wszelkiego rodzaju symbole - czy to literki, jak u większości, czy to jakieś kwadraty i trójkąty jak dla analfabetów u niektórych. Jak się dużo pogra, to się utrwala, ale początki to było pamiętam ciągłe zerkanie "gdzie był ten przycisk". Jeszcze gorszy pomysł to L1, L2, L3, R1, R2, R3 - wyjątkowy brak inwencji nazewniczej.
  • 0

#14 ACZ Napisany 27 czerwca 2014 - 22:20

ACZ

    Samiec Alfa

  • Reformatorzy
  • 36 141 Postów:

przeciez symbole od plejstejszyn mają kolory. ;]


  • 0

#15 lukaszSA Napisany 27 czerwca 2014 - 22:22

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 952 Postów:

Do dzisiaj nie wiem, czym jest L3 i R3 :pf:


Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 27 czerwca 2014 - 22:22

  • 0

#16 fingus Napisany 27 czerwca 2014 - 22:26

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
ACZ - mają, ale blade i mało wyraźne, zwłaszcza przy słaby świetle, przy jakim grają prawdziwi corowcy. :cf:

Czekam natomiast, aż któryś producent pomyśli i da pod przyciskami trójkolorowe diody, aby można było włączyć jedną z ośmiu barw - wtedy gra mogłaby decydować i kodować sobie kolory wedle uznania. To byłby fajniejszy bajer niż np. to światełko z przodu pada do ps4, które do niczego mądrego nie służy. Touchpad ("gładzik", jak mówią applowcy) to też IMO chybiony pomysł - równie bezsensowny jak żyroskopy w siksie (lub minitor w padlecie :hihi:). Za to wibracje w spustach pada od xbone brzmią zachęcająco. :please:
  • 0

#17 Otacon Napisany 27 czerwca 2014 - 22:29

Otacon

    krakowski cymesik

  • Forumowicze
  • 16 071 Postów:

Do dzisiaj nie wiem, czym jest L3 i R3 :pf:

przyciski w gałkach?


  • 0

#18 lukaszSA Napisany 27 czerwca 2014 - 22:35

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 952 Postów:

Do dzisiaj nie wiem, czym jest L3 i R3 :pf:

przyciski w gałkach?

 

Możliwe. Równie dobrze mogliby je nazwać Ą i Ę. Byłyby (nazwy) tak samo intuicyjne


  • 0

#19 Tawotnica Napisany 27 czerwca 2014 - 23:48

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 107 Postów:

Wracając do tematu - BArdzo zdziwiła mnie barwa Dreamcastowego pada. Mocno pozółkl. Czy to kwestia przechowywania czy tez specyfika tego plastiku - nie wiem. Patrząc po Wii-owych padach to ten w kierownicy chyba lekko zółknie ale to może byc wina oświetlenia na zdjęciu. 
 
Ponadczasowość szarych padów jest bezdyskusyjna [co widac po SNESowym i N64-owym]. Ten kolor zachowuje "matowość" nawet jeśli się wytrze i błyszczy.

 
Makaron tak samo pożółkł jak pad, oprócz klapki na GD. Dosyć często spotykane zjawisko przy wszelkiego rodzaju białych/szarawych konsolach - SNES czy GB też w mniejszym lub większym stopniu na tym ucierpiały, ale żadna tak strasznie jak DC. Gdzieś czytałem, że to może zależeć od ilości chemii zapewniającej ognioodporność plastiku, która pod wpływem ciepła brązowieje.

Wii i kontrolery do Wii na razie się dobrze trzymają. W pierwszych pilotach i nunchuckach przebarwienia zaczęły się pojawiać na analogach i krzyżakach. Plastik z którego są obudowy wygląda jeszcze dobrze, więc jest nadzieja, że nie będzie tak się mocno starzał jak sprzęty z lat '90.
 

A co sądzicie o oznaczeniach buttonów? Podobało mi się to z gacka - że różniły się nie tylko nazwami i kolorem, ale i kształtem. To pozwalało sięgać do nich błyskawicznie i intuicyjnie, bez zapamiętywania gdzie X, a gdzie Y. Takie podejście stawiam na pierwszym miejscu. Szkoda, że z tego zrezygnowali. Na drugim miejscu podejście Segi i Microsoftu, gdzie przyciski różnią się kolorem - to ułatwia kodowanie 'który do czego'. Miejsce trzecie to wszelkiego rodzaju symbole - czy to literki, jak u większości, czy to jakieś kwadraty i trójkąty jak dla analfabetów u niektórych. Jak się dużo pogra, to się utrwala, ale początki to było pamiętam ciągłe zerkanie "gdzie był ten przycisk". Jeszcze gorszy pomysł to L1, L2, L3, R1, R2, R3 - wyjątkowy brak inwencji nazewniczej.

Kształ Gackowych przycisków był fajny, ale ich asymetryczne ułożenie sprawiało problem w wielu grach. THPS czy Soul Calibura, gdzie zdarzały się kombinacje B+Y wykręcały palce.

Przyciski-symbole Sony mają tą zaletę, że są tylko w Playstation i przez lata stały się marką samą w sobie, właściwie drugim logiem konsoli. Przez to, że MS i Nintendo mają literki dokładnie na odwrót w swoich kontrolerach przy przesiadce z jednego sprzętu na drugi bardziej mi się mylą.

Co do L/R, to zawsze mi się to wydawało w miarę logicznym nazewnictwem. Lki są po lewej, Rki po prawej stronie. 1 to bliższy przycisk, 2 to dalszy przycisk. Fakt, wciskające się analogi trochę namieszały, ale numerowanie to i tak lepszy pomysł niż bawić się w wymyślanie ZL/ZR jak Nintendo.
  • 0

#20 fingus Napisany 28 czerwca 2014 - 00:01

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Rozumiem L i R, ale 1, 2, 3 są słabe. O wiele bardziej przemawiają do mnie LT, LB, RT, RB z xboksa.
Problem X+Y jest dla mnie obcy, bo nie grałem w gierki wymagające ode mnie wciskania takich kombinacji. :olo:
  • 0

#21 Danteusz Napisany 28 czerwca 2014 - 09:02

Danteusz

    Alpha Male!

  • Administratorzy
  • 32 882 Postów:
Dla mnie LB/T nie jest intuicyjne, ponumerowane przyciski łatwiej zapamiętać
  • 0

#22 Ryan Napisany 28 czerwca 2014 - 09:15

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Jasne, bo 1 i 2 mówią więcej o tym, czy coś jest przyciskiem czy spustem, niż bumper / trigger. :olo:
  • 0

#23 Nyjacz Napisany 28 czerwca 2014 - 09:23

Nyjacz

    ( ˇ෴ˇ )

  • Forumowicze
  • 11 986 Postów:

Ja chyba powiem coś nowego: analogi w padzie od X360 są dla mnie cholernie niewygodne. I to tylko przeze mnie! Jestem ludziem, który ma problemy z tikami: oczy, nos, łydka, brzuch, kark i kilka innych głupot (np. nie mogę dłuższy czas nie klikać, gdy siedzę na komputerze).

 

Lol, wiem. Dla mnie to straszne :(.

 

I gdy gram na tym padzie, to chyba przez te wgłębienia i wypustki muszę co jakiś krótki czas oderwać kciuki od analogów i ułożyć od nowa. Na padzie od PS3 tak nie mam. Generalnie jednak pad od Xboxa uważam chyba za wygodniejszy.


  • 0

#24 funditto Napisany 28 czerwca 2014 - 09:30

funditto

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 320 Postów:

Tawot, akurat w Tony Hawki czy inne SSXy na padzie od Gacka grało się świetnie. Co do bijatyk mógłbym się zgodzić, chociaż akurat w drugiego Soul Calibura nie grałem (jeden z moich top 5 kupki wstydu)


  • 0

#25 Hellmans Napisany 28 czerwca 2014 - 09:36

Hellmans

  • Forumowicze
  • 13 012 Postów:

Nigdy nie miałem problemów z trzymaniem jakiegokolwiek pada, czy zapamiętaniem gdzie są przyciski, gdyż jestem graczem wybitnym. Właściwie jedyny sprzęt, po obsługiwaniu którego bolała mnie ręka (hehe) to używanie rysika i przycisków naraz w DS Lite, np. w Metroid Prime Hunters, przez którą grę zresztą kupiłem starego, wielkiego DSa Classic. Jeśli bym miał wybrać jakiś ulubiony pad, to pewnie DS3. Pewnie nie jest najlepszym padem,ale pasuje mi jego układ gałek, a śliskie spuściki "ojejku jejku paluszek zjedzie" jakoś nigdy nie były dla mnie problemem. Fajnie gra mi się na nich w GTszroty, kiedy nie chce się kierki podłączyć.


  • 0

#26 lukaszSA Napisany 28 czerwca 2014 - 10:31

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 952 Postów:

Jasne, bo 1 i 2 mówią więcej o tym, czy coś jest przyciskiem czy spustem, niż bumper / trigger. :olo:

 

Oczywiście, przecież to SONY zrobiło.

 

Grałem kiedyś u znajomego na jakimś tanim no-name padzie, gdzie wszystkie przyciski były numerowane. Chyba 9 ich było :olo:
 


  • 0

#27 Danteusz Napisany 28 czerwca 2014 - 13:34

Danteusz

    Alpha Male!

  • Administratorzy
  • 32 882 Postów:


Jasne, bo 1 i 2 mówią więcej o tym, czy coś jest przyciskiem czy spustem, niż bumper / trigger. :olo:


Kolejność jest bardziej intuicyjna niż typ, który trzeba rozpoznać po jednej literze. Ale wiadomo, MS zrobił, musi być dobre
  • 1

#28 Tawotnica Napisany 28 czerwca 2014 - 15:55

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 107 Postów:

Jasne, bo 1 i 2 mówią więcej o tym, czy coś jest przyciskiem czy spustem, niż bumper / trigger. :olo:

 
Nie mówią, ale zapominasz, że w starszych dualshockach nie ma spustów tylko dwa przyciski jeden za drugim i stąd podział numerkami.
 

Tawot, akurat w Tony Hawki czy inne SSXy na padzie od Gacka grało się świetnie. Co do bijatyk mógłbym się zgodzić, chociaż akurat w drugiego Soul Calibura nie grałem (jeden z moich top 5 kupki wstydu)

No ja wszystkie Tony Hawki na GC przechodziłem i nie mówię, że nie da się w ogóle grać, ale dystans między B a X, Y jest na tyle duży, że porównując do tradycyjnego układu przycisków mniej gorzej się łączy ze sobą tricki.

a propos Gackowego pada to przypomniał mi się jeszcze jeden nintendowy zabieg - wykarbowane rowki na kierunki dookoła gałki. Podobne miał też classic controller do Wii, dopiero w WiiU zrezygnowano z pomysłu. Do Marianów, żeby trzymać równy tor ruchu postaci świetna sprawa, ale już przy kręceniu kółek np. w WarioWare chrupiący odgłos obijąjcego się o te rowki plastiku mógł spowodować ból głowy.

Nic jednak nie było tak koszmarne jak drążek N64. Miałem w sumie 6 padów, bo w 3 połamał się analog. Nie tak na pół tylko w środku się coś wykruszało, pojawiał się biały proszek w tym dołku w którym jest osadzona gałka i przestawały działać niektóre kierunki. Dłuższe sesje w Mario Tennis z kolei autentycznie powodowały uszczerbek na zdrowiu grających, od wycieku mazi stawowej po obdartą skórę jak na piętach od niedopasowanych butów na kciuku. Worst-analog-ever.
  • 0

#29 lukaszSA Napisany 29 czerwca 2014 - 00:40

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 952 Postów:

od wycieku mazi stawowej

 

:mog:

Brzmi groźnie.
 


  • 0

#30 burnstein Napisany 29 czerwca 2014 - 10:47

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 115 Postów:

Ewolucja pada do Xboksa.

bqXk51q.jpg


  • 2